MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

Karola u mnie już się wszystko uspokoiło, wiadomo są sytuacje które wyprowadzą nawet świętego z równowagi ale generalnie jest ok. Myślę że udziela Ci się ślubna gorączka będzie jeszcze sporo nerwów i stresu ale wszystko do przejścia, w końcu będziecie się cieszyć ze ślubu

mi się uspokiło ,chyba tylko przed okresem,ale to chyba normalne;D

dziś byliśmy rano na sesji foto

Kala pochwal się fotkami

nie mam,dopiero dziś sesja więc jak fotograf zrobi,wywoła to będę coś miała,ale była fajna zabawa
to znajomy mojego meza, nawzajem pożyczają sobie obiektywy,lampy,jak któryś ma sesje czy co innego

miałąm kilka pomysłów,ciekawa jestem efektów

jeszcze w przyszłym tygodniu może uda się w domu,aby było kilka fotek razem ze mną i z mężem(bo takie najtrudniej samemu zrobić,aby być razem)
potrzebna osoba trzecia(w tym wypadku czwarta)

Kamila czekamy w takim razie na zdjęcia

Karola ja też czekam;D

KArola a ty sukienkę,buty,biżuterię masz juz? nic nie piszesz o przygotowaniach
mały mój coraz bardziej rozrabia,nie słucha ,dziś znów mi zleciał mimo,że 50 razy mówię,zrobisz bam nie idź tam.Na szczęście złąpałąm ,wiec bardziej sie wystraszył niż obił, a jaki grzeczny zaraz był.Ale za jakiś czas znowu-ach te maluchy;D

ja już kończe zmaówienia na Dzień babci dziś ostatnia wysyłka była,i 3 odbiory w domu,jedno rano,drugie zaniosę jak pójdę na spacer z małym a 3 wieczorem przyjadą;D

musze się też wybrac do sklepu dużego dziecięcego,bo chcę małemu kupić talerzyk i miseczkę,a w mieście wszystkie różowe,albo bez tej antypoślizgowej gumy,przy przyssawki
nocnik tez i nakłądkę musze kupić

nasz szkrab dalej w butach nam nie chce chodzić,a jak Wasze maluszki?>

Kamila ... nie piszę żeby nie zrazić sobą kolejnej dziewczyny.
Nie ukrywajmy że Elwira przeze mnie przestała pisać.

ale skoro zapytałaś
mamy kamerzystę który zrobi nam tez zdjęcia... w super cenie aż żal było nie brać
mamy też zespół 3 osobowy.
wesele poczatkowo chcieliśmy zrobić na podwórku ale jest jeszcze opcja że uda nam się sale GOK-u wynająć i wtedy zrobimy tam... jeżeli się nie uda to namioty i balanga na podwórku
gotowanie i reszta przygotowań rozdzielone między bliskich... gotowanie moja przyjaciółka a zdobienie ze świadkową.
co jeszcze...
sukienka jeszcze nie wybrana, nawet szukac nie zaczełam jeszcze, dopiero w lutym zacznę chodzić.

tak to wygląda
póżńiej jeszce napisze bo Ola mi nie daje

Karola mnie nie urazisz,pisz;D

A Elwerka może do nas wróci,fajnie by było

byłąm dziś kupić miseczkę dla małego do jedzenia,by mógł sam jeśc
i szukałąm chłopięcego nocnika,ale niestety nie było:(

Kamila a mały Ci już sam je?
u nas nie ma mowy zaraz by na podłodze leżało

wiecie co.. od kilku dni małej tak sie poca nóżki i śmierdzą przy tym że czasami mam zrażenie jakbym wąchała skarpetki M ... naprawde śmierdzą strasznie... jak to jest u was? może wiecie czy da się z tym coś zrobić?

a z przygotowaniami..
mamy wybrane konkurencje na oczepiny , pierwszą piosenkę chyba tez ... ale nam w sumie to dużej różnicy nie zrobi bo mi do romantyków nie należymy i naprawdę to i tak sami zapomnimy jaka była pierwsza piosenka
a wybierzemy już jakąś żeby nie było że nam obojętne tak dla pozoru

musze powybierać jakies ciekawe piosenki do podkładu do filmu... jak narazie mam jedną..
i'm too sexy for my love

dekoracje w kolorach czerwono białych. balony świeczniki itd.

trochę tego do ogarnięcia jest ale na spokojnie wszystko da się zrobić.

Ola dziś przygryzła sobie warge ... tyle krwi było że myślałam że zęba wybiła.. ale to nie mozliwe bo się nie udarzyła ..

lata mi juz mała na nogach że az miło patrzeć.
wcześniej robiła po kilka kroków a teraz to juz spore dystanse pokonuje.
tak śmiesznie się kolebie na boki jak bojka jakaś

witam;)
nie sam nie,on miesza łyżką,a ja fdrugą karmię

biedna Ola

zdrowka dla olusi!!!m

kala ja tez tak robie ale hehhe wiecej obiadku jest na stoliczku hihih:D najfajniej jak sie sam karmi raczkami hahah masakra:d ale zabawa zacna:D

a bunio do 24 na antybiotyku i do konca stycznia nie moge z nim wyjsc:/ dzisiaj wstał z goraczka... masakra


tesciowa na mnei obrazaona bo smialam powiedziec ze zarazila mi dziecko hahaha:D i mam spokoj nie przyyjedzie do mnei dlugo dlugo:) prawda w oczy kole

Madzia... zadziwia mnie ta twoja teściowa za każdym razem bardziej..

mi Ola ostatnio słabo je bo nauczyła się wypluwać.. jakoś wcześniej nie miała takich pomysłów.. no i przestała jeśc mięso... same warzywka.. a najlepiej ziemniaki z sosikiem warzywnym.

znów jej się ulewa ..

Kala.. zdolny Patryczek..

mój też nie zawsze ostatnio chce wszystko jeśc, i też wyjmuje ręką z buzi i ogląda lub rozgniata(ale czytałam,że to normalny etap,bo dzieci wiedzą już coś jak smakuje i jak wygląda,a chcę niby zobaczyć jak wygląda jak przeżują i jaką mają konsystencję);D

my cieżkie 2 noce,kończyło się na przyniesieniu małego do nas,a najpierw chodziliśmy co godzinę ,półtorej do niego,bo się budził z płączem,zresztą gorączkuje nam przez zęby(wcześniej przy zębach nie miał gorączki,a teraz 39,1 st)

dziś mieliśmy kolędę mały patrzał na księdza,całował krzyż,głaskał Pana Jezusa jak mu wcześniej pokazałąm,ale był już śpiący,bo zwykle o tej porze ma drzemkę i ksiądz coś mówił,a ten ziewa na całego;D

mam nadzieję,że dziś będzie dobrze w nocy;)

Brunio duzo zdrówka;D