Kwietniowe mamusie 2011 come back

Ooo... to dobry plan. Tylko jakoś z tym wysadzaniem w nocy na śpiocha to dla mnie dziwne
Obudzi się, potem nie będzie umiała zasnąć. Jakoś takie pokręcona.
Miałam plan, że jak je łóżko kupimy, to od razu taki podkład i wtedy zaczynamy.

Dave,to tylko brzmi tak strasznie. U nas Michu się nie rozbudzał,był taki na pół śpiący jak go wysadzaliśmy,czasami nawet się nie budził. Z resztą jak się weźmiesz za to to znajdziesz swój złoty środek

Co do podkładu to my mamy taki z jednej strony podgumowany,z drugiej frote,na narożnikach gumki żeby założyć na materac. Nasz jest super i się sprawdza

Witajcie, skopiowane z fb, ale zachęcam do szlachetnej akcji:

Powstała bardzo ważna inicjatywa obrony ludzkiego życia w UE. Użyto przepisów UE aby zablokować mordowanie nienarodzonych dzieci, oryginał po angielsku: www.oneofus.eu/initiative-explanation/

Po polsku można przeczytać tu: www.naszdziennik.pl/wp/19292,powstrzymac-rzez-niewiniatek.html

Formularz do głosowania: ec.europa.eu/citizens-initiative/ECI-201...005/public/signup.do

Ratujmy dzieci, jesteśmy za nie odpowiedzialni!

Pozdrawiam, Zdzisław Habasiński

Gosia - no właśnie o takim podkładzie myślałam.
Mąż też jest za tym żeby ją już oduczyć całkiem pampka. Trzyma mnie tylko to łóżko. Teraz to najczęściej śpi z nami i wala się po całym legowisku, więc nie ma sensu.
Oj, żeby już te pokoje mieć gotowe....

A właśnie siedzę w środku nocy z kubkiem gorącego mleka z miodem. Mam atak kaszlu. W dzień mam spokój, łapie mnie wieczorem lub właśnie w nocy. I mogę flaki wypluć. A wiecie jaki kaszel jest okropny w ciąży. Ale nie potrafię sobie z nim poradzić. Nie wiem co to za badziewie.

Ok. posiedzę jeszcze chwilkę i lecę spróbować spać dalej.

Buziaki

Dave,bidulo Ty

Wiem co to znaczy kaszel w ciąży,mi się zrobiło małe rozwarcie od kaszlu.

dziewczynki jestem i wybaczcie ale znowu wszystko przez te subskrypcje...
chwilę działały i znowu kicha...

postaram się pilnować sama i sprawdzać, bo inaczej to znowu przez tydzień nie wejdę

Dave ja też myślę, że jak dostanie swoje łóżko to będzie łatwiej z nocnym odpieluchowaniem
na zdjęciu faktycznie trochę chudo wyszłaś, ale ty w ogóle z natury jesteś chudziutka więc nie jest źle, a brzusio dodaje uroku buziaki dla brzuszka
współczuję kaszlu u mnie czasem powodował nawet wymioty, trzymam kciuki, żeby szybko minął

ja jestem dzisiaj na trybie "autopilot" - spałam 2 godziny... najpierw młoda dawała czadu i nie chciała spać, obudziła się ok 23 i heja do 3 tylko kimała trochę przy cycu a tak to się wierciła i zero spania, zasnęłam wreszcie i przed 5 obudził się Adi miał 38,2 dałam mu panadol i myślałam, ze pójdzie spać ale zrezygnował ze spania i wybrał opcje marudzenie do białego rana na przemian z płaczem oczywiście młoda się obudziła i koniec spania...
w końcu po 7 zwlekłam sie z nimi z łóżka, ubrałam siebie i młodą, Adi oczywiście afera, ja nie mogę go ubrać ale sam też sie nie chciał ubierać i w końcu po 30 min awanturze z darciem sie i ściąganiem skarpet które na siłę zakładałam wreszcie się dał ubrac umyliśmy się i poszliśmy na dół, ogólnie masakra
na dodatek mam doła bo nie wiem jak dotrzeć do niego z sikaniem do nocnika, było juz tak pięknie potem ta akcja z teściem i od tego momentu czasem jest ok a czasem w ciągu 2 godzin potrafi przesikac 4 pary spodni... normalnie nie ogarniam tego, mam dość i jeszcze jak sobie pomyślę, ze znowu muszę teścia oglądać w kwietniu to mam totalną załamkę, odechciewa mi sie tam lecieć najchętniej zostałabym tutaj...

szukam właśnie sukieneczki dla młodej do chrztu i chciałabym taką szydełkową, znalazłam ładny komplecik za 120zł z dodatkami w kolorze angielskiego różu
allegro.pl/sukienka-czapka-buciki-opaska...-62-i2953471253.html

Dzień dobry!

U nas paskudnie szaro na dworze,aż nic się nie chce. Film tylko jakiś albo gierka... a tu prądu zaraz nie będzie Zwariuję chyba z nudów

Baby,sukieneczka śliczna,ja bardzo lubię takie cuda

Z tym nocnikiem to nie doradzę,bo wiadomo jak jest u nas. Powiem Ci,że Michu ładnie siusiał na nocnik i wołał jak miał ok.1,5 roku a potem się uwstecznił Nie chciał w ogóle usiąść i ostatecznie pożegnał się z pieluchą jak miał ponad 2 lata. Nie załamuj się,myślę,że jak będzie znów gotów to da Ci znać. Wysadzaj go jak ładnie siedzi na nocniczku,ale nic na siłę. Nie denerwuj się,nie dołuj,nie stresuj,będzie dobrze Może potrzebuje jeszcze trochę czasu

A ja zaliczyłam dziś pierwszą noc bez kaszlu. ach jak dobrze.

Dave super, oby to nie było jednorazowe

Gosiu pewnie masz rację, tylko złości mnie, że przez głupie teksty dziadka tyle problemów

no ale chyba coś idzie ku lepszemu nie zapeszając, bo dziś w nocy Adi się obudził na siku, zrobił, poszedł spać a rano suchutka pielucha i sam chciał na nocnik, w dzień dużo bez pieluchy i jedna wpadka więc trzymajcie kciuki

paszport Niki odebrany to można kupować bilety do pl

jakbyście miały ochotę pozwiedzać w moim towarzystwie Kraków to zapraszam w kwietniu

uciekam do łóżka, miłej nocki

Hej dziewuszki a ja na urlopie:)
Zamknęliśmy sklep na ponad tydzień i odpoczywamy teraz martwy sezon, jeszcze ferie się zaczęły więc bryndza na maksa
Jutro wyjeżdżamy do wtorku z dzieciakami do Kudowy do hotelu www.verdemontana.pl jest fajny pakiet zimowy z wyżywieniem i kompleksem basenów więc jedziemy się trochę popławić i odpocząć od codziennych obowiązków , już się cieszę,że nie muszę gotować i prać przez ten okres, moi rodzice byli już tam 3 razy i mówią,że jest fantastycznie.

W sobotę robiłam zaległe 30-te urodziny z tamtego roku, wszyscy musieli się jakoś przebrać zabawa była zarąbista i skończyła się o 2- giej w nocy interwencją Policji bo za głosno muzykę puszczaliśmy Jak chcecie zobaczyć fotki to wstawiłam na facebooku

Dave ja uważam,że fotka bardzo fajna, tym lepiej że jesteś szczupła będziesz miała mniej do stracenia po porodzie Co do odstawiania pieluchy u starszego synka też robiliśmy tak jak Gosia przed pójściem spać wysadzaliśmy go jeszcze na śpiocha na nocnik i wtedy do rana dawał radę

Co do Bartka to w dzień ślicznie nam robi już na nocnik ale oczywiście zdarzają się wpadki , jednak na wyjście zakładam jeszcze pieluchę bo na razie za zimno przebierać się na dworze

hejka

Andziu zazdroszczę urlopiku życzę dobrej zabawy
fajnie, ze urodzinki udane u nad w liceum mówiło się, że jak policja nie przyjechała to impreza nieudana hehehh
gratuluję postępów nocniczkowych

muszę pochwalić Adiego wysadziłam go o 22 przed pójściem spać skoro noc wczesniej sie obudził na siusiu no i nasikał do nocniczka i do rana pielucha sucha, rano sam poszedł na nocniczek dzisiaj od rana bez pieluchy chodzi i tylko 2 wpadki więc nie ma tragedii moze jednak coś z tego bedzie zauważyłam, ze wpadki sa tylko jak ogląda bajki w tv, tak sie wtedy wyłącza ze nie kontroluje tego zupełnie, w pewnym momencie ogladał mikiego na stojąco, posikał się i stał tak dalej zero reakcji, gdybym nie podeszła do niego to bym nic nie wiedziała...

ach no i matka wariatka zwariowała na punkcie grającego nocniczka z Mikim
www.argos.ie/static/Product/partNumber/9...ining%7C14417599.htm
wiem, ze mu zupełnie niepotrzebny, bo siada na zwykłym ale strasznie mi sie podoba nooo, i co ja mam zrobić

widzę, że teraz moja kolej na monologi hehehhe

pochwaliłam wczoraj Adiego to ta noc na straty, nie chciał sikać i wrócił spać a w środku nocy sie obudził i łaził po łóżku jak nigdy, nie wiem o co mu chodziło, zasnął dopiero jak Krzysiek wstał po 2 do pracy... powiedział że tata idzie paci powiedział, cieść, branoć i odwrócił sie i usnął... normalnie rozwala mnie czasami...
no a dzisiaj zaraz po śniadaniu wysadziłam go zrobił siku, pytałam czy chce kupę, ale nie, po czym za 2 min kupa była w majtkach... ech

mam dzisiaj smaka na łazanki, chyba skocze do sklepu po wszystko jak Krzysiek wróci
a co u Was dzisiaj na obiadek?

apropos co szykujecie na walentynki mężowskim?
ja robię właśnie ramkę na zdjecie w kształcie serduszka z polaru
jak będzie gotowa to wrzucę fotkę

Baby,nie dziwię Ci się,że zwariowałaś na punkcie tego nocniczka,jest po prostu słodki
Może akurat Adiemu podpasuje?! I sprawy potoczą się we właściwym kierunku...

My walentynek nie obchodzimy.

Co na obiad?! No cóż,nie wiem,ja się tym nie zajmuję niestety i stety
Na fotę ramki oczywiście czekam z niecierpliwością

U nas szaro-buro,więc spać mi się chce strasznie Hańka właśnie wciągnęła do łóżeczka Mikiego,więc pewnie nie prędko uśnie

Miłego dnia!

Moich monologów nikt nie pobije

Ja tylko wpadam na sekundę się przywitać, bo kończę obiadek a później jedziemy na rekonesans wykładzin itp. No i może kupimy Młodemu komodę

Miłego dnia

Dave koniecznie pochwal się komodą

Gosiu Adi bez Mikiego nie zaśnie, więc może nie będzie tak źle
nad nocniczkiem myślę cały czas...