Lipiec 2011 nalezy do Nas

u nas pomagało trzymanie za rączkę lub położenię ręki pod karczek i jak KUba zasypiał wyciągąłam ręke. Po kilku razach przyzwyczaił siędod spania i do dziś zasypia sam w łózeczku.

Sylka ona dzisiaj jakas nerwowa nie wiem co jej dolega

a może kolka?

My dziś też mamy marny dzień, noc nieprzespana, bo pobudki co 40 min- 60 min, jedno dłuższe spanie na spacerze ok 2 h, a tak to kilkanaście minut i oczka znowu otwarte. Może to zmęczenie i nadmar bodźców, bo od kilku dni ciągle mamy gości, wszystko poprzesuwane- kąpanie, spacery i chyba synkowi to nie służy.
Z miłych rzeczy był dziś u nas mój teść, który ma 4 letnią córkę i dostaliśmy masę zabawek po niej. jakieś grzechotki, karuzelę. Fajnie, bo zabawek praktycznie nie kupiliśmy żadnych, wszystko podostawane. Przynieśli nam jeszcze pudełko z gliną, w której odbija się rączkę i nóżkę mauszka na pamiątkę. Fajna rzecz, choć odbicie rączki noworodkowi, który cały czas uparcie zaciska ją w piastkę okazało się trudniejsze niż myślałam.


Tak że Lucy doskonale Cię rozumiem:)

Różyczko zdjęcie super! ja właśnie też zamówiłam chustę elastyczną i się zastanawiam, czy dam radę ją wiązać, bo manualne beztalencie ze mnie, a jak się sprawdzi to kupię tkaną albo nosidełko.

Masuska mi się też chyba najbardziej podoba ta pierwsza mata, ale wszystkie są super:) sama nie wiem, na co się zdecydować...

Nie no chyba nie kolka,cos ja pewnie bolalo ale sie uspokajala na rekach,podalam jej LEFAX no i teraz spi a moze chciala mame pomeczyc

Oposek tez dostalam te gline i nie odbilo sie tak fajnie,bo jak przycislam raczke mocniej to plakala wiec dalam se spokoj...

Dzien dobry mamusie :*

my juz w domku Arus zachwycony domem, dom caly wszyscy domownicy zachwyceni nim

wiecie jaka to radosc, ze maly juz nie ma zadnych kroplowek, ze moge chodzic z nim po calym pokoju? jaka to ogromna radosc, ze gdy zmieniam pieluksze moge to robic bez strachu ze uszkodze wklucie centralne. i jaka to radosc widziec jak on z nia na dzien jest coraz silniejszy

niestety jeszcze to nie jest koniec tej drogi i tego rozdzialu w naszym zyciu bo jeszcze jest duza niepewnosc, czekaja nas badania za poltora miesiaca,ktore pokaza czy jest jak powinno byc, czy nie sa potrzebne dalsze zabiegi lub kolejna operacja.. nie daj Boze.. ja wierze, ze bedzie juz dobrze i ze nasz kotek bedzie zdrowy. inaczej nie zakladam.
ale jescze napisze i o tym.

Dziekuje Wam bardzo dziewczynki za cieple slowa i za modlitwe, dalej jesli mozecie wspominajcie o nas, wierze ze to pomoze. bo teraz bedziemy oczekiwac tego pazdziernika..

tak mi bylo milo jak Ania napisala, ze nie macie pojecia strasznie sie ucieszylaam ze o mnie myslicie ja tam bylam zupelnie odcieta od swiata, czasami nie mialam jak sms-a nawet wyslac. baaa zeby tylko sms-a, zjesc nie mialam jak nawet i wysikac sie ale o tym tez moze opowiem, bo i smiac mi sie teraz chce z niektorych sytuacji

nie mam jak nawet was nadrobic, moze w tygodniu przy kawce mi sie uda. Mam nadzieje ze wszystkie nasze lipcowe szkraby zdrowe i ze kazda z was mamus tez juz doszla do zdrowia i do sil.

Aniu dziekuje jeszcze raz za cieple sms-y :)tak sie ucieszylam jak odczytalam pierwsza wiadomosc od Ciebie, zreszta gdy czytalam kolejne cieszylam sie rownie mocno

Rózyczko, udalo mi sie szybko tylko spojrzec na jedna strone i wylookalam zdjecie Twoje i Bianeczki, ludzieeeee, Rózyczko, jaka Ty ładna jestes!!!!!!!!!!!!!!! oczywiscie i Bianeczka przesliczna ale
ja pomyslalam w pierwszym momencie, ze pokazujesz reklame tej chusty, ze wkleilas zdjecie z googli, z jakiejs stronki reklamowej:) ja mysle ze jak Bianka dorosnie i bedzie w wieku Twojej cory, tez bedziesz mogla spokojnie byc mylona z jej siostra

3majcie sie cieplo kochane mamusie, bede co jakis czas sie odzywala i zdawala relacje, obiecuje tez was za jakis czas nadrobic, tak mi was brakowalo w szpitalu, tak mi sie chcialo chociaz podczytac ostatnia strone i zobaczyc co u Was

ps. Arek jest CUDOWNY, Absolutnie cudowny zaraz moze uda mi sie wkleic zdjecie z dnia jego narodzin a na dniach zamieszcze fotke aktualna Masusko droga:) jak mam zdjecie przeslac, zebys zamiescila je w naszej galerii?? mailem czy jakos na priva?

ochh nie wierze, az ze jestesmy juz w domu i ze w koncu moge pokazac Wam zdjecie mojego synka tyle na to czekalam

Arkadiusz

Witajcie Kochane!!!

Kubuś po wizycie i usg- lekarz powiedział,że nie widzi w serduszku żadnych nieprawidlowości,ale kazała powtórzyc badania za rok,aby potwierdzić,że wszystko ładnie się pozarastało.

Dziękujemy za trzymanie kciuków!!!!

Kubuś to mały żarłoczek ,ciągle chce jeść,niestety ciągnie tylko z jednej piersi,tak jak jego siostra ,więc ma mało mleczka,kilka razy dawałam mu bebiko, bo ma za mało. Piję herbatki na laktację,zobaczymy...
Jak go zważyłam na domowej wadze,to przez dwa tygodnie przybrał 600 g,więc chyba nie jest źle,ma już druga brodę
W nocy różnie śpi,budzi się średnio co trzy godziny,ale mniej więcej od 3-4 ma okres co najmniej godzinnego czuwania,oczy jak pięć złotych i nie ma mowy o spaniu.
Wczoraj mu się odparzyła pupcia,jest bardzo zaczerwieniona,ale dostaliśmy chustki huggies i myślę,że częściowo to po nich.
Pępek odpadł Kubie po 10 dniach.
Strasznie mój synuś liniej,skóra mu schodzi z całego ciała, smaruję to ,nawilżam,ale na razie średnio to pomaga, w czwartek przyjdzie do nas pierwszy raz położna.
Julcia jeszcze jest podziebiona,wiec dalej ma kontakty z bratem ograniczone.
Areczku- witaj w domu!!!

Dziewczyny,serdecznie Was pozdrawiam i przesyłam uściski dla Waszych Dzieciaczków,nam wczoraj minęło dwa tygodnie odkąd Kubuś jest na świecie,ale ten czas leci...niedługo skończą roczek

Lucy mój Mikołaj też ostatnio mało śpi w dzień, może z 3h. Zazsypia ok 20 i tak śpi do północy potem pora na karmienie.

przyszła_mamo piękne zdjęcie no a włoski rewelacja!

U nas minęły już 4 tyg, jutro Mikołaj skończy miesiąc jak ten czas leci!!!
aaa...no i waga teraz waży już 4630g od wagi urodzeniowej przybrał juz 700g

przyszla_mama Witajcie Kochani w domu no i na forum

Mamy Lipcowe, ale także wszystkie inne forumowe mamusie, które poznały Waszą historię cieszą się, że jesteście już z nami
Synka masz Kochana przecudnego, silnego i bardzo dzielnego. Oczywiście nadal będziemy zaciskać kciuki o modlić się aby dalej wszystko było dobrze, ale z pewnością tak właśnie będzie

Odpoczywajcie i nadrabiajcie wszystkie te chwile kiedy nie mogliście się poprzytulać.
Buziaczki dla Maluszka i uściski dla dzielnej mamusi

dorotas29 dobrze, że u Was z serduszkiem też wszystko w porządku

Buziaczki dla Kubusia

przyszla_mama W końcu Jesteś Synka masz ślicznego i te włoski ach.
Widać że silny z niego chłopak, wszystko będzie dobrze.

A maluszki karmione piersią śpią ok 3-4 godz, większość tak ma.
Moja w nocy właśnie tak się budzi co 3-4 godz. A w dzień różnie, nawet zasypia na 5 min i nic nie mogę zrobić, bo jej najlepiej jest u mnie na rękach albo przy cycu.
Też ma dni że marudzi i spać nie chce i tak całe popołudnie się wymęczy a potem w nocy śpi.
Czy maluszki karmione piersią mogą cały czas robić rzadką kupkę ??? Ja to U Was jest
Bo u mnie co pampers to albo trochę kupki albo cały , i przez te częste popuszczanie kupki ma zaczerwienioną pupę, choć zmieniam pampersa bardzo często. Ograniczyłam nabiał ze względu na te krostki ale po malutku będę wprowadzać może zacznę od jogurtu jak tu zrobić żeby kupka była bardziej zwarta he he
Rózyczko bardzo młodo wyglądasz;-) tylko pozazdrościć
dorotas29 Wszystkiego najlepszego dla Kubusia z okazji dwóch tygodni;-) Zdrówka
Miej i spokojnej niedzieli mamuśki
A to moja Sandra;-) Klopsik się z niej robi

ARECZKU i Przyszła_mamo:

Przystojniak z niego i ile ma włosów - szok!
Przyszla_mamo jak oni wykryli w ogóle ta wadę u Arka? bo jak patrzę na jego fotkę zaraz po urodzeniu to zdrowy silny sliczny chłopak z niego, aż trudno uwierzyć, ze biedulek tyle musiał sie nacierpieć, że zaraz operację musial przechodzić itd.

Superr, że już jesteście w domku i na forum z powrotem ...naprawde

Dorotas to rewelacyjna wiadomość!!! Niepotrzebnie tylko sie nastresowalaś kobieto, dobrze, że to był tylko falszywy alarm i wsio jest ok z Kubusiem

Agito jak Sandra urosła! sliczna z niej panienka

Moja Bianka tez robi kupy rzadkie, albo takie kleksy juz teraz nie po każdym karmieniu ale baaardzo często, ponieważ ona ulewa nadal więc nieraz jak po jedzeniu zrobi to nie przebieram jej od razu żeby jej nie tarmosić nadmiernie tylko zostawiam z ta kupą i na szczęście nic z pupą sie nie dzieje.
A moze to wina pieluch? jakich uzywacie? My narazie uzywamy cały czas pampersów, mam w planie spróbowac tych tańszych dada ale narazie jeszcze sie cykam, że wyjdzie jej jakies uczulenie własnie. Dziewczyny tu na forum chwaliły Huggisy np.

I bardzo dziękuję za komplementy odnosnie tego zdjecia z chustą
normalnie szczęka mi opadła, ja na tej fotce to taka wersja domowa bez mejkapu, czoło się świeci jak...nie powiem co stary mi strzelil na szybko to zdjecie bo chciałam sie pochwalić, że umiem juz zawiązać to ustrojstwo...a Wy takie miłe
dziękuję

Lucy i zasnęla Ola w końcu?
Bo ta moja czarownica mała też od kilku dni wlasnie łazi spać pózno i męczymy sie z nią wieczorem ale za to jak zaśnie to nawet teraz jeszcze nie wstała, tzn. przerwy na karmienie były podczas snu ale jadla na spiocha bez otwierania oczu nawet
Własciwie zaczeło sie jak moja teściowa do nas na noc przyjechała, a ponieważ jej wizyty zawsze budzą w nas stres (miliony upierdliwych pytań, na które czesto nie mamy ochoty odpowiadać, miliony "dobrych rad" odnośnie wszystkiego- jak zyć, jak wydawać i na co pieniądze, no ogólnie wszystko wie lepiej)to myślę, że choc pozornie zachowywalismy spokoj to jednak Mała wyczula to co w nas siedzi i ten stres tez jej się udzielił.

Piekna dziś pogoda sie zapowiada
a już w ogóle humor mam doskonaly bo moja serdeczna bliska koleżanka wczoraj zobaczyla na teście nareszcie upragnione 2 kreseczki!!!