Lipiec 2011 nalezy do Nas

Dzień dobry...

My po wizycie u lekarza. Więc, cieszę sie ze pojechaliśmy- nie przepisał nic poza laktulosum 2 x dziennie 7ml i doraźnie czopka glicerynowego, jednakże uswiadomił mi że podaje bardzo mało błonnika w jedzeniu. Ja osobiście nie jadam ciemnego pieczywa bo nie lubie, dzieci też raczej jasne jedza jedynie co mój mąż je chleb ciemny. Poza tym więcej kaszy i ciemnego ryżu, makaronu no i zaproponował żebym owsianke spróbowala jej dawać zamiast mleka rano. Myęlę że odstawka mleka nie przejdzie ale moze mniej jej go dam a potem dostanie owsiankę (daj panie Boze zeby to chciała jeść bo mi na sam widok tej pojdy się unosi ) z jakimiś owocami. Mam zadzwonić za tydzień jak sytuacja.
Wiki wczoraj po wielkim płaczu i bólu brzucha zrobiła wieeeeeelką kupajdę (nabiegała sie we firmie po schodach- chyba wszystkie schodki z wystawki obleciała w tą i spowrotem z 10 razy, poza tym uganiała za ciężarną kotką, która wylegiwała się na dywaniku w biurze i nagle zaczął ją mocno brzuch boleć, pobiegłyśmy na WC i jaka radość!!!!! KUPA) tak wiec przy badaniu lekarz nie stwierdzil ze jelita mają obrzęk ani że tresci jakieś zalegają. Najbardziej jednak smiać mi sie chciało po wczorajszej sytuacji z tego ze przyjechaliśmy do domu a za kilka dni mąz a ona taka dumna biegnie do niego z tekstem "tata tata zrobiłam kupe w pracy! Bo ja byłam w pracy! I wiesz wszyscy robią kupę i mama i tata, i Antoś i nawet pieski i kotki, i kurki......" (wymienia chyba wszystkie zwierzeta świata )

Oposku dziekuję za chęci... pytałas lekarki? Jak Filip na bilansie? Oposku super że Filip dostał się do żłobka!

Nati ja myśle ze ty te wszystkie teksty Maksiorka powinnaś gdzieś zapisywac Jaką byś pamiątke mu zrobiła za kilkanaście lat wreczając mu zapiski! Oj uśmiałam sie z tego "miesiącowego zapalenia oka"

Różyczko nie stresuj sie- bedzie dobrze... Mój Antek ryczał codziennie rano od września do końca stycznia No ale dalismy radę... zresztą wydaje mi sie ze dziewczynki też jakoś inaczej sie zachowują
Busz uwielbiam te dziecięce przekręcenia Widzę ze Biancia i Wiki rozmiar girki mają podobny
GRATKI ZA NIEPALENIE!

Masusko no ja z patyczkami sie nie rozstaję Dzieki za cynka Lidlowego... Tu macie linka na rabat 20% na kolekcje jesienną dziecięcą z H&M internal.catalogs.hm.com/4103BackToSchoolKids/plbacktoschool/ (ostatnia strona )

Asiu trzymam kciuki za poszukiwania lokum. Rozbawiłaś mnie do łez ty obrazkiem Chyba niestety większość rodziców bardziej przeżywa te pierwsze dni w przedszkolu niz dziecko Wiem z autopsji hehehe i Nati też widze potwierdza .
Asiu zachęcona twoim postem na temat butów poszłam wczoraj do ccc i... u nas bieda taka ze szok. Czekają na przyjecie towaru. Ja ci powiem ze we wrzesniu zawsze mam kupione kozaczki dla dzieci. Niestety nie wiem jak u was ale u nas nie zbyt wielu sklepów obuwniczych- dzieciecych i ciężko z numerem jak się przegapi dostawe . Antek chyba kozaki 32 juz dostanie A Wiki 25 (?)
88 cm to w końcu tylko 2 cm różnicy wiec spoko Mikołaj nie jest wcale mały
Widzę ze Mikołaj postępuję jak mój Antek jak był mały- wszystkie ekspedientki były jego. W niektórych sklepach jak wchodziliśmy to juz stały z jakimś cukierkiem i z zachwytem mu wręczały. mój mąż się zawsze smieje ze jakby szedł na laski to tylko z nim - ale by miał branie hehehe

Hoborrku kochany, trzymasz sie ?

Przyszła_mamo a ty gdzie???

Z tekstów dzieciecych teraz mi się przypomniała rozmowa moich dzieci w święto 15... leżą na kanapie - jeden po jednej drugi po drukiej stronie i Antek chyba ją nogami dotykał :
W: Antek weź te giere!
A: (śmiech)
W: No Antek, weź tą giere, mówie ci!
A: nie mówi się giere tylko nogę NO-GĘ!!!
W: No to weź tą NO- GĘ!!!!
A my z mężem polani jeszcze w łóżku

Basba ufff biednka Wiki! A moze jednak jadłaby chlebek co? Mikołaj bardzo lubi chlebek z białym serem,albo dziubać bułkę.
Ale Twoje szkraby sa kochane hihi

oj, Mikołaj woła..dopiszę i doczytam później

Napisże tylko,ze zaraz jadę z okularami, zakładam do jazdy autem, niestety za sprawką Mikołaja nie nadają się już nawet do naprawy!


aaa no i co do mieszkania to wcozraj spotkalismy się chętnymi do odkupienia. Żal nam bo mieszkanie fajne. Niestety musimy sprzedać. Tyle,ze Ci państwo zaproponowali nam cenę hmm niemożliwą.

Basbo, a może spróbuj z jogurtami 7 zbóż, nie wiem czy dzieci w tym wieku mogą, ale Piter ode mnie podjada. A na owsiance się nie znacz, bo ja uwielbiam:)

A jak z tym kuponem rabatowym, bo i ja dostałam i co wydrukować i mi zaakceptują? Czy co?

Dobry
Kopę lat jakby Hoborek napisała

Hoborku jeszcze raz

Ja jak zwykle mocno zakręcona i zabiegana
Ostatnie dni urlopu chciałam spędzić z rodzinką pospotykałam się też ze znajomymi Byłam nawet z Tomim na randce w kinie Polecam jak coś film Elizjum
Myślałam, że nie mój klimat i bardziej wybierałam się do kina niż na film a tu takie miłe zaskoczenie
Zdążyłam się też ze 3 razy pokłócić z małżem i z ze 4 razy przeprosić Ech ta nasza włoska rodzina
Od poniedziałku w pracy mam taki zapiernicz, że szok Nawet nie mam kiedy usiąść i pomachać nogą Ale w sumie tak lubie
Koleżanka mi teraz wybyła i jak przyszłam wczoraj od 12stej w pracy to dziś 13 godzin dyżuru i jeszcze jutro do 16stej Dzieciaki zapomną jak wyglądam
czytałam co tam skrobałyście, ale odpisać nie było kiedy
Mam nadzieję, że teraz uda mi się sprężyć
A i muszę sie pochwaliś, że juz prawie większośc zdjęć ogarnęłam i wyszło mi blisko 1000 do wywołania Ale to z 3,5 roku

Basba fajnie, że udało się Wikusi Moje chłopaki mleka juz nie piją, raczej jogurty, sery itd A widziałam sliczną laseczkę na fotce
Niezłe pogaduchy macie w domu

Asiu mój Dominis też za autami się rozgląda, że szok Jak wracaliśmy z gór to całe szczęście, że multum tirów kursowało to miał chłopak zajęcie
Szymi raczej samoloty, pociągi, koparki...
Nie wiem czy pisałam jak Szymi znalazł prace dla Tomiego : Tata jak będziesz duży to będziesz jeździł koparką

Rose dasz radę, będziesz silna Ona będzie rządzić i żaden "busz" jej w tym nie przeszkodzi Ja kaszę uwielbiam, więc zapraszam do nas - napisz tylko co kupić

Msuska z tym palcem to kurcze przegięcie Wczoraj opatrywałam 2 paluchy właścicielce psa bo miska szklana jej się rozbiła 2 paluchy do szycia - juz myślałam, żeby jej samej nie pocerować bo nie chciała jechać do lekarza
Jak napisałaś o tym patyczku w torebce to wyobraziłam sobie Ciebie za kilka lat jak w torebce będziesz miała taki patyczek na buta rozmiar 44 To już o kopertówce zapomnij

Oposku oj fajnie z tym żłobkiem a za prace trzymam kciuki
czytałas jak pisałam tydzień temu (na str 1935 ) o Filipkowym zawrocie głowy u Szymiego? U niego ten stan jeszcze trwa Chociażby z ostatnich kilku dni:
- ja do Sz że basen ogrodowy trzeba złożyć a on: I zabierzemy go do Filipka?
- potrafi dokończyć piosenkę sam to wymyślając: " jedzie pociąg z daleka....... i zabierz nas do Filipka....."
- bajka o Filipku na dobranoc wciąż aktualna
A jak bilans?

Nati ja wszystko legalne biorę oczywiście Jak coś wypisać receptę mogę Tobie a co Fajnie, że spotkanko z Rose się udało A kiedy do wawy wpadasz?????

Oj te dzieciaki nasze są śmiechowe to fakt
Dominiś tak bardzo wyraźnie jeszcze nie mówi jak Wasze maluchy, ale Szymi nadrabia za 2
- jak jechaliśmy do Oposkowej to wydarł się na cały autobus widząc pomnik syrenki przez okno - Mamo zobacz jaka małpa Oplułam się ze śmiechu
- teraz w piaskownicy ma manię orania głową w piasku i mówi, że jest kretem
- u dziadka jadł trawę mówiąc że jest królikiem a jak mu zabroniłam to od razu przerzucił się na liście z drzew mówiąc, że teraz jest żyrafką

Nie wiem skąd ma ta fazę zezwierzecenia

Dobra nie zanudzam, buziaki

Sorry,ze nic nie skomentuje dzis, przyszłam tylko sie pochwalić jaka jestem bystra, juz kolejny wieczor z rzędu oglądam film na kompie przez słuchawki, tylko slabo slysze i ciagle podgłaszam, oglądam tez często na raty bo Bianka sie budzi dziwnie czesto, az w końcu Olif kazała mi zciszyć i włozyc słuchawki w ta dziurkę co trzeba

hehehe Różyczko kobiecie można wybaczyć,ze nie trafiła w tą dziurkę co trzeba,nie?

Masuska tez nie wiem co z takimi kuponami, kiedys nad tym się zastanawiałam,ale gdzies tam wyczytałam,ze zaakceptują.

Aniu to się uśmiałam z Twojego Szymona to niezły aparat!

Dobry
Pozdrówki z pracy

Rose niezła jesteś
Ja ostatnio też byłam udana
Mój T prosił, żebym zapisała na kartce jakiś preparat do drzwi, żeby nie skrzypiały, co nam jakiś gość mówił, żeby kupić...
Robimy z siorą listę zakupów i ona pyta o ten środek cud, jak on się tam nazywał. Ja myślę, wytężam swoje szare komórki i po dłuższej chwili : Mam! To był DIAMENTOWY PYŁ! Na pewno bo tak śmiesznie się nazywał Okazało się, że chodziło o GRAFITOWY SMAR
Dobrze, że mnie do sklepu z tą nazwa nie posłali, bo sprzedawca miał by niezły ze mnie ubaw

Asiu nasze chłopaki dopiero się rozkręcają Jest wesoło

A jutro w zoo naszym będą chrzciny zebry i inne atrakcje dla dzieciaczków
wizaz.pl/Mama-z-klasa/Akcje-i-atrakcje/C...ny-w-warszawskim-ZOO
A poza tym będzie impreza pożegnania bocianów
wawalove.pl/Pozegnajmy-wspolnie-bociany-a10517#
I będzie też można nakarmić rosiczkę
www.um.warszawa.pl/aktualnosci/po-egnaj-...any-i-nakarm-rosiczk
Oposku idziecie?????

Miłego dzionka

Droga Basbo specjalnie dla Ciebie:
makemyselfshine.blogspot.com/2013/05/kom...-temat-owsianki.html
masz tam mnóstwo inspiracji owsiankowych dla Wiki i jestem pewna,ze któras jej na bank zasmakuje
ja owsianke robię ze wszytskimi mozliwymi dodatkami-brzoskwinia,bananem, borowkami, truskawkami, malinami, duszonym jabluszkiem z cynamonem, zima będa mandarynki...albo robie czekoladową i posypuje wiorkami kokosowymi albo orzeszkami, mozna polac sosem toffi albo jakims z owoców, dodawac rodzynki, albo suszone owoce, moim ostatnim hitem jest dodawanie budyniu-wtedy jest pyszna kremowa....no coś wspanialego mniaaam
a jesli naprawde sie nie uda, to zawsze możesz Wiki podawac ten błonnik w syropku co Ci pisalam..

Ania czy Ty przypadkiem nie wciagasz tego diamentowego pyłu ale tak szczerze....
bo ja tak Ci zazdroszcze tej pozytywnej energiii...

nic mi sie dzis nie chce no nic....
przed @ jestem i czuje sie jak balon

Aska i bedziecie im sprzedawac czy czekacie na sensowniejszych kupców?

Różyczko raczej nie, mieszkanie jest warte duzo wiecej ( ok 300000, my "chcemy" mniej,a Ci państwo jeszcze mniej zaproponowali, bo tyle mają gotówki) w dodatku pozostaje umeblowane, to chyba tez plus. Jest ładne,zadbane mozna w nim od razu zamieszkać. Wiadomo,ze ludzie się targują, tylko po tym co oni zaproponowali musielibyśmy dołożyć, zeby spłacić je całkowicie a sami przeciez musimy się urządzić.


Ale jestem głodna, żołądek bez dna!!!!!

Dziewczyny sorki ja tylko na chwilke. Rose kurde u nas nie ma blonnika w syropie nigdzie... Przepisy lukne w poniedzialek w pracy bo na tel. mi nie otwiera.
Co do kuonow to drukujesz, wycinasz i dajesz w kasie przy kasowaniu twarow. Mi dzisiaj sasiadka jechala oddac ciuchy co wzielam dla dIeci W zeszlym tygodniu i wezme w przyszlym te same -20% a co

Reszte w poniedialek nie gniewajcie sie sciskam

No prosze jaki ładny "domek" dla dzidziusia
z tym mieszkaniem to zrozumiałe, teraz troche kiepski czas na sprzedaz, ceny spadly i jest bardzo duzo tych mieszkan na rynku a kupców niestety mniej, ponoc teraz juz nie jest tak łatwo o kredyt jak bywalo w poprzednich latach....
może pomyslcie o biurze nieruchomosci-niech Wam szuka kupca, prowizje mozna stargowac troche zawsze

Basba niezły pomysl z tymi ciuchami

mam mnostwo sliwek słodkich w ogródku,wiec sobie pozrywalam wlasnie i wypestkowalam żeby pomrozić, ale nie mogłam sie powstrzymac i oczywiscie robie ciasto, a że siedze sama w domu to cala blaszka moja

tak biura cały czas się zgłaszają z tym nie ma problemu. Zobaczymy.

A ciasto ze śliwkami to bym sobie zjadła i z kruszanką i lukrem mniaaam

Dobry wieczór Paniom
(A niektórym dzień dobry, bo pewnie będą czytać przy poniedziałkowej kawce )
U nas ok wszystko, bilansu nie było, bo pani doktor chora, na szczepienie się zapisaliśmy i tyle. W tym tygodniu mamy za to wizytę u neurologa.
Filipa żłobek remontują, nie wygląda w ogóle jakby miał być gotowy na 2 września, ale Pani nas uprzedzała, że tak może się zdarzyć, więc czekamy cierpliwie. W piątek byliśmy z mężem w teatrze (Ania układ otwart- polecamy jakby co- super się bawiliśmy i za free), wczoraj na basenie, a dziś ze znajomymi. I tyle u nas:) Czekają nas zakupy jeszcze i w miarę będziemy ogarnięci...


Asia my sprzedawaliśmy mieszkanie dwa lata temu i moi teściowie niemal równocześnie i najpierw próbowaliśmy sami, bezpośrednio, zamówiliśmy baner, który wisiał na balkonie, ogłoszenia, a potem zaczęło nam się już spieszyć, bo brzuszek mi rósł i zależało nam, żeby się wprowadzić przed porodem i w końcu udało się przez agencję...
Śliczne zdjęcia Widziałam się wczoraj z moją dobrą koleżanką, będzie miała dzidziusia w październiku i aż zatęskniłam za ciążowym stanem patrząc na Nią Okulary załatwione?

Różyczko niby było specjalnie dla Basby, ale ja też będę sobie próbować inspiracji owsiankowych, a co Dzięki! A ciasta zazdroszczę, musiało być pyszne!

Nati nieźle z tym okiem, ja też żałuję, że nie nagrałaś tej dyskusji Mam nadzieję, że już po miesiącowym zapaleniu oka i sajgonie w pracy

Basba i jak tam z owsianką? my też z Młodym często jemy:)
Pytałam pielęgniarki, bo lekarki nie było, ale nic ciekawego nie powiedziała Tyle, co One wiedzą to można normalnie w necie na pierwszej lepszej stronie wyczytać
A z opowieści Wiki się uśmiałam- czysta prawda Fajny pomysł z tym HM, dzięki za kupon, przyda się

Ania gratki za zdjęcia! Fajnie, że udało się zmobilizować Ja mam wywołane do stycznia, a potem też nic, muszę się ogarnąć, ale jakoś cięęęęężko mi idzie
No to co się zastanawiasz, pakuj chłopaków w wolnej chwili i zabierz Ich do Filipka Dopiero teraz przeczytałam o tym zoo, ale i tak byśmy nie poszli, bo byliśmy umówieni Szkoda, ja lubię takie atrakcje, fajnie było?

kurcze a ja spac nie mogę
ale za to wygralam wczoraj 2 aukcje -jesienny płaszczyk z nexta polarkowy za całe 16zeta i fajna kurteczka na zime Cheeroke (czy jakos tak)za zawrotną cenę 9,90
i jestem mega happy
Oposek a próbuj se próbuj kobieto, tosz internet jest dobrem wspólnym
a jak zrobic żeby isc za free do teatru?

Nati no wlasnie a co w końcu z okiem Maksa?