BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

11 lata 10 miesiąc temu #562188 przez Urszula
Witam!

Rany tak się rozpisałyście, ze w zyciu tego nie nadrobie...co do nowego mieszkania my przeprowadziliśmy sie rok temu. Cieszę się, że mam ten komfort i nie muszę myśleć o przeprowadzce okolo pięć lat. Po tym czasie chcemy sprzedać to mieszkanie i kupić dom. Nasz wymarzony :)


Wczoraj Mąż zrobił mi niespodziankę, wrócił z pracy i oznajmił, że idziemy na kolację do meksykańskiej restauracji...tuż przed Męza przyjazdem przyjechały zamówione przez niego kwiaty :) piękne czerwone róże z kartą walentynkową :) Tak więc pojechaliśmy w trójeczkę do przemiłej przytulnej restauracyjki...Elizia była podeksytowana i bardzo grzeczna...Rozmawiała z nami jakby była w temacie z tym, że po swojemu :) Okazało się też, że szefowa kelnerek, która była odpowiedzialna za rezerwacje stolików i usadzanie gości jest Polką wysoko w ciązy. Z obserwacji wywnioskowałam, że może być tak wysoko jak ja. Z podziwem patrzyłam jak biega uśmiechnięta między stolikami :) Dodało mi to otuchy, ponieważ tutaj na forum jestem jedną z bardzo nielicznych pracujących kobiet i już czułam się dziwacznie...tak czy siak odliczam juz do macierzyńskiego...jeszcze cztery tygodnie. Mam nadzieję, że wytrwam :)

Miłego weekendu :)



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562203 przez Kiniaczek
moniaaak napisał:

Kiniaczek napisał:

Pauluska my w marcu zaczynamy urządzać nowe mieszkanie ( póki co stan surowy ) :/ a w kwietniu chcemy się wprowadzić... generalnie jestem przerażona zarówno całym tym zamieszaniem remontowym jak i moim spadkiem formy !!!!! ;-)


Czyli dzidzia będzie już w nowym mieszkanku:). Super :lol:
Remonty są straszne- my to przeżywaliśmy w zeszłym roku. Ale jaka radość później:)


Ja mam taka nądzieje że już maluszek zawita do nowego domku, bo prawde mówiąc nie wyobrażam sobie jakbyśmy się musieli jeszcze z nim przeprowadzać... Musimy zdażyc, żeby synuś sie nie stresował niepotrzebnie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562263 przez pauluska
My robiliśmy remont 1,5 roku temu ale maluszka nie było w planach i mieszkanie zostało urządzone tak że w chwili obecnej nie ma miejsca nawet na łóżeczko więc czeka nas ponowny remont, wymiana mebli, wymiana wykładziny na panele to chyba lepsze przy maluchu itd przeraża mnie to bo brzuch coraz bardziej ciąży ostatnio w ogóle jestem okropnie zirytowana wszystko mnie wyprowadza z równowagi i jest nie tak nie wiem chyba zaczynam się stresować wszystkim że nie zdążymy, że sobie nie poradzę oj ogólnie jest mi źle :( martwię się jeszcze ruchami Małej jak jej nie czuje wpadam w panikę (nie wiem czy wam pisałam ale kuzynki synek udusił się pępowiną w 8 miesiącu nie czuła ruchów tylko pół dnia pojechała na Izbę ale było za późno) któraś pisała że ma detektor ? sprawdza się ? jak często można go używać ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562321 przez moniaaak
pauluska przede wszystkim to mysl pozytywnie. Takie przypadki w koncu sa niezwykle rzadkie.

My póki co pokoju dziecięcego nie urządzamy. Zrobimy tylko w naszym pokoju miejsce na łóżeczko, żeby było blisko naszego. Zanim zacznie spać w swoim pokoju, to troche minie.
Poza tym mieszkamy w bloku i te dwa pokoiki to nie jest tak wiele... Marzy nam się wybudowanie domku, ale to może za kilka lat...

Ale mnie wciągnęło te "50 twarzy Greja" nawet nie wiem kiedy mi ten dzien dzis minal:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562674 przez joasia10015
o matko pauluska ale mnie nastraszyłas .....nigdy nie slyszałam że dziecko sie udusiło pępowiną-SZOK.No to teraz będe panikowac ,a faktycznie dzis od 3 godzin jakos mniej kopie,a moze wcale ...nieeee,no po co ja to czytałam .Kategorycznie macie zakaz pisac takich tragedii na forum ,bo wszystkie oszalejemy ;-(
Mąż juz pojechał...i zaczęło sie odliczanie do powrotu ;-( Zostało ok.672 godziny do spotkania ;-))))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562684 przez tysiiiak
Joasia nie dajmy sie zwariowac :) historia straszna :( ale nie ma co panikowac :) tylko spokój nas uratuje :D
przykro mi z powodu rozstania z mezem :( moj M. robi na miejscu ale za to moj tata od bardzo dawna wyjezdza wlasnie do norwegii wiec wiem mniej wiecej co to za zycie ..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562728 przez Urszula
Witam

Jestem w pracy więc studiowałam trochę to co napisalyscie...

Ewela co do książek Pauliny Simons wszystkie trzy tytuły o Tatianie czytałam. Jestem zakochana w tej opowieści :-)

Gusia dopiero teraz doczytałam, że piszesz z UK wcześniej myślałam, że z Gdańska....odpisałam sobie podane przed Ciebie pozycje książek...z tego co piszesz mamy podobny gust....jak u Ciebie z pracą pracujesz??? Ja ciągle jestem aktywna zawodowo mogę już iść ma macierzyński ale wolę zachować go więcej jak się dzidziuś urodz....

W Polsce bywamy ostatnio dosyć rzadko więc książki kupujemy wraz z Mężem drogą internetowa...przynajmniej nie obciążają walizki...a wiadomo to jest zawsze problem kiedy podróżuje się samolotem...



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562729 przez Urszula
Pauluska bardzo mi przykro z powodu tego Dzidziusia....sama staram się myśleć ozytywnie inaczej możne zwariować....

Zelinka trzymaj się ciepło dbaj o siebie i dzidzię...

Co do serów pleśniowych sa niewskazane w ciąży tak jak picie alkoholu...sery ponieważ sposób ich wytwarzania sprzyja powstawaniu bakterii, które szkodzą dziecku z tym, że nigdy nie ma pewności czy dane bakterie zdołały się wytworzyć czy nie dlatego na wszelki wypadek lepiej ich nie jeść podczas ciąży a alkohol to wiadoma sprawa...szkodzi dziecku w każdych ilościach..



http://davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img[img] davm.daisypath.com/1xEIp1.png[/img

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562831 przez pauluska
Może niepotrzebnie pisałam ... ale takie sytuacje się zdarzają bardzo rzadko będzie wszystko ok, a ja też muszę wziąć się w garść bo do końca ciąży zwariuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562840 przez lania
Witajcie majówki :) :) :)
Ja dziś w nocy walczyłam z chrapaniem męża, masakra :P :P :P wczoraj zaczął wieczorem weekend piwkiem no i w nocy niemiłosiernie chrapał. :blink: dźgałam go co pomagało :P na kilka cichych oddechów i potem od nowa :side: katastrofa :ohmy: :ohmy: :ohmy:

Powiem wam szczerze, że nie liczę tych ruchów tak jak już radzą w większości artykułów, mały jest stosunkowo aktywny więc :) :) :) ...chociaż może będzie trzeba robić to bardziej profesjonalnie (o tych samych porach i przez okreslony czas). Wy już tak robicie???? :ohmy: :ohmy: :ohmy:

Dziś endokrynolog, czyli jakaś atrakcja...wychodzę z łóżka :ohmy: :ohmy: :ohmy: na dłuzej niz do toalety :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562854 przez ewela86
Witajcie dziewczynki:) ja właśnie robię naleśniki na późne sobotnie śniadanko:)

Urszula te książki tak mi utkwiły w pamięci że co jakiś czas do nich wracam...

Zelinka trzymaj się dzielnie i ciepło i odzywaj się jak sytuacja się rozwija! Wierzę że wszytsko dobrze się skończy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562867 przez Anabelle
Kochane, nie panikujcie z tą pępowiną. To się strasznie rzadko zdarza. Dzieci czasami rodzą się z kilkoma supłami, nawet podwójnymi na pępowinie i mają się dobrze. Nie mamy wpływu na pępowinę więc nie ma sensu się denerwować.

Remont - nie wiedziałam, że jest nas tak dużo, które wszystko robią na ostatni moment i nie mogą prać ciuszków maluszka :) My jeszcze nie mamy skończonych podłóg, nie mamy drzwi, nie mamy skonczonej elektryki, nie mamy zeszlifowanych ścian - o malowaniu nie wspominając. Tragedia - stresujące to jest :)

lania - ja tylko raz liczyłam ruchy dziecka, ale zapisałam całą stronę A4. Mały jest bardzo aktywny, raczej mi się nie zdarza, żebym go nie czuła dłużej niż 2 godziny. Kopie, rozciąga się, napiera, kręci... Chociaż profilaktycznie może raz na jakiś czas warto zwrócić uwagę na ruchy, dla spokoju :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562885 przez JoannaL
A propo remontu, my planujemy wziąć się za remont jednego z pokoi, żeby Marcysiowi zrobić miejsce do spania i zabawy. Obecnie jest z nami. Mieszkamy z teściami i mamy tylko jeden pokój, a we czworo byłoby nam ciasno. Tak więc czekamy aż się zrobi cieplej, ponieważ musimy wymienić tam okno i grzejnik

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562943 przez demoniqe
pauluska ja mam detektor tętna płodu. Kosztuje jakieś 100-150 zł. Używam tylko co kilka dni jak mały od dłuższego czasu się nie rusza. Mój dzidziuś ma swoje stałe godziny: 7, 12 i caaały wieczór także raczej go czuję i z detektora korzystam tylko wtedy jak moje obawy są bardzo duże.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #562996 przez aleksiaa88
Czy któraś z Was wie jak to się nazywa kupiłam w lumpeksie tylko brak temu nazwy ja to nazwałam koszulko-spodenki podoba mi się ze względu, że jest w całości i nie ma co się podwijać na pleckach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl