- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Spróbuj w Bubble Witch Saga:) DOgonisz mnie?? Albo Hidden Chronicles i jeszcze Puzzle Saga. Te sagi to kulki:)
No nie oderwę się od Was, a padam na twarz, dziś był mega ruch, święta idą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Ech od czego zacząc
Ja bym sobie sama wyjęła szwy, bo jak się wsio zrosło i nie ma zaczerwienienia i nic się nie paskudzi to nie filozofia przeciąć na środku i wyjąc z dwóch stron.
Ale lepiej żeby Cię doktorek obejrzał tak myślę, chyba, że sama potrafisz ocenić czy już można wyjmować te niteczki. Czasem jak coś nie teges to zostawia się je jeszcze.
Posiedzisz na IP i dasz radę, trzymam kciuki
Co do badania krwi u kotów jest niezbędna przed jakimkolwiek znieczuleniem przecież - czy Ciebie położyli na stół bez badań?
Poza tym jak przychodzi pacjent i ma objawy wskazujące np na niewydolnośc wątroby to od razu biorę krew i zapisuję na usg
Mamy już 21 wiek, więc teraz lepsza jest opieka zdrowotna zwierząt niż ludzi
U ludzkiego czekasz na wizyty miesiącami a tu u nas wszystko prywatne, więc załatwia się od ręki
Krew pobieram ja i wysyłam do laboratorium i za 2-3 godziny mam wyniki
Pierwszy dzikus był przed zabiegiem cewnikowania, bo ma kamienie w pęcherzu moczowym a z wyników krwi wyszła mu dodatkowo cukrzyca, więc mamy stałego pacjenta
A drugi świrus chodzący po ścianach był przed zabiegiem sterylizacji
Boże standardowo zabieg przeprowadzam w pół godz a to się zeszło 1,5
Młoda kotka miała zrosty jakieś w jamie brzusznej i rogi macicy poprzyrastane do pęcharzea a na dodatek tak szybko metabolizowała narkozę że łącznie dostała dawkę jak na jakiegoś mega psa
Zamiast wyjść o 15stej i na luzika jechać do domu to wyszłam po 17stem i sprintem do autobusu i tel do siory żeby przyszykowała mi rzeczy na trening
W domku byłam 2 minuty - szybko się przebrałam i zaraz na rower
Rower okazał się z mega flakiem - zapomniałam napompować a na dodatek siodełko wysoko bo Tomcio na nim jeździł ostatnio Nie miałam czasu się wracać, więc jakoś doczłapałam się do szkoły naszej Fajosko tak na rowerze, chociaż wicher mega i jeszcze my bez świateł Ponadto wkręciłam sobie nogawkę przy zmianie przerzutek
Ale warto było na ten trening
Wracałam jeszcze z mega stresem bo okazało się, że gdzieś posiałam pierścionek zaręczynowy - zdejmuje go do operacji
Ale czekał na mnie w domku w kieszeni od spódniczki, więc wszystko skończyło się dobrze
A juz oczami wyobraźni widziała jak idę do jubilera ze zdjęciem pierścionka, żeby mi na cito zrobił, zeby Tomcio się nie dowiedział
Matko jaki słowotok, sorki ale to przez to, że na rowerze mi mózg przewiało
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Hoborr uważaj uważaj bo znów w nocy Cię nawiedzimy
Oposek czy to ta historia z rowerem i gipsem? A co się dzieje? Ja na tamto forum nie zaglądam. Tu piszę i ostatnio napisałam "Ooo" i tyle... szkoda szkoda ale nic nie poradzimy.
Oposek i Masuska ja po porodzie Zuzi sama se szwy wyciągałam. Jakbym czekała zanim się rozpuszczą to bym się nigdy nie doczekała
Hoborr i Oposek ja myślałam ze tamto forum jest tylko takie awaryjne, przejściowe dopóki tu się nie naprawi... nic na siłę
Masuska ja odeszłam z tamtego forum bo dziewczyny ciągle się rzucały, kłótnie o byle co, więcej nerwów było niż odstresowania... ale czasem tam zaglądam. I wszystkie pisały ze za bardzo się wymądrzam była zgrana paczka i już nie ma stamtąd żadnej dziewczyny... z kilkoma trzymam kontakt przez FC lub maila, przez telefon, dwie poznałam w realu.
Aniaw niezła historia jak byłam mała to jechałam w gumiakach na rowerze i mi łańcuch gumiaka wciągnął, takiego orła wyrżnęłam ze hej a rower na mnie...
Jak Ty masz czas na to wszystko? Z siostrą razem, kto z dziećmi siedzi?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja jak na razie nie ogarniam tego a co dopiero wejśc na tamte teraz jak padam na ryjek
Pierniczku super wieści
Masuska powodzonka jutro Ja 16 kwietnia na bilans 2latka i na kontrolę z Małym wagową
Kasiu cięzsko dojśc z tymi krostkami zapewne, u mojego pojawiają sie i znikają place na polikach
Oposek ja małymi gryzoniami głownie się zajmuje i jak to od razu uśpić chomika? Przeciez on nie jest jednorazowy
A z termometrem do słoika to się uhahałam
Powodzonka jutro na wadze
Basba sukienka cudo, ale ja chybabym musiała na tym rowerze zapitalać całe 3 miesiące bez przerwy żeby się w nią wcisnąc
Rika a ubranko dla chłopca masz na chrzest? Ja mam jakieś Szymonkowe, że nie wiem czy Mały się w nie wciśnie teraz
Nati a Ty ile możesz ściemniac w tej pracy
A tu obiecane foty i nie smiać mi sie tu z nich
Dominiś już próbuje mykać w swoim balkoniku tylko Szymon mu to sukcesywnie utrudnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
No jak my z siorą wybywamy to Tomcio z małymi zostaje, nie ma wyjścia
Ale dobrze sobie radzi, więc niech się chłopina wykaże
Dobra spadam bo jutro 2 dyżury muszę zaliczyć, buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ale Ci dobrze... mój w niczym mi nie pomaga. Np teraz zamiast zgasić TV żeby Zuzia poszła spać a ja mogła zająć się sklepem to nie kurwa, siedzi i ogląda. A ja tylko mam czas w nocy jak one śpią lub o świcie... Ale po co mi pomagać nie? Kurwa za dużo wymagam, nacisnać przycisk... ale jestem zła na niego. on myśli ze to takie proste, o, pójdę zrobię zdjęcia, wystawię do neta i tyle... normalnie jakbym mogła to w tym momencie rozerwałabym go na strzępy. On mówi że w dzień sobie to zrobię, ciekawe kiedy. W dzień to neistety mam inne rzeczy na głowie, jeszcze Zuzia biega, rozbiera się, krzyczy. Zaraz Olę obudzi i dopiero będzie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Masuska nie denerwuj mnie Kobieto;) Jakimi Ty siłami natury rodziłaś? swoimi siłami! mni tam żadna natura nie chciała pomóc w wypchnięciu mojego czterokilowego kotleta na świat i ja sobie wypraszam Ja tu się narobiłam i nacierpiałam, a teraz że niby siłami natury
No jutro porównamy chłopaków, choć wiesz, mój to raczej waga ciężka jest;)
Aniu PRZEŚLICZNIE wyszłaś na tym zdjęciu w lesie. Naprawdę bardzo, bardzo mi się podoba! Ale Ci ładnie w spódniczce! i fiolecie, ale ja uwielbiam taki kolor:) Chłopaki pierwsza klasa, napisz jak Szymek sobie radzi na rowerku? Bo tak myślę, że rower to dobry prezent na chrzest, tylko nie wiem, kiedy mógłby zacząć na nim jeździć, tak półtora roku? I to rowerek z pedałami, czy biegowy? No ja też wiecznie coś zaczynam, ale nie kończę... Co więcej czasem włożę w zrobienie czegoś mnóstwo pracy i czasu i się zniechęcam na samym końcu... Parasolka doszła:) Jest hmmm... parasolką Za tą kasę spodziewałam się wodotrysku conajmniej
Natimp Ty to masz anioła nie opiekunkę Moja szwagierka, jak była maleńka to opiekunki ciągle nawalały :/ Były sympatyczne, ale wiecznie chore/uczyły się do sesji/wyjeżdżały/zmieniały pracę. W końcu mój teść zrezygnował z opiekunek i ja z Nią siedziałam:) A Jaś przyjmuje poprawnie pozycję do raczkowania? Bo Filip się kręci wokół własnej osi, ale na czworakach sam "ustoi" sekundę i się kładzie.
Fajnie, że masz taki plan a propos siebie:)
Basba ja mam jakąś super zniżkę z grupona na wywoływanie tysięcy zdjęć, także wywołanie to nie problem, tylko ja nie mogę się zebrać i wybrać... No ale jak się zrobiło przez 8 miesięcy dziecku ponad 6 tysięcy zdjęć to jak wybrać 100?
Kaśka trzymam kciuki za odstawianie mleka i zniknięcie krostek. Mam nadzieję, że u nas też wreszcie znikną...
Ewitkun odezwij się, co z Tobą? jesteś już w Warszawie, czy jeszcze u Mamy? Jak się czuje Antoś?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
No, wyżaliłam się to idę męża poganiać do łóżka;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Pierwsza jestem:)
Piotrkowi przeciekł pampers i pobudka o 7mej przez to:P
Oposku niech będzie swoimi siłami rodziłam, w sumie bez pomocy, bo położnej nie słuchałam, Mąż stał otępiały, lekarz mnie wkurzał mimo że go baaaardzo lubię, a ja parłam bez żadnego ale i wszystkich miałam w nosie:P Oooo jak sobie przypomnę
Rika ale szwów to bym sama sobie nie wyciągnęła stamtąd, no troszkę im pomagałam, ale nieeee.
Właśnie ciekawa jestem co u Ewitkun.
Ania, jakie historie... brrrr... Ale wolę zdjęcia:) Mam dla Pita pchacza, ale chcę mu dać na Dzień dziecka, teraz troszkę się zastanawiam, bo on już tupa sobie, z tym że sam nie wstaje jeszcze.
Ania jaka fiu fiu:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Zimno dziś. Śledzę prognozy pogody bo dziś muszę do lekarza iść z wózkiem, bo mi Małżon nie zostawił fotelika:( Został w jego samochodzie.
Ale mi zimno!!! Kawkę sobie chyba drugą trzasnę na rozgrzanie.
Puk puk, jest tu kto?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- piernikarczyk07
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 640
- Otrzymane podziękowania: 1
Dzień doberek
Aniu na prawdę podziwiam Cię z tą Twoją pracą, w ogóle masz tyle chęci na wszystko a ja jakoś od wczoraj jakaś bez życia Może to przez ciężkie dni które nadeszły ale nic mi się nie chce...
masuska ja właśnie wczoraj jak oglądałam filmik z porodu i zdjęcia małego Szymka to tak myślałam o nas jak my zaczynałyśmy zapisywać się na to forum, te nasze oczekiwania na każde USG i w ogóle. Później poród i zdjęcia naszych małych, a teraz są już takim dużymi, mądrymi ludzikami
A co do fochów to ja chciałam powiedzieć, że też na początku jak wróciłam po tak długim "niebyciu" to też czułam się odtrącona i olewana, ale się nie obrażałam bo bardzo się cieszę że znowu mogę z Wami być
My na bilans idziemy w kwietniu, też jestem ciekawa ile młody waży
A Rika bardzo Ci dziękuję za te ubranka do chrztu ale ona ma dla Szymka ich trochę po moim Nikosiu i swoim synu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Ja w kwietniu mam ortopedę... Jak ja go nie lubię, ale jeszcze tylko raz po roczku i koniec.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Hoborrsporo 8 szwów, a z brzucha to ból nie mniejszy niż po porodzie, trzymaj się na ściąganiu i niech trafi Ci się ktoś delikatny ja po porodzie miałąm 5 i mi w domu ściągała położna środowiskowa
Masuskaja też pamiętam jak Rika pisała ze była na innym forum ale się zaczęły kłótnie
Aniafajnie że pierścionek sobie leżał w domku! moja kolezanka to dostała pierscionek z takim maciupki diamentem i tak się cieszyła i wogle, a na drugi dzien poszła do pracy i spojrzaął na pierscionek a tam nie ma diamentu i ona była juz w 2 miesiacu ciazy i chodziła po podłodze zalana łzami i szukała, nie znalazła, ale że narzeczony miał papiery na pierscionek poszedł i się kłócił i wstawili za free, ale mówił ze ogladali z każdej stro ny czy nie wyciągneli
Opasekno te krostki to są udręką, na badania nasze dzieci za małe i takie strzelanie i podejrzenia tylko sa od czego. Ale jak po dwóch tygodniach u mnie poprawy nie bedzie to znaczy że nie to.
ja dziś dostałm okres już czwarty raz po porodzie i kazdy dostałam 21 dnia miesiąca, chodze jak w zegarku
zajrzę na tamto forum, nie wime czemu takie podziały są, dla mnie to bez różnicy gdzie, skoro przeszłysmy wszystkie tam bo awaria to jak postanowiłysmy wracać to chyba też razem, a tak teraz na daw fora to cieżko pisać.
Teraz tak mysle fajnie by było spotakć starą mamusię na nowym miesiącu jak będzie się spodziewać dzidziusia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.