Mamusie MAJ 2013

lkasiulla napisał:

Tweety mam prośbę o przepis na te ciasto marchewkowe, nigdy nie jadłam a tyle razy słyszałam że takie dobre a teraz mam czas to upiekłabym i sama w końcu spróbowała

Alez prosze cie bardzo

CIASTO MARCHEWKOWE

Skladniki:

2 jajka

250 gram marchewki

140 ml oleju

100 gram rodzynek

75 gram orzechow wloskich luskanych

175 gram maki

0,5 lyzeczki sody oczyszczonej

1 lyzeczka przyprawy piernikowej

0,5 lyzeczki cynamonu

szczypta soli

szczypta galki muszkatalowej

Przepis
2 jajka ucieramy ze 180 gram cukru brazowego (trzcinowego) i 140 ml oleju
w tym czasie ucieramy 250 gram marchewki
do masy dodajemy marchewke i pozostale skadniki

100 gram rodzynek

75 gram orzechow wloskich luskanych

175 gram maki

0,5 lyzeczki sody oczyszczonek

1 lyzeczka przyprawy do piernika

0,5 lyzeczki cynamonu

szczypta galki muszkatalowej

szczypta soli

mieszamy wszystko razem lyzka do ujednolicenia masy

forme smaruje maslem i posypuje bulka tarta - nie przywiera
Pieczemy na 180 stopni przez 60-75 minut

UWAGI:

ciasto jest slodkie, ja bym radzila dac tylko 100 gram cukru i tez jest ok

ciasto nadaje sie na mala waska brytfanke, nie jest go duzo wiec mozesz rozwazyc potem podwojna porcje

ja nie lubie ciasta pelnego bakali wiec dodawalam tylko 50 gram (pol opakowania) migdalow w platkach

250 gram marchewki to jakies 4 sredniej wielkosci, ja zawsze dodaje troche wiecej

marchew najlepiej zetrzec na malutkich oczkach tarki, wtedy mniej sie rzucaja w oczy po upieczeniu, zalezy kto co lubi

u mnie w piekarniku ciastu wystarczy godzinka wiec proponuje sprawdzic po godzinie czy ciasto nie przywiera do patyczka

nie uruchamiam termoobiegu tylko pieke na zwyklej grzalce od gory i od dolu

Cześć dziewczyny:).
Mam na imię Monika i będę kolejną mamusią majową .
Mam 29 lat i spodziewam się pierwszego dziecka.
Termin porodu ma na 31 maja i na razie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to będzie chłopiec:). Imienia jeszcze nie mamy, bo jakoś w tym temacie nie możemy dojść z mężem do kompromisu.
Poczytałam trochę Was, ale strasznie dużo tych stron- chyba nie dam rady wszystkiego nadrobić.
Pozdrawiam Was gorąco i postaram się udzielać jak najwięcej

moniaaak - nie nadrabiaj, czytaj na bierzaca. zdarza nam sie maglowac ten sam temat kilka razy wiec pytaj i pisz a napewno kto ci odpowie.

co ja uwielbiam tutaj na forum to to, ze zanim o czyms pomysle dziewczyny juz o tym pisza. w tym samym momencie rozmawialysmy o pierwszych ruchach naszych dzeici, teraz na tapecie jest badanie tolerancji glukozy

Witam nową mamusie

Tweety dziękuje bardzo za przepis na dniach na pewno zrobię

Aleksandraludw również jestem pewna że nasze dzieci będą tak samo kochane jak dzieci z dwójką rodziców:), i na pewno damy sobie rade ważne że masz wsparcie rodzinki

o i właśnie o tę glukozę też chciałam zapytać.
Ostatnio lekarz kazał mi kupić sobie w aptece glukozę 75 g i zgłosić się na pobranie krwi dopiero 2 godziny po wypiciu.
A z tego co zawsze słyszałam, to zwykle najpierw pobiera się krew, potem pije to "coś pysznego" i po jakimś czasie znów pobiera. Więc zastanawiam się, czemu ja mam inaczej?

I jeszcze jedno pytanie: Czy słyszałyście, że do glukozy można dodać trochę soku z cytryny, wtedy jest znośniejsze w smaku, a podobno nie wpływa to na wynik badania?

co do glukozy to śniło mi się,że jadłam wszystko jak leci..słodkie....duże ilości...przez cały czas...a potem okazało się,że przez wysoki cukier....mam problemy z mową,że pozapominałam połowę słów!!!

witam nowe mamusie...dawać tematy..tutaj laski mają taką wiedzę,że na pewno pomoże któraś...i tak jak pisała tweety czytać na bieżąco!!!!


dziewczyny wy tez jesteście takie nerwowe?????mogłabym wybić połowę miasta....wszystkich po kolei!!!!

moniaaak napisał:

o i właśnie o tę glukozę też chciałam zapytać.
Ostatnio lekarz kazał mi kupić sobie w aptece glukozę 75 g i zgłosić się na pobranie krwi dopiero 2 godziny po wypiciu.
A z tego co zawsze słyszałam, to zwykle najpierw pobiera się krew, potem pije to "coś pysznego" i po jakimś czasie znów pobiera. Więc zastanawiam się, czemu ja mam inaczej?

I jeszcze jedno pytanie: Czy słyszałyście, że do glukozy można dodać trochę soku z cytryny, wtedy jest znośniejsze w smaku, a podobno nie wpływa to na wynik badania?

na oba tak. kazda z nas miala albo bedzie miala badanie przed potem pijesz i 2 godziny po. wiec nie wiem, pewnie lekarz ci cos namieszal. lepiej idz do przychodni niech oni zrobia ci roztwor.

i tak - mozna dodac cytryny ale na wypadek dopytaj w trakcie pierwszego badania.

powodzenia. ja ide w czwartek

moniaaak ja dziś robiłam to badanie, miałam zrobione tak że najpierw pobrali mi krew na czczo po tym wypiłam glukozę(którą przygotowała mi pielęgniarka)a następnie pobrali mi krew po godzinie i po następnej kolejny raz. Pierwszy raz słyszę aby robić te badanie w taki sposób jak mówił Ci lekarz wiec upewnij się czy na pewno się nie pomylił. I można dodać sok z cytryny

moniaaak...weź przekaz na badania,glukozę idź do laboratorium tam ci powiedzą!!!najpierw na czczo...potem glukoza i znowu krew!!!!a cytrynę można dodać!!!

Właśnie zadzwoniłam do laboratorium i tam Pani powiedziała mi, że mam zrobić tak jak kazał mi lekarz.
Powiedziała, że z reguły jest tak, że pobiera się krew przed wypiciem glukozy i po, ale jak lekarz kazał mi zrobić badanie tylko po wypiciu to tak mam zrobić. Bo czasami tak po prostu lekarze zalecają, nie umiała mi powiedzieć dlaczego.
I co do cytryny to powiedziała mi, że są różne teorie, ale dodatnie jej do glikozy może wpłynąć na wynik badania.
Jeszcze trochę odłożę w czasie to badanie- następną wizytę mam dopiero pod koniec lutego, więc nie ma się co spieszyć

Tweety super że dodałaś przepis - z pewnością zrobię, bo też jestem ciekawa smaku tego ciasta!

moniaak ja też jeszcze przed badaniem, ale już pytałam i u mnie w przychodni można dodać cytrynę. dziwne że wszędzie inaczej... ciekawe dlaczego lekarz kazał ci zrobić tylko 1 pomiar, ale pewnie wie co robi:)

ja na glukozę też miałam jedno badanie i 50ml..ale to było 10 lat temu!!!

Joasiu, super że wszystko ok z Synkiem.

Kiniaczku, zobaczysz, że czwartek będzie Twoim szczęśliwym dniem!

Witajcie nowe Mamusie

Dziś położna mówiła mi o badaniu glukozy (czasem mam napady na słodycze), żebym uważała przed badaniem i na 2 dni przed badaniem nie szalała ze słodyczami. Bo jeśli dzień wcześniej się ich najem, to może to zafałszować wyniki
A ostatnio po każdym posiłku muszę zjeść coś słodkiego, bo inaczej mam straszną zgagę.
I potwierdziła, to co pisałyście, żeby zabrać pół cytryny. Łatwiej wypić, a nie ma wpływu na wiarygodność badania
Moniaaak - mi też lekarz powiedział o jednym pobraniu krwi. Jeśli normalnie cukier jest ok, to można skrócić to badanie o ten jeden pobór krwi. Ale ja chcę, by pobrali dwa razy - tak jak innym Mamusiom na tym forum, bo myślę, że obraz będzie pełniejszy.
Aha - położna jeszcze mówiła, że trzeba po wypiciu glukozy posiedzieć w przychodni, bo czasem może się słabo robić.

A jeśli chodzi o ruchy, to na razie ruchy mojej Malutkiej jeszcze nie bolą. Ale słyszałam, że to potrafi boleć.

Matko chwile mnie tu nie było a tu tyle postów
Wtam nowe mamusie
Joanna dzieki bogu ze wszystko w porzadku z maleństwem
Tweety ty nie zgadniesz ale ja też robiłam dziś marchewkowe bardzo je lubie
Dziewczyny ja tak siedze i myśle jak ten czas leci do porodu matko az mnie ciary przeszły boje się ale już bym chciała zobaczyć małego ciekawe czy bedzie podobny do mamusi czy tatusia hehe
W czwartek ide na bal przebierańców z sasiadka i jej córeczką ale bedzie zabawa
Dziewczyny macie przepisy na jakieś sałatki dobre jakaś za mna chodzi ale nie wiem jaka czekam na propozycje .No i niedługo Walentynki ja niestety robie szybciej kolacje walentynkowa bo mąz jedzie w trase i dupa tylko teraz co by tu zrobić dobrego hmmm jak zawsze mam dylemat.....ale sie rozpisałam