zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Ja mam na 17 maja i jestem w 14 tygodniu Kiedy zacznie pojawiać się wyraźniejszy brzuszek? już nie mogę się doczekać

Ja mam na 21 maja i jestem w 13 tyg. ciąży

oj dziewczyny pamiętam kiedy ja nie mogłam się doczekać brzuszka,a potem to ledwo chodziłam

Brzuszek się pojawia k.3-4mies.

tak, już wiele mam mi mówiło, że potem to będę chciała żeby brzuszek już zniknął i pojawił się bobasek ale ja bardzo nie mogę się tego brzuszka doczekać

U mnie już troszkę go widać, ale to raczej ja go widzę, bo znam swoje ciało. Inni jeszcze pewnie go nie zauważają, ale on jeszcze im pokaże

No więc rośnij brzuszku, rośnij zdrowo i Wasze brzuszki też

Ja dość długo czekałam na brzuszek ale jak się już pojawił to było co nosić

A ja mam termin na 16-go maja.

Dziewczyny, czy któraś z Was leczyła się w ciąży z powodu bakterii e. coli ? Wykryto ją u mnie w moczu. Badanie ogólne moczu nic nie wykazało, ale ciągle odczuwałam pobolewanie w podbrzuszu, więc dostałam skierowanie na posiew moczu, no i wtedy wyszło.
Byłam dziś u urologa z wynikami ( wstrętny stary niemiły dziad ), powiedział że trudno w moim przypadku coś zrobić, bo na tę bakterię działają tylko antybiotyki, a każdy z tych antybiotyków może źle wpłynąć na ciążę. Przepisał mi jednak w końcu jakiś antybiotyk, na ulotce znalezionej w internecie jest jednak napisane, aby nie stosować leku w ciąży, a już na pewno nie w 1. trymestrze. Tak więc recepty nie wykupiłam. Jak najszybciej poszukam innego urologa, na szczęście w sobotę idę do ginekologa, wprawdzie tylko po receptę, ale przy okazji zapytam co i jak dalej.
Tak czy inaczej przepłakałam dziś parę godzin... bardzo martwię się o mojego Skarba

Lidia, nic się nie martw na zapas. Ja mam dużo skłonność do tych bakterii. Często przed ciążą miałam je w moczu, robiąc badania profilaktycznie, bo nie mam żadnych objawów, znajdują się w moczu. Ja mam termin na 12 maja:) Pani dr mówiłam, że mam skłonność do tych paskudnych bakterii. Na razie mam dobry mocz ale myślę, że będę miała często badany. Pani dr powiedziała, że mam barć witaminę C, ogólnie zakwaszać organizm. Cytrusy, cytryna itp. Mocz się wtedy oczyszcza i co ważne, to pić dużo wody !!!! Nie zamartwiaj się na zapas. Zdrówka!!!

Agnieszka ma rację, nie ma co martwić się na zapas. Dobrze, że w sobotę idziesz do swojego ginekologa. Powiedz lekarzowi jaki antybiotyk został Ci przepisany i na pewno coś mądrego poradzi. A może mimo informacji na ulotce będziesz mogła ten lek przyjąć, a jeśli nie to przepisze Ci coś innego. Ja tak miałam. Leczyłam się u innego lekarza i dostałam kilka leków. Na wizycie pokazałam je mojemu gin i zapytałam, czy mogę bezpiecznie je stosować. Powiedział, że tak,co mnie ucieszyło, bo to też dosyć upierdliwa przypadłość.

Uszy do góry i daj znać co powiedział lekarz

Ja mam jutro badanie genetyczne i też mam stresa, ale nie dopuszczam złych myśli...

Trzymaj się zdrowo!!!!

Cześć Dziewczyny!!

Wczoraj byłam na USG genetycznym. Na szczęście wszystko wyszło w porządku

Samo badanie to niesamowite przeżycie.
Tak podglądać co Maleństwo sobie porabia w brzuszku
Normalnie się wzruszyłam...
Maluszek strasznie się wiercił, ale udało się zrobić kilka fajnych zdjęć i nagrać płytkę
Kocham to moje Maleństwo

Polecam takie badanie każdej przyszłej mamusi, chociaż niestety nie należy do najtańszych.

Pozdrawiam!!!!

Agusiak
to sie ciesze ze wszytsko ok a jak mailo by byc
to Ty placilas za badanie gen? ja mialam na nfz choc chodze do prywatnego ginekologa.
a no fajnie popatrzec jak dzidzia sie rusza a ja zreszta fotki wstawilam w galeri wiec mozna gladac Ty tez wstaw

Cześć dziewczyny,
miałyście rację co prawda muszę brać dwa antybiotyki, ale ginekolog zapewniła mnie, że oba są bezpieczne dla dziecka i że sama bakteria jest o wiele bardziej niebezpieczna niż sam antybiotyk. Miałam nawet krótkie usg, Dzidziuś czuje się dobrze, cały czas się ruszał i kopał, a pod koniec tak fajnie pomachał rączką teraz jestem o niego spokojna.
No a tego urologa, który mnie tak nastraszył w środę to udusiłabym najchętniej. Oczywiście leki, które mi przepisał nie nadają się dla kobiet w ciąży !!! i dostałam inne.

Co do badań usg, to rzeczywiście niesamowite przeżycie. Nie ma dnia, abym choć raz nie włączyła płytki z moim Maleństwem

magga, tak, no niestety ale musiałam zapłacić za badanie.

U nas z NFZtu mają tylko kobiety objęte programem badań, który z kolei dotyczy kobiet po 35 roku życia, lub z jakimiś specjalnym wskazaniami do badania.
Ja nie spełniam żadnych z tych kryteriów, ale chciałam zrobić to badanie dla własnego spokoju. No a bez skierowania to u mnie w okolicy są już tylko płatne.


lidia, widzisz wszystko będzie dobrze

Fajnie, że lekarz przepisał Ci bezpieczne ale zarazem skuteczne leki.
Pozbędziesz się bakterii i będziesz spokojna o Maluszka


Zdrówka i powodzenia!!!!

Dziewczynki, ile płaciłyście za badania genetyczne razem z wizytą u lekarza ale prywatnie?

Ja płaciłam 180 zł za badanie i wizytę w prywatnym gabinecie w Katowicach.
Najbardziej mnie rozśmieszyło, że badanie z płytką kosztowało 210 zł!!

U mnie w okolicy ceny są porównywalne, chociaż uzależnione pewnie także od sprzętu jakim gabinet dysponuje. Rożnica waha się w granicy 20 zł.


Pozdrawiam