BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

11 lata 10 miesiąc temu #559342 przez Alex_87
Karolinaaa najważniejsze to wierzyć, że będzie dobrze :) Chociaż łatwo powiedzieć, ja sama się przejmuje największymi drobiazgami ;/

Tak sobie czasem myślę, że przydałby się wątek nocny dla mam które nie mogą spać :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559350 przez lania
Witam Was kobitki, od rana aktywne :silly: :silly: :silly:
...co z tą lalką :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :unsure:

Mam nowego stresa. Chyba narobiłam sobie... no nie mam nadzieję, że to nic wielkiego...
w każdym razie biorę euthyrox, wiem, że trzeba pół godziny przed jedzeniem... a od kąd dostałam duphaston i magnez ranną dawkę brałam razem z euthyrexem, teraz nie wiem, czy się wchłaniał...kurde :angry: :angry: :angry: :angry: mogę być zła tylko na siebie
muszę odebrać wyniki tarczycy i w sobotę mam wizytę u endokrynologa...obym nie nabałaganiła :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559355 przez moniaaak
Cześć dziewczynki:)
ja właśnie wróciłam z pierwszej dawki poboru krwi( tak dla siebie postanowiłam zrobić też na czczo).
Oczywiście nie obyło się bez przygód przy pobieraniu krwi, ale nauczyłam się już tym nie denerwować.
Bo ze mną jest tak, że nie widać u mnie żył. Doświadczona pielęgniarka wymaca i pobierze krew, a jak trafię na jakąś nie bardzo, to nie może się wkłuć... i tak było dzisiaj :dry: .
Udało się jej za drugim razem. Staram się takimi sytuacjami nie denerwować, bo tylko krew lecieć nie chce, ale czasami to szlag mnie chce trafić.
Teraz wypiłam dawkę glukozy, nawet bez cytryny( nie było aż takie straszne) :blink: . I za dwie godziny jazda na kolejny pobór krwi. Mam nadzieję, że za drugim razem Pani to wkłuwanie lepiej pójdzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559360 przez lania
moniaaak napisał:

Teraz wypiłam dawkę glukozy, nawet bez cytryny( nie było aż takie straszne) :blink: . I za dwie godziny jazda na kolejny pobór krwi. Mam nadzieję, że za drugim razem Pani to wkłuwanie lepiej pójdzie.

OBY, będziemy za pielęgniareczkę kcuiki trzymać, żeby Cię za mocno nie podziurawiła ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559373 przez Sevilla
Tu faktycznie się dzieje, ja dziś zrobiłam sobie wolne od pracy, oznajmiłam MOJEMU, że dziś on się musi zająć sklepami, ja natomiast leżę brzuchem na bok, bo do góry już nie dam rady, bo nasz maluch uciska mi na krzyż :) Poczytam książkę, bo spacer wykluczony. Spadł u nas śnieg i jest ślisko, bo moja wioska dróg nie ma zrobionych :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559382 przez Alex_87
Moniaaaka też masz takie cienkie żyłki? :) ja to się dziwie jak one wkłuwają tą igłę, naszczęście jeszcze mi się nie zdarzyło żeby był problem z pobraniem.

Ulżyło mi bo glukozę mam w normie - 86 na czczo, 106 po obciążeniu, jaka ulga :)

Sevilla a co czytasz ciekawego? Ja ostatnio wzięłam się za czytanie Kinga, od zawsze go lubiłam, a moja siostra ma całkiem pokaźny zbiór jego książek więc nudzić się nie będę :) Chociaż często czytanie zostawiam na bezsenne noce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559411 przez moniaaak
Alex_87 napisał:

Moniaaaka też masz takie cienkie żyłki? :) ja to się dziwie jak one wkłuwają tą igłę, naszczęście jeszcze mi się nie zdarzyło żeby był problem z pobraniem.


Niestety juz taki mój urok, najgorzej jak się zdenerwuje, że jej nie leci, to już wogóle masakra. Dlatego dziś się śmiałam. Ale kłucie to nic fajnego, więc może za drugim razem jej lepiej pójdzie;).
Moje żyły są dziwne, niby są,ale ich nie widać i uciekają często.
Kiedyś jak trafiłam na oddział odwodniona po zatruciu to chyba mnie kuli ze 20 razy i wszędzie gdzie zauważyli żyłę, ale każda się chowała. Na szczęście w końcu się udało, bo już mi chcieli wtedy jakąś sztuczną żyłę wstawiać:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559414 przez moniaaak
Alex_87 napisał:


Ulżyło mi bo glukozę mam w normie - 86 na czczo, 106 po obciążeniu, jaka ulga :)


To gratuluję :) .Ja się jeszcze do jutra muszę postresować. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559417 przez ewela86
KaRoLiNaaa wiem, że trudno nie myśleć, bo myśli same przychodzą ale najważniejsze jest też dobre nastawienie :)

tweety moje zwolnienie też na miesiąc, ale co z tego jak leżące... :angry:

Alex_87 a czy King nie pisze "dreszczowców". Może lepiej oszczędź sobie takich silnych wrażeń e ciąży? Podobno nie wskazane w naszym stanie, nawet filmów takich, chociaż ja też czasami oglądam :lol: Ja też uwielbiam czytać, ale ze mnie romantyczna dusza jest i libię się wzruszać, więc czytam przede wszystkim powieści obyczajowe.

Kiniaczek bardzo dobry pomysł z wymianą numerów :)

LALKA GDZIE JESTEŚ???????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559421 przez ewela86
I gratuluję dziewczyny dobrych wyników! Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie! Dopiero jutro będę dzwonić :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559428 przez lania
Alex_87 napisał:

Sevilla a co czytasz ciekawego? Ja ostatnio wzięłam się za czytanie Kinga, od zawsze go lubiłam, a moja siostra ma całkiem pokaźny zbiór jego książek więc nudzić się nie będę :) Chociaż często czytanie zostawiam na bezsenne noce.


Kinga :unsure: , w ciąży :unsure: ...lubię go ale nie teraz, ja mam za słabe nerwy w ciązy, wole nie straszyć dzidzi. Czytam coś lekkiego, uwielbiam Sparksa, chociaż w każdej książce płaczę co najmniej dwa razy, bo on ma chore zamiłowanie do uśmiercania swoich bohaterów. Właśnie skończyłam "Dla ciebie wszystko" i już nie mam nic. Polecajcie tytuły to wyślę męża do biblioteki :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559439 przez ewela86
lania ja też dużo sparksa czytałam, ale za prawie za każdym razem byłam zła za zakończenie! Polecam jego książkę: Na zakręcie:)
Ponadto chyba już z 3 razy przeczytałam książki Pauliny Simons:
1. Jeździec miedziany
2. Tatiana i Aleksander
3. Ogród letni
Polecam!!!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559449 przez sisina
Hejka ja jestem wkurzona bo moj gin sie rozchorował i dupa z wizyty ale glukoza dobrze wyszła ale mam inny problem i prosze o jakas pomoc wyszły mi wyniki moczu zle musze powtorzyć i polozna mówiła zw mam nie wielka ilosc białka czy to oznacz cos złego i czy grozi dziecku jestem przerazona boje sie.... :( jak cos wiecie na ten temat to napiszcie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559460 przez Alex_87
Ewela no pisze takie książki z dreszczykiem, ale nie tak żeby mnie to stresowało :P już bardziej mnie stresują wyniki badań niż czytanie książki :D a czytając Kinga czuje bardziej ciekawość jak się skończy niż stres ;) te książki chyba nie są aż tak straszne, żeby ich nie czytać w ciąży :D

ale co do filmów to racja, nie oglądam żadnych horrorów itp, jak już to jakaś komedia czy coś lekkiego, a już najgorzej to działa na mnie ten program " nie do wiary" :D sama muzyka mnie wprawia w niepokój hehe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #559461 przez Kiniaczek
lania napisał:

Witam Was kobitki, od rana aktywne :silly: :silly: :silly:
...co z tą lalką :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :unsure: :unsure:

Mam nowego stresa. Chyba narobiłam sobie... no nie mam nadzieję, że to nic wielkiego...
w każdym razie biorę euthyrox, wiem, że trzeba pół godziny przed jedzeniem... a od kąd dostałam duphaston i magnez ranną dawkę brałam razem z euthyrexem, teraz nie wiem, czy się wchłaniał...kurde :angry: :angry: :angry: :angry: mogę być zła tylko na siebie
muszę odebrać wyniki tarczycy i w sobotę mam wizytę u endokrynologa...obym nie nabałaganiła :(


Lania wiem że Sorbifer ( żelazo) napewno ma wpływ na Euthyrox, ale magnez i duphaston wydaje mi się że nie, spokojnie, głowa do góry :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl