Mamusie MAJ 2013

lalka napisał:

Kiniaczek czy ja już kiedyś nie pisałam,że masz zakaz wstawiania zdjęć!!!!!!!!
nie słucha się starszej koleżanki.....nie ładnie!!!hi..hi...

jak wam zazdroszczę takiego wyglądu....ja mam tak pysk zmieniony,że sama się nie poznaję!!!!!i takie chudzinki jesteście!!!!!

Tobie córa zabiera urodę to mnie syn dodaje ha ha ha tyle że po ciąży może się to zmienić a w moim wypadu nie koniecznie na plus

Alex_87 napisał:

Dziewczyny wyjaśnijcie mi jak jest z tym KTG, ponieważ ostatnio dostałam od lekarza skierowanie na KTG, nie mówiła, że coś jest nie tak, było USG wszystko wyszło ok. No i przed następną wizytą mam przyjść wcześniej i położna mi zrobi to badanie, będę miała wtedy 35 skończonych tygodni. Jak powiedziałam znajomej, że idę na KTG już to się pytała co tak wcześnie i czy coś się dzieję, bo ona chodziła tak wcześnie jak było podejrzenie że łożysko może się odkleić. I tak zasiało mi ziarno niepokoju, ale może to zależy od lekarza. Tym bardziej, że gdyby było coś nie tak, to od razu by mi kazała iść na ktg, a nie czekać do następnej wizyty. Jak jest u Was?

Alex nic się nie martw. Napewno wszystko jest w porządku:) To tak naprawde zależy od lekarza, ja nie dostałam skierowania ,wizyta dopiero 16 więc może potem wypisze, ale wiekszośc moich koleżanek nie chodziło, a kilka od 33 tygodnia mimo iż ciąza przebiegała prawidłowo:) Także luzik moja droga:)

Alex_87 napisał:

Dziewczyny wyjaśnijcie mi jak jest z tym KTG, ponieważ ostatnio dostałam od lekarza skierowanie na KTG, nie mówiła, że coś jest nie tak, było USG wszystko wyszło ok. No i przed następną wizytą mam przyjść wcześniej i położna mi zrobi to badanie, będę miała wtedy 35 skończonych tygodni. Jak powiedziałam znajomej, że idę na KTG już to się pytała co tak wcześnie i czy coś się dzieję, bo ona chodziła tak wcześnie jak było podejrzenie że łożysko może się odkleić. I tak zasiało mi ziarno niepokoju, ale może to zależy od lekarza. Tym bardziej, że gdyby było coś nie tak, to od razu by mi kazała iść na ktg, a nie czekać do następnej wizyty. Jak jest u Was?

Absolutnie nie masz się czym martwić. Wszystko zależy od lekarza. Bez skierowania, na NFZ u mnie w szpitalu mogę chodzić raz w tygodniu od 36 tygodnia. Skoro będziesz miała robione w 35 to wcale nie tak wcześnie.
Sprawdzą akcje dziecka, ewentualne skurcze macicy, będziesz wciskać ruchy dziecka... nic strasznego

No to w takim razie się nie martwię ale wkurza mnie, ze zawsze znajdzie się jakaś osoba, która opowie jakąś straszną historię a później człowiek się martwi. W sumie to fajnie, że idę na to badanie, zawsze coś nowego poza tym w razie gdyby było coś nie tak to wyłapią to wcześniej.

LASKI A MOŻE KTÓRAŚ SIĘ SKUSI??????

lalka napisał:

LASKI A MOŻE KTÓRAŚ SIĘ SKUSI??????

Ja biore w ciemno tylko środek nie koniecznie w różu:)

Ja na temat KTG nic nie wiem- w sumie to mi lekarz jeszcze o nim nie mówił, ale cóż- ja będę ostatnią z ostatnich majówek więc wszystko na końcu;).

Pochwalić się muszę- zaczęłam robić zakupy i tak wczoraj zamówiłam jakieś pierdółki z apteki(Octenisept, Bepanthen itp) do tego podkłady poporodowe i gacie jednorazowe;).
A dziś laktator i ten bujaczek na którego tak się czaiłam:).
I zostaje mi coraz mniej do kupienia.

Najlepsza historia jest z łóżeczkiem. Jak Wam kiedyś pisałam, mój mąż stwierdził, że sam go zrobi. Powiedziałam ok, ale ma być takie jak chcę, wybrałam takie : allegro.pl/lozeczko-sosnowe-tymon-szufla...rac-i3115956394.html
obowiązkowo z szufladą, zwolniłam jedynie z wzorków.
I okazało się, że na to łóżeczko to on kupę czasu musi poświęcić i chyba zaczyna żałować, że się na to rzucił, bo ma inne rzeczy, a tu żona ciśnie;). Chociaż muszę powiedzieć, że jest dzielny i powiedział, że nie będzie marudził, bo to dla naszego synka
Od kilku dobrych popołudni siedzi z bratem w garażu i obrabiają te wszystkie części do niego. Przez tę pogodę to trochę mi ich nawet szkoda...
Ale zostały niecałe dwa miesiące do godziny zero, a te wszystkie farby też jakoś muszą wyschnąć i wywietrzeć.
Ja w każdym razie z niecierpliwością czekam na efekty . Na pewno się pochwalę jak już będzie:)

Kiniaczek napisał:

lalka napisał:

LASKI A MOŻE KTÓRAŚ SIĘ SKUSI??????

Ja biore w ciemno tylko środek nie koniecznie w różu:)

Ja tez poproszę inny kolor tapicerki

przysnęło mi się na 2 godziny...!!!! to szoook:)
Marcin obudził mnie jak wrócił z pracy
ciekawe czy teraz w nocy w ogóle zasnę...

Moniaaakmam takie samo tylko, że miś trzyma balonik:)
powiem Ci, że jest bardzo fajne, takie masywne i stabilne:)
myśle,że sprawdzi się w użytkowaniu w 100%
u mnie stoi już chyba dobre 2 tygodnie, a jak się wejdzie do mieszkania to jeszcze pachnie takim świeżym drewnem:)

lalka napisał:

LASKI A MOŻE KTÓRAŚ SIĘ SKUSI??????

O super sprawa ;D
Refundują?

Mąż maluje sufity, druga warstwa Od razu piękniej ;D
Ma w planach 1 warstwę kolorów w pokoju Antoniusza. Co prawda mały na początku bedzie u nas w sypialni, ale farba z sypialni ozdobi jescze 2 sciany w przedpokoju wiec bedzie malowana na końcu Tak czy siak, podłoga i sufit - gotowe!

Anabelle nawet się nie obejżysz, a już będziesz sobie w szafkach układać. teraz to już z górki:)))
będzie podekscytowanie na całego:) nowe mieszkanko i nowy najukochańszy członek rodziny:)))
super:)

Ane88 - obym tylko te ubranka układała jeszcze w dwupaku
Ale faktycznie, super... tyle zmian

Piszecie, że macie rodzinę nad morzem, albo wyjeżdżacie nad morze, a ja Was zaskoczę nie mam rodziny, nigdy nad morzem nie byłam i nie zamierzam być w ogóle może mnie nie kręci, ja tam wolę GÓRY amen
Byłam dziś na wizycie mały dociąga do 1400
Następna wizyta jeszcze za miesiąc a ja już chciałam częściej chodzić
Kupiłam dziś przewijak i to jest ostatnia duża rzecz. Teraz zostały już różne pierdułki.
Kupiłam butelkę+ szczotkę. Ręcznik i proszek Dzidziuś amen w końcu kupiłam go.
Jeszcze parę ubranek w rozmiarze 62, bo na 56 trochę przesadziłam.
Jeszcze zahaczyłam o aptekę i wzięłam Bepanthen i gaziki jałowe i magnez dla mamuśki.

Dziś w gazecie w dziale dzieciaczki znalazłam dzieciątko, które miało 2,09 kg
A drugie miało 2,53kg Najlepsze że oba to chłopaki, największa dziewczynka miał 4,10kg wow

Anabelle trzymam mocno kciuki żebyście zdążyli... My już wiemy że niestety nie wejdziemy do nowego mieszkania przed narodzinami synka

Kiniaczek napisał:

Anabelle trzymam mocno kciuki żebyście zdążyli... My już wiemy że niestety nie wejdziemy do nowego mieszkania przed narodzinami synka

Ooo... a skąd wiecie?
Ekipa tak stwierdziła? Czy co się stało?
Mój mąż wszystko sam robi, dlatego to tyle trwa, ale jeśli nie wysypię się wcześniej to powinien zdążyć.