Lipiec 2011 nalezy do Nas

Witajcie mam 8 stron do nadrobienia, ale przeczytam jak Zuzia zaśnie bo tak mi nie daje za bardzo i nie mogę się skupic na czytaniu
Ja weekend spędziłma w szkole od 8 do 16 mała nie płakała za mna
dzis cały dzień sprzatała, jakies drobne przemeblowania robiłam.
i wymysliłam ze Zuzia pójdzie od 1 wrezsnia do prywatnego żłobka jakoś bardzoej mi się to widzi niż opiekunka a kasa prawie ta sama, a opiekunka dzis jest jutro moze jej niebyc i póxniej problem, a tak Zuzia bedzie miaął kontakt z innymi dziecmi

Cześć

Masuska ja chyba też opuszczę forum na kilka dni

Kaska ja jednak wolałabym opiekunkę. Kontakt z dziećmi będzie w piaskownicy itd a takie małe dziecko... no ja bym nie oddała, wolałabym nawet opiekunce 2x więcej zapłacić.

Dzisiaj znowu czeka mnie siedzenie do 3... ehh muszę się z tym wyrobić do niedzieli żeby na poniedziałek już wszystko było gotowe.

A może ktoś chce kupić ubranko do chrztu

Ewitkun ostatnio jak byłą to jej Antoś chorował, wydaje mi się ze wtedy była ostatni raz...

A do mnie chyba ciocia przyjedzie bo mnie brzuch boli.
Kurde koty się amrcują tylko jak na fajka wychodzę to słyszę ooooj, aaaaaj, ooooj...

Witam wieczorową pora,staram sie byc na bieżąco ale chyba to nie jest mozliwe hehe.

U nas katarowo i nocki takie sobie ale nie narzekam,przetrwamy...katar minie.

Dla naszego 8 miesięcznego bąbla wszystkiego naj,naj słodszego

Zmykam,i pozdrawiam....

Ja daje ciasteczka z Hippa po 7 m-c,i wafelki ryżowe jablkowe z Hippa...mały uwielbia smaczne,próbowałam sama


Adusia słodkości,ładna dziewczynka,Piotruś jaki juz dorosły mezczyzna no i ile wlosków ma:)moj kolanko
Natimp....no twoje wypowiedzi czasami tak mnie rozbawia,ze jak podczytuje w pracy to śmieje sie do kompa jak glupia,równa babka z ciebie widać rodzinka pl swietna

Dziewczyny można pić piwo w pracy? Bo jak nie to sama siebie muszę zwolnić

Dlaczego nikogo nie ma a ja tu sama, pracuję, piję, gadam do siebie i... wszystko przez Was

Basba ja też zosia samosia i też dałam radę sama:) Teraz się z tego cieszę, nikt mi się niepotrzebnie nie plątał po domu, zresztą ja wszystkich zaprosiłam do szpitala, jak urodziłam i nie chciałam żadnych odwiedzin przez następne kilka tygodni;)

Hobor mnie też by takei gadanie wkurzało, ta Twoja Teściowa to jednak ma tupet

Natimp może i wielcy, ale jacy śliczni Ja też codziennie patrzę na Młodego i chcę jeszcze małego bejbika;) A macie w planach jeszcze jedno?
Mój mąż póki co niewiele robi przy dziecku, żeby nie powiedzieć, że nic. Pracuje wiecznie. Wychodzi, jak Filip śpi i wraca jak śpi. A z wyjazdami dobra taktyka, ja też uważam, że jak mój nie chce jechać to może w domu zostać

Masuska ale u Was też inna sytuacja, bo Wy póki co mieszkacie z Mamą i przecież nie opłaca się gotować dwóch obiadów. A do mojej sis mama przchodzi to wszystko robić

Martuś wszystkiego najlepszego dla ośmiomiesięcznego Bąka:) No i zdrówka Wam wszystkim życzę, pogoda taka zdradliwa Oby jak najszybciej minęło:) Mój syn tak jak Piotruś nosi 74/80. 74 spodenki, bluzki, kurtkę, a większe pajace, body, piżamki Kurteczka super! A z tymi włosami to chodziło o to, że się nie skraca przed pierwszymi urodzinami? Ja i tak nie mam z czego małemu skracać, ale nie wierzę w takie zabobony i zawsze jak moja babcia pyta, czemu Filip nie ma czerwonej kokardki w wózku to mówię, że proboszcz nie pozwala

Ania fajnie, że spacerem się udał, no i życzę szybkiego znaleźnienia sponsora Ale biegać to ja nie lubię, więc podziwiam zapał. Mój mąż kiedyś biegał, kupił nawet buty do biegania światowej marki tesco i od tamtej pory stoją nierozpakowane jeszcze z metką Rok już na pewno, wciąż obiecuje, że znowu zacznie;)

Kasia ja pracowałam w prywatnym żłobku i nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, o ile dziecko ma więcej niż rok i ma tam przebywać max 5 godzin dziennie. Mam za to sporo "na nie" a propos opiekunek...

Rika no o tej porze to niespecjalnie jest tu z kim rozmawiać Nawet Ania dziś nocką nic nie napisała Mam nadzieję, że szybko Ci pójdzie z tymi wszystkimi aukcjami


A ja muszę zrobić porządek w zdjęciach i na komputerze... Nie chce mi się tak, że to przechodzi ludzkie pojęcie. W ogóle nic mi się ostatnio nie chce, a czas przepływa przez palce... Masakra jakaś...

Dzień dobry!
Eeeej tylko nie mówcie że śpicie...

Oposek ja na szczęście zrobiłam porządek w zdjęciach:) jeszcze tylko zgrać na płyty i wywołać ale już mam wszystko poukładane

Rika no gdzie tam spie... ja też się za foty wzięłam by sezon wiosenny zacząć na pustym aparaci bo potem nie wiem które już zgrywałam:) teraz tylko wysłać interenetem na stronkę i odebrać..
Laski jak wstawię fotę slubna utniecie mi łeb?> bo suknia najfajniej noszona wygląda a nie chce by ktos mój pyszczol ogladał obcy

Igorku całuski na 8 mcy-
Kaśka - ja akurat mam odmienne zdanie , na podtawie opiekunek z którymi mialam do czynienia u koleżanek wiem ze bardzo sporadycznie się zdaża zeby jakaś tak olała pracę, ja z mojej jestem mega zadowolona. na temat złobka mogę się wypowiedzieć tylko tyle ze pracowała koleżanka i powiedziała zeby swojej młodej nie oddała na więcej niz 4 h. Nie wiem jaką masz pracę i czy mozesz sobie pozwolić na zwolnienie w czasie ewentualnej choroby i jak jest u was, ale u nas w prywatnych jest juz głownie tak ze obojetnie czy dziecko chodzi tydzień czy 4 , jest stała opłata np 900 zł.Oczywiście sama wiesz co najlepsze ja tylko przedstawiam jakie słyszałąm opinie od bliskich znajomych. A moja niańka wymarzona wiec plan by poszedł od 1,5 roku do złobka na 4 h odpał-jak zdrowie jej dopisze oczywiście

Olka nie wiem czy równa baka ze mnie bo lewy cycek mam mniejsyz ale dzięki :)a poza tym to ja wredzizna jestem

Oposku ja już na trzecie swiadomie sie nie zdecyduje- demokracja 3 do 1 w domu juz mi wystarczy . Planowałam dwójkę dzieci , jak skończe rehabilitacje z Jankiem chcialabym pomyslec o sobie, poszukać lepiej płatnej pracy, troszku podrózować, nawet po kraju ale robić raz na dwa miesiąace jakis wypad na wekend .


Wczoraj bysmy na rehabilitacji, i o pełzaniu mamy zapomnieć, niby widać chęci do raczkowania, teraz ząbkujemy wiec słabiej znosi targanie poziemi na czwrorakach ale trudno coś trzeba tak dograc by się zbyt nie męczył a wzorzec do mózgu dochodził.
Generalnie załozyłam mu wczoraj rajtki i spodnie które miał ostatnio załozone z miesiąc temu i babka mówi.. ooo mama juz ci krótkie spodenki ubrała... pomyslałam jakaś debilka a jemy faktycznie na łydzie sie kończyly

Nati ja myślałam że Zuzia nie będzie raczkować bo wstawała itd a raczkowała, późno ale jednak więc może jeszcze potrzebuje czasu, Zuzia się nie czołgała Ola to jednak każdy etap przechodzi
Dawaj zdjęcie sukni i "pyszczola"

suknie z ryjkiem mam w domu

Cześć babeczki
Ech wczoraj poległam na polu bitwy i nie dałam rady odpisać
Naszykowałam na pulpicie nawet foty do wstawienia, ale mały mnie wykończył psychicznie swoim terroryzmem

Nieźle wczoraj wiało, ale i tak biegałyśmy prawie 40min 5 min biegu 2 min marszu naprzemian Dążymy do 30min biegu bez przerwy Zobaczymy
A dziś na rowerach na trening jupi

A Dominik sie popsuł Nie chce ani chwili zostać sam w pokoju tylko jak ktoś wychodzi np do kuchni czy łazienki to biegnie za nim na czworakach (czy można biec na czworakach? ) i krzyczy
W nocy miał mega doła bo jakos płakał co chwila i skończył w naszym łóżku
Ech a od rana w pracy i odsypiałam w autobusie

A własnie miałam kolejnego kota na badanie krwi - bo u nas w marcu ogólnopolska akcja sterylizacji i kastracji - mega promocyjne ceny, więc sa pacjenci - ale kot tak się wkurzył, że mam 3 sznyty na dłoni a właścicielka 2 sznyty na czole - musiałam ja opatrywac, bo biedna krwawiła

Odesłałam ja do domu i czekam aż szefowa wstanie i przytrzyma mi ta bestię bo tylko na morfologie mam krew a jeszcze biochemia

No to mam chwilke czasu na podczytanie Was
Tylko 6 stron

He he Aniaw ja pisałam ostatnio o aaaaj, ooooj

Nati i Aniaw czy tylko my w tym pięknym narodzie z tego cudownego forum Lipcowych mam chodzimy do pracy

Ja późno się kładę a wcześnie wstaję, Zuzia gada przez sen AJA, BABA, HEHE myślałam że padnę rano ze śmiechu

Aniaw Ola też nie lubi jak ktoś wychodzi i zaraz płacze, chyba taki okres teraz.

Dzień doberek

Dziękuję za miłe słowa odnośnie zdjęc. Masuska... ta... piękni i młodzi to może byliśmy jak braliśmy ślub Za rok 30 wiec stara d..a jużjestem hehehe...

Hoborrku ja z wielkopolski. Dokładnie pośrodku między Poznaniem a Wrocławiem.
Mam nadzieję ze czujesz się lepiej. A teściowej to bym coś powiedziała! Co za baba!

Natimp dawaj zdjecie! Ino nie kasuj do jutrajak wieczorem zapodasz zebym sobie lukneła na ciebie hehehe!... uwielbiam zdjęcia ślubne. A chłopaków masz takich przystojniaków ze brak mi słów...

Aniu super ze wiosennie na bieganie ci sie zebrało...zyczę wytrwałości no i równiez czekam na zdjecia. No i spełnienia marzeń o własnym domku... ty, a kiedy ten twój ślub?
Moja Wiktoria tez tylko w towarzystwie jest spokojna. Ledwie wychodzę to jest ryk.

Rika... co to znaczy jeszcze zyje.... Ja jeszcze w pracyjestem... skoro pytasz

Oposek ja własnie wysyłam dzisiaj zdjęcia. Mam je w miarę na bierzącą - tzn. od wrzesnia...alei tak się nazbierało. A gdzie wywołujesz??? ja polecam fotokubin.

Piekarniczyk...no weź męzem potrząsnij! Jak to za mały na wyjazdy?! Wiki miała 1,5 miesiąca jak byliśmy nad morzem a Antoś 4 jak bylismy w czechach i 11 miesięcy jak jechaliśmy do chorwacji 1800km! I było super!
Co do siusiaka to my też Antosiowi ściągaliśmy skórkę jak był mały podczas kąpieli.

Martus zdrówka zycze...I spóźnione buziaki dla synka!!!!!!!!!

Ewa co u ciebie? Antosiowi wyszedł już zebol? Mam nadzieję ze juz zdrowy!!!!

Olka moja juz smarka 2 tygodnie chyba! Tak wiec sciskam...

Rózyczka jak tam w pracy? jak Bianusia po rehabilitacji???

Kasiu chyba musiałabyś trafic naprawde na niekompetentną opiekunkę. Ja mojego Antka dawałam przez jakiś tydzień do prywatnego złobka -wtedy na próbę na 1 godzine i niestety byłam załamana. Jak go zostawiłam to tak go odbierałam. nie ruszyły go wcale, bo stwierdziły ze musi zacząc uczyc sie "samodzielności"! ... yyyyyy... miał 8 mieisęcy. Na szczescie ciocia nam się trafiła...a sąsiadkę która mi ją znalazła to na rękach powinnam nosic! Aha... i przygotuj sie że mała MOZE ci często chorowac...

Co do mężów i dzieci... z sąsiadkami stwierdziłyśmy ze mój tak swietnie sobie radzi ze chyba czesciej gdzies bedziemy wyjeżdża. A tak na serio na prawde musze go pochwalic. On wogóle jest taki ze nie chce zeby ktoś pomagał (jak i jak zreszta). Jak Wiki się rodziła Antoś miał jecha do moich rodziców,ale mój sie uparł ze on bedzie z synkiem.
Teraz mnie rozwalił... nosiłam Wiki a mój B. do mnie... dasz mi ją w końcu? To jest moja córcik. A ja na to- przecież moja też. Na co on mi odpowiedział: Ale moja bardziejw końcu jak robiłem! Córunia tatunia hehehehe

Basba szkoda że ja tak nie mam, mój nie chętnie siedzi z dziećmi, jak ma z nimi siedzieć to podrzuca do babci a jak już chce z nimi być to one nie chcą...

Basba , no wcisnę fotę wcisnę....
jeszcze rózyczka pracuje.....a i Hobbor

Różyczko jak moja fitness women po rehabilitacji?


Rika Ania ponoc dzieci w 8/9 mcu robią się takie , a mój Jachu własnie się oplepszył i nawet w innym pokoju siedzi z 15 min jak mu dam Maksiny skrzynkę z narzedziami
Ale pogoda za oknem a ja w robie.. bleeeeee. opiekunka pewnie dyga kilometry

umówiłam na piątek czyszczenie dywanów i siedzisk, bo od mleka i sliny Jasiowej sa... będzie cudnie , dzis odbieram domek od szefowej do w wekend sie zrobi instalke u dziadków i wesoło...


ale bym cos dobrego zjadła..a dzisiaj tylko mielone