zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Kochane dziękuję za te miłe słowa o Lince A agi Kochana ogródek to akurat moim zdaniem jest strasznie chaotyczny i trochę bez pomysłu, ja bym go zrobiła zupełnie inaczej no ale to rodziców i oni robią sobie jak chcą, ja się nie wtrącam.

Linka dzisiaj też pomimo swojego jedzonka dostała boki z pizzy bo już tak przebierała nogami że przecież by nie wytrzymała gdyby nie spróbowała

Aguś Kochana ja to bym suwaczka jeszcze nie zakładała ale ja to ogólnie jestem znana z tego, że wolę niczego nie zapeszyć i przesądna też bywam Ja to nasze forum czytałam od początku ciąży ale odezwałam się jak już chyba 3 miesiąc się kończył czy jakoś tak.
Ale jak tylko masz chęć założyć suwaczek to śmiało
Kurcze tak sobie dziś wyobrażałam jak to będziesz miała z dwójką maluszków i nastolatką i chociaż moja mama miała między nami mniejszą różnicę wieku to nie mogę tego jakoś ogarnąć, hehe.agi ale Ty to jesteś taka sprytna kobietka że na pewno wszystko jakoś ogarniesz i jeszcze czas na zorganizowanie imprezki w domku znajdziesz
A jak się tak w ogóle czujesz fizycznie, masz już jakieś dolegliwości?

Ja dziś wysłałam kolejne CV ale pewnie znowu nic z tego nie będzie
Już nie wiem jak Ci wszyscy ludzie prace znajdują, przecież nie każdy ma znajomości

Sylka a czemu idziecie z Kubusiem do neurologa?

agi biedny Faduś, mam nadzieję, że szybko wróci do formy.
A paluszki Amelki na pewno się naprostują tak jak mówił lekarz

Spokojnej nocki

Agusiak idziemy bo ma jeszcze tyci nie zrośnięte ciemiączko i jako w sumie jako większy pretekst do szybszej wizyty pediatra podała obserwację rozwoju mowy. Bo po swojemu dżo mówi jak nakręcony ale ze zwykłych wyrazów to malusio.

Agi jak masz chęc zakładaj Ja założyłamswój jak wróciłam od gina i wtedy oicjalnie założyłam marcówki

Paluszki mogą nachodzić bo może Ami czasami na palcach ustanie, wyrówna się ale lepiej sprawdzić.

JA w listopadzie kontrolnie idę do ortopedy bo Kubie czasami jakoś prawa nóżka do środka leci. Jak zaczynał chodzić leciała choć wg ortopedy było ok i kazał mi przyjśc jakbym jeszcze sie martwiła. P. tez to widzi i szwagierka wiec wolę sprawdzić i być spokojna. Muszę go też zapisać do okulisty bo nie wiem czy wam mówiłam ostatnio wyszła mu jakaś brązowa plamka czy przebarwienie na tęczówce prawego oczka i też wolę to sprawdzić.

Biedny Fado :/

Będąc dziś na spacerku z KUbą i Kacprem- naszym psem- zaczepiła nas Pani w ciązy Miała pieska tej samej rasy co nasz tylko czarnego i wypytywał jak to jest z relacją małego i psa. Jak dałam rade pogodzić by pies nie był zazdrosny o dziecko itd. A Kuba miał radochę bo biegał na trawie z 2 psiakami i głaskał każdego po kolei.

Dobranoc.

dzień dobry

Sylka ja też muszę niuńkę tak kontrolnie do okulisty umówić, bo ja w dzieciństwie miałam wadę wzroku i tez wolę się upewnić co i jak.
Z tą plamką u Kubusia to może być tylko przebarwienie, moja koleżanka ma właśnie taką plamkę na tęczówce.
Też muszę na najbliższej wizycie zapytać o to ciemiączko, czy małej się zrosło, bo nawet nie wiem a nie chcę jej tam naciskać,hehe. A do kiedy powinno się zrosnąć?

Linka też tylko po swojemu gada, ale czasem tak nawija, że wygląda to jakby mówiła normalnie całymi zdaniami tyle że w jakimś innym języku
Coś ją dzisiaj w nocy męczyło bo budziła się kilka razy z płaczem. Ogólnie ostatnio to standard że się budzi w nocy, ok 1-2.

A ja jeszcze muszę się do dentysty umówić i do rodzinnego po skierowania.

Ale wiecie od kiedy wróciliśmy znowu się strasznie nerwowa zrobiłam i wszystko mnie denerwuje Nie wiem czy to przez to wspólne mieszkanie z rodzicami, czy może jakaś żyła wodna tu gdzieś idzie lub może ogólnie to miasto ale strasznie się znowu wkurzam i szybko irytuję czego w ogóle nie miałam tam na wsi.

Miłego dnia dziewczynki

Dzień dobry

Agusiaczku myślę , ze nerwowa się zrobiłaś , bo z rodzicami mieszkacie . Tam na wsi mieliscie tylko siebie , nikim innym się nie sugerowałaś , robiłaś co i kiedy chciałaś Wydaje mi się , ze miałaś taki komfort psychiczny , ze nie ma tam nikogo innego . Mam nadzieję , że się przestawisz jakoś .
Lineczka zapewne przez zęby taka niespokojna . Tyle na raz jej zaczęło wychodzić , może kolejny w natarciu ?
Trzymam kciuki ,żeby tym razem z pracą się udało

Sylka dobrze , ze o tym ciemiączku napisałaś , musze lekarza zapytać . Chociaż za każdym razem maca Amelce główkę i nic nie mówi , to chyba oki
Dobrze , ze do ortopedy idziesz . Nie ma co , ja tez wolę jechać i mieć pewność , że jest wszystko dobrze . Nikt nigdy mi ni zarzuci , ze zaniedbałam jakies niepokojące objawy .

Agusiaczku jeszcze chyba za wcześnie na jakies objawy ciążowe . Od paru dni męczą mnie bóle głowy , ale myślę , że to bardziej przez ta pogodę . Kawkę tez sobie jeszcze pije , a pamiętam , ze przy Amci mnie od razu odrzuciło No i jak to bywa na początku dół brzucha mnie boli jak na @ .
I powiem Ci , ze sama jak pomyślę , że niedługo dwa bobasy będą biegały po domku , to lekkie przerażenie mnie bierze Ale wierze , że będzie dobrze Grunt do dobra organizacja A suwaczek załóżę jednak po wizycie , jak będę miała pewnosć , ze wszystko jest dobrze , ze serduszko bije

Kurcze od 1,5 godz posta piszę Własnie przez 45 min gadałam z Karolką

Amelka rozkoszniaczek mój słodki , wczoraj i dziś zrobiła po 2-3 kroczki Stawiam ją i prosze , żeby podeszła do mnie . Robi to na "wariata" szybko i prawie z zamknietymi oczami hahaha
A od samego rana u Nas nic nie słychac , tylko mama mama mama

Ide pranie włączyć Miłego dzionka

A i już oficjalnie mogę napisać , że zaprzestałyśmy karmienia piersią Nasz przygoda zakończyła się po 14 miesiacach i 17 dniach Zaraz usuwam suwaczek

Wczoraj Ami piersi juz nie dostała i nie dostanie

agi to super, że już nie karmisz, tzn fajnie, że Wam się udało odstawienie

Gratulacje dla Amelki za pierwsze kroczki!!! To już można powiedzieć,że zaczęła samodzielnie chodzić, teraz lada moment ruszy i już nie usiedzi w miejscu
Linka też na początku to biegać zaczęła na wariata tak jakby bała się przewrócić a dopiero później można powiedzieć że chodziła

agi głowa to Cię może przez ciążę boleć, mnie na początku jak jeszcze nie wiedziałam to bardzo bolała głowa. A objawy wiadomo możesz mieć inne niż z Ami bo każda ciąża inna. Możesz mieć smaka na coś co wtedy cię odrzucało i na odwrót


agi Kochana ja też myślę że to przez mieszkanie z rodzicami taka nerwowa jestem.
Niby nic takiego nie robią, ale najbardziej wnerwia mnie moja mama

Ja też muszę dziś pranie zrobić, Linka i mężuś już oprani i zostało mi białe pranie i ręczniki.

Agusiak napisał:

dzień dobry

Sylka ja też muszę niuńkę tak kontrolnie do okulisty umówić, bo ja w dzieciństwie miałam wadę wzroku i tez wolę się upewnić co i jak.
Z tą plamką u Kubusia to może być tylko przebarwienie, moja koleżanka ma właśnie taką plamkę na tęczówce.
Też muszę na najbliższej wizycie zapytać o to ciemiączko, czy małej się zrosło, bo nawet nie wiem a nie chcę jej tam naciskać,hehe. A do kiedy powinno się zrosnąć?

Linka też tylko po swojemu gada, ale czasem tak nawija, że wygląda to jakby mówiła normalnie całymi zdaniami tyle że w jakimś innym języku
Coś ją dzisiaj w nocy męczyło bo budziła się kilka razy z płaczem. Ogólnie ostatnio to standard że się budzi w nocy, ok 1-2.

Ciemiączko powinno zrosnąc się do 1,5 roczku, Kuby jeszcze jest tanie tyci na opuszek palca ale wolę sprawdzić.
Co do mowy to tak jak PAulonka nawija całymi zdaniami, opowiada w swoim języku. Fajnie intonuje itp. ale normalnych słów zasób ubogi. Nie chce nic powtarzać.
Pobudki pewnie przez ząbki w natarci bo wystartowała na całego

Agi będzie wesoło Amelka bedzie miała się z kim bawić sama widzę jak Kubę ciągnie do Majki. Przynosi jej pampersy brudne zanosi do kosza

Gratki za szybkie odstawienie od piersi i picie mleczka z butelki. Amelka dorosła do tego
A z chodzeniem to mówiliśmy że Kuba miał chód pijaka jak zaczynał chodzić. Tak fajnie nim kiwało

Od rana działałam w kuchni. Zrobiłam prawie obiad, tzn, ciasto na knedliczki twarogowe z truskawkami i nastawiłam rosołek. Sprzątnełam kuchnię, odkurzyłam całe mieszkanie i nastawiłam pranie. Kuba w tym czasie zjadł swoje śniadanko i oglądał bajki na Disney Junior. Teraz chwilka na herbatkę i lapka. Kuba właśnie założył moje balerinki i śmiga w nich po domu oraz założył sobie czapkę z daszkiem na głowę. Teraz wygina się jakby break dance tanćzył (robi to samo co jego 4 l. brat cioteczny, chyba go naśladuje) Jak we dwóch się bawią to gromada śmiechu z tego.
Kuba dziś w nocy wstał otworzył drzwi i zawołał mnie poszłam wzięłąm go na ręce i okazało się że zrobił kupę przebrałam go, zgasiłam lampkę a on właczył sobie muzyke i światełko w karuzeli, chwilkę pogadał i poszedl znów spać

Widzę zajęte dziś jesteście

Wpadłam podać Wam fajny przepis Robiłam dziś pierwszy raz i wszystkim smakowały

Pychotka

Składniki na serowe knedle z truskawkami (wersja na 1 porcję niby 12 szt. mi z podwójnej wyszło 20 szt.):

250g białego sera
1 jajko
szczypta soli
3/4 szklanki mąki
2 łyżki roztopionego masła
truskawki
Ja dodałam do ciasta tyci cukru bo nie wiedziałąm czy z samym twarogiemnie wyjdzie kwaśne.

Ze składników zagniatamy ciasto, które trzeba odstawić na ok 6 godz do lodówki (podzielone na porcje - małe kulki z których robić będziemy knedle). Po takim leżakowani jest ścisłe i fajnie formuje się, nie klejąc do rąk. Kulkę rozpłaszczamy wkładamy truskawkę (ja dałam jeszcze w środek po 1 małej łyżeczce cukru) zawijamy tak by cała była okryta ciastem i formujemy zgrabną kulkę. Knedle wrzucamy na wrzatek i gotujemy 10 min od wypłynięcia. Swoje polałam śmietaną z cukrem.

Dobry wieczór

Ale smacznie zrobiło się Nam na wątku Sylka przepis super Ty to masz pomysły Ja szczerze powiem , ze takie rzeczy zawsze zlecam Mamci do robienia Nigdy sama pierogów,knedli czy klusek nie robiłam .
Ale jutro jadę do Mamci i będziemy robić te knedle

Agusiaczku jak tam ? Wyrobiłaś się z praniem ? Ja dziś 2 tury robiłam ...ciekawe kiedy to poprasuje

Amcia już samodzielnie coraz więcej kroczków robi Tak sie cieszymy
A Paulisia dzisiaj do domku wróciła i od razu usłyszała wieści o powiększeniu rodzinki Najbardziej właśnie na Jej opinii nam zależało i ucieszyła się . Normalnie tak dobrze mnie zna , ze nie zdążyłam jeszcze powiedzieć , ze jestem w ciąży , a już sama zgadła Mądra po Mamusi

Odwiedzinki znajomych dziś miałam i dzień zleciał nawet nie wiem kiedy
A jeszcze kolejna Mamusia z mojego czerwcowego wątku jest w ciąży dziś test robiła !!! Same super wieści ostatnio

Miłego wieczorku

dobry wieczór

Sylka super przepis i jak przeczytałam opis Twoich kulinarnych rezultatów to aż mi ślinka pociekła Przekażę go mężowi bo wiacie że ja to totalne beztalencie w kuchni jestem

A my jutro mieliśmy mieć to szczepienie 5w1 i , nigdzie nie ma tej szczepionki, nawet w hurtowniach. Ma być podobno dopiero we wrześniu lub po koniec sierpnia.

A my dziś poszliśmy na plac zabaw jak T wrócił z pracy a tak to siedziałyśmy w domku bo strasznie było duszno i gorąco.

Miłego wieczorku

EDIT:

agi miałam się właśnie pytać jak Paulinki zareagowała na wieść o nowym rodzeństwie
Super, że tak dobrze Cię zna i że się cieszy

Tak, wyrobiłam się z praniem, zrobiłam białe i ręczniki a jutro czeka mnie sterta do prasowania w tym ubranka Linki.

Dzielna Amelka, zobaczysz jak jej się zaraz chodzenie spodoba.
Fajnie, że koleżanka z wątku też w ciąży, zawsze fajnie mieć towarzystwo szczególnie kogoś z kim się już znasz

Byłam dziś z przyjacielem na ping-pongu w tym czasie P. spacerował z Kubą. Młody na prostej drodze poleciał i asekrował się rączką a z niej poleciał na głowę Ma zdarta prawa stronę od środka czoła aż do wys. ucha. szrama na pół czoła Krew się polała. Myslałam że jż przewrotkę zrobi jakby salto jak leciał a P. nie zdążył go złapać. Wcześniej zdjęłam mu czapkę, gdyby ją miał tak by nie zdarł czoła

Czerwcówki czytałam i widziałam test

Agusiaczku kurcze szkoda , ze nie ma tej szczepionki . Przecież takie rzeczy to powinni mieć dostępne od ręki .
My też dziś praktycznie cały dzień w domku byłyśmy , pogoda nie do wytrzymania . Ale jutro ma być już lepiej

Sylka ranyści ...biedny Kubuś Musi wyglądać strasznie . Mam nadzieję , ze szybko będzie się mu to goiło . A to pech . A jak się czuje ??? Płakał mocno ? Żeby tylko spał spokojnie .

Płakał bardzo wtulał się we mnie to w P. Jak nigdy prawie całe 2 godz. przesiedział w wózku, wystraszył się chyba. W domu jeszcze raz mu to przemyłam wodą utleniona bo na podwórku tylko chusteczki nawilżane miałam i nimi otarłam i obczyściłam z drobnych kamyczków. Zasnął normalnie, mam nadzieję że jutro wszystko będzie ok bo tyci opchnięte ma te miejsce jak coś mnie zaniepokoi do lekarza pójdę. wolę żeby powiedzieli że to nic takiego i głupota niżbym miał coś przeoczyć.

O kurcze Agi kolejna czerwcóweczka w ciąży, będziecie miały wesoło

Dzien dobry

Sylka pewnie jak coś Cię ma niepokoić , to lepiej iść do lekarza . Biedny Kubuś . Nie dość , ze sie wystraszył , to jeszcze musiało go bardzo boleć Ja wszystkie rany odkażam octaniseptem .
Mam nadzieje , ze opuchlizna mu zeszła i że szybko o tym zapomni . Oby tylko ładnie sie goiło i ślady nie zostały .

No właśnie przed chwilą doczytałam , ze kolejna czerwcówka w ciąży Szok , jak to szybko idzie Chyba jakas epidemia cieżarnych wybuchła hahaha Super , byle tylko dzieciaczki zdrowe się urodziły Fajnie , bo jednak już się znamy,mamy dzieciaczki w tym samym wieku i teraz kolejne będziemy miały Jakoś raźniej będzie

Mój Mężuś już całkiem oszalał . Chyba wydaje mu sie , ze niedługo rodzę Rozpieszcza mnie i co chwilę coś kupuje , zeby mi dogodzić . Mimo , że o nic nie prosze , bo żadnych zachcianek jeszcze nie mam Chlopakom w pracy już wygadał , bo nie wytrzymał Pleciuga mój .
Gada do brzuszka , głaska i całuje Zwariował mi Mąż normalnie

Ameleczka Kochana chyba wyczuła , że będzie dzidzia . Zaczęła ładniej nocki przesypiać , nei chce zapeszyć oczywiscie . Ale wczoraj i dziś pierwszą pobudkę o 4 miała , dostała mleko,wypiła i śpi Fajnie , bo się wysypiam lepiej
Martwię sie tylko , ze będę w ciaży senna . Przy Amelce to przez 4 miesiace okropnei mi sie spać chciało i zmęczona chodziłam non stop . Teraz nie mogę , bo wiadomo ,Ami wszędobylska jest

Miłego poranka Kochaniutkie

dzień dobry

Sylka biedny Kubuś, mam nadzieję, że nic mu nie będzie po tym upadku i że szybko zapomni. Bidulek malutki. Pewnie, jak tylko coś Cię zaniepokoi to do lekarza i lepiej być spokojną niż się zamartwiać.
Ja też odkażam octeniseptem ale raz jak nie miałam to użyłam wody utlenionej.

agi to super, że mężuś Cię tak rozpieszcza, korzystaj ile się da
Cieszę się że Ami lepiej sypia i szczerze mam nadzieję, że jej tak zostanie

Fajnie, że kolejna czerwcówka w ciąży jest Będzie Wam raźniej i milej wspólnie przeżywać kolejne ciąże, no i wrócą wspomnienia tych poprzednich, będziecie mogły sobie porównywać jak to było wtedy a jak jest teraz

U nas znowu kolejna nocna pobudka, tym razem o 2 Już nie wiem o co chodzi ale przez to ja chodzę jak zombi a wczoraj nawet przysnęłam na kanapie jak Linka bawiła się w salonie.
A teraz to muszę dopiero na nią uważać, wczoraj wlazła na oparcie kanapy i stukała w akwarium do rybek (a stoi dosyć wysoko) a potem przybiegła z kuchni z nożyczkami w ręce Otworzyła górną szufladę i zadowolona.

Miłego dnia