- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie MAJ 2013
Mamusie MAJ 2013
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
Alex_ nie mam pojęcia jak postępować z kamieniami! Mam nadzieję że będzie dobrze. Dziwna sprawa... też bym sie pewnie nie spodziewała
Ja właśnie wróciłam z glukozy 3 kłucia przed wypicie, po godzinie od wypicia i po dwóch godzinach. Miałam dawkę 75, ale po wciśnięciu cytrynki było nawet znośnie Nawet Pani się zdziwiła że tak szybko wypiłam
Teraz czekam na wyniki...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja właśnie wróciłam z glukozy 3 kłucia przed wypicie, po godzinie od wypicia i po dwóch godzinach. Miałam dawkę 75, ale po wciśnięciu cytrynki było nawet znośnie Nawet Pani się zdziwiła że tak szybko wypiłam
Teraz czekam na wyniki...
O mamo az 3 ???? ja po 2 wkłucicahc miałam ręke opuchniętą więc po trzech to pewnie by eksplodowała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Szarla
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 33
- Otrzymane podziękowania: 0
Zrobiłam w tłusty czwartek, a co! Myślałam później, że nie zjem żadnego pączka...
Ale niestety domowe pączki z wiśnią wzięły gorę!
Stwierdziłam, że chyba za dużo się naczytałam o tej glukozie i zbyt nakręciłam, że to nie wiadomo jak straszne. Fakt, ulepek straszny i na reakcje organizmu chyba nie ma się wpływu..chociaż... Starałam się nie myśleć o tym - mimo, że koło mnie siedziała dziewczyna, która caaaały czas mówiła jak jej to niedobrze i, że zostało jej jeszcze 20 min i czy ja sie dobrze czuje?
Jedyne co mi w głowie siedziało - to fakt, aby kilka minut przed końcem nic się nie działo bo musiałabym zaczynać od nowa
Troszkę bałam się wyniku... bo wiem, że do Szpitala w Piasecznie nie przyjmują kobiet z cukrzycą ciążową. Ale jest dobrze!
Właśnie do mnie dociera..., że to jeszcze troszkę lutego i marzec, kwiecień tylko!!!
Przyznaję - łapię stracha ;P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- tysiiiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17.05.2013 przywitaliśmy Kubunia
- Posty: 2860
- Otrzymane podziękowania: 33
kurcze Sevilla no to troszke sie przestraszylam co za kraj ... tzn zawsze wiedzialam ze tu jest wszystko nie tak ale tego akurat sie nie spodziewalam
Jestem w szoku bo wczoraj udalo mi sie zasnac po 24 jak dla mnie to bardzo wczesnie w porownaniu z tymi nockami gdzie do 3 nie moglam oka zmruzyc moze to ta glukoza ?
KaRoliNaaa super ze sie unormowalo teraz tylko czekac na Maj
Alex niestety tez nie pomoge z kamieniami wiem ze moja mama miala operacje zwiazana z woreczkiem zolciowym ale nie powiem Ci teraz czy tyczylo sie to kamieni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
ja też się juz pomału stresuję że tak niewiele zostało do maja, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać jakieś dwa miesiące temu byłam po prostu przerażona Chcieliśmy mieć już maluszka ale potem coraz bardziej sama się nakrecałam że sobie nie dam rady bo jestem ZIELONA jeśli chodzi o noworodków, a teraz dzięki Wam i temu forum tyle się dowiedziałam i jestem spokojniejsza! Wiem, że mogę napisać o wszystkim co mnie męczy i nurtuje i nikt mnie nie wyśmieje..., bo z lekarzami to różnie bywa a ja jakoś nie mam do nich śmiałości
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Szarla
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 33
- Otrzymane podziękowania: 0
A mieszkacie same czy z rodzicami/teściami?
Bo ja mam tą przyjemność dzielić moje życie z teściami i szwagrem i szwagierką
Więc dodatkowo mam pewnego stresa, że będę sprawdzana, kontrolowana i wogoleeee
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
Też mam stracha- to normalka, ale chyba bardziej przed samym porodem niż opieką nad maluszkiem- podobno wszystko przychodzi kobiecie naturalnie ,a co nie przyjdzie z instnktem podpowiedzą inni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
Dokładnie... zieeelona - dobre określenie.
A mieszkacie same czy z rodzicami/teściami?
Bo ja mam tą przyjemność dzielić moje życie z teściami i szwagrem i szwagierką
Więc dodatkowo mam pewnego stresa, że będę sprawdzana, kontrolowana i wogoleeee
My mieszkamy sami także egzamin bedziemy zdawać we trójkę Z jednej strony zero pomocy bo rodzice i teściowe 500 km od nas ale z drugiej ten komfort psychiczny że nikt nie bedzie nademną stał i mi gderał jak przebrać , jak nosić i przystawiać do piersi maluszka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewela86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1248
- Otrzymane podziękowania: 0
Kiniaczek ja też czytałam o tym masażu i się nad tym zastanawiałam - warto by było. mam nadzieję że będę konsekwentna bo chyba tylko wtedy zadziała. W sumie to mięśnie Kegla już teraz warto ćwiczyć, tylko jakoś zapoału mi brak. Może teraz jak na zwolnieniu jestem mnie natchnie... Chociaż przecież mam LEŻEĆ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Szarla
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 33
- Otrzymane podziękowania: 0
My mieszkamy sami także egzamin bedziemy zdawać we trójkę Z jednej strony zero pomocy bo rodzice i teściowe 500 km od nas ale z drugiej ten komfort psychiczny że nikt nie bedzie nademną stał i mi gderał jak przebrać , jak nosić i przystawiać do piersi maluszka
Noooooo bardzo bardzo podniosło mnie to na duchu
Właśnie tego się boje!
Już teraz mam pewne 'zgrzyty'... bo teściowa stwierdziła, że to dziadek złoży łóżeczko jak ja będe rodzić!
Chyba śni! Zanim ja pojade do szpitala to łóżeczko i wszystko inne będzie już gotowe!
Już nie mogę się doczekać wyprowadzki... pod koniec zeszłego roku wstawiliśmy okienka do nowo budowanego domku I nie moge się doczekać reszty!
Więc perspektywy na lepsze czasy są!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
A my mieszkami z rodzicami ale jednak sami Tzn rodzice na piętrze a my na parterze mamy takie mini mieszkanko, dla dwojga fajnie, z dzieckiem też jakoś się zmieścimy, ale już przy drugim dziecku trzeba będzie pomyśleć nad czymś większym. Marzy nam się swój domek, a mój J. jest w sumie zdeterminowany żeby kiedyś postawić ten dom, okaże się jak to wyjdzie z finansami.
Dziewczyny jeszcze miesiąc i wiosna, później zaraz Wielkanoc, i do maja tylko rzut beretem aż sama jak patrze w kalendarz to jestem w szoku że to tak szybko
Ja narazie mam tylko jedną koszulę do karmienia bo w Italian Fashion były wyprzedaże więc się skusiłam
Ewelai jak Ci idzie leżenie? jeśli masz taką pogodę jak u nas to raczej trudno by było leżeć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Kiniaczek u mnie w szkole rodzenia mówili, że będę robić nam jedno zajęcie z masażu krocza, bo szpital w którym będę rodzić wdrożył program ochrony krocza rodzących i do póki nie muszą to go nie nacinają. Podobno do tego masażu najlepszy jest olej z wiesiołka i im wcześniej się zacznie tym efekty są lepsze Śmiałam się tylko, że temat masażu krocza jest przeznaczony wyłącznie dla kobiet w szkole rodzenia, a nikt przecież nie pomyślał, że z brzuchem jest trudniej i ciężej. Mężczyźni też powinni się tego nauczyć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
Kiniaczek napisał:
My mieszkamy sami także egzamin bedziemy zdawać we trójkę Z jednej strony zero pomocy bo rodzice i teściowe 500 km od nas ale z drugiej ten komfort psychiczny że nikt nie bedzie nademną stał i mi gderał jak przebrać , jak nosić i przystawiać do piersi maluszka
Noooooo bardzo bardzo podniosło mnie to na duchu
Właśnie tego się boje!
Już teraz mam pewne 'zgrzyty'... bo teściowa stwierdziła, że to dziadek złoży łóżeczko jak ja będe rodzić!
Chyba śni! Zanim ja pojade do szpitala to łóżeczko i wszystko inne będzie już gotowe!
Już nie mogę się doczekać wyprowadzki... pod koniec zeszłego roku wstawiliśmy okienka do nowo budowanego domku I nie moge się doczekać reszty!
Więc perspektywy na lepsze czasy są!
Kochana nie chciałam Cię zdołować Musisz być silna i się nie dać ! a z łóżeczkiem to masz 100% rację, my mamy zamiar uszykować wszystko jakies 2-3 tyg wcześniej , tyle że u nas uwarunkowane jest to terminem przeprowadzki... Mam nadzieje że nie bede musiała po wyjściu ze szpitala siedzieć na pudłach i kartonach
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kiniaczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1431
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.