BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

13 lata 7 miesiąc temu #120713 przez Paletka
GRATULUJE WSZYSTKIM MAMUSIA MAJOWYM





3-Grudniowe Szczescie!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #120715 przez bombel779
Fajne te Wasze dzieciaczki! :) :kiss:


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121162 przez Agusiak
cześć dziewczynki, co tam u Was??
Jak sobie radzą te, które już są mamusiami?
U nas różnie, ogólnie dobrze, ale z tym karmieniem nadal się męczymy. Była ostatnio położna i też próbowałyśmy ją przystawiać, ale nic z tego. Namęczyłyśmy się, ale moja maleńka nie chwyci cyca :( Umie już tylko długie chwytać i ssać. Ech, no trudno.


A oto moja mała kaczuszka :)

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121164 przez Agusiak
i jeszcze jedno :)

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121165 przez bombel779
Śliczna ta kaczuszka! ;) :kiss:


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121167 przez kaska191919
Dziewczyny słodkie te Wasze bobaski, fajnie już Wam :)
Gratuluję i życzę tym które czekają jeszcze na poród żeby wszystko szybko i jak najmniej boleśnie przebiegło :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121368 przez aniamaj133
Śliczne te kruszynki! Jak aniołki, ciekawe czy w rzeczywistości też zachowują sie jak anioły :laugh:
Ja już chce swoją Zuzie ;)
Dziwnie się czuję... Mam takie pojedyncze ukłucia ciągnące w dół i to bardzo często w ostatnich godzinach :)
Chyba popadam już w przesade, po prostu czekam na każdy sygnał świadczący o zbliżającym się porodzie, aż dziwne, że mi tak śpieszno do tego bółu :laugh:

Ściskam! Powodzenia z Maluszkami Mamuie i wytrwałości dla oczekujących to już tuż, tuż :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121452 przez aska27
oj, Wasze skarby są po prostu przesłodkie!!! GRATULUJĘ świeżo upieczonym mamusiom :blink: no i ściskam kciuki za przyszłe mamy... już niedługo! :) Patrząc na Wasze skarby już nie mogę się doczekać mojego szkraba :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121716 przez Agusiak
cześć dziewczynki :)

Piszę żeby się pochwalić, że wczoraj wieczorem odpadł Paulince kikut pępowinki :)

A jak u Was nastroje, niektórym termin zbliża się wielkimi krokami, więc może po weekendzie zameldują się kolejne rozpakowane mamusie. Trzymam kciuki za łatwe i szybkie porody :)

Miłego dnia :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #121777 przez aniamaj133
Oj chciałoby się zameldować:)
Agusiak- cieszę się, że Maleńka dobrze się rozwija. Czym pielęgnowałaś jej kikucik? Bo ja słyszałam wiele teorii i sama się zastanawiam :)
Jak karmienie? Rozumiem, że odciągasz swój pokarm i dajesz jej butelkę?
Jak często budzi się na karmienie? Jak radzisz sobie w nocy? Kiedy wybieracie się na pierwszy spacerek? Bo pogoda taka śliczna aż szkoda siedzieć w domku, choćby wyjść na parę minut. Pozdrawiam:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121842 przez Agusiak
aniamaj133 karmię jak na razie własnym pokarmem, ale na dwa sposoby. Przystawiam małą do piersi, ale ssie przez ten gumowy smoczek, tylko, że umęczy się bidula a chyba mało ściąga bo się nie najada i piersi nie opróżnia, wtedy też odciągam i daję jej butlę. Próbuję ją też przystawiać do samego sutka, ale nie chwyta, ślizga jej się po usteczkach, krzywi się i denerwuje ale nie chwyci. To już się chyba nie zmieni.

Pępuszka teoretycznie nie trzeba niczym przemywać, ale położna środowiskowa poleciła octenisept a jakby pojawiła się krewka to wtedy jeszcze spirytusem przemyć (jeden kieliszek wody na dwa kieliszki spirytusu spożywczego). Położna była we wtorek a kikut odpadł w czwartek więc może coś w tym jest. No i oczywiści potem dobrze osuszyć. Ja lekko dmuchałam na pępuszek.

Mała je średnio co 3-4 godziny, czasem częściej, czasem rzadziej, czasem więcej, czasem mniej. Bywa tak, że w nocy przesypia nawet ponad 6 godzin. Oby jej tak zostało ;)

Na spacerki takie 20 minutowe już można by chodzić, ale czekamy na wózek bo był zamówiony na nieco późniejszy termin, a wyszło jak wyszło. Może będzie dziś lub jutro. Mamy przed domem ogródek i mam dziś zamiar wynieść ją w leżaczku na powietrze. Zrobimy to tzw. werandowanie.

Pozdrawiam :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121854 przez bombel779
Nam w szpitalu położne psikały pępuszek octanisept`em,a jak nas wypisywali to powiedziały,że nie muszę nic z tym robić. Trzy dni po wyjściu ze szpitala była u nas położna środowiskowa i na całe szczęście obejrzała pępuszek który był już mocno zaropiały :( później pojawiła się również krew.. :dry: Także ja dziękuję bardzo szanownym paniom położnym ze szpitala!!
Środowiskowa kazała mi osuszać kikuta 70% spirytusem i ewentualnie,dodatkowo fioletem.Dzięki temu pępuszek odpadł nam za kolejne 4dni.


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #121928 przez Agusiak
bombel779 u mnie w szpitalu było dokładnie tak samo jeśli chodzi o zalecenia co do pępuszka. Dopiero położna środowiskowa uratowała sytuację :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #122326 przez anlov
Późno ale chwalę się:)
6.05 o godz. 11:32 przyszedł na świat mój synek Alanek z wagą 3400 i 56cm. Poród odbył się przez cc, gdyż po 16h porodu naturalnego mój synek odmówił wspólpacy;)
Dziś skończył 2tygodnie, pięknie ssie cycka co prawda co 2h taki głodomor ale większych problemów nie sprawia:)
Poród mój nie wyglądał ciekawie ale teraz jest już oki.

Zaczne od poczatku:
w srode 4.05 po wiz. u gina trafilismy do szpitala gdyz nie podobal sie zapis KTG.w szpitalu po licznych badaniach stwierdzono, ze jest wszystko ok ale poniewaz dziecko jest duze(z USG wynikalo 4300)zykowali mnie do wywolania porodu na piatek. Plany doktorow nie powiodly sie gdyz w czwartek o 20:30 odeszly mi wody zabrano mnie na porodowke o 23, o 24 dojechal do mnie M i zostalismy sami w przytulnej sali do porodow rodzinnych-tak jak to sobie planowalismysmile Mielismy do dyspozycji pilke, worek sako, prysznic,wygodne fotele, monitoring KTG bezprzewodowy wiec mozna bylo swobodnie sie poruszac.Bylo tak jak sobie wymarzylismy-super polozna sympatyczna i ludzkasmile
Kryzys przyszedl okolo 5rano, bole przybraly maximum mocy i zdecydowalam sie na ZZO.Rozwarcie było dopiero na 6cm a tyle godzin juz za nami...O 6 przyszedl anestozjolog, wczesniej zrobiono mi lewatywe.I tu zaczely sie schody-ZZO nie przyjelo sieuncertain po 2 probach wklucia zrezygnowano, faktem jest ze przez god\ine nie czulam ani bolu ani nogi i posladka.O 7 byl obchod zdecydowano podac mi oxytocyne, bo od 4h rozwarcie nie postepowalo, po oxytocynie bylo jeszcze gorzej, lezac bol byl nie do zniesienia ale nareszcie rozwarcie bylo na 10cm.Moglismy zaczynac, ujrzenie synka bylo juz blisko i to trzymalo mnie przy silach.Kolo godz 10 pojawilo sie nagle w naszej sali 4 lekarzy, wyprosili M i wiedzialam, ze cos nie jest dobrze.pozniej przyszly 2 polozne i zaczela sie akcja porodowa.na KTG zanikaly skurcze parte, tetno malego zmniejszalo sie, po 30 min. spytano sie mnie czy sie zgadzam na cc, bez zastanowienia powiedfzialam TAK. za moment bylam na sali operacyjnej.W trakcie pedzenia na nia uslyszalam plod zagrazajacy zamartwica!!!Tam zalozono mi cewnik, wkluli ponownie w kregoslup.zaczelo sie ciecie i aaaaaaaaa znieczulenie nie dzialalo!!!uspiono mnie calkowicie.jak sie obudzilam moj M stal nade mna wydawalo mi sie ze jest umalowany i znajdujemy sie w wesolym miasteczku-glupi jas robil swoje, za moment sie ocknelam i tylko spytalam czy mamy syna-odpowiedz brzmiala TAK wazy 3400 i jest zdrowy dostal 9pkt Apg.
Dotarlo do mnie dopiero ze maly jest zdrowy jak po 4h oczekiwania na sali pooperacyjnej przewiezli mnie wkoncu na normalna sale i przyniesli Alankasmile
Nabralam sil do zycia, o polnocy juz usiadlam powoli na lozku, nastepnego dnia stanelam na nogi, dostalam pokarm i bylam megaszczesliwa choc obolala. Schody zaczely sie wieczorem, zaczela bolec mnie potwornie glowa, nie moglam utrzymac jej w pionie, nastepnego dnia przyszedl do mnie anestezjolog i po badaniu stwierdzil, ze niestety ale na mnie trafilo-uszkodzenie przy ZZO!!!!! Wytlumaczyl jakie beda objawy, wskazal leczenie usmierzajace bol lezenie non stop i przyjmowanie plynow i kroplowek.2dni przelezalam w ten sposob, jedynie do toalety sie podnosilam, wierzylam ze bedzie oki. Maly dostal zoltaczki i solarium zazywal a ja sie modlilam, bole powoli ustapiły, glowa bolała przy naglych zmianach pozycji minęło po tygodniu pobytu w domu.Było ciężko mój M i mama pomagali mi robili wszystko przy małym, ja tylko miałam Go karmić, przeleżałam taka bezradna ale są rezultaty:)Jestem w pełni zdrowa i mogę się zajmować moim syneczkiem:):):)
Na koniec chcialam tylko powiedziec tym co jeszcze nie urodzily-nie ma czego sie bac lecz nie ma tez co planowacwink mimo tylu trudów jestesmy szczesliwi!!!

a to moje szczęście:D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 7 miesiąc temu #122327 przez anlov
no i nie wiem jak dodac foto:/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl