- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
daj mi nr do niego
nie moge sie juz doczekac aż Cie zobaczę i małzona Twojego i chłopaków i Oposkow jak masz to tez bym chciała z tego dnia
Oposku Biańcia dziekuje za torcik z koniem
wymasowałam starego i padł a ja sie wlócze po necie....
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko to superancko, że urodziny udane, pogoda dopisała, Bianulek z prezentów zadowolony:) Fotki z małą roczną Królewną śliczne! Świetny tort!
Hoborku fajnie, że wszyscy się cieszą, tak powinno być Co do teściowej to widać i Ona czasem umie przemówić ludzkim głosem;) Franek- ślicznie, mi się bardzo podobało, mężowi mniej. W ogóle jakby nam się drugi chłopiec trafił to chyba bezimienny będzie albo Filip 2, bo żadne inne imie nam się nie podobało obojgu;)
Rika Filip pchacz, jeździk i garnuszek ma, prezenty na chrzest/roczek takie "poważniejsze, sentymentalne" stoją już zapakowane i czekają. Mi nawet nie chodziło o prezent na urodziny tylko po prostu pomysł na zabawkę, najchętniej interaktywną, którą może się na trochę zająć. Bardzo lubił tą kostkę edukacyjną, ale Mu się chyba znudziła ostatnio. A medaliki kupisz dziewczynkom za rok i też będzie dobrze, nie smuć się Przy budowie czy remoncie wiadomo, że kasa na co innego potrzebna. A jak się weselicho udało? A apropos różnych rodzinnych tradycji to u mnie dziewczynkom kupuje się pierścionek na osiemnaste urodziny. Ja mam swój i nie noszę zaręczynowego, tylko właśnie ten osiemnastkowy, no i obrączkę oczywiście.
Iwanku cieszę się bardzo, że knedle się udały To prosty przepis a dużo osób lubi, więc czasem można zrobić
Aga mam nadzieje, że się wyspałaś!
PrzyszłaMamo jak tam się grzybobranie udało?
Masuska skoro polecasz to może i ja się skuszę na żeberka:) A co u Piotrusia?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Już po wszystkim
Na początku chcę życzyć wszystkim naszym "nowym" roczniakom wszystkiego co najlepsze
Wesele było takie sobie, szybko wszyscy uciekli.
Od początku. Do kościoła pojechaliśmy bez Oli bo Ola akurat zasnęła więc nie było sensu jej ciągnąć. Spała długo więc po kościele pojechaliśmy na salę, tam zjedliśmy, zadzwoniła siostra że Ola się obudziła więc pojechaliśmy po nią. Ola na początku bała się strasznie ludzi i głośnej muzyki, rozpłakała się, wyła jak do księżyca... dałam jej kromkę chleba, trochę pochodziłam z nią i w końcu się przyzwyczaiła... dziewczynki tańczyły, biegały i szalały dopóki nikt z obcych im ludzi się do nich nie uśmiechał... Ale ogólnie myślałam że po 5 minutach będziemy wracać więc było całkiem dobrze. Z mężem nie mogliśmy się bawić bo (i tu ale wielkie mega). Teściowa od dawna mówiła że "trochę my się pobawimy, trochę wy..." no właśnie... W ogóle nie pozwolili nam tańczyć bo ciągle uciekali i nie chcieli tańczyć z dziewczynami. No jeden taniec może przez chwilkę. Nie zajmowała się nimi tak jak było umówione... Kilka razy męża brat z dziewczyną wzięli dziewczynki to mogliśmy chwilę potańczyć lub spokojnie zjeść... Ale ogólnie im więcej jesteśmy wdzięczni bo z nimi się nie umawialiśmy a mimo to tańczyli z małymi. Opcja była taka że siedzimy do północy i wracamy do domu spać. Ale wszystko się zmieniło bo my jako małżeństwo też chcieliśmy potańczyć i zabawić się trochę. Kiedy już myśleliśmy że jest "po nas" dziewczynki znalazły sobie takie fajne klocki z labiryntem. postawiłam im to na wejściu do sali i siedziały na parkiecie i się bawiły a my obok zaczęliśmy szaleć
Nie zapomnę tych zszokowanych i zawiedzionych min bo my teraz mamy tą satysfakcję że bez ich pomocy sami sobie daliśmy radę i jednak mając dzieci można się bawić.
Ok 23 wróciliśmy do domu z myślą że wracamy na balet. Wykapałam dziewczynki, jeszcze się pobawiły i spokojnie zasnęły. Ja przebrałam się w drugą suknię (pojechałam w tej niebieskiej z trenem i falbanami a wróciłam na wesele w tej srebrnej ) i pojechaliśmy dalej w tany. Założenie było takie że jak siostra zadzwoni to od razu wracamy do dziewczynek a jak nie to siedzimy do 3-4 Wytańczyliśmy się że ho ho. I wiecie co? Od początku byłam w tych srebrnych sandałach z 13 centymetrowym obcasem są mega wygodne co prawda trochę wbijały mi się w palce ale zakleiłam plastry i było ok, nawet odcisków nie mam. Oczywiście kilka razy na nierównej kostce skręciłabym sobie nogę a raz nawet wyrżnęła glebę ale na szczęście mąż mnie łapał Ok 3 był ciepły posiłek i zostało tylko 15 osób więc czekaliśmy jak zaczną grać i zatańczymy ze 2 piosenki i pójdziemy do domu bo i tak nikt już się nie bawił ale nie zaczęli grać, zadzwoniła siostra że Zuzia się obudziła zaczęła wyć i obudziła Olę i Karolina miała niezły koncert z nimi. Ale przynajmniej za darmo Więc ok 3.10 zebraliśmy się do domu i 15 minut zajęła nam droga, mąż w tym czasie zadzwonił do siostry mojej i wziął na głośnik żebym mogła gadać z dziewczynami. Jakoś się udało dziewczyny poszły spać i my też i Tyle jeszcze tylko pochwalę się że ciągle prowadziłam samochód w tych butach
Niestety z wesela nie mamy zdjęć, ale za to mam AŻ jedno zdjęcie z mężem. Ja oczywiście latałam z aparatem a żeby męża wziąć i żeby ktoś nam robił zdjęcia to nie dało się go doprosić... i efekt jest taki że nie mam nic tu kilka zdjęć z poprawin.
pokazywarka.pl/jmai6g/ Zuzia wszystkich zachwycała fryzurką
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
ponoc od dzis wraca pogoda!!! hurra
Rika no i zarąbiscie wybawiliscie sie i utarłas nosa co poniektórym przy okazji
super foty! dziewczyny sliczne i wystrojone jak księżniczki!
a Zuzia ma sliczną fryzure sama ją czesałas?
Hoborrku a mi sie Ada 'czekajaca na ksiecia' przypomniała przepiękna była na tej fotce...taka zamyślona....
słuchajcie Bianusia oprócz hustawki na urodzinky dostała miedzy innymi te trójkątne grube kredki i wielka kolorowankę i musze Wam powiedziec,ze rysuje jak nawiedzona! no nie ma dziecka dłuższa chwile a my kupilismy jej tablice/znikopis z rysikiem i jest to samo!
może bedzie miała pasje po nas bo i ja i Olif kochamy sie bawic plastycznie, Oliwia od 5 r.ż przez kilka lat uczeszczała na warsztaty plastyczne nawet... no zobaczymy
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
A ja zapomniałąm o skierowaniu na badania i nie poszłam... no nic co się odwlecze...
Rika fajnie że się wybawiliście. Dziewczynki wyglądały jak zwykle uroczo:) Fryz pięny:) Szkoda że nie macie fotek z wesela ale z poprawin też są ok) No i ślicznie wyglądasz z mężem A teściowa- ten typ tak ma! My też wracaliśmy z wesela bo sobie ubzdurałą że ada ma gorączkę. Przyjechaliśmy do domu a tam 37stopni i dziecko śpi! Ale chociaż się wyspała! ech - ciekawe jakie z nas będą teściowe:)
Różyczko ani przez chwilkę nie wątpiłam w to że takiego forum jak tu nie ma w całym necie:) marcówki jeszcze nie rozkręcone:) I kurde nie pamiętam takiego zdjęcia ooo
Ale bym chciała zeby Adusi bawiłą się kredkami! Ale na razie tylko długopisy do buzi wkłada i boję się ze się przebije! CHoć nie piwiem ma już jeden rysunkowy bazgroł na koncie:)
zw
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
Jesteśmy już po urodzinkach, wyszły zupełnie inaczej niz planowałam,ale i tak bywa. Mikołajkowi humorek dopisywał wiec to najwazniesze!!!
Wybrał pieniądze, jak tylko na stole zobaczył kaskę to juz nic innego go nie interesowało
Bylismy tez na festiwalu w Jarocinie ( zaczął się 20-22), muszę napisac,ze Mikus jednak odzieciczył gust muzyczny po mamie i tacie hehee głośna muzyka nie przeszkadzała mu w ogóle!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Różyczkosuper, to zjdęcie Bianki z kurczakiem!!! no i musze napisac,ze niezła laska z Ciebie!!!
Rika śliczna z Was rodzinka! Dziewczynki przesłodkie!!!
Nie zdązę teraz nadrobić co napisałyście,zajrzę później!! Miłego dnia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Ja jeszcze śpię
Ale Bianusia cudna
Hoborr to tylko jedna część tego co zrobili... już nie będę pisać tutaj to t. mówiła do mnie i do mojego męża i nawet teść był przeciwko nas...
Różyczko fryzurkę Zuzi sama robiłam
O jakie kredki chodzi???
Ja od kiedy przeczytałam o tej dziewczynce co wbiła sobie ołówek w oko to nie daję dziewczynom takich rzeczy... a Oli jak da się kartki czy coś to albo je zjada albo rwie i zjada
Idę na chińczyka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0
Fotograf mnie wkurzył, bo wczoraj się nie odezwał, nie odpowiedział na esa, dziś nie odbierał tel i dopiero przed chwila łaskawie zadzwonił, że zapomniał o nas wczoraj i, że zdjęcia nam da w tym tyg (cóż za konkretny termin ) od razu z fotoksiązką
Hoborku fajniutko, że reakcja pozytywna i nawet teściowa człowiek
A my tak łatwo to Cię nie oddamy do tych marcówek
Przyszła_mama i co grzyby są???
Aga ja to w każdej wolnej chwili bym leniuchowała
Masuska co tam u Piterka?
Rika ale extra zdjęcia i fryz cudny Zuzi I Olunia jaka księżniczka Super, że udało się Wam wybawić A inni niech zazdroszcza Wam zaradności
Różyczko super, że się wsio udało A amputować ludziowi moge jak najbardziej to i owo Małż to wie i dlatego taki grzeczny (tzn w niedzielę mnie wkurzył na maxa, ale to już inna historia ) Utalentowane masz te córy
Oposku czyli wszystko już zapiete na ostatni guzik co do imprezki???
Asiu cudny Twój Mikołajek I jaki elegancik z tymi szelkami I co do kasy wiedział co wybrać najważniejsze, że zadowolony
A mój małż mnie tak wpienił w niedzielę Poszłam sobie do kościoła tylko z siora a po kościele poszłyśmy na zakupy On sam z dziećmi siedział i myślał nad sobą
Miałam nawet zamiar sama pojechac do kumpeli na imprezke, ale łaskawie się zaoferował, że bedzie kierowcą Mam nowe spodnie i bluzeczke i wreszcie kupiłam kostium kąpielowy, ale w triumphie - dobrze, że były obniżki bo ceny masakra Teraz mogę już wystepować jako pełnoetatowy potwór morski
Zakupy ponad 3 godziny a po powrocie do domku mężulek chałupke wysprzatał musze częściej uciekać z domu
A u kumpeli było extra, bo już po drodze do niej z małżem w aucie się pogodziliśmy
Bobasy szalały jak zawsze, robiły wielki remanent w zbiorach ksiązkowych Magdy a sprzęt elektroniczny to był hit dnia (niestety zapomniałam naładować baterii, więc zdjęć nie robiliśmy )
Najlepszy był Szymi który zaraz po przyjściu jak posadziłam go na fotelu i zobaczył zastawiony stół to od razu krzyczał obiad obiad jakbyśmy go w domu głodzili
Dominiś za to dał się przekupywac winogronami i zjadł ich tyle, że mam nadzieję nic mu nie będzie
Ja sobie drinkowałam ze zanjomymi i jadłam pyszności
A dziś chyba pójdę biegać z siorą, bo ona schudła już 10kg a ja to taki leń jestem Gdybym dotrzymała jej tempa to tez byłoby mnie mniej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aga1040
- Wylogowany
- budujemy zdania
- ♥ Pudziek i Lolek moje dwie wielkie MIŁOŚCI ♥
- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie wczoraj mały poszedł spać jak zawsze o 20. A obudził się nie wiem czemu ok 23 i musiałam bawić się z nim do 1. A tak mi się strasznie spać chciało, że bałam się że w koncu usnę na siedząco.
Różyczko wyglądasz super. Bianeczka taka śliczna chyba po Tobie Fajnie,że urodzinki się udały. My robimy roczek w piątek. Muszę jeszcze trochę zakupów porobić tj. napoje, wina....rajstopy (w razie chłodnego dnia). Świeczki na tort kupione, balony też. No i tort do odbioru w czwartek zamawiałam w cukierni sowa marcepanowy. Ciekawe jaki będzie w smaku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aga1040
- Wylogowany
- budujemy zdania
- ♥ Pudziek i Lolek moje dwie wielkie MIŁOŚCI ♥
- Posty: 349
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
te kredki są grube i nie ostre własnie po to by dziecko nie przebiło sobie oka i mózgu na 3 cm jak tamta dziewuszka biedna
a tort to była jedyna rzecz, której sama nie zrobiłam akurat zamawiałam od Sowy tak jak na chrzciny, pyszne mają te torty naparwde
a oprócz tego ze słodkosci robiłam muffiny "barbiowe" z malinkami dla dziewczynek, z m&msami i czekolada dla chlopaków a i tak jedne i drugie zjadali w wiekszosci tatusiowie heheh a i jeszcze mój małzon robił swoja sałatke owocowa w arbuzie dla dzieciaczków
Reszta to juz zarełko grillowe było
a Basbo przeleciałam całe miasto i granatów niet ale byłam, zła
Asia jak Mikołaj juz super biega! wow! a czemu nie było tak jak chciałas do konca? napiszesz cos wiecej?
Dzieki dziewczyny za komplementy
Aniu jak mi sie podoba Twoje podejscie do zycia wpasowałabys sie idealnie w moją ekipe ciechocinkową
fotografowi sprzedaj kopa ode mnie co on sobie mysli czy on sobie zdaje sprawe ile tu dziewczyn czeka na te fotki???
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
z tych rajstop sie Aga usmiałam nie ogladasz pogody?? upaly mają być teraz znowu
a Hoborr miała byc 'zaraz wracam' i gdzie polazłam??
A Piotrus Masuskowy to chyba juz sobie inną narzeczona znalazł
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Aga to życzę udanej imprezy, oby wszystko było tak, jak sobie zaplanowaliście :* Filip też tak się potrafił budzić kiedyś, teraz już żeśmy trochę wyćwiczyli to spanie nieszczęsne;)
Rika chińczyk się udał? Filip "rysuje" kredkami i farbami, w oko ich nie wsadza, co innego do buzi
Aśka fajnie, że imprezka się udała, a że nie tak jak zaplanowaliście to chyba tak bywa z dziećmi;) Ja się nastawiam na niezłą rozróbę, szczególnie w kościele;) Mikoajek uroczy w tych spodenkach:)
Hoborku do marca jeszcze zdążysz badania zrobić
Rika dziewczynki wyglądały cudnie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
A potem bylismy w gośiach - póki mogę się rowerem przemieszczać to jeździmy z adusią na wycieczki:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.