BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #560660 przez Kiniaczek
moniaaak napisał:

Nie wiem jak się zapatrujecie na opcję ciucholandów. Ja mam kilka w pobliżu i czasami odwiedzam. Wygrzebałam kilka rzeczy, które są całkiem nowe i w cenach dużo korzystniejszych. Ale takie kupowanie wymaga niestety cierpliwości, której mnie brakuje.


Ja odwiedzam regularnie ;-) choć ostastnimi cczasy przystopowałam bo bałam się że będe m iała wszystkiego za dużo ;-) Ale naprawde idzie kupić tyle pieknych rzeczy...:) Szał pał

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #560675 przez Kiniaczek
moniaaak napisał:

Co do porodu, to moja przyjaciółka w zeszłym roku rodziła pierwsze dziecko i zajęło jej to godzinę i 15 minut. Nie bardzo zauważyła kiedy to się stało. o 17.00 była przyjmowana na izbie przyjęć, a o 18:15 już trzymała dziecko. W karcie ciąży ma wpisane: I faza porodu: 1:10, druga faza porodu: 5 minut. Jak dla mnie ekstremalnie, ale jak widać jest to realne:).
Więc chyba nie ma reguły.


Każdy poród inny jest, ale jesli tylko matka natura zadziała jak trzeba to mysle że bedzie do przeżycia ;-) Gorsza OKSYTOCYNA - ból wtedy niesamowity, bo wszystko sztucznie się napędza! :( Koleżanka mowiła że bóle w sumie najbardziej dają się we znaki a sam poród i wychodzenie dziecka to podobno nic nie czuć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #560681 przez lania
Wiajcie dziewuszki :) :) :)
Ból porodowy? Trudno opisać po pierwsze, po drugie coś w tym jest, że się zapomina a po trzecie rodziłam 11 lat temu :blink: to na prawdę kupa czasu. Mimo, że urodziłam stosunkowo szybko, byłam wspomagana tą oksyto...czy cuś...pamiętam, że mówiłam(PŁAKAŁAM :blush: :blush: :blush: ) do położnej że nie dam rady, wspominam to jako coś bardzo męczącego, ból też... najtrudniejsze jest zrozumieć, że włożenie dużego wysiłku-co wiąże się też z bólem-procentuje szybszym rozwiązaniem...a to najważniejsze...MOŻE BYĆ SZYBKO, ALE BEZBOLEŚNIE CHYBA NIE BĘDZIE :blink:
z tego co pamiętam, to kobiety po cesarkach gorzej wyglądały od tych które krzyczały przy naturalnym.. to chyba taka sprawiedliwość dziejowa, tylko, że jak już jest dzidzia to lepiej mieć więcej sił, może wiec lepiej się pomęczyć :side: :blink: ;) :) :dry: :blink: :side: :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #560701 przez Kiniaczek
Zgadzma się Lania ;-)bez bólu się nie da, za to na szybki poród liczyć można jeśli matulka natura nas dobrze wspomoże :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #560742 przez tysiiiak
Sysia przepraszam wlasnie zauwazylam ze zapisalo sie w roboczych :angry: ale juz tez wyslalam :)

Co do porodu i boli porodowych to wole sie na nic nie nastawiac... nie mam pojecia jak to boli :) (jak wiekszosc z nas) i nie chce sie stresowac na zapas bo jakkolwiek by nie bolalo musimy to przezyc :) nie da sie dzieciatka w brzuszku nosic cale zycie ;p
Moja mama mowi ze ona ''wyplula'' nasza trójke :) no ale ja sie nie nastawiam ze bedzie u mnie tak samo :P

Co do kupowania to my tez narazie wiecej dostalismy niz kupilismy :) czaseem chodze po ciucholandach ale dla maluszka ciezko mi jest cos znalezc ... bardziej dla dziewczynki wszystko widze ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #560789 przez Daarikaa
Co do kupowania to my już troszkę nakupowaliśmy :lol: nie mogłąm się powstrzymać. Mam już ciuszki, (niektóre z ciucholandów) pieluszki tetrowe, laktator i butelke w razie W, smoczek też w razie czego, szcotki do butelek i smoczkow, kocyki, monitor oddechu, wszystko co mi potrzebne do szpitala, podklady, podpaski, majtki siateczkowe itp. podgrzewacz ze sterylizatorem do butelek i smoczkow no i wanienke kupilam taka allegro.pl/wanienka-anatomiczna-komfort-...iej-i3010048678.html

to by bylo narazie tyle :) teraz pzrymierzam się do kupna łóżeczka ale nie bedziemy składać dopiero jak urodzę (mamy mnie troche nastraszyly tymi przesadami, wiec wole z tym zaczekac) ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #560804 przez Daarikaa
no ja też ide na porodówkę z przekonaniem że skoro tyyyyle kobiet urodziło to i ja sobie poradzę ;) mam dość wysoki próg bólu więc mam nadzieje że obędzie sie bez znieczulania. po resztą nie moge już doczekać się wziąć w ramiona moją małą kruszynkę ehhh..... rozmarzyłam się. No nic idę coś zjeść bo, dopiero co wstałam :P i malutka potrzebuje paliwa :lol:

Mąż wrócił z nocki i z robił mi miła niespodziankę, wparował do pokoju z bukietem kwiatków i torcikiem w ksztalcie serca (Sweeet :kiss: )


Zycze wszystkim udanych i milych walentynek! Do później papatki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #560976 przez lania
Daarikaa napisał:


Mąż wrócił z nocki i z robił mi miła niespodziankę, wparował do pokoju z bukietem kwiatków i torcikiem w ksztalcie serca (Sweeet :kiss: )


Zycze wszystkim udanych i milych walentynek! Do później papatki!

zmówili się czy co. Ja też dostałam bukiet kwiatów i torcik w kształcie serca...sama słodycz...jem go od 11 i jeszcze do połowy nie doszłam :woohoo: :woohoo: :woohoo:
no i paczuszka jeszcze była, masło do ciała i gąpeczka :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #561020 przez Sysia
kiniaczek i tysiiiak dziękuję bardzo za przesłanie książeczek :D właśnie zaczęłam czytać i już mnie wciągło i wpadłam żeby podziękować wam za przesłanie u ciekam dalej czytać :P ...

Co do porodu to ja też się nie boję po prostu tłumaczę to sobie tak że tyle kobiet urodziło to ja też sobie poradzę :) no a po za tym to ja się już nie mogę doczekać tej mojej kruszynki i dla niej przeżyję choćby największy horror :) ... i na pewno nie jedna z was tak myśli :) damyyyy radę :* !!! potem będziemy opisywać jak było i jak to pięknie jest z naszymi maluszkami :) ! oczywiście jak znajdziemy czas ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #561029 przez lania
Macie rację z tym, że tyle kobiet dało radę to my też damy :) :) :) Mnie dodatkowo motywuje fakt, że już raz to przeżyłam więc i drugi się uda. Ale wiadomo, że każdy poród jest inny i nie wiadomo czego się spodziewać. Na pewno za pierwszym razem bałam się bardziej...ale uwierzcie, nie ma powodu :) :) :)

Teraz zaczęłam myśleć o innych rzeczach, bardziej się boję zostawiania malucha na nocki, a to mnie czeka już w czerwcu mam pierwsze wesele :angry: :angry: :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #561040 przez Kiniaczek
www.babycenter.com/2_inside-pregnancy-la...and-birth_3658872.bc
co prawda w języku angielskim ale fajnie pokazany jest poród ;-) ( wersja animowana )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #561097 przez demoniqe
kurcze rzeczywiscie sie nie wkleiło

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #561123 przez tweety
Moj M jeszcze nie worcil z pracy za to ja przygotowalam pyszny obiadek, kupilam lizaka w ksztalcie serca zeby stal w wazonie i torcik wedlowski. Znam go i wiem ze raczej nic ze soba nie bedzie mial wiec sama o siebie(nas) zadbalam.

Milych walentynek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #561146 przez aleksiaa88
O porodzie myślę:
1. nie ja pierwsza i ostatnia rodzę
2. sama się na to zdecydowałam- że chcę już dziecka więc była to decyzja świadoma, poza tym nie wiem jaki był by strach jeśli był by to przypadek
3. mam lat ile mam, w otoczeniu i 17-latki rodziły i jakoś urodziły choć były to wpadki, więc nie była ich to decyzja tylko zostały postawione przed faktem- jakoś dały radę to co ja nie dam
4. poza tym każdy ból jest inny, że kogoś bolało nie znaczy, że mnie będzie tak samo ( zawsze może mocnej)- nie myślę o bólu ale wolę się nastawić na najgorsze jak już coś a potem się najwyżej rozczarować
5. jak już niuniuś jest w środku to nie mam wyboru i tak muszę urodzić
6. będzie co ma być byle urodził się zdrowy- to jest najważniejsze

Moje walentynki rozpoczęły się dziś o 4 rano w łóżku trochę się z mężem poprzytulaliśmy i takie tam :silly: następnie poszedł do roboty a ja siedzę sobie z małym i tak mija ten dzień

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #561147 przez Kiniaczek
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl