Mamusie MAJ 2013

OGLĄDNEŁAM !!!!!!!!!!!!!!! Cipa jedna!!!! aż mnie zagotowało

Witam!


Witam serdecznie nowe mamusie

Jestem po dwudniowym maratonie po szpitalu i przychodni....w poniedziałek miałam kolposkopię i badania krwi...we wtorek wizyta u położnej...jak to bywa w szpitalu spędziłam tam niemalże pół dnia....na szczęście wszystko w porządku. Kolejne badanie szyjki trzy miesiące po urodzeniu Amelki..

Wczoraj padałam....taka byłam zmęczona...bolał mnie brzuch i plecy....znowu się przeforsowałam spałam chyba dwanaście godzin. Dziś chyba będzie lepiej...


Miłego dnia!

Urszula współczuje badania, źle wspominam kolposkopie, zaliczyłabym to badanie do jednych z najdrastyczniejszych chwil w moim życiu. Lekarz widoków mi nie oszczędził, co skończyło się moim pięknym zjazdem z fotela i wymiotowaniem ... blee aż mnie wzdryga na samo wspomnienie ...

Witam nowe momusie!!!

Lalka to sobie pospałaś, ja już na nogach od 6 miałam robiony test na tolerancję glukozy.

Co do badania glukozy, sam wywar nie był zły, ale pierwsza godzina po nim była dla mnie traumatyczna, byłam i pobudzona i zmęczona za razem, śpiąca. Jedynie Maks czuł się jak ryba w wodzie i nie miałam pojęcia, że tak wysoko potrafi już kopać

A teraz trochę się pochwalę, zostałam wczoraj ciocią prześlicznego Miłoszka, który waży 3440g i mierzy 56cm

no to Sevilla gratuluję!!!!moja Mała po glukozie była pobudzona...służy jej słodkie....ja za to byłam mega śpiąca!!!!

19 lutego będę miała usg z pomiarami...ciekawa jestem jaka jest już duża!!!

u nas śnieg zaczyna prószyć...a wczoraj wiosna była!!!

dzień dobry!!!!!!!

Sevilla - gratulacje:0 fajnie - już teraz możesz się oswajać z widokiem maluszka!!

obejrzałam filmik. masakra!!!! aż mnie ciarki przeszły. Brak słów.

dzisiaj leniwy dzień mnie czeka - od wczoraj w łóżku z przeziębieniem. Dobrze że chociaż ten prenatal jest:) Cisik tam pewnie działa. Jutro już do pracy... Ale w sumie to się cieszę bo strasznie mi się nudzi! Od 11 planuję zwolnienie - nie wiem co będę robić na zwolnienieniu. Trezba chyba jakieś pożyteczne zajęcie sobie znależć...

Dzień dobry wszystkim:)

Moja dzisiejsza noc była cudowna! Wstałam tylko raz do toalety:D
Jutro długo wyczekiwana wizyta i usg, juz nie moge sie doczekac:)

Dodaje obiecane wczoraj zdjęcia Julki:)

Sevilla ja nie wspominam tego badania drastycznie....w sumie jak rutynowe badanie ginekologiczne tylko, ze widziałam wszystko na monitorze....ze zjazdem z fotela to wiem o czym mówisz tez o mało tak nie zjechałam za pierwszym razem ale na szczęście pielęgnierka mnie powstrzymała w ostatniej chwili

aleksandraludw śliczny dzidziuś

Sevilla gratulacje małego Miłoszka:)

Mnie po glukozie nie było nic, jedynie przestałam być głodna... Za to Hugo cały dzień kopał- myślałam że mi pępkiem wyskoczy:) Ja po wypiciu poszłam do domu ( mam rzut beretem), przyzwolenie dostałam od pielęgniarki... pewnie bym tam została ale jak to w przychodni bywa, zaraz koło analityki lekarze ogólni i kolejka kaszlacych , dławiących się, kichających, drapiacych się i bóg wie co robiacych więc stwierdziłam że nie będe ryzykować grypska czy zapalenia oskrzeli! U mnie też już sypie śnieg :/

Witam Aleksandra śliczna ta twoja Juleczka
Mi spało sie okropnie noga mnie rwała całą noc to chyba na zmiane pogody bo dziś śnieg u mnie pada :dry
Właśnie siedze z farbą na włosach mąż zjezdza to trzeba sie na bóstwo zrobić Miłego dnia zycze

Lalka narobiłaś mi apetytu na te naleśniki chyba będę robić ale nie wiem z czym bym je zjadła...

Dzieńdoberek z rana

Witam kolejne nowe mamusie

Marynarka to odpoczywaj i wszystko bedzie dobrze
a filmiku nie ogladam bo to nie na moje nerwy

aleksandraludw Juleczka śliczna

ja oczywiscie zasnelam gzies kolo 4 po dlugim wierceniu ehh te noce ..

za mna tez chodza nalesniki od kilku dni mmm moze dzis wkoncu sobie zrobie bo jak dotad smaczek byl ale checi do robienia brak z dzemikiem sobie zjem

śnił mi sie moj Kubulinek chcialabym juz Maj ciepelko na dworku i ja trzymajaca w ramionach mojego pieknego chlopca ahhh

Sevilla gratuluję Miłoszka teraz Miłoszek musi poczekać chwilke na kuzyna

Już jutro wizyta

witam Was dziewczyny, nie było mnie kilka dni i widzę, że mam dużo do nadrobienia!
W niedzielę wylądowałam w szpitalu z zagrożeniem porodu przedwczesnego jak to nazwali macica się stawia, jestem załamana muszę leżeć, cała radość z ciąży mi opadła aaaa skzoda gadać

OLKA! przykro mi ale najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo napewno lezenie to nic przyjemnego ale czego sie nie zrobi dla malenstwa :* zagladaj do nas czesto jezeli masz taka mozliwosc z pozycji lezacej i postaramy sie umilic Ci ten czas innym mamusiom lezacym rowniez

kurcze cos duzo leżących majówek sie porobiło

Olka uważaj na siebie i Maluszka.....mam nadzieję, że potrzymają Cię troszkę w szpitalu odpoczniesz i wyjedziesz. Będziesz się cieszyć daalej ciążą Najważniejsze jest jednak by nie dopuścić do wcześniejszego porodu...z wcześniaczkami jest dużo problemów...wiadomo...tak, że warto się poświęcić....niedługo będzie maj a Ty bedziesz się cieszyć swoim dzieciątkiem....szybko zleci