Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Martela pocieszyłas mnie. odkąd podaje synkowi rano i wieczorem kaszkę sinlac, to zaczął sie buntować na moje mleko wcale chętnie nie je cysia , nie ma apetytu, czyżby się tak tą kaszą najadał ? Martela ty kiedys pisałas jak karmisz Vaneskę, napisz proszę jeszcze raz . Ja miłego karmie rano kaszą a potem ze 3 razy probuje cyca ale z różnym skutkiem i chyba będe mu podawaać zamiast cysia w poludnie jakąs dynię lub marchewę..... no i wieczorem znowu kaszę....

makaja,moja mała jak miła do 5 miesięcy jadła tylko cyca tzn.nie dostawała sztucznego mleka ani nic innego z butelki. Ale jak miała 3,5 to dawałam jej jabłko i inne owocki po 4 miesiącu. Jak skończyła 4,5 mies to zaczęłam dawać jej zupki(ale moje,bo słoiczków nie tykała) po 5 miesiącu dostawała mleko na noc,a w ciągu dnia jakiś deserek albo zupkę i cały czas cyca.Nie miałam jakiegoś ustalonego menu dnia,dopiero jak miała 7-8 miesięcy to zaczęła jeść śniadania,obiady i kolacje.
Moja pediatra mówi,że Vanessa dobrze przybiera i nie musi dorównywać innym dzieciom bo każde dziecko jest inne ważne,że jest zdrowa(ja całe życie miałam i mam niedowagę)

Ja też się zdziwiłam, że piszesz o niedożywieniu, myślałam, że ktoś postawił taką diagnozę. Tola waży 7 kg, urodziła się 3250. lekarka powiedziała, że ok, bo teraz dzieci już tak szybko nie będą przybierały.

Mi niedawno pediatra powiedział że mały za mało przybrał na wadze (5600g urodził się 2650g)prócz piersi kazała rozszerzyć dietę a dziś neonalolog stwierdziła ze jest ok. Po 5 dniach od wizyty u pediatry ważył dziś 5845g. Powiedziaa że jak na wczesniaka to super. Diety mam nie rozszerzac na siłę bo dziecko jakimś klockiem nie będzie skoro ja szczupła i mąż także. Dziecko upodabnia się do rodziców bo skłonności do tycia i przybierania na wadze są dziedziczne tak mi powiedziała.

Dziecko do 6 m-ca ma podwoić wagę urodzeniową a do roczku potroić.

no my z mężem tez jesteśmy dość szczupli... moja mam ostatnio powiedziała, że moj mąż przy mnie to filigranowo wygląda wszystko przez ten cholerny brzuchol, no coż nie jestem konsekwentna w ćwiczeniach to tak mam może chodziło o to że lek za malo przybiera, z 10 centyla spadł na 3

Natka dzięki za info

Oficjalna dawka na dobe dla naszych szkrabów karmionych sztucznie to:
- 4x180ml mm
- 1x180ml zupki/jarzynek
- do 150 lub 180 ml nie pamietam dokladnie soków przecierowych najlepiej

Zosia pije teraz mniej mleka, w ciągu dnia wypija jakieś 600ml albo mniej.
Przed południem podaję jej jakiś owoc lub deser, a po południu zupkę, obiadek lub jarzynkę. Na jeden raz daję jej po pół słoika. Chciałabym więcej, ale nie wiem kiedy mogę dać jej cały na jeden raz. Mam natomiast problem z dopajaniem jej, próbuję samej wody, herbatki koperkowej, rozcieńczonych soczków, ale nic jej nie pasuje. Poza mlekiem i słoiczkami prawie nic nie chce pić.

Gosiu ja z Piotrusiem mam tak samo oprócz mleka mi nic nie pije, żadnych soczków, herbat, samej wody już mam chyba w domciu 5 rożnych herbat z Hippa rożne smaki soczków i nic
Mam nadzieje ze mu się to zmieni.
A słoiczki daje mu już cale czasami nawet muszę drugi otworzyć bo chce więcej. A najbardziej mu króliczek zasmakował

ech te 180ml... Kuba się uparł i większej porcji niż 120ml nie zje, choćby nie wiem jak głodny był. Jedynie nad ranem, kiedy na śpiocha dostaje butlę, to mógłby wypić nawet litr .
Herbatki na szczęście lubi . Jabłuszka, dynie, bananki, marchewki też... gorzej z brokułami. Mięska jeszcze mu jeszcze nie podawałam. Stopniowo, najpierw pojedyncze smaki po kilka dni, potem będziemy mieszać.

Jasiu pije już wodę, chociaż od niedawna. Dawałam mu herbatkę jabłko+melisa, bo też nic nie chciał pić (nawet wody z glukozą). Z jedzenia nie lubi brokuł i szpinaku, królik rządzi! Cielęcinka też jest ok.
Od kilku dni zaczął nam się bardzo "ruszać". Np. dzisiaj rano po obudzeniu leżał na brzuchu w poprzek łóżeczka I
Wczoraj byłam kupić nową "garderobę" Jasiowi:
Wybrałam zestaw bodziaków (rozmiar 12-18 miesięcy), przymierzyłam czy będą ok, pani kasuje kartę, Jaś w wózku uśmiecha się ze spacerówki:
Ekspedientka: Oj, ale z niego leniuszek, nie chce siedzieć!
Ja: on jeszcze nie siedzi. Ma 5 miesięcy...
Ekspedientka: Oj..

moj dawid tez nie chce nic pic a wieczorem na kolacje potrafi zjesc 250 ml mleka oczywiscie przez sen bo tak to by nic nie jadł a zupek je po całym słoiczku a nawet i wiecej

Nie wiem kiedy mogę dać jej do zjedzenia od razu cały słoiczek, trochę się boję żeby jej nie zaszkodzić. Dzisiaj dałam jej po raz pierwszy ziemniaki ze szpinakiem ... oj działo się działo ... najpierw wyginała się w leżaczku we wszystkie strony żeby tylko się z niego wydostać, przy każdym kęsie otrząsała się aż przy trzeciej łyżeczce miała odruchy wymiotne. To danie jej wyraźnie nie smakowało.

Aslani Zosia też stale obraca się w poprzek łóżeczka ale jak na razie tylko na plecach i na boczku.

Wczoraj udało jej się złapać dużego palucha od nogi i chwilę go przytrzymać a dzisiaj złapała już całą stópkę :D (zdjęcia już niebawem hehe)Doskonale radzi też sobie z sięganiem zabawek jak leży na boczku, na brzuszku też rączki wyciąga do zabawki. Wydaje coraz to nowe dźwięki

Bardzo szybko rozwijają się te nasze dzieciaczki

Gosiu ja bym jej dała cały słoiczek nie zaszkodzisz na pewno a Zosia będzie szczęśliwa...

Renata powiem CI że ten Twój Dawid to sie tak zmienił że szok :O przystojniacha z niego jak nie wiem

Co do Jasia ... ale musiała mieć głupią minę ta ekspedientka nie spodziewała się

Jak naprawię kompa to wrzuce kolejne fotki narazie musze siedzieć przy mężowym bleeeeeeah!

Dziś mam rozmowę o pracę trzymajcie za mnie kciuki

witajcie dziewczyny,

dziś mam dola Byłam rano z małym u Alergologa na 99% jest alergikiem Jak narzazie testów nie możemy zrobić bo mały musi być przez 2 tygodnie bez żadnych lekarstw.
No i żeby ten kaszel mu przeszedł konieczna jest inhalacja. Wiec ja dziś muszę kupić taka komorę do inhalacji i 2 razy dziennie P musi inhalować Nie wiem jak to będzie z tak małym dzieckiem. Wiem ze to nic strasznego ale i tak i tak mam dola Za 4 tygdnie mamy przyjść na kontrole. Boje się tego wszystkiego

Kasiekk trzymamy kciuku dla ciebie A do jakie pracy, jak można zapytać ??

Gosiu tez myślę ze Zosi możesz już podawać więcej w niczym to chyba nie zaszkodzi :*

Aslani ekspedientka naprawdę musiała być zdziwiona Pokaz foto małego