MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

elwi a poloz go na łózeczko tak jak zawsze najszybciej zasypia i pusc mu suszarke do włosów i zejdz mu z widoku zeby cie nie widzial... niech sie wsłucha i zainteresuje po czasie znudzi i powinien zasnac ... ja w akcie desperacji tak robie siadam na ziemi i z czajany patrze na bruncia ... zazwyczaj o 4.00 heheh;]

Boze Madziu,az sie poplakalam po tym co napisalad,dziekuje ;* jestes wspaniala ;* muuua ;*

Probowalam suszarki,wszystkiego naprawde..
Nawet moja mama nie ma pojecia co mu jest,i jak sie nie uspokoji to do lekarza bedziemy z nim isc.. Bo od tego placzu az glosik ma zdarty i ciagle chrumka i ma katar ;/ ale na taki katar chyba nic nie dadza;/ bo za maly,co myslisz?

A ppas poporodowy niby wciaga brzuszek i lepiej ukladaja sie ubrania,ale wiadomo cwiczenia to podstawa;)

Ja malego ubieram w body pajacyka i skarpetki.. i przykrywam kocykiem.

kochana:* mysle ze na katarek ewentualnie każe lekarz zaopatrzyc sie w gruszke i sol fizjologiczna , moze on po prostu chce zeby go przy serduszku ponosila , stresow miałas w ciazy to i mały moze potrzebowac wiecej mamy , moj tak ma nic nie pomaga a jak poczuje bicie mojego serca zaczyna zasypiac oczywiscie otulony rozkiem na maxa jak w szpitalu i czuje sie bezpiecznie:* ale wiadomo kazdy maluszek inny a bączki puszcza??? kladziesz go na brzuszku do odprukania? a moze po prostu placze bo jest zmeczony myszko . Tul go mocno!! i mow do niego !

ja mam pas ale cwiczenia to podstawa:) moj lekarz powiedzial ze mam go uzywac po 3 miesiacu po cc jesli nie chcce zeby mi macica wylazła pochwa:P wiec poczekam;]

elwerka A spina się przy tym płaczu? Może on ma kolkę?

może to kolka?
mój maluch śpi,był trochę bunt,ale widziałam ,że zmęczony oczy mu się kleiły,więc na boczek do kołyski,kilka razy ukłądałam,pogłaskałam,pobujałam i odchodziłam teraz spi,a mamusia pracuje

2 godzinka leci:)
za godzinkę na karmienie się wybudzi,ale wam zazdroszczę Waszego karmienia piersią,ale trudno
pewnych rzeczy się nie przeskoczy

Ja muszę ostatnio też podganiać laktację, bo Mała opróżnia mi 2 cycki i woła o jeszcze. Chociaż może to ten skok rozwojowy i ciągle chce być przy cycu. Na szczęście w nocy ładnie śpi. Uff

Ja dzisiaj kupiłam te kropelki BioGaia. Mam nadzieję, że będą zbawienne na wzdęty brzuszek Lilci.

A mój mąż właśnie myje truskawki, pachną w całym domu! Wrrr

kala tak mi przykro ze sie nie udalo z tym cycem

misia daj swiezej truskawki z krzaczka ja musze sie pocieszyc sklepowa

Kinia tez jest troszke nerwowa bo i mamusia jest nerwowa w ciazy raczej sie nie stresowalam bo nie mialam czym i staralam sie uikac nerwowych sytuacji za to teraz wszystkie nerwy nadrabiam ach rodzinka

Elwi kochana ale mi ciebie szkoda no i Olusia ze tak sie biedactwo meczy a my czasami bezradne mamusie nie wiemy jak tym dzieciaczka pomoc

od tej szczeponki dziecko mi sie zamulilo i czesto spi, ale najpierw placze bo sama zasnac nie umie, musi byc bujana na rekach albo brzuchu i tulona juz chyba sie przyzwyczaila do takiej formy i ciezko bedzie ja przestawic na to zeby sama sie nauczyla zasypiac

jak nocka kochane
u nas nawet dobrze Kinga zasnela po 23.00 a 4.20 cyc i o 7.00 cyc teraz wojuje w lozeczku

Kinia pcha raczki do buzi ( od urodzenia ) duzo gaworzy i zaczyna sie przekrecac
dziaij obrucila z pleckow na boczek ja tego nie widzialam tylko Ł, ale wypytalam co ona zrobila po kolei i wychodzi na to ze ten moj maly skubaniec robi postepy

czesc ;(

niestety musze zrobic przerwe na studiach bo nie potrafie zostawic malej. a druga sprawa nie mam komu. mama sie wykrecila bo obiecywala ze pomoze a teraz mowi ze nie moze .. a obcemu nie zostawie bo na sama mysl rycze i serce mnie boli.

w dodatku mała jakas dziwna. oczka ma zapadniete. dziwnie sie zalatwia. zawsze raz dziennie a wczoraj 4 razy. placzliwa jest bardzo i nie mozna jej uspokoic. przez sen płacze bo coś ją boli.
ehh.. wszystko się psuje. :/
mnie chyba też jakiś wirus chwyta.

w dodatku wczoraj dostalismy smsa z banku kom macierzystych ze jakas faktura została wystawiona i czas zapłaty jest do któregoś czerwca...z tym że my nie oddawaliśmy krwi pępowinowej bo nas na to nie stać. chyba jakaś pomyłka zaszła bo nic nie podpisywałam nawet.

wczoraj bylam u lekarza i chciałam tabletki ale mi zabronił brać bo moge nadciśnienia i cukrzycy dostać jak w ciąży miałam problemy z ciśnieniem :/
musimy 450zł na spiralke uzbierać.

dostałam zaświadczenie do becikowego i wszystkie dokumenty i do rodzinnego też.
dziś postaram się wypełnić i jak najszybciej oddać.

dostałyście już może pieniądze za macierzyński??


w dodatku ojciec mi za studia płaci i chyba mnie zabije. wg z nim nie potrafię się dogadać.
ehh...

a noc dobrze od 22 do 5:10 i później do 7:30 kimanie

puszcza baczki ale sie nasteka przy tym ,ze hoho.
Kolki tez ma,ale czy to mozliwe zeby je mial calymi dniami?wczesniej miewal tylko wieczorami,i jak zaczelam dawac kropelki to bylo lepiej a teraz nagle cale dnie ryczy,krzyczy.. A noc wcale nie jest inna.. Trzymalam go caly czas przy odslonietym cycu,jak zjadl to tak zasnal i spal oczywiscie pobudka co godzine; / z wrzaskiem ,ale chociaz zasypial,bo tak to po 15 min sie budzi.teraz tez ciagle go bujam na bujaczku bo sie budzi.ahh

Karola wspolczuje ,ale jezeli nie masz wyjscia to trzeba cos zrobic,tylko szkoda.. A wlasnie,nie moglabys wolnego jakos wziasc? Czy musisz zrezygnowac ?

Ewus gratuluje tak zdolnej corki

Ewelinda no przykro mi,ale wiem,że robiłam co mogłam, myślę,że główna wina to to ,że małego doatłam tak późno w szpitalu
ale trudno smutno mi i jak widzę fotki matki karmiącej to cięzko mi,i łezki w oczach,ale trudno,dam mu to co mogę najlepszego moją miłość

mały ładnie spał pobudki na jedzenie 23,1:30,4,7,teraz zjadł o 10 i poszedł spać,a ja do pracy;D

Patryk dużo się uśmiecha, i próbuje usteczkami naśladować,jak mówie do niego i fajnie to wygląda,ale jeszcze tylko czasem mu dźwięki wychodzą,ale ważne że próbuje

ewelinda super,że się przekręcił, Patryk często z boczku na plecy lub z pleców na boczek,ale aby cały obrót zrobił to jeszcze nie:)

Karolcia zrobisz przerwę,a potem jak maluszek podrośnie od października zrobisz dalej,może ktoś do sesji Ci pomoże,przyjaciółka?koleżanka?potem wakacje

ja dziś w końcu zaproszenia na chrzest wysyłam
nie zrobiłam fotki,ale jedno na pamiątkę nam zostawiam,to pstryknę po wekendzie,o teraz dużo pracy
dziś dentysta jeszcze wieczorem jak mąż z pracy wróci,aby był z małym
a chmurzy się na burzę u nas

jak czytam kochane co piszecie o dzieciaczkach to jest mi normalnie wstyd że się nad sobą użalam skąd wy bierzecie taką siłę i cierpliwość do swoich dzieciaczków? ostatnio za często ryczę i uważam że jestem beznadziejna i sobie nie radzę chlip chlip
co prawda moja córcia choć czasem ma problem z zaśnięciem i godz siedzę przy jej łóżeczku żeby zasneła to śpi w nocy, w nocy jej już nie karmię nawet jak się przebudzi... w ciągu dnia pomiędzy karmieniami przeważnie robi sobię drzemkę ok30min., ale wpada czasem w histerię i mam problem żeby ją uspokoić nie mam pojęcia o co jej wtedy chodzi i to mnie przytłacza i się wkurzam co nie pomaga trudno ją czymś zainteresować...
nie radzę sobie z byciem mamą, że wszystko się zmieniło i muszę się podporzątkować małemu człowieczkowi... jestem mięczakiem... wy macie problem z dzieciaczkami a ja mam problem ze sobą podziwiam że jesteście w stanie tak całkowicie się oddać swoim maluszką super z was mamuchy

koniec tych gorzkich żalów... byliśmy dzisiaj na bioderkach, byliśmy umówienie prywatnie ale odwołali wizytę i umówili nas na wizytę do innej przychodni a tam przyjeli nas na fundusz więc kasa została w kieszeniu i Zośka dostanie drugi prezencik na dzień dziecka jeden już dostała cudaka-śpiewaka...

ewelinda moja Zośka też zaczeła się przekręcać z plecków na boczek, choć chyba narazie robi to narazie przypadkowo

nelka wszystkie jestesmy S U P E R czasami mamy lepsze a czasami gorsze dni a tak na powaznie to polozna mi mowila ze jak bede miala placzliwe i smutne dni ktore beda sie utrzymywac to powinnam wybrac sie do lakarza bo to moze byc depresja poporodowa