- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Młody poszedł z tatusiem na spacer, dotleni się to może lepiej będzie mu się spało.
Przy okazji pisania o akrobacjach i przekręcaniu się maluchów zapomniałam zapytać, jak jest u Was ze zmianą pieluchy? Adaś robi mostki, przewroty, nogi na przemian prostuje jak struny lub bierze do buzi. Po operacji założenia pieluchy (co u nas wiąże się też z aplikacją maści na rankę) czasami jestem cała spocona
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Jeszcze Maja do spania i luzik. Kolejny odhaczony dzień.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Tak przy okazji - najlepsze życzenia dla naszych najlepszych forumowych belferek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
U nas zmiana pieluchy idzie w miarę bezboleśnie, ale za to ubieranie po zabiegach kapielowo-pielęgnacyjnych odbywa się w siadzie podpartym bocznie lub w powietrzu, bo na tak długie leżenie na wznak Leosiowi już brakuje cierpliwości. Po nocce przebieramy się też na kolanach u mamy, bo przewijak jest tolerowany tylko do zmiany pieluszek
Ilonka, jak Emilka po wizycie?
Dziewczyny piekłyście tu kiedyś tartę z białą czekoladą, czy mogę ponownie prosić o linka?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
dzis simy wszyscy w sypialni. nie chce mi sie ich przenosic. mam nadzieje,ze nocka bedziespokn!jna.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
a przy zakladaniu pieluchu to tez u nas akrobacje pierwsza klasa, stanie na glowie itp wygibasy :)wczensiej mial faze na rozciapirzanie paluszków jak mu rekaw wkladalam, albo przytrzymywanie rekawa jak reka byla w polowie ale ta faza tez minela
Jasiek dzis zaszalal ze spaniem 3 drzemki a jedna nawet 1,5 godz niezle jak na niego bo tak to max 40 minut
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
No szok szoków , na noc usnął po 22....no ale uzasadnione, moze to przez ten katar?
Fragment ciala ped.( czyli ja) dziekuje za życzenia
Co do wygibasów przy przewijaniu/ ubieraniu to u nas dodatkowo jest to sport siłowy, bo Mikuś oprócz wyginania się na wszystkie strony, łapania od wewnątrz rękawków oraz kopania mnie w brzuch i po piersiach ( musze czesto stawac z boku przewijaka i zachodzić go z boku, bo po prostu jest niebezpieczny ) zakłada jeszcze "Nelsona" nozkami na rękę, unieruchamiając ją jak w kleszczach i trzeba rękę raz po raz wyrywać z tych "kleszczy" zeby moc dokonczyć dzieła, ufffff
Niejednokrotnie tuź po zdjęciu pieluszki tylko czyha, zeby mnie i wszystko wokół obsiusiać i nierzadko wygląda to tak jak łapanie czynnego weża straźackiego, bo Miki sie pręży i wije siusiając w sposob niekontrolowany a np. Do tego jednocześnie ulewa, wiec zazwyczaj nie wiem w pierwszej chwili co łapać i efektem tego jest Miki do przebrania, ja do przebrania, przewijak do przebrania i okolica do posprzątania ufff
No i niech mi ktos to jeszcze raz porówna do zabawy laleczką którą tak fajnie sięvubiera i przebiera.........
Kaszka-u nas łyżeczką
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
nie wiem co się z mym synem dzieje,że nie chce spać w dzień czy raczej nie może usnąć..
Byliśmy na spacerku , śpiewam mu cały czas, bujam jest ziewanie marudzenie a sen nie nadchodzi do tego jakieś złośliwe kopanie wózka z poważną miną, i wymachiwanie nóżkami na wszystkie strony.. Musiałam go ululać,żeby sobie chociaż tą godzinkę pospał.
Na razie jeszcze śpi po porannym karmieniu, a ja szybko ogarniam się bo później nie będzie czasu, znając życie.
Wstyd się przyznać,ale u nas jeszcze nie było kaszki najwyższy czas to zmienić
Dzwoniłam wczoraj do Zusu zapytać,się czy mój wniosek o roczny macierzyński dotarł i wyobraźcie sobie ,że jeszcze nie. A byłam u pracodawcy na początku września,
Już kolejny raz taka sytuacja u mnie, tak mną telepie, taką mam ochotę szefowej nagadać, ale muszę się jakoś opanować, no szlag mnie trafia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Tarta z owocami lata i musem z białej czekolady
Składniki na spód:
- 150 g mąki pszennej
- 100 g zimnego masła
- 50 g cukru pudru
- 1 żółtko
Składniki na spód szybko zagnieść, włożyć do lodówki i schłodzić co najmniej 30 minut. Po wyjęciu z lodówki ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę do tarty z wyjmowanym dnem, wysmarowanej wcześniej masłem (o średnicy 23 cm). Nakłuć widelcem. Ciasto przykryć papierem do pieczenia i obciążyć kulkami ceramicznymi bądź fasolą. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni. Piec około 15 minut, następnie zdjąć papier z obciążeniem i piec kolejne 10 minut. Wystudzić.
Składniki na mus:
- 200 g białej czekolady
- 150 ml śmietany kremówki (30 lub 36%)
- 150 g mascarpone
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Odstawić do lekkiego przestudzenia. Kremówkę ubić mikserem na sztywno. W osobnym naczyniu zmiksować mascarpone z przestudzoną białą czekoladą. Dodać ubitą kremówkę i delikatnie wymieszać łyżką. Mus wyłożyć na wystudzony spód. Schłodzić w lodówce. Przed podaniem udekorować owocami lata (u mnie poziomki, drobne truskawki i jagody).
Smacznego!
Zbieram się na szczepienie z młodym.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaikai
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mój skarbek :)06.04.2013
my dzis tez mamy szczepionke o 14
Jak Was czytam o tych wigibasach to tak samo u mojego Dawida i te kopanie,do tego ostatnio lapkami bije wszystko co sie da a najczesciej mame. Wczoraj jak mnie zlapal za wlosy,a zwiazane mialam, myslalam ze padne.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
do tego nie lubi się ubierać, zawsze jest marudzenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
To ja się wybiję, u nas zmiana pampka idzie fajnie. Czasem są takie wygibasy, ale nie narzekam. Ubieranie się to już większa gimnastyka, łapanie rękawków w środku itp. Ale w sumie też nie jest źle.
Młodziak zjadł kaszkę i poszedł na drzemkę.
Mgła dziś taka, że do sąsiada nie widać. Fuj, taki zgniły czas. Blllleeeee.......
Wczoraj dostałam pakę ciuszków od koleżanki, Młody na jakiś czas ubrany
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Wróciliśmy ze szczepienia, szybko i sprawnie poszło, młody nawet nie stęknął przy wkłuciu 7400g waży i 71cm mierzy - chudy i wysoki szczupak będzie
Teraz śpi w foteliku na balkonie, bo zasnął mi w samochodzie, rundkę po mieście jeszcze zrobiłam, żeby chwilę podrzemał. Niedługo pewnie się obudzi i podamy kaszkę
Pediatra powiedziała, że powoli mogę żelazo spróbować odstawić, bo wyniki (tydzień temu w szpitalu robione) są ciut lepsze i zupki z mięskiem powinny pomóc lepiej niż sztuczne żelazo. Także jeszcze z tydzień pobierzemy i odstawimy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ilonah
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1072
- Otrzymane podziękowania: 5
Już dwa razy zabierałam się, żeby do Was napisać ale ciągle mi coś przeszkadzało Dziś Emilka czuje się już lepiej, tak mi się wydaje, bo nie ma już temperaturki ale nadal nosek zatkany . Lekarka stwierdziła, że to coś wirusowego i dała jakieś leki na przeziębienie. Ale dziś rano pojawiła jej się delikatna wysypka na brzuszku i pleckach i zastanawiam się czy to po lekach czy po jedzonku, bo dałam jej wczoraj obiadkowy słoiczek którego nie jadła a sprawdziłam, że w składzie ma skrobie kukurydzianą i mąke kukurydzianą a chyba Suzi pisała coś, że kukurydza może uczulać tak Suzi?
Emilka mimo przeziębienia ładnie nocki przesypia z tradycyjnymi dwiema pobudkami na jedzoko. Odnośnie wygibasów podczas zmiany pieluszki to i u nas są, ale takie delikatne, zawsze daje Emilce wtedy jakąś zabawkę i ona odwraca jej uwagę Ja Emiśke przebieram i ubieram na kocyku na podłodze bo tak jest dla mnie bezpieczniej a przewijak sprawdza się u nas tylko podczas kąpieli w łazience.
Chciałam wyjść dziś z Emisią na spacerek bo wczoraj nie byłyśmy a tu nic z tego bo pada
Creaturka tarta z owocami lata jest pyyyyyyyszna, słodka ale genialna i robi się ją raz dwa
Dużo buziaków dla Antosia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.