MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Jejkuś,aż 5 godzin-nie wiem czy bym wytrzymała

Powodzenia

Hej Kochane i ja się witam "prawie" z rana:)ostatnio dosypiam nawet do 10:30 ale ciesze sie z tego powodu...
Widze że ładnie wczoraj kibicowałyście:)ja niestety wróciłam z nauk dopiero o 21 ale zdążyłąm na rosje...swoją drogą super grają i we wtorek nas pewnie nieźle pozamiatają..tym bardziej że Szczęsnego pewnie nie będzie na boisku jak dostał czerwoną kartkę

M_m - cieszę się że z Oliwierkiem wszystko oki a wózeczek bardzo ładny:)

Anszka- mi się marzy wręcz weselicho z prawdziwego zdarzenia naprawde ale jak nie będzie nas stać to zrobimy przyjęcie bo nie chce czekać wieczności aż uzbieramy już bym bardzo chciała być żoną mojego Misia choć właściwie tak się czuje ale chce przysięgi przed ołtarzem:)

Ja dziś chyba odpoczywam wczoraj trochę wczoraj posprzątałam więc dziś laba:)

czesc dziewczyny!

Widze, ze niezle kibicowalyscie!
tez ogladalam mecz, w takiej spelunskiej knajpce przy plazy , wkurzali mnie Portugale bo kibicowali Grekom (ich trener jest portugalczykiem) Wzieli mnie i miska za Polakow
no, szkoda ze remis, ale pierwszy gol euro byl nasz! to cos znaczy!!!!!!

M-M, piekny ten brazowy wozek!!!!!
ciesze sie, ze wszystko dobrze z Oliwierkiem wiedzialam, ze ta polozna niepotrzebnie Cie nastraszyla
Daj znac czego Cie tam nauczyli na kursie!

my juz po sniadanku, zaraz wyryuszamy! do zobaczenia jutro o tej porze, bo wieczorem mecz portugalia-niemcy wiec wiadomo bedziemy ogladac!

Dzień Doberek,

mm wózek śliczny. Nie zastanawiaj się dłużej

Kamyczka, Olga mój też się rozpycha niemiłosiernie. Czuję go niemal wszędzie, czasem mało to komfortowe, ale gdyby tylko taki ból miał mi towarzyszyć całe życie, to ja poproszę

Kamyczka też lubię patrzeć na suwaczek. Zresztą wszystkie idziemy szybciutko do przodu


Kurcze, mam dzisiaj ochotę na sprzątanie. Poczekam tylko aż moje chłopaki wyjadą - żeby mi nie marudzili, że mam leżeć - i za coś muszę się zabrać. A jutro przedpołudniem chyba pojadę na malutkie przyjemnościowe zakupy, bo chodzą za mną od dawna. Tylko jeszcze mi truskawek brakuje

Ja mam dzisiaj nadmiar truskawek-mama mi kupiła 1,5kg bo jak stwierdziła jutro niedziela,to nigdzie nie kupię i sąsiad mi przyniósł chyba z 1kg.Zaraz zrobie makaron z truskawkami,bo do jutra to będą kapci

Wypiłyśmy z mamusią kawkę,zjadłyśmy tiramisu pyszne było i teraz błogie lenistwo Moja mama mnie strasznie rozpieszcza-bardzo ją kocham

widze że u was też truskawkowy szał ale wiecie co ja od trzech dni mam szał na brzoswinie i morele:) codziennie sama zjadam jedno pudełko te plastikowe:) uwielbiam:)

Jestem sama, kupiłam sobie kilogram, bo jutro pewnie już nie kupię. Ale jak jutro będą takie sobie, zrobię sobie pyszny koktajl. Mniam.

Dziewczyny, Chłopek miała mieć dzisiaj jakieś badania. Czy któraś ma jakieś wieści od niej

Ja dziś zjadłam masę nalesników z truskawkami,bananem,kiwi i jogurtem a cukier idealny!!!

Chłopek napisała,"że jest u mamy i nie ma czasu wchodzić na forum,poza tym wyniki ma w środę,nic ją nie boli a mały się dużo rusza"

Kamyczka no to dobre wieści. Czyli wszystkie (mam nadzieję) korzystamy z uroków leniwych weekendów

Ja z nudów posprzatałam drugą część kuchni,czyli pomyłam wszystkie szafki kuchenne górne(miała to zrobić Marika już jakiś czas temu),bo dolne juz kiedyś dokładnie wymyłam.Zostały tylko szafki na górze,ale to już nie dla mnie i żyrandol ktoś mi musi wymyć i mam kuchnie na glanc.Wczoraj lodówkę odmroziłam i wymyła.Coś mam ostatnio zapał do sprzatani

Teraz kawka i bułeczka jogurtowa na mnie czeka a ja czekam na mężusia

Olga ale mobilizujesz Ja wyciągnęłam odkurzacz, przejechałam podłogi, zdjęłam jedno i powiesiłam kolejne pranie. Brzuszek ni jednak mocno twardnieje, więc na razie odpuściłam na troszkę Zaraz wyjdę pod balkon zrobić porządek w moim miniaturowym ogródku, który w tym roku świadomie postanowiłam trochę zaniedbać. Z czegoś trzeba rezygnować.

Mi też zaczął twardniec jak na tym taborecie myłam szafki,ale na szczęście skończyłam i jestm zadowolaona,że chociaż kuchnie mam z głowy,bo te moje lenie i tak by tych szafek nie pomyli,dla nich one zawsze są czyste ha ha

hej ja juz wróciłam
zjadłam u mamy kg czerwśni, pół kg ogórków małosolnych