Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dobry

Lucy super ze mleczka juz wiecej i spokojniejsza jestes pytalas o Ade, ale ja tez odpowiem - mojemu Bartkowi sie tak wlosy wytarly, ze szok, a z tylu to az smiesznie wyglada, bo nad karkiem bujne wlosy, a wyzej lysina


Hoborr ja sie na kwiatach nie znam

Rika - na koszulach tez nie

Rózyczko mam nadzieje, ze glowa juz nie boli?

Masuska fajny domek, zreszta Wasze wszystkie domki fajne
A taka wneka bardzo przydatna, Piter i Bogusia beda sie w niej chowac

Ewa fajnie, że Atek dobrze zniosl podroz, taki przystojniak to jakby mial nie byc gwiazda wieczoru

Kasia wiele dzieci tak usypia wlasnie jak pisaly dziewczyny - przy odkurzaczu, suszarce - nie widze w tym powodu do niepokoju, no chyba jedynie to ze na dluzsza mete to moze byc uciazliwe, ale jakczysto bedziecie miec

Basba fajne zdjecie, ale masz pomocnika


Ania i Ty masz widze pomocnika w Szymonku

Oposku a na jakim filmie bylas? Ja tez jak gdzies wychodze to tylko mysle o Malym, chociaz o dziwo lepiej sie czuje jak go zostawiam z tata ktory ani razu nie przebral jeszcze Małego, niz np z siostra, ktora corke niedawno "odchowała"

Bartek dzisiaj dostał niedobra dynie z ziemniakami, na poczatku sie krzywil, ale pozniej plakal jak sie skonczylo

Aaaa, no i dzisiaj pierwszy raz odwrocil sie z boku na brzuszek

Masuska domek po prostu wypasik!!!!!!!!!!! Naprawdę bardzo piękny!!!!!
My nawet nie mamy fundamentu jak mrozu nie bedzie to cos niecoś zaczniemy w grudniu a reszte jak się ciepełko zrobi.

Lucy to co poskutkowało? sama herbata czy coś odciągałaś i po tym się poprawiło?

Ja dzisiaj wzięłam się za gruntowne sprzątanie na święta. Umyłam okna, podsuwałam wszystkie meble łóżka, nawet sama przemeblowanie zrobiłam i padam na twarz...........
Ale satysfakcje mam za to nie ziemską. W sumie do świąt zostały 3 tygodnie. Za tydzień musze wyszorować łazienkę na cycuś glancuś. Jak się obrobie to mamuśce pomogę w sprzątaniu. Tak żebym później mogła na spokojnie zacząć robić pierniczki, pierogi z kapustą i grzybami, musze jakieś ciacha pyszne wymyślieć. Macie jakieś wymyślne ciacha świąteczne??

A ja się nie odzywam, bo Różyczka napisała, że jej gorzej jak przeczyta moje posty

Lucy pytasz czy Adusi przezedziły się włoski? hmmm

oto odpowiedz:

Kurcze ale Was tu teraz dużo! A ja niestety ide spać - bo padam....
Jutro RÓŻYCZKO pochwalę sie Adusiowymi prezentami:)
I najwidoczniej moje kwiatki padną

Takajedna Olka to ma takie prześwity ze aż mi żal,a z tyłu koło wytarte a nad karkiem taki kocur że zacznę niedługo pleść warkocza jak Ania Szymciowi

Aga tak jak pisałam odciągałam raz po 5min hektolitry herbatki i pozytywne nastawienie właśnie muszę zaparzyć

A dlaczego mi baba w sklepie mówi że fotelik od 9kg jest od 9-go m-ca?

hoborr napisał:

Lucy pytasz czy Adusi przezedziły się włoski? hmmm

oto odpowiedz:

He he piękne,przecież to było dawno temu!!! a aktualne zdjęcie proszę tak żebym mogła porównać

Zuzia robi pisi pisi na tablicy


Zuzia podgląda ciocię w łazience


Oleńka


Aniaw o takie zdjęcia Ci chodziło???
Ola na polance


Ola na żaglówce


Cień Zuzi głaszcze cień Oli po główce

Lucy napisał:

hoborr napisał:

Lucy pytasz czy Adusi przezedziły się włoski? hmmm

oto odpowiedz:

He he piękne,przecież to było dawno temu!!! a aktualne zdjęcie proszę tak żebym mogła porównać

No właśnie pokazałam dawne żeby było widac ile miała włosków - w teraz tylko długie z tyłu i na czubku
A aktualne to myślałam że te (chyba )wczorajsze wystarczą.

To dzisiejsze - prawie bez włosków!!!!!

O kurcze musze zmniejszyć - ale dziś już nei bo mnie mąż woła do łóżka!!!

Lece!

Papa


miłej nocki!!!!!!!

A no faktycznie już widzę!
Tu mi lekarz mówił że do roku dzieci bywają łyse

Hoborr jakie śliczne włoski moja Zuzia to miała całą główkę łysą jak się urodziła no takie króciutkie miała włoski a z tyłu długie a Ola znowu z tyłu krótki a na czubku irokez

Rika ale fajne te zdjęcia zrobiłaś,super Ci to wyszło!
A u Olci widzę włoski
Zuzka będzie malarką napewno

Dziś mieliśmy mega robotę, bo właścicielka mieszkania zadzwoniła, że jutro są jacyś chętni na oglądanie a my taki burdel naprodukowaliśmy a na dodatek trzeba było nareperować to co popsuliśmy czyli m.in. szuflady w komodzie, szafka w kuchni, drążek od piekarnika, łóżko (bo nie chwaliłam się, ze znów popsuło się co Tomek zrobił i spaliśmy na materacu łóżkowym na ziemi położonym a stelaż od łózka dookoła - tak, że czuliśmy się jak byśmy spali w piaskownicy ) i trochę trzeba było przejrzeć rzeczy bo za 2 tyg przeprowadzka
I jutro moja matula znów przyjeżdża Aż dziw
Za to na święta przyjedzie chyba rodzinka mojego M, ciekawe jak to zorganizujemy w naszej nowej klitce

Czytałam Was ale pisać nie miałam zbytnio ochoty bo zaliczyliśmy jeszcze mega kłótnię z M, teraz jesteśmy już pogodzeni (i to nawet 2 razy ) ale przemyślenia zostały

Rika fajoska ta Twoja Zuzka i jaka pomocna I zdjęcia super, widzę, że inspirowane A.Enersen Też się zbieram, żeby coś wykombinować, ale ostatnio veny brak
Rika jak wrócisz z tego Pisza to musimy się jakoś spotkać wreszcie bo przecież daleko nie mamy Co Ty na to?

Masuska pokaż zdjątko w nowym płaszczyku to ocenimy
A ja jutro jadę niedaleko nas do babeczki bo ma fajny płaszczyk cubusa używany i może w niego wlizę
Domek wyglada obiecująco, zmiany mega, zazrdoszczę

Hoborku ładnie to takie wagary sobie robić?
A Adolinka ma czaderskie te czuprynki na zdjątkach
Na kwiatach niezbyt się znam niestety
Mamy obecnie 3: alexa (mega dracena o wdzięcznym imieniu alex ), kaktus, który niepodlewany i zapomniany rośnie na potęgę i jakiś 3 mały z palmowatych, który trochę usycha, może dlatego, że jest bezimienny
A historia alexa jest niesamowita, bo to pierwsza rzecz jaką kupilismy wspólnie w biedronie zaraz po wspólnym zamieszkaniu Jest z nami ponad 5 lat i jest naszym pierwszym dzieckiem Był już tyle razy przesadzany i wyrósł byczo i obecnie bytuje w największej prawie donicy z ikea Nie wiem jak go przeniesiemy, chyba dzwigiem przez okno
Ale jest super i może w tym roku będzie robił za choinkę
pamiętam jak był taki tyciuni i mój m zawsze przed spaniem gadał do niego i spryskiwał go wodą i wsadzał co jakiś czas patyczki z nawozem... Ech wspomnienia jacy kiedyś byliśmy młodzi i beztroscy...

Kasiu dzieciom odkurzacz kojarzy się z odgłosami brzuszkowymi i raczej uspakaja i wycisza, więc się nie martw

Lucy super z tym mleczkiem A mój też nauczył się ostatnio "pierdzieć" ustami i jest w tym taki zabawny
A lekarz nic nie pytał na wizytach o jej umiejętności i to przewracanie na brzuszek i na plecki.
Każde dziecko dochodzi do pewnych umiejętności w swoim czasie a może po prostu jest małym leniuszkiem

Takajedna gratulacje dla Bartusia

Aga też przyłączam się do Twojego pytania o ciacha, bo chciałabym coś upiec, ale sama nie wiem czy się porywać

Różyczko ja już tak mam że lubię mnóstwo rzeczy robić i ciągle coś planować
Nawet jak nic nie robię to coś robię bo np segreguję zdjęcia czy przeglądam prasę medyczną i zaznaczam sobie artykuły które chcę przeczytać, albo szukam po całym domu czegoś co od dawna gdzieś się zapodziało
Nie lubię siedzieć w domu, ale teraz przy dzieciach troszkę się to zmieniło i częściej tu bywam pię też krótko i szybko
A to wszystko może dlatego, że próbuję uciec troszkę przed różnymi przemyśleniami i wolę się czymś zając, sama nie wiem....
Nie chciałabym, żebyś źle się czuła przez moje posty

Oj super byłoby wreszcie zrobić tez zlot lipcówek, bo bardzo chciałabym Was już wszystkie osobiście poznać

Dobrejnocki

No właśnie się zdziwiłam jak ta koleżanka mi to powiedziała. No a moja Zuzia nie wymaga odemnie usypiania jej przy odkurzaczu non stop, właśnie ją chyba to uspakaja jak sprzątam, ona tak na mnie patrzy że ja tak latam i ten szum i odpływa

Lucycieszę się że mleczka przybywa
Hoborrwłoski Adusi po urodzeniu boskie tak mi się podobają takie dzieci z czuprynką, a moja miała trochę ale takie rzadkie i najpierw miałą koło łyse na górze, później z tyłu się wytarły, ale patzre że już ma na całej gółwe włoski ale taki cienkie strasznie i na zdjęciach wogle nie widać
Rikasuper te zdjęcia Oli na polance i żaglówce, bardzo pomysłowe, w wolnej chwili też się w to pobawię

ja do tej pory sprzatałam, padam na twarz, spokojnej nocki!!!!papapapapap