- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- Azja
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-

Co do figury to ja nie wiem jaki mam typ ale jestem mega niewymiarowa:) łydki mam mega chude, uda za grube do łydek, dupa tez z tych większych, biust duży, pod biustem talia jako tako, teraz po diecie nawet nieźle i najgorszy brzuch, teraz tez się trochę splaszczyl ale do ideału mu daleko. Ale nie narzekam juz prawie 5 kg na minusie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Suzi, przepis na brokuly marynowane z serem feta, pomidorkami koktajlowymi i prażonymi orzechami laskowymi.
marynata na jednego brokula:
100ml oleju lub oliwy- oleje mozna dowolnie wymieszac w zaleznosci od preferencji smakowych, np. olej orzechowy z winogronowym lub oliwe z oliwek z olejem ziolowym lub cytrynowym
100 ml octu balsamicznego
1-2 lyzeczki miodu
1-2 lyzeczki musztardy
sol, pieprz do smaku
wymieszac wszystko na gladki sos i zalac nim wczesniej oddzielone różyczki brokula. odstawic przykryte do lodowki na dwie doby. od czasu do czasu przemieszac. przed podaniem scedzic nadmiar marynaty, dodac ser feta pokrojony w kostkę, kolorowe pomidorki koktajlowe i prazone orzeszki laskowe, lekko wymieszac.
salatka jest super, w szczegolnosci ten brokul- kruchy, ale nie surowy.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25










Wrrrrrrrr!!!!!!!!!
Jeszcze raz sprobuję, ale juz bez przyjemności, szlag by to.......

creMoniu, dzieki za przepis, brzmi TAK smakowicie, ze natychmniast dostalam ślinotoku




Mikuś dziś kolejny dzień i jednej dłuższej drzemce- dzisiejsza 2.15



Dziś wprawdzie pogoda sie skiepścila, bylo zaledwie 12 stopni w porownaniu do wczorajszych 23



No ale po południu wyjrzalo nawet slonko więc skoczylismy na spacerek. Zalatwilismy szybkie zakupy w Biedronie, a ze Mikuś grzecznie w wozeczku siedział, to stwierdzilam ze zasluzyl na nagrodę i poszliśmy na plac zabaw.......
Nie wiedzialam ze tam mają TYLE maszyn do tortur rodzicow

Moj syn ukochal sobie torturownicę znaną powszechnie pod nazwą ZJEŻDŻALNIA.......silly:
No bo tak - skłon aby podnieść Klocka i umieścic go na "progu startowym", oczywiście juz się wierci i wyrywa, bo MUSI NATYCHMIAST jechać

Ale wszak samego go nie puszczę -więc cala trasa w skłonie, aby asekurować , następny glębszy sklon i "rwanie"ciężarka spowrotem na "prog startowy".......... I tak 10000000000000razy



Żeby tak ukochał huśtawkę....stalabym i bujała choćby godzinę, ale NIE! ZJEŻDŻALNIA!!! TO jest TO

dobrze ze mam rehabilitację jutro

Zawloklam go jednak na hustawkę -wytrzymał 4 bujnięcia i chciał skakać na glowkę

Dobrze synku, wyjmę Cię-to gdzie teraz? ........na zjeżdzalnię?!?!?!?
I od nowa.....
Nie wiem jak dziadek to kondycyjnie wytrzymuje bo wiem ze tam regularnie chadzają....

Jedyna nagroda, to szczera radocha i śmiech w glos Młodego, ale powiem Wam-harówa

Jak Agat znajdzie chwilkę to Wam pokaże Misia z ulubionym sprzętem do tortur mamusi

creMoniu jesteście przesliczni i jak kolorystycznie dopasowani

I chyba cieplo u Was.....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25

No ja nie wiem jak to u nas bedzie, bo Miki trwa przy sloikach i ja razem z nim,ponadto kawalki mu ........stają w gardle

Nie miksuję, ale kazde jedzenie to ileś cofek i widmo "zwrotu"

Zauważylam,ze on nie ma odruchu gryzienia, chcialby to wszystko łykać iżeby było gładko

Nawet jak mu czasem dam bulke "do gryzienia" to zazwyczaj konczy sie dlawieniem bo odgryryzie czy oderwie za duzy kawalek zeby go połknąć, a nie przyjdzie mu do glowy zeby spróbować go jakos rozdrobnić, przemiędlić, bo nie ma zębow trzonowych,ale są dzieici, ktore swietnie sobie radza z kawalkami mając wszystkiego ze dwa zęby ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6


Suzi, sloiczki tez jadamy. Do zup przekonal sie praktycznie z dnia na dzien, garnal sie do mojego talerza, dalam mu skosztowac i zasmakowalo. teraz odlewam pod koniec gotowania, zeby jednak ograniczyc sol. aaaaa, i moze znaczenie ma fakt, ze ja warzywa tre na tarce, oprocz ziemniakow i cebuli/pora, wiec z polykaniem nie ma problemu. Leos wciaz dlawi sie kawalkami jablka lub ciastkiem, jak napcha sobie pełną buzie
.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29

a co do dławienia sie kawałkami Mlody tez sie na poczatku dławił, ale z dnia na dzien rsadził sobie coraz lepiej, wiec mysle ze musisz mu dawac kawałki, q on sie przyzwyczai, a w razie jak sie dławi to po prostu reagowac

dałam Jaskowi cwiartke jabłka, widze łądnie gryzie, mysle super, jak mu to sprawnie idzie, a za chwile wszystko wypluł tylko w kawałkach i koniec było jedzenia, przemielił na kawałeczki i mu sie odwidziało jedzenie


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25

creMoniu, Miki bywa zainteresowany,a przynajmniej tak interpretuję jego spojrzenie, naszymi talerzami, ale jak mu chcę dac to sobie zaslania buzię i się ze śmiechem wykręca, jak mu daję do lapki, to traktuje jak plastelinę tudzież coś do rzucania


Dobra juz dobra

Ledwo łazę po tej cholernej zjeżdzalni

No ale duty first - GASIMY! Cyk i ciemność

DobrAAAAnoc wszystkim

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23

Dopiero się kładę, bo cwiczylam, potem mini spa sobie urzadzilam

Creo to Twoje udo z dzika aż że zdjęcia wystaje, takie wielkie



Co do jedzenia to mój Adaś sloikami gardzi więc nie ma awaryjnej opcji obiadu gdzieś na wyjeździe lub w gościach. A gryzienie idzie mu super, już w ogóle zup nie blenduję, warzywna tre na tarce, ziemniaki i mięsko w drobną kostkę. Jak trafi mu się za duży kawałek to prędzej go wypluje niż się nim zadławi. Obiady zjada ładnie, ale pomysły na pozostałe posiłki mi się kończą. Kasze rano zje, zje te z-ca kanapkę z wędliną, gdy mu dam w kawaleczkach. Jajecznicy nie chce, jogurcikow, serków też nie (kupne słoiczki o owoce+jogurt/twarożek lubi). Nie wiem co mu by jeszcze podawać.
Dobra, kaszę światło. Sorki za polskie znaki i literówki.
Jutro młody do teściowej idzie a ja będę window cleanerem, narożnik w salonie też zamierzam "wyprać" bo ufajdolony przez Adasia. A, jeszcze korki mam. Także hard day. Dobranoc

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.