Mamusie MAJ 2013

tysiiiak napisał:

Na szybko ... Leze na.odzdziale ginekologicznym bo na ktg malutkiemu tętno spadło na chwilę... Już jest dobrze i mam nadzieję ze szybko wrócę do domku. Rozwarcie na 1 palec.
Tyle co się nastresowalam dziś to masakra

Tysiak bardzo dobrze że zadziałałas i jestes pod opieką. Trzymam kciuki. Mi Pola z tym tętnem też nerwów narobiła nie raz, u lekarza 100, wieć od razu shizza i na ktg, a tam to już dziewczynka w drugą stronę rekordy biła i do 180 dochodziło.Lekarz sie smiał ze u niego się jakoś dziwnie układa. Dawaj proszę znac na bieżaco co i jak.

Ja nospę przez całą ciążę wziałam raz i dwa apapy na zęba już w sytuacji krytycznej. Pozniej całe 7 zębów, bo tak niestety zaczeły mi się sypac w ciazy robiłam bez znieczulenia, choc niby można, bo nie chciałam małej truc. Oczywiście jakbym musiała brałabym więcej, ale uważam ze nie ma co przesadzac, jestem raczej odporna na bol.

Kurczę dziewczyny, zaczeły sie dla mnie czasy gdzie rano mam powera i mam ochote az skakac a wieczorami przychodza takie bole krzyza, krocza i zmecenie, ze ledwo chodzę. Szkoda mi tylko mojego P., bo juz zdechła jestem jak z pracy wraca i nie jestem dobrym kompanem ani do rozmowy ani do niczego

Hej dziewczyny

Tysiak wiesz, że mi się śniłaś dzisiaj w nocy? A nawet nie wchodziłam na forum i na fb wieczorem więc nie wiedziałam, że coś nie tak się u Ciebie dzieje. Napewno będzie wszystko ok

Ja miałam mieć KTG tydzień temu, ale w przychodni im się zepsuło, lekarz mi powiedziała, że jeśli czuję ruchy dziecka to nie muszę go robić, ale chyba się przejadę jutro tak z ciekawości. A teraz idę przed następną wizytą, tydzień przed terminem. I jeszcze w szpitalu mogę robić od 37 tygodnia.

Nospę czasem brałam tak od połowy ciąży, w sumie wzięłam całe jedno opakowanie. Ale od ponad miesiąca nie wzięłam żadnej i chyba nie zamierzam. No bo jak zacznie się coś dziać to dostałam nakaz jechania do szpitala.
Słyszałam sprzeczne informację na temat nospy, lekarze chyba bardzo chętnie ją przepisują. Nie wiem dla mnie lek to lek i zawsze się zastanowiłam trzy razy czy napewno potrzebuję ją wziąć.

Domiś Ty to chyba już na majówkę będziesz z Tymkiem, bo widzę, że 39 tydzień

Pytanie odnośnie wczoraj wstawianych foto wózków dziewczyny jakie macie kółka z czego wykonane?

tysiiiak trzymaj się będzie git

demoniqe daję radę, na prawdę mam wrażenie że do terminu dotrwam tyle mi wstrzymywali, że teraz cisza no dobra...względna cisza
Nie chciałabym rodzić w majówkę, bo mam wrażenie że personel w szpitalu na pacjentki w dni wolne będą patrzeć jak na zło konieczne a przychylność położnej się przyda

Z resztą teraz auto w warsztacie, więc rodzić nie mogę

demoniqe, z tym kończeniem pracy to obiecujesz od połowy ciązy

Moja wizyta w sobotę

..a wózka jak nie było tak nie ma...chyba znowu muszę interweniować

Słuchajcie, może się któraś orientuje
Mam umowę o pracę do 31sierpnia, więc będę na macierzyńskim wtedy...co się ze mną stanie jeśli nie przedłużą mi umowy? będę dostawać jakiś zasiłek, czy dalej macierzyński?...jak to jest???

Tysiak trzymaj się i myśl pozytywnie. Może już niedługo będziesz trzymała Skarba w ramionach.

Lania mnie się wydaje że ZUS dalej będzie płacił macierzyński nawet jak już nie będziesz miała umowy. To Tobie opłaca się wziąść roczny macierzyński. Fakt że po pół roku dostaniesz tylko 60% tego co dostajesz teraz.

to nie pracując też mogę wziąć urlop rodzicielski???

lania- pieniądze bedzie wypłacał ZUS do końca macierzyńskiego. Ja mam taka sytuacje, ale od stycznia, też umowa mi się kończy.Biorę roczny, chociaz te 60% mi nie na rekę, wolałabym przez cały rok 80%, zawsze to jakoś inaczej, bo do swinki skarbonki tych 20% na pozniejsze czasy raczej nie odłożę

aleksiaa88- moj wozek ma kółka gumowe, pompowane:) wrzuce pozniej jakies foto bo mnie natchnełyscie wczoraj tymi swoimi wozkami.

lania napisał:

to nie pracując też mogę wziąć urlop rodzicielski???

Wydaje mi się że możesz, bo w końcu Ci się nalezy, jestes wtedy pod opieką ZUSU, muszą Ci dać. W razie czego zadzwoń do ZUSU i sie jeszcze dowiedz, chociaz teraz z tym rocznym macierzyńskim zamieszanie jest, zgoda na ustawę jest ale nie weszła w zycie, mowia nawet że może wejsc wczesniej niż we wrzesniu...

Gabi, ale jak mi się skończy umowa to jeszcze nie wejdą wżycie te nowe przepisy (bo od września), a pisać o to trzeba jakoś przed..nic nie rozumiem

Ale w tym czasie bedziesz na macierzyńskim, to że nie masz już umowy w pracy to nie wazne, jestes pod opieką ZUSU i masz takie same prawa jak wszystkie inne kobiety z umową, tak mi się wydaje. W razie czego przedzwoń do tego ZUSU, choc tak jak mówie, nakręcili z tym, mało wiedzą bo nie weszło to jeszcze w zycie, a ja tez nie chce Ci namieszac bo nie wiem tego na 100%, a u mnie w pracy to dopiero nic nie wiedza.

Lania ale idąc na macierzyński masz pracę i ZUS musi Ci płacić do końca.

Dzięki, najpierw muszę napisać podanie o przedłużenie umowy i zobaczę co oni na to... jak mnie zostawią na lodzie (po 7latach) to wtedy zacznę szukać i pytać
A jeszcze teraz mam umowę na pół etatu...coś czytałam, że można łączyć urlop rodzicielski z pracą na 1/2etatu, ale to pewnie jak się umowę ma na cały etat

Lania, ale w momencie wejścia ustawy w życie będziesz przebywała na urlopie macierzyńskim, bo on Ci się zwyczajnie należy, więc siłą rzeczy możesz sobie ten urlop przedłużyć do roku.
Nawet jakby Ci się umowa skończyła teraz to i tak z macierzyńskiego korzystasz. Kluczową datą był chyba 17 czy 18 marzec. Wszystkie kobiety, które urodziły lub urodzą po tej dacie łapią się na nowe zasady.
Chociaż najśmieszniejsze jest to, że nie ma jeszcze projektu ustawy, która by to regulowała.
Mój brat jest prawnikiem i prosiłam go, żeby mi ten temat ogarnął, ze względu na to, że w mediach są sprzeczne informacje, ale niestety dotarł tylko do jakichś artykułów. O ile się nie mylę, to projekt ustawy ma być ogłoszony w czerwcu, a we wrześniu ma to być uchwalone.