Mamusie MAJ 2013

Cześc Mamusie:)

wróciliśmy ze spacerku, mały z bólem próbuje zasnąć w łóżeczku teraz.
Byliśmy się zważyć. Kacperek ma już prawie 5300( faktycznie jak odstawiłam Debridat zaczął lepiej przybierać, zresztą i apetyt ma lepszy). I ma już 61 cm, od 10 lipca urósł aż 5 cm.

sylkaax synek słodki.

Darikaa też uważam, że ciemnym kolorze Ci zdecydowanie lepiej. Ja już prawie całkiem wróciłam do naturalnych, bo całą ciąże nie farbowałam. I na razie tak zostanie. Chyba, że zacznę siwieć

A co się dzieje z Joasią? Czy przegapiłam czy jakoś dawno nie pisała? Może jej się chłopaki dają we znaki .

demonique właśnie podczas seksiku jest nie dobrze ;(( ale cóż może z biegiem czasu będzie lepiej
vika Mój poród tak 7 h męki i tylko bóle krzyzowe zero skurczy brzusznych a oni mi kazali się męczyć rozwarcie stało w miejscu zero znieczulenia nawet do szycia robiłam tylko ałaaaa ałaaaa mieli mnie w dupie chyba...;/ az w końcu zaczęły się parte i młody główkę wystawił ale w barkach stanął i przez to kleszcze, tracił tętno. . Przez to cesarkę wole niz nerwy ale mówią ze niby poród porodowi nie równy może kolejny poszedł by łatwo

Dziewczyny kupowalyscie zaproszenia na chrzest ?

Chrzestny kupuje cos poza swieca ?

Mojej fatalnej passy ciąg dalszy jak bym miała mało problemów to ...się dzisiaj rozbilam samochodem .. nikomu nic się nie stało ale auto ...w dodatku moich rodziców... Najgorsze bo nacisnelam na hamulec i nic ...a hamulce są sprawne... I nikt mi nie wierzy poza kobieta do której dovilam bo ona powiedziała że w lusterku widziała że coś jest nie tak bo ja ją widziałam ale płakać mi się chce...

pauluska właśnie chce zamówić zaproszenia bo chrzest mamy 25 sierpnia i nie bardzo wiem jakie albo kupie zwykłe i wypisze ;P

munnecabrava Współczuje wiem coś o tym raz rozbiłam też i chociaż nie była moja wina to wszyscy uważali inaczej ;/;/ ahh

Ja dzisiaj byłam zrobić zdjęcie do dowodu i pytałam ile koztują zdjęcia z chrztu. Więc jedno kosztuje 90zł a jeżeli robi się trzy pozy to płacisz 270zl a czwartą pozę (same dziecko) dostajesz gratis.

munnecabrava wspólczuje ja też miałam kilka kolizji i z mojej i nie mojej winy ale zawsze jest ten sam stres

pauluska ja kupiłam ale jeszcze nie wypełniłam i nie dałam nikomu i chyba tak zostanie teraz siedze i szukam bucików i czapeczki bądz opaski pasującej do sukieneczki którą już kupiłam i jestem zielona od rana tylko to robie w między czasie zajmując się małą

a zdjęcia chcę zrobić w plenerze tylko jeszcze nie wiem ile kosztuje


allegro.pl/buciki-czapeczka-opaska-w-gro...ato-i3416054113.html chyba wybrałam

M-brava współczuję. Ja kolizji jeszcze nie miałam ale za to przyrysowałam samochód wjeżdżając u mechanika w bramę. Martwiłam się żeby nie wjechać na krawężnik kołem (bo mąż zawsze powtarzał żebym nie wjeżdżała bo mamy opony o niskim profilu i felgi 19') i tak kąbinowałam że nie zmieściłam się i całe tylne drzwi do naprawy. A nikt nie chciał się tego podjąć bo mamy audi A8 i jest aluminiowy. Fajny bo nie rdzewieje ale drzwi kosztowały 2500zł. W ramach tego poprawił jeszcze bagażnik z tyłu bo zrobił się purpel. Jak przyrysowałam to ryczałam jak głupia.

m-brava wiem co czujesz. Rozwaliłam kiedyś auto męża( wtedy jeszcze nie męża). Tylko wtedy niestety to było z mojej winy .

Dziewczyny jak podnoszenie główki Waszych dzieciaczków? Bo mój Kacperek to nijak nie potrafi załapać. Jak go kładę na brzuchu to ręka do buzi i koniec. Albo się obraca dookoła. Ale głowy podnieść nie chce. Jak go trzymam na rękach to ładnie trzyma, jak go podniosę na płasko buziom w dół to też chwilę potrzyma i się porozgląda. A na leżąco ani rusz... :/
A już zaczynał podnosić jak się do niego nagadałam... a ostatnio nie chce. Skończył już 2 miesiące to chyba powinien?

ja o razu powiedziałam że z mojej winy bo co miałam się kłócić ...zrestą nawet jeśli coś się stało z hamulcami to i tak moja wina...a samochód rodzicóww...

Tata w zasadzie wziął to na spokojnie ale mama musiała mnie poinfrmować że straciła przezemnie zniżki ... bosh jak bym to zrobiła specialnie a ja jestem naprawdę dobrym kierowcą i mam mega refleks jeddyne co to nie znam przepisów. i jak by mi się taka stuacja zdarzyla o moja wina ale tutaj zero znaków..nic prosta droga i przejście to chyba nawet dziecko wie że jak ktoś wchodzi na pasy trzeba się zatrzymać...



heh ale kocham mojego męża wszystkim się zajął iposzedł do sklepu i mi kupił babeczkę co bym się wyluzowala...


Moniaak lniuszek i tyle ak go pionizujesz trzyma glówkę ?

Moja też dzisiaj ma lenia. Ja Ją na brzuch a Ona nawet nie myśli żeby podnieść głowę tylko w płacz.

Poszłam dzisiaj kupić Jej nowy smoczek uspokajacz bo tamten miała już ponad miesiąc. Popatrzylam na maty i zamowilam na allegro bo taniej. Zamówiłam też wanienke dmuchana na wczasy.

Karina ja też mam tą dmuchaną wanienkę na wyjazd ale też kupiłam mleczka nan pro1 w płynie, takie jednorazowe po 90ml, super sprawa na podróż czy ba plażę, bo są one gotowe do spożycia, nawet nie trzeba podgrzewać a pasuje zakretka ze smokiem z butelki nuk, polecam. Te płynne nan dawali właśnie w szpitalu.

munnecabrava napisał:

Moniaak lniuszek i tyle ak go pionizujesz trzyma glówkę ?

Jak go trzymam na prosto, to nawet się rozgląda, oczywiście nie cały czas, ale potrafi dłuższą chwilę sam ją trzymać. Chyba masz rację, po prostu leniuszek...

Ja też się najwięcej od rodziców nasłuchałam po tym moim wypadku. Paweł luzik, jeszcze mnie pocieszał i złego słowa nie powiedział. A w sumie auto nie nadawało się do jazdy.
Trzymaj się i najważniejsze, że masz wsparcie męża

Olga60 napisał:

Karina ja też mam tą dmuchaną wanienkę na wyjazd ale też kupiłam mleczka nan pro1 w płynie, takie jednorazowe po 90ml, super sprawa na podróż czy ba plażę, bo są one gotowe do spożycia, nawet nie trzeba podgrzewać a pasuje zakretka ze smokiem z butelki nuk, polecam. Te płynne nan dawali właśnie w szpitalu.

A kiedy wyjeżdzasz na wczasy? My jedziemy 10.08 i powiem szczerze że przeraża mnie pakowanie.

Pauluska chrzestny lub chrzestna kupuje świecę, białą szatkę i łańcuszek z medalikiem. Chrzestni powinni ustalić między sobą co kto kupuje. Noo i chrzestna ubierając małego wsadza mu 100 zł do bucika

moniaaak mój też późno załapał. Kładź go na brzuch jak najczęściej i powinien załapać w końcu