MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Kamyczka - ja biorę te witaminy, które brałam w ciąży z kwasem dha oraz żelazo, bo po porodzie hemoglobina mi spadła.

Olga- ja od dzisiaj mam podawać małemu witamyny i będę miała K+D razem do trzeciego miesiąca, a potem już tylko D

Chłopek - dzięki, że mi o chrzcinach przypomniałaś, bo miałam terminy posprawdzać i lokal zamówić
A jaki rozmiar jest tego ubranka?

chłopek napisał:

kamyczka ja bralam te co w cizy bo one sa dla mam karmiacych tez.ale ostatnio zapominam brac

Kamyczka 60zl dałam wiec nie duzo

To prenatal brałaś?bo moje femibion 60zl na miesiąc kosztują to szkoda mi tyle kaski teraz.
To bardzo niedrogo za taki komplecik

Kamyczka napisał:

Też bym nie pomyślała może wyjdzie na święto Policji

Mąż by pękł z dumy i z zachwytu

anszka napisał:

Kamyczka napisał:

Też bym nie pomyślała może wyjdzie na święto Policji

Mąż by pękł z dumy i z zachwytu

Padlby z podniecenia a dziś dzień włoczykija to może niech maly jednak poczeka do północy hehe

anszka pisze od 0-4miesiecy.
kamyczka ja brałam pregnaplus

wczoraj mierzyłam sukienki w tej idę na chrzest

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.




a co do ubranka to było tylko jedno takie fajne reszta taka nie ciekawa

chłopek napisał:

anszka pisze od 0-4miesiecy.
kamyczka ja brałam pregnaplus

a drogie są?dobre?

Chłopek mi się szczególnie ta koralowa podoba ,bardzo Ci ładnie w niej

kamyczka 30 zl kosztuja i 30 tabletek ja je bralam cala ciazę.
no w tej koralowej ide na wesele ona ma na plecach siateczkę fajnie to wyglada

a Maksiu pisala do mnie : Błażeja przenosza na noworodki, Maksiu bedzie spała z nim ale za 15 zl za dobę. mówili ze mial infekcje neurologiczna,a co wiecej to dokładnie nie wie

Kamyczka ja kupiłam firmy Pharmaton "Matruelle" - 60 sztuk i bierze się jedną dziennie, co sobie bardzo chwalę, chyba płaciłam ok. 80 zł ale nie pamiętam dobrze. Pani w aptece poleciła, więc takie wybrałam. Teraz zresztą jest tego cała masa Super suwaczek, a gdzie ten czas, kiedy tak bardzo niepokoiłaś się czy w ogóle donosisz

Olga daję razem D+K, ale w sumie tylko dlatego, że akurat takie dostał mój B od kogoś. Jak się skończy to kupię tylko D, bo mój pediatra stwierdził, że jak Mati miał podaną wit.K po urodzeniu, to sama D wystarczy.

Chłopek sukienki super, no i jeszcze fajniej, że w nie wchodzisz. Ja chyba w nic z przed ciąży nie wchodzę i mam już tego powoli dosyć. A ubranko bardzo fajne na chrzest. My chrzcimy w pierwszą sobotę października. Inaczej terminy coś się nie zgrywają, choć wolałabym wcześniej.

Martadam trzymam kciuki Daj znać i obyś szybciutka mogła tulić Julka

Majówka fajnie z ty, "obchodem" szpitala. Chyba można się dzięki temu poczuć trochę pewniej.

Anszka jak u teściów wszyscy zdrowi (ale tak naprawdę, a nie "mam tylko lekki katar, ale to nic takiego" ), to myślę że spokojnie możecie jechać. My też jeździmy, kilka razy mieliśmy gości. Wszystko w odpowiednich proporcjach i luzik

Saiko tymi dantejskimi scenami przy kąpieli się nie przejmuj. Najprawdopodobniej przejdzie z czasem. Mój też się na początku wydzierał, dopiero od niedawna jest spokojniejszy. Podobno czasem sprawdza się, jeśli Maluszka zawiniesz ręcznik przed kąpielą i w tym ręczniczku włożysz go do wanny. To podobno mniejszy szok. Spróbuj

Maksiu dobrze że już możesz być z Błażejkiem - dobrze i dla Ciebie i dla niego. Pamiętaj, że cały czas jesteśmy z Tobą. Chłopek - dobrze że masz z nią kontakt i jesteśmy na bieżąco

Bidol śliczna ta Twoja Królewna. No i ten róż...

No a my byliśmy dzisiaj na chwilkę o lekarza po skierowanie na usg bioderek, bo idziemy w piątek. Przy okazji zważyłam mojego obżartucha. Wyszło 4700g Wiedziałam że sporo przybrał, bo to po nim widać, ale nie sądziłam że tyle. Jak się urodził miał 3460, najniższa 3300. Cały czas na samej piersi.

Mateusz mimo że w sumie jest grzeczny, to wieczorami jest z niego mały terrorysta. Kąpiemy go o 19.30, potem dostaje cyca. Wczoraj np jadł 45 minut i odkładam go do łóżeczka. Śpi.... 5-10 minut, potem zaczyna marudzić, ale oczywiście na rękach zasypia. Dam mu jeszcze jeść przed 21 i znowu chwila spokoju. Wczoraj po trzecim razie karmienia (wcale nie najkrótszego) mój B powiedział: no teraz mi nie powiesz że jest nienajedzony i wygonił mnie do wanny. Powiedział, że weźmie go na zmęczenie i chodził z nim lulał, śpiewał. Najlżejszy tekst jaki mogę tu zacytować: "lili lili laj, sadysto malutki...". Był dzielny do 22. Wyszłam z wanny, a Mały cały czas popłakiwał i na rękach i w łóżeczku. Więc znowu cyc i tym razem zasnął na łóżku i został przełożony do łóżeczka. I tak codziennie - od kąpania do 22 lub 22.30 muszę być w jego zasięgu. Masakra. Wczoraj się strasznie z niego uśmialiśmy, że jest straszny twardziel i jednak wygrał z tatusiem, he he. A mi się marzy, żeby go po kąpaniu nakarmić i wyjść pomaszerować z kijkami choć pół godzinki.

Aaaa, wiecie że 14 lat temu dokładnie leżałam na porodówce po odejściu wód i .... nic się nie działo. Czekałam na skurcze i rozwarcie i nic. A o 16 zrobili mi cięcie. Mój Kamil kończy dzisiaj 14 lat !!!

No dobra Mamuśki, idę obrać i wstawić ziemniaczki na obiadek.

Wow, ale się rozpisałam.

Anna-to złoż życzonka swojemu Kamilowi:)ma tyle lat co mój młodszy brat:)

Mój Tymek ale dzis straszna maruda odkad sie obudzil ze spacerku....
Ja właśnie szukam lokalu jakiegos na chrzciny bo chcemy w sierpniu zrobic mam nadzieje ze cos znajde...

Bidol- twoja księżniczka jest cudowna
Chłopek -fajne kreacje twoje i dla małego sama musze sie orientować juz wkoncu cos trzeba włożyc

KOCHANE NA POCZATKU DZIEKUJE ZA MODLITWY I WG ZA WSPARCIE JESTESCIE KOCHANE NAPRAWDE TE NASZE WSPOLNE MODLITWY DUZO NAM POMOIGLY, DZIS MAMY TEZ MSZE ZA ZDROWKO DLATEGO JADE DOPIERO WIECZOREM DO MALEGO


Ateraz opowiem wam jak bylo w czwartek bylismy na wynikach i w poradni neotologicznej bylo ok maly w ciagu 2 tyg przybral mkilogram wazyl w czwartek 4440 w piatek po poludniu juz mi poplakiwal tak jak chlopek pisala na kolke mial placz pan dr stwierdzil kolke niemowleca ale on juz byl bladawy mi tylko maz to zauwazyl mi sie wydawal normalny, dostalismy leki na kolke i mialo pomoc ale on plakal i plakal nic ne pomagalo wypil herbatke i spal zjadl mleko jeszcze i bylo super ale w sobote rano i w nocy byl juz blady jak wosk i nie plakal tylko postekiwal bo cos go bolalo do zadnego lekarza sie dodzwonic nie moglam myslalam ze wyjde z siebie w koncu dodzwonilam sie do ilawy do lekarza i udalo sie mial nas przyjac o 11,20 ale nie dojechalam do niego zatrzymalam sie u mamy bo sadzilam ze maly mi piers pociagnie i przyszla mamy sasiadka mowi ze mamy oogotowie wolac bo maly sie robi siny mial ustka lekko sine i czolko juz pogotowie przyjechalo chwila moment i do szpitala automatycznike a tam szereg badan dobrze ze byla moja d co z maksem chodze do niej latala kolo malego jak nikt inny no i stwierdzila ze maly ma posocznice czyli sepse biegiem sciagali karetke z elblaga na sygnale i na sygnale jechali do olsztyna mnie nie wzieli bo czegos tam nie mieli maly jest tak pokujty ze w glowie sie nie miesci w sobote to i ja nic nie jadlam nie spalam, dzis dopiero czuje zmeczenie i jak m wroci to sie poloze troche moze usne z gpodz wczoraj bylo super juz maly dostawal moj pokarm jak pojechalam do niego to mial otwarte oczka i nawet sie usmiechnal do mnie, robil swoje minki wczoraj dostal krew bo mial obnizony organizm i mlogla dostac sie anemnia dzis jak dzwonilam rano to krzyczal i domagal sie jedzenia mam nadzieje ze dzis juz bedzie m,ogl ssac piers moja no i wczoraj pani dr wykluczyla posocznice bo ta choroba ma calkiem inne objawy jak b ede wiedziec co kolwiek to napisze do olgi

Kamyczka a ty na jakiej ulicy mieszkasz w olsztynie ja siedze na zolnierskiej:)jak cos to pisz sms

Maksiu cieszę się,że wszystko z Błażejem dobrze.Oby zdrowiał jak najszybciej!!!!!!
Maksiu ja na zadupiu mieszkam jak z olsztyna się wyjeżdza na Bartąg.
Nie mam twojego nr kom
Anna-sto lat dla syna,14lat to już powazny wiek!!!!

Maksiu super,cieszymy sie bardzo

Moj maly dalej ma kolki ani syrop infacol ani herbata koperkowa ani espumisan ..... tylko termometr,ale chce zeby sam robil.....

zje i zamiast spac to placze i sie prezy

Kamyczka napisał:

Maksiu cieszę się,że wszystko z Błażejem dobrze.Oby zdrowiał jak najszybciej!!!!!!
Maksiu ja na zadupiu mieszkam jak z olsztyna się wyjeżdza na Bartąg.
Nie mam twojego nr kom
Anna-sto lat dla syna,14lat to już powazny wiek!!!!

juz ci wyslalm na pw
ok ide jesc bo jeszcze troche ido kosciola jedziemy