- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- lili91
- Wylogowany
- budujemy zdania
Widze ze piszecie o lekarzach wiec sie udziele.
Ja na moim sie zawiodlam. Chodzilam prywatnie, wizyta 100 zl fakt bylo w tym USG ale on mial tylko monitor ja nic nie widzialam, chyba ze nalegalam to mi pokazal.
Glownie to tylko ja pytalam ja mowilam a on odpowiadal i tu plus bo dosc szczegolowo.
Jak zaczely sie skurcze zadzwonilam do niego, powiedzialam co i jak, kazal jechac na szpital i dac znac jak sie dowiem czegos bo on nie przyjedzie-byl na komuni.
Jak juz pojechalam na szpital to wzieli mnie w obroty. Ja mowie ze chce zadzwonic do swojego lekarza to polozna stwierdzila ze nie ma sensu bo jest na imprezie.
Dobrze ze mialam znajoma w szpitalu i szepnela slowko do poloznej, od tamtej pory jakos poszlo, dzieki niej moja corcia zyje bo gdybytnie namowila lekarza na cc to mogla sie udusic. Byla niedziela to nic nikomu sie nie chcialo.
nastepnego dnia ranotna wizycie byli wszyscy lekarze w tym moj. Nawet sie nie odezwal. Lezalam 6 dni on mial dyzury i nawet na chwile nie przyszedl.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lili91
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Na dobrego lekarza na NFZ, ze sprzetem i ludzkim systemem przyjec jeszcze nie udalo mi sie trafic. Mimo, ze kuzynka meza jest polozna, nie udalo sie znalezc. Wiem, ze jest super specjalista ten co pracuje w szpitalu, a przyjmuje prywatnie.
Jakby ktos znal w Krk solidnego NFZtowca - to niech da znac ;D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pauluska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1293
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga60
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1518
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja chodzę prywatnie do jednego gina od ok 10lat. Trafiłam do niego z polecenia, ponieważ jest on min od leczenia niepłodności. Jak zaszłam w ciążę (Kacper) odszedł ze szpitala bo skupił się na klinice, którą stworzył jeszcze z dwoma ginami (w tej chwili to jedyna klinika w mieście która zajmuje się in-vitro + dostali dofinansowanie od państwa). Oczywiście się przestraszyłam na początku, bo z góry założyłam, że chcę cc, a przecież w szpitalu już go nie ma (koledzy zostali ), wszystko załatwił jak trzeba i teraz przy Nataszce również cc robił ten sam kolega, który dodatkowo przychodził do mnie pytając o samopoczucie, dziewczyna z łóżka obok była w szoku, bo jej lekarz prowadzący i zarazem pracujący w szpitalu nie zajrzał do niej ani razu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Ja w pirwszej ciąży poszłam na NFZ, pani ginekolog po badaniu paluszkami stwierdziła, że jestem w ciąży. Jakbym tego sama nie wiedziała, po 5 testach, na których krecha z dnia na dzień była wyraźniejsza. Można by rzec, że beta rosła i wszystko się pięknie rozwijało. Jednak ja niezadowolona, że nie zrobiła USG, poszłam prywatnie. I okazało się, że pięknie się rozwija, ale zaśniad groniasty!!! Gdybym sobie poczekała do 12 tyg, tak jak dostałam skierowanie na USG, to miałabym większe problemy i o Maksia to mogłabym się starać dopiero po roku od całkowitego wyleczenia, o ile nie pojawiłyby się powikłania w stylu "rak macicy". Cieszę się, że trafiłam na mojego lekarza, choć prywatnego. Za drugim razem, jak poroniłam, dał od razu skierowania na badania genetyczne refundowane przez NFZ. A lekarze na NFZ nie dają ich tak szybko. Z Maksiem dział szybko, od razu leki. Zawsze pytał, jak się czuje. Może nie zawsze objaśniał wszystko po kolei, ale i mnie to zbytnio nie interesowało, po dwóch poprzednich ciążach dla mnie najważniejsze słowa były "wszystko z małym w porządku". Jak przyszłam na porodówkę, życzył powodzenia, bo niestety kończył dyżur. Jednak na drugi dzień, jak zaczynał dyżur to od razu do mnie przyszedł, jeszcze nie ubrany w uniform lekarski, gratulować i znał cały przebieg porodu i cc. Obecnie nadal chodzę do niego prywatnie. Poza tym mimo tego, że ma tylko gabinet prywatny, to nie raz, jak się coś działo to przyjmował mnie w szpitalu na NFZ i nie kazał czekać do kolejnej wizyty bądź umawiać się prywatnie.
Na NFZ znam jednego fajnego lekarza. Pracuje w Elblągu. Starszy pan, ale taki lekarz z powołania, który ma swój gabinet i również przyjmuje na NFZ. Mojej mamie kiedyś zrobiła się torbiel, była umówiona u niego prywatnie na usunięcie. Niestety torbiel pękła wcześniej, i mimo, że była 2 nad ranem, przyjął ją bez problemu, zrobił zabieg, nie wziął pieniędzy, bo stwierdził, że źle ocenił stopień zaawansowania torbieli i nie przewidział, że może sama pęknąć. Choć cóż facet się starzeje i jak byłam u niego w listopadzie po operacji na zdjęcie szwów, to stwierdził, że rana po cc w moju brzydko się goi, nie zauważył szwów, myślał, że miałam laparoskopie i chciał zdejmować tylko szew z miejsca, gdzie miałam dren. Hahaha, dopiero po 5 minutach tłumaczenia, że miała cięty brzuch ponownie, dopiero zauważył niteczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Tosia 19,05,2013 Kinia 31,12,2001
- Posty: 1704
- Otrzymane podziękowania: 7
Bella jeszcze raz GRATULUJĘ !!!!!!! BARDZO BARDZO
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Daarikaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1048
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja do lekarza cala ciaze chodzilam na NFZ, babka miala w gabinecie usg, robila mi w ciazy 4 razy, na kazdej wizycie badanie paluszkowe i badanie pulsu dziecka, przyjmowala mnie bez rejestracji gdy cos sie dzialo wiec ja nie moge narzekac na NFZ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Olga60
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1518
- Otrzymane podziękowania: 0
Fiu fiu Anabelle Gratuluję
Jak patrzę na te Wasze testy to aż ciarki przechodzą, wszystko zaczyna wracać i chciało by się znowu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
Też zazdraszczam jak patrzę na te testy i zaraz będą pierwsze zdjęcia usg małych kropeczek i tak dalej i tak dalej
U nas nocka lepsza Kubusiowi przebiła się druga górna jedynka Ale chyba na chwilę spokoju nie ma co liczyć bo już górna dwójka w natarciu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tweety
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1094
- Otrzymane podziękowania: 0
Anabell powtorze gratulacje. super ze sie udalo i dawaj znac od razu od lekarza jak wrocisz.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
To się w końcu zaczęłyśmy sypać Jak patrzę na te testy, to aż sama bym chciała, ale jeszcze trochę trzeba poczekać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.