mamusie CZERWCOWE

Abracadabra...czyli stara sie

Wlasnie zrobulam kawke i zagotowalam kielbaske...kurcze, ale mialam na nia ochote...

Jak mnie sie zaczal porod to przez 3h moglam rozmawiac, a pozniej juz nie

Gochens 2.04 miala dzidzia 40,6cm...a mamy juz maj i to koncowke...wcale nie karzelek...

ahaaaaaaaaaaaaaaa to "na wtedy" się patrzy? myślałam, że na teraz heh

Ja narazie tez mogę... te skurcze były rożne co 5 co 15 co 30 min i króciutkie .. teraz ustąpiły ... ale krzyże to masakryczne mnie bolą

Ide cos wszamac dobrego

Abra tobie to dobrze Czymś sobie zasłużyłaś na takie królewskie traktowanie ?

Idę się jednak wziąć za siebie bo jak pomyślałam ze mogłoby sie coś dzisiaj zacząć dziac a ja taka zmasakrowana w pizamie A nie wiem czy to przez Martusie że tak wystartowała z tymi bólami coś mi się zaczyna tez dziać ale nie wiem czy to mała mnie gdzies uciska czy coś na poważnie, czas pokaże, narazie mnie ćmi i lekko kłuje jak przed okresem.

Oj Kochana...pomysl, skoro 2.04 byly takie pomiary, to teraz sie musza byc wieksze, prawda? Bo dzidzia urosla

ja tez znalazlam, 13.05 synek FL mial 6,70, czyli wowczas mial 46,9 cm a to byl 34tc
a ja bedzie, to wyjdzie dopiero po porodzie

Haniu, jakie mialas wymoary glowki Lenki?
Bo ja znalazlam u siebie cos takiego...

badanie bylo w 34t5d
BPD 8,89cm
HC 32,34cm

Wróciłam ze sklepu...padam !!!!!
Nie idę już więcej na pieszo!!! Koniec !!!!
Masakra jakaś!!!! Mała mnie tak kuła że myślałam, ze nie wyrobię...a Lena już siedzi tak nisko że jak szłam to czułam jakby w mojej małej leżała. Więc pieszo ? ... NEVER !!!!!

Agusia czyli jak dobrze jarzę to twój mały w 36 tygodniu był tylko centymetr mniejszy niż moja mała teraz w 38. Także na pewno będzie dłuższy niż Lenka. Zobaczymy czy się sprawdzi...ale pewnie tak bo jesteście wysocy a u nas ja mam 165cm a A. ma 180cm.

Kupiłam produkty na tę sałatkę. Już się jej nie mogę doczekać ale zanim się za nią wezmę to muszę odpocząć

Dziś na obiad robię zupę buraczkową.

U pierworódek poród często rozkręca sie powoli...także Marta nawet jeśli się już coś zaczyna to i tak spokojnie przy kawce może pewnie pisać Na lutówkach jak czytałam i majówkach też sporo dziewczyn zdążyło jeszcze sporo napisać na forum zanim pojechały na IP

Agusia :
BPD - 90,3 mm czyli 9,03cm (chyba dobrze to przeliczyłam co nie ? ) i to w 37t1d
HC - 31,89cm

Beata - kliknij na ten suwaczek i wejdziesz na tę stronę skąd brałam i tam możesz sobie też taki utworzyć ale jest wszystko po angielsku.

dziewczynki zobaczcie jakie słodkie kapcioszki Sama bym w takie wskoczyła

Ikunia1910 Ohh Ty Skąd to przypuszczenie,że sobie czymś na to zasłużyłam, po prostu jestem

Marta1985 Odpoczywaj, jeśli ci sie te skurcze bedą utrzymywały tak do 40-60 sekund i bedą ci promieniowały od krzyża na brzuch to wtedy może faktycznie rodzisz Jak narazie spokojnie

Ja jak narazie nie mam zielonego pojecia ile mały mierzy... Możliwe,że sie dowiem dopiero jak sie urodzi

Tak Haniu, dobrze przeliczylas...jeden przecinek w lewo
a HC jakie mialas?

a ja to badanie mialam w 34t5d....czyli 2,5 tygodnia po Tobie

jakie pyszne byly te kielbaski...mniam mniam...ziemniaczki zamoczylam, kalafiora tez....a maly tez mi non stop grzebie w malej ciekawe czego on tam szuka?

ale wiecie, to tylko takie liczenia...tak naprawde dowiemy sie po porodzie ile nasze malenstwa maja cm...

Agusia już podałam w tamtym poście tez to HC...dopisałam. Hmmm czyli w 35 tygodniu Twój syn miał większa główkę niż moja mała w 38. Mam nadzieję że okej jest. Na wykresie mam zaznaczone że jest trochę poniżej normy ale lekarka powiedziała, że wszystko w porządku. Oby.

Ikunia - śliczne te kapcioszki 5,6 i 9 fajniutkie

Ale śliczne te bamboszki Najlepsze są te co paluszki widać

Ja dzisiaj mam jakiś depresyjny dzień, nic mi sie nie chce chociaż itak już od rana wysprzątałam mieszkanie, jeszcze mi prasowanie zostało.

Haniu ja własnie wszędzie chodze na piechote, do sklepu mam daleko a do cenyrum żal mi wydawać 6zł na bilet autobusowy, dlatego nie chce mi się wychodzić no i już sie troche boje

Mi zawsze gin mówi że teraz to już trudno stwierdzic długość dziecka bo wiadomo że brzuchu jest powiginane i nie chce mi podawać mylących informacji dlatego juz nawet nie pytam.

Marta trzymaj się, chyba faktycznie nie dotrzymasz do wizyty u doktorka Ja ide jutro, ciekawe czy coś sie u mnie zmieniło

Haniu, jak dla mnie nie masz sie czym przejmowac...bo kazde dzieci sa inne...moze Twoja Lenka urodzi sie filigranowa a to wiaze sie z lzejszym porodem....szybciej wycisniesz glowke malej, a ja bede miala klocka zreszta dziewczynki musza byc zgrabne...a chlopcy dobrej postury

te kapciochy tez mi sie podobaja...ale to tylko na ozdobe...a w lecie moze byc za goraco na takie pieknosci nozkowe

Wstałam rano popatrzyłam się na brzuch i wydaje mi się, że jest inny kształt uciekał mi na prawą stronę, a teraz jest prawie równy po obu stronach nie wiem co jest grane ale coś inaczej małego czuję albo mi się wydaje albo naprawdę tak jest cały czas obserwuję jego ruchy. Czuję tak przez środek do dołu, a jeszcze wczoraj po prawej stronie- możliwe, że mój mózg zwariował i sobie wmawia lub naprawdę coś wczoraj wyczynił jak mnie zaczął brzuch kłuć- muszę się poobserwować.

Teraz patrzę na badania jakie mi robiła moja ginka ale w 28t6d to BPD miała na 29t4d a HC miała na 27t6d czyli o tydzień mniej niż powinna. Ale tak jak mówisz...pomiar pomiarowi nie równy i błędy też są w pomiarach bo wystarczy o milimetr źle zaznaczyć i już są zupełnie inne parametry.

Haniu nie ma co sie martwic...urodzisz pewnie przede mna i zobaczysz jaka bedziesz miala sliczna laleczke