Mamy Kwietniowe 2013

Mnie Kasiu zgaga męczy zawsze na wieczor jak napije sie czegos slodkiego lub zjem
Popijam woda mineralna albo mlekiem i mija po jakims czasie

Monisia - ja to już do głowy dostaję od siedzenia w domu. Ale nie będę narzekać, bo mam dziś zły dzień. Wolę Wam moich żali nie przelewać.
No i kasa,kasa, kasa

Nie pamiętam co jeszcze jest przy glukozie. Chyba nic nadzwyczajnego.

Kasiu - współczuje. Ja nawet nie wiem co to jest za uczucie.

Mi niestety domowe sposoby nie pomagają, to samo miałam w ciąży z Mateuszkiem.
Czasami mam ją rano, czasami po południu, czasami cały dzień a czasami wcale.
Tylko Rennie mi ulgę przynosi, ale też nie chcę nadużywać, więc czasami się męczę.

Dave - uczucie okropne, obyś nie musiała teego doświadczyć, bo mnie pali aż od żołądka po przełyk... masakra.

Agi super,że na wizycie było wszystko OK
A to masz uparciuszka. Moja wczoraj tak ładnie pokazała, że jest dziewczynką, że ginekolog od razu wiedziała :-)Ja tak jak pisałam od 5 tyg. wiedziałam, że Natalka będzie chociaż przez cały ten okres wszyscy mi mówili, że wyglądam jakbym miała urodzić chłopca - to się zdziwili jak im powiedziałam,że dziewczynka:-)
Basbik witamy Cię w naszym gronie. Rozumiem Cię dokładnie. I ciąża przeraża ja porodu też sobie nie wyobrażam i mam czarne myśli czy dam radę czy dziecko gdzieś w kanale rodnym nie utknie czy sie nie poddusi full takich myśli. No cóż jest jeszcze troche czasu aby się oswoić z myślą porodu.
Dave kochana nadal walczysz z ta bezsennościa. To okropne. Minuty się dłużą a Ty nie wyspana zapewne. Kurcze mogłby Ci już odpuścić ten brak snu.
A ja oglądam wózki i ciężko mi znaleźć opinie na temat tego wózeczka podoba mi się, ale nie wiem jak sprawuje się przy użytkowaniu _ allegro.pl/2w1-nowosc-kolekcja-2012-baby...lux-i2766485307.html . Musze jeszcze poszperać w necie.

Dave nic mi nie mow nawet tak bardzo chcialam siedziec sobie w domu i juz na glowe dostaje poprostu;/ a i zazdroszcze ze nie masz zgagi uwierz nic przyjemnego

A ja jadę w sobotę obejrzeć ten wózek, z opisu jest mały po złożeniu co dla mnie ma ogromne znaczenie, a dodatkowo ma inne funkcje które mnie interesują. Zobaczymy jaki będzie na żywo wozkirybnik.pl/249,0,kategoria.aspx

Czekam na tą laskę od mieszkania. Miała być o 15 nie ma to jak punktualność!!!
A potem mój mąż się dziwi, że ja wszędzie muszę być przed czasem.
Nienawidzę spóźnialstwa!!!

Kasia też fajniutki. Zaraz go sobie dokładnie obejrzę

Zazdroszczę, bo co słyszę to ktoś opowiada jakie to paskudztwo

Tyle tych wózków , że nie wiadomo co wybrać. Jedno jest pewne tak jak piszesz Kasiu trzeba jechać i samemu obejrzeć. Przymierzyć przejechać się czy pasuje.

Dokładnie, wózków mnóstwo. Ale trzeba widzieć i pomacać

Ja akurat wózek mam z głowy

Ja już oglądałam tyle wózków i póki co żaden nawet w 90% procentach mi nie przypasował.
Po wpadce z wózkiem przy Mateuszku, teraz już dokładnie analizuję wszystkie za i przeciw.

No ja czasami myślę , że np. to już ten , ale po głębszym zastanowieniu rezygnuje. Nie wiem jak coś wybiorę. Dave jak Ty masz dobrze, że ten zakup masz już z głowy

Majka - cieszę się, że nie muszę się tym już martwić. Jak sobie przypomnę zakup mojego. O matko Te godziny przed kompem. Analizowanie, myślenie, czytanie opisów, opinii. MASAKRA!!!!

Dave a jaki masz Ty wózek?