BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

12 lata 3 miesiąc temu #430126 przez klaudia_286
EH JA Z MOIM MĘZEM SIE CAŁY CZAS KŁÓCĘ,ALE CO ZROBIC WCZORAJ DZWONILAM I PRZEZ POL GODZINY TAK SIE DARLAM NA NIEGO BO TAKIE GLUPOTY GADAL ZE MASAKRA POTEM NIE SPALAM CALA NOC I TE WYMIOTY POWIEDZIALAM MU ZE JAK WROCI TO MA KREDKI ZEBY MNIE TAK DENERWOWAC TO PRZECIEZ ON POWINIEN BYC WSPARCIEM DLA MNIE A JEST ODWROTNIE,WIEM ZE SIE BOI BO JA TEZ ALE TO NIE NA TYM POLEGA

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430128 przez kaikai
jestem zla na moja gin tak mi pokreslila w ksiażeczce ciąży i do tego ma okrony charaker pisma :( ja bym z checia przepisala na nową sama tak rowniutko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430133 przez Dave
Kochane spokojnie.
Oj, hormonki nam buzują. Ale wiadomo, że ciążo to nowa sytuacja nie tylko dla nas a dla naszych połówek zdecydowanie nowsza niż nam się może wydawać. Im też jest ciężko, mają mnóstwo wątpliwości i pytań. Ale jak to faceci - twardziele i skorupiaki - nie są skorzy do wylewności. Więc jestem zdania, że nerwy na bok a wszystko się unormuje.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430139 przez mamuska201304
Moje hormony fakt też swoje robią ale to co się z nim dzieje to nie moja wina....
Choc powiem szczerze że cieszę się,bo to moja trzecia ciąża i w żadną się tak nie wczuwał jak w tą hehe :laugh:
HERI ja książeczke dostałam już w 9tygodniu to chyba faktycznie zależy od lekarza.
Dave w sumie masz racje nie mogę ciągle myślec że coś będzie nie tak muszę się skupic na pozytywach choc to trudne bo w poprzedniej ciąży do 4 miesiąca wszystko było dobrze a póżniej musiałam leżec i brac leki bo groził mi poród przedwczesny i dlatego się poprostu boje... :(
Mąż jest w pracy więc idę szalec z synkami... :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430143 przez Majka
Dokłądnie Dave i Heri trzeba myśleć pozytywnie.

Mój mąż to kochaniutki jest :-) Chce aby było wszystko ok i pomaga mi we wszystkim co może. Po pracy o 18:00 przyjeżdża do domku, je obiadek, idziemy na spacerek pomaga mi sprzątać bo np. w łazience to on teraz działa cifem i domestosem bo ja wolę nie mieć doczynienia z tymi detergentami, pomaga przy kolacji itp. Bardzo o nas dba i nie może doczekać się maluszka. Ja idę spać około 22:0) a on wówczas przygotowuje pracę doktorską itp. Już niedługo zaczną się zjazdy na studiach to niestety niektóre weekendy jestem sama, ale sami tak postanowiliśmy i 2 lata studiów mineły i to ze średnią 5:00 :-) Póki co zostały jeszcze 2 lata :-)i z głowy. No cóż takie czasy, że jak chce się coś mieć to trzeba zapieprzać ;-)A humorki to ja mam , więc tym bardziej podziwiam mojego męża , że je znosi :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430151 przez Dave
Mój mąż też kochany i właśnie muszę się Wam trochę pożalić. Bo jakoś mi nieswojo, że on wszystko sam z tym remontem robi. Ja nie mogę pomóc. Źle mi z tym strasznie :( I czuję się czasem jak 5 koło. Wiem, że zajmuję się Majką i do tego daję z siebie 200% normy, ale mimo wszystko jakoś mi smutno, że tak to wychodzi.

A z innej beczki, to właśnie był u mnie listonosz i ja nie wiem czy oni nie potrafią zadzwonić raz :evil: :ohmy: Tylko musi przyciskać na ten dzwonek aż się zapali. No szok. A nerwa mam bo to taki burak, że szok. No i Maja śpi a on zawsze musi tak dzwonić. Strasznie mnie irytuje ten typ.

No ale dość tego, bo przecież przed chwilą pisałam Wam o spokoju a tu taki cyrk :P Wracam do prasowania :X



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430165 przez klaudia_286
dLATEGO JA WYLĄCZYŁAM DZWONEK A JAK PODJEZDZA POD DOM TO PIESEK SZCZEKA WIC WIEM ZE KTOS JEST A DZWONEK DO SZALU MNIE DOPROWADZA I ZAZWYCZAJ SIE WYSTRASZE.

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430166 przez HERI
hihi... to teraz chwila chwalenia Naszych Mężów :)

Mój też Kochany, choć ledwo zipie... Od tygodnia śpi na materacu... Znaczy się na materacu od soboty, bo wcześniej materaca na podłodze nie było, to spał tylko na kocu...
Fakt, że w odpowiednim momencie wyczuł, że gorzej się czuje i się wyniósł z sypialni ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430178 przez Dave
Ja niestety nie mam psa i podwórka nie widzę, więc dzwonek musi być. Ale listonosz mnie irytuje strasznie :angry:

A co do mężów, to widzę że samych udanych mamy :lol:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430180 przez HERI
a do wizytki godzina została :D:D:D:D

Pewnie, że udanych mamy bo i my jesteśmy udane ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430181 przez Majka
Dave i Heri możemy być dumne ze swoich mężów . Dave nie czuj się Kochana jak 5 koło. Nosisz pod sercem najpiękniejszy dar pod swoim sercem jaki można sobie wyobrazić. Ten ciężki czas dla naszych mężów zostanie im wynagrodzony już w kwietniu poprzez uśmieszek naszych maleństw. Czasami też do szału mnie doprowadzało, że nie mogę porządnie sama posprzątać i pomóc mojemu mężowi , ale dla dobra NASZEGO maleństwa odpuszczam i domestos bierze mąż w swoje dłonie. Oni wiedzą, że my tego nie robimy z lenistwa czy innych pobudek ,ale dla naszego wspólnego bobaska aby był lub była zdrowa, uśmiechnięta i szczęśliwa.
Ci mężowie, którzy ciąże przechodzą inaczej - boją się , denerwują, kłócą itp. to też nic złego. Ważne , że okazują emocję. Bo najgorsze jest jak ktoś je w sobie trzyma. Trzeba porozmawiać, uspokoić , wytłumaczyć i nastawić się na pozytywną stronę ciąży - że będzie ok, że rodzinka się powiększy , że na pewno damy radę i wszystko będzie ok.
Cieszmy się kobietki z każdej chwili bo w życiu piękne są tylko chwile :-) i warto je doceniać bo ani się nie obejrzymy a 9 miesięcy minie a przecież to błogosławiony stan dla każdej z nas :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430185 przez klaudia_286
KIEDYS INACZEJ WYOBRAZAŁAM SOBIE ZYCIE W MAŁZENSTWIE :p

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430186 przez Dave
Majka - pięknie :kiss: :kiss: :kiss:

Heri - ale fajnie :side: Wracaj do nas z informacjami :laugh:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430204 przez ppaulinka1990
Agi slicznny juz masz brzuszek:) a jaki duzy:D:D

Monia dobrze, ze plamienie ustalo:) Zobaczysz na nastepnej wizycie bedzie juz widac:):)

Kasia super malenstwo:) Niech zdrowo rosnie:):)

Dave u mnie pogoda tez okropna...a jeszcze dzis byl jeden jedyny dzien w ktorym koniecznie musialam wyjsc a lalo jak nie wiem;/ ja to mam pecha...zmoklam ale mam nadzieje ze chora nie bede...A piersi juz mniej bola, choc sutki caly czas wrazliwe...

To ja też się pochwale moim mezem:) Tez sie barzo ucieszyl , bo rok sie staralismy i juz chyba mial dosyc mojego nakrecania sie co miesiac:D:D Caly czas jest w trasie ale nie ma pretensji o to ze czegos nie zrobie, ze przespie czasami pol dnia albo ze kolacji nie zrobie jak wraca bo zle sie czuje:):) Rozumie mnie:P Albo woli mnie nie zloscic bo ja nerwowa to jestem:D:D Ogólem ja jestem mozgiem naszego malzenstwa, o wszystkim musze myslec, planowac ird..ale juz sie chyba do tego przyzwyczailam:)

Klaudia moze dlatego tak jest miedzy Wami bo ta odleglosc, kazdy zyje wlasnym zyciem i problemami...


[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43735 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 3 miesiąc temu #430212 przez klaudia_286
OJ NIE MACIE POJĘCIA JAK JA BYM CHCIALA COFNĄĆ CZAS I ZYĆ INACZEJ

Moje malenstwa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl