Mamy Kwietniowe 2013

Dave- 10 kg?

Ilonka - ufff... na szczęście jeszcze nie.

Póki co 9,5kg, a przyznam że nie "pociskam" mu jedzenia. Kaszkę dostaje tylko do obiadków, bo muszą być na słodko i zjada ich nie za dużo, bo po 1/2 słoika. Wczoraj poszło ładnie bo jakieś 2/3 słoiczka. Jakieś owoce południu i tyle.
Ale mi się wydaję, że jemu dużo dają te pobudki nocne. Podje w nocy i rośnie.
Sama nie wiem. Niby powinien już jeśç śniadanko (był etap że dawałam mu kaszkę), ale teraz nie je. A nie chciałabym mu na przyszłośç zbędnych kg załatwić. No i nie wiem.

Ale dam Wam tu zdjęcie to mi powiecie czy on na grubcia wygląda. Tylko pstrknę

witam

u nas nocka ok, 2 tankowania nad ranem sie troche kokosil to wzielam go do lozka i spalismy do 7 teraz 1 drzemka

u mnie też mgla, ale po drzemce idziemy na spacer poki deszcz nie pada bo wczoraj nas uziemil w domu

Dave 9,5 wow niezle, ale wydaje mi sie ze nie duzo tym bardziej ze Mati sie duzy urodzil, za to moj chudzinka gdzies 7,5 kg w przyszłym tyg ide na szczepienie, jak malo przybral przez te 2 tyg to moze go troche mm podkarmie

Dave nie stresuj się mój chrześniaczek jest 3 tygodnie starszy od Emilki i 2 tygodnie temu ważył 10,3 kg- duży zdrowy chłopczyk cycusiowy. Taka jego natura

przepis na chlebuś

chleb
0,5 kostki drożdzy
8 łyżek płatków owsianych
1 kg mąki
1 litr ciepłej wody, ale nie gorącej
1,5 łyżki soli
1 łyżka cukru
Ziarna np. słonecznik, dynia, siemie lniane co kto lubi 
1 jajko do posmarowania
Do miski wsypac rozkruszone drożdze, dodać płatki owsiane, ziarna (na oko co kto lubi), cukier i to zalać ciepłą woda, dokładnie wymieszac i przykryc ściereczką, po ok. 10 minutach robi się „poducha”wtedy dodać sól i mąke.
Wszystko dokladnie wymieszac i przelożyc do blaszek keksówek wylozonych papierem do pieczenia, po wierzchu posmarowac roztrzepanym jajkiem i posypac ziarnami
Wlozyc do zimnego piekarnika na 190 stopni i piec ok. 1 godz w zależnosci od piekarnika,
Po wylączeniu piekarnika potrzymac chleb jeszcze chwile w piekarniku
Smacznego 

uspokoilyscie mnie troche. niby mowie sobie, ze poki jest na piersi to spoko. gdyby byl na mm i tak z waga pedzil to bym miala stresa. no i licze ze jak zacznie sie bardziej ruszac to mu waga zwolni.

ale wiadomo,chcemy dla dziecka jak najlepiej. wiec przychodza mi do glowy takie dziwaczne mysli.

Dave nie przejmuj się, przecież Mati na piersi jest i widocznie duży chłopak będzie A może za jakiś czas przystopuje i poczeka, aż go równieśnicy dogonią? Adaś też zaczął z grubej rury, szybko i mocno przybierał, a teraz 7,5kg szczupaczek. A dietę przecież musisz urozmaicać i rozszerzać, żeby składniki odżywcze dostawał i nie daj Bóg w jakąś anemię nie wpadł.

My już po drzemce i po kaszce, dziś starłam mu gruszkę do środka, bo wczoraj aż piał z zachwytu, jak tatuś mu dał kawałek

Jakieś krostki na brzuszku mu się pojawiły, niedużo, ale są. Weź tu człowieku zgadnij po czym... Może po kaszce mlecznej holle, bo dostał wczoraj po raz pierwszy. No zobaczymy, odstawię.

Wiecie po czym poznaję, że młody najadł się kaszką? Zaczyna robić qpiszona Najczęściej właśnie bezpośrednio po przedpołudniowej kaszce jest. Wczoraj tak się mocno prężył biedny, więc mu odrobinkę pomogłam termometrem i jak sie odblokował, tak dobrych parę minut go czyściłam Dziś już poszło szybko i gładko.
Sorry za szczegóły

dave, tylko pozazdrościc ze masz takie mega wypasne cycuchy, to jest cos raczej sobie pogratuluj niz wynajduj z tego tytułu problemy, kurka chyba ze kokietujesz i sie krygujesz, to co innego

U nas nocka cuuuudna, wczoraj zasnąl wczesnie jak na niego bo po 21 z jednym międzyladowaniem ok 23 dospał do 7 zjadł cycusia i dalej do.......9.15 jestem arcywybyczona

Wczoraj do wieczornej kaszki zaproponowalam słoiczkowego bananka - okazal sie oooooooobrzydliwy, wyrzygal wszystko co mu wmusilam i jeszcze więcej, więc bananków nie lubimy

No i to narazie tyle, syn przyzywa wielkim głosem

my zaliczylismy 2 godziny spacerek polaczony z 30 minutowa drzemka

Mlody teraz sie bawi na macie a ja sie relaksuje

przed chwila zmienilam mu pieluche,a za 5 minut uraczyl mnie mega ku.. jak ja to uwielbiam a przy tym te cyrkowe akrobacje, niedlugo bedzie chyba stal na glowie jak bede mu pieluche zmieniac

suzi- nie mam zamiaru Was kokietowac. tylko jak normalna (hmmm a moze jednak nie normalna) chce dobrze. a jak slysze,ze spoleczenstwo coraz grubsze,to sobie wkrecam, czy aby robie wszystko dobrze.

ale ok juz Wam nie stekam.

pogoda piekna:-)

3 godzinny spacer mieliśmy, bo z koleżanką i jej synkiem zawędrowaliśmy na miasto i nam się zeszło. Zmęczonam. Teraz poszedł z tatą na spacer.
Dziś na obiad zaserwowałam wczorajszego kalafiora z indykiem, dodałam dynię i żółtko i nawet nawet jakoś zjadł większość Chyba nie lubi marchewy, bo jak coś marchewą smakuje to mu się cofa.

Muszę dziś przejrzeć pudła z ciuszkami, bo pewnie coś z większych nadaje się już do włożenia do komody.

Dave, społeczeństwo jest coraz grubsze ale przez śmieciowe jedzenie i niechęć do zajęć ruchowych a nie przez ssanie cycusiów mam. Żeby tak wyrugować z diety dzieci Mcświństwa, chipsy, slodyczei napoje gazowane, pognać wszystkich sprzed telewizorów i komputerów na obowiązkowe zajęcia sportowe i drobiazgowo weryfikować zwolnienia z w-f to wszystko wrociloby do nirmy, zaręczam Ci. Cycusiemi krzywdy sylwetce Matiego nie wyrządzisz, zresztą sama to wiesz, nie?

Moi panowie wyjechali, został mi Księciunio co dziś na bezsenność jakąs cierpi bo 2 drzemki po połmgodz kazda zaledwie zaliczył, teraz przysnąl mi na kolanach, ciekawe ile popsi no ale nie będę się czepiać bo nocka była super, ciekawe czy powtorzy ?

Na spacerach szkoda mu czasu na spanie, obserwuje świat zajadle, a potem narzeka ze zmęczon i daje mi czadu

Ja sobie wyskoczylam na zakupki weekendowe, napelnilam lodówkę i spiżarnie wspierając szczodrze firmę Lidl i ulubionego pana warzywno-owocowego na bazarku w Lidlu wyhaczylam Młodemu poarek na 98 ( będzie na next summer I hope) i dwie podkoszulki a od poniedzialku zasadzam się na taką fajną ażurową skrzynkę drewnianą z siedziskiem

Kurka, łososik mnie woła z pieca, a ten moj slodki okupant śpi na mnie a na kazdą probę wyekspediowania go do łozeczka ostrzegawczo pomrukuje, ze "on czuwa i wcale nie spi i proszę go nie denerwować tymi próbami"

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agat - super

Suzi - przyznaję Ci rację z tym śmieciowym jedzeniem i brakiem ruchu. Tak jak mówiłam, już nie cuduję.
A zmienię to w napawanie się efektywnym cycusiowym karmieniem

Młody już chce spać, ale jeszcze Maję muszę ogarnać. czyli robi mi się wieczorny kumulus

Agat Adaśko super

my zaliczylismy dzis dwa spacerki korzystamy chyba z ostatnich takich ciepłych dni, bylismy nakarmic wiewiorki w parku, Jasiek wykapany i wlasnie usnal, tatus na imprezie firmowej, a mamuska relaksik to mi sie podoba

czy filmik tylko przez youtuba mozna dodac? i czy to ewentualnie duzo roboty ?? bo nigdy nie dodawalam