Rodzimy w marcu 2011

Ja robię schabowe z piersi i skrzydełka w panierce do tego jakaś surówka i pieczone ziemniaczki, Sałatkę krabową, i takż z ananasem, bedzie jarzynowa. Wedlina, cos słodkiego jakieś ciasto i tort, owoce

Sikoreczka napisał:

Ja mam urodziny w piątek 23 a Kuba w poniedziałek 26 więc zrobimy imprezki w sob i niedzielę nie mam zupełnie pomysłu co zrobić

mój Kuba ma tez 23 :D:D

karotka18 napisał:

Sikoreczka napisał:

Ja mam urodziny w piątek 23 a Kuba w poniedziałek 26 więc zrobimy imprezki w sob i niedzielę nie mam zupełnie pomysłu co zrobić

mój Kuba ma tez 23 :D:D

to będzie świętował razem ze mną

dziś J. przyszedł z pracy i powiedział że w ramach premii może lecieć na 10 dni na hawaje ale że wyjazd jest 21 marca i nie byłby na 1 urodzinach Kubcia to zrezygnował Eh ja go namawiam żeby leciał chociaz sama nie wiem co bym zrobiła

szkoda że sam miał lecieć

ale to chyba normalne ze chce być przy Kubusiu w tak ważnym dniu a z drugiej strony szef twojego J mógł w ramach premi wysłać was wszystkich tzn żeby J mógł wsiąść rodzinę.

Karotka to wyjazd tylko dla pracowników hehe szkoda że nie dla całych rodzin. No ale i tak nie wiem czy bym zaryzykowała lecenie z Kubą bo mam uraz do latania z takimi maluszkami. No nic może innym razem

dzień doberek
u nas ranek zasmarkany ze ho ho
megi
sikoreczka zróbcie roczek później a mąż niej jedzie na zasłużony urlop

hej hej

U nas nadal to samo, gorączka od 37.8 - 39.5 nocka nie taka zła, ale o 1 musialam podać syrop, bo miałam wrażenie,że zaraz jej główka wybuchnie .Teraz póki co bez gorączki, ale marudzi. Dała posmarowac dziąsełka, nadal spuchnięte, ale czuć już jakby zębola w dziąśle, takie wybrzuszenie na dziąsełku.
Czekam na odpowiedź pediatry czy zrobić Lence jutro morfologię, CRP i mocz.

Ifka dla Ciebie i Lenki

Kuba obudził się o 2.30 i płaczem marudnym takim nie łzowym marudził i nie chciał zasnąć do 4.30 dopiero o tej padł juz u nas w łózku.

O masz Sylka, to iu Was też kiepska nocka .Ściskamy

Hej mam chwilke u nas noc masakra maly dostal 40 stopni nic nie pomagalo i dusznosci maz go nosil od 12 do t potem ja spal po siedzaco po godzinie najdluzej potem wrzask i noszenie S wzial wolne bo by nie dal rady i chce mi pomoc bylismy juz u pediatry grozi nam mielec jak dusznosci nie minal maly dostal zastrzyki lincocil juz wzial jeden i w koncu spi lekarz nie mogl do domu przyjechac mamy blisko bez kolejki go wzial jak zobaczyl malego to sieprzezegnal mowi ze tak malego dziecka nie widzial z ospa moiw bajlka ospa najgorsze dusznosic jeszcze katar mial nie mogl oddychac meczyl sie spal albo an mnie albo na mezu nie dal sie polozyc vhlipie biedak przez sen dostal tez czopki robione na dusznosci encorton. Ventolin S kupil tube specjalna do inhalatora bo ehh mowie wam co s straszne go plakalam razem z nim oby mu zastrzyki pomogly plegniarka do domu od jutra bedzie przyjezdzac ehh do meilca mamy 200 km jak trfu tfu tam bede musiala to wole swoj przemysl zadzwonie do mamy czy jest u nas zakazny........mamy skrecac kaloryfer i nawilzac mu powoietrze....

jejku megi, bardzo Wam współczuję

Zaprałam dziś ręcznie plamę arielem zielonym i poparzył mi dłonie!!!!! Pierwszy raz w życiu się z takim czymś spotkałam. Zawsze zaoierałam ręcznie przed praniem i było ok a tu całe dłonie w białych plamach, pieką!!! Mam nauczkę by uzywać sprawdzonych a nowość w rękawiczkach. Użyłam małej ilościc tyci tyci a załatwiła mnie. Zapewne zawiera chlor.

o maj got Sylka , ale musi byc tam chemii . Ja też go mam, dostałam probkę, to będę wiedziala,żeby uważać.