MAMUSIE LIPIEC 2012:)

słoneczko napisał:

wasze maluchy tez tak robia ze jak sie obudza to odrazu przekrecaja sie z plecków na brzuszek? bo moj to non stop tak robi jak sie obudzi to odrazu przekreca sie na brzusze, zreszta ostatnio szaleje po tym łózku ze szok, przekreca sie , krzyczy, gaworzy, gada do lampy i zakrywa wiecznie twarz pielucha i poznej krzyczy bo go pielucha przydusza:)

mój jescze nie przekręca się
ale to wynika z tego, ze calkiem neidawno jescze w ogole nei chcial lezec ani na brzuchu ani na plecach tylko cały czas musielismy go nosic, jestem dobrej mysli

saiko pewnie,ze nie ma co sie martwic;) Nasz tez prawie do 3 miesiaca chcial byc cale dnie noszony A teraz juz fika raz tu raz tam az sie boje co bedzie jak bedzie raczkowal czy biegał..mamamia !

m_m moj jest wlasnie po nockach:) no to milo bylo:) jak moj wrocil po nocce dzis to tez go tak szybko niepuscilam spac a co caly tydz nic a nic bo nocki mial

saiko zobaczysz jak Twoj maluszek bedzie latał po łozku, kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tempie :0

ja jutro ide z malym na usg jamy brzusznej

sloneczko a dlaczego na usg ??
a u mojego znow wczoraj byl kawal czarny w pieluszce.

Ignaś nie szaleje tak w łóżeczku,zawsze go kładę na bok jak usnie,to tylko sie na plecki przewraca po przebudzeniu,ale nie zmienia za bardzo pozycji.Nóżek do buźki też jeszcze nie wklada,a z pieluszką też walczy cały czas Ale ostatnio się marudny zrobil,chce tylko na rączkach,siedzieć na kolankach wcale,od razu sie denerwuje,ani w leżaczku nie posiedzi.Nie wiem,co się z nim dzieje,no i to spanie nocne nie w jego stylu,aż mnie to niepokoi

m m pogratuluj mężowi awansu-zawsze parę groszy więcej,to już coś

Ignaś ma dzisiaj święto-to dopiero cztery miesiące,a wydaje mi się strasznie długo

Później idę na cmentarz,bo jest 15 rocznica śmierci mojej najkochańszej babci

Olga daj mu trochę pogrymasić ;D hehe

buziaki dla IGNASIA !!!! Naszego ślicznego ,grzecznego ! chłopca


Oliwierek znow taki grzeczny-spi w wozku


Wasze malchy tez juz podnoszą się tak wyzej .ze prostują rączki przy podnoszeniu w lokciach ? nie wiem czy mnie zrozumialyscie ;p

Olga napisał:

Ignaś nie szaleje tak w łóżeczku,zawsze go kładę na bok jak usnie,to tylko sie na plecki przewraca po przebudzeniu,ale nie zmienia za bardzo pozycji.Nóżek do buźki też jeszcze nie wklada,a z pieluszką też walczy cały czas Ale ostatnio się marudny zrobil,chce tylko na rączkach,siedzieć na kolankach wcale,od razu sie denerwuje,ani w leżaczku nie posiedzi.Nie wiem,co się z nim dzieje,no i to spanie nocne nie w jego stylu,aż mnie to niepokoi

m m pogratuluj mężowi awansu-zawsze parę groszy więcej,to już coś

Ignaś ma dzisiaj święto-to dopiero cztery miesiące,a wydaje mi się strasznie długo

Później idę na cmentarz,bo jest 15 rocznica śmierci mojej najkochańszej babci

mój tak miał ok dwa tyg temu, że chciał być stale noszony, nie daj boże stanąć w miejscu lub usiąćś, kładzenie w leżaczku czy łóżeczku jak nie chciał spać kończyło się rykiem, ale ustąpiło i teraz i posiedzi i poleży

MM - gratulacje z powodu awansu męża Ja mam nadzieje, że mój niedługo pójdzie do pracy, bo od lutego nie pracuje

saiko My nie moglismy sobie pozwolic,zeby Mąż nie pracował



Kobitki u nas są słoiczki dla maluchów od 4 miesiąca jak juz wiecie takie 'dziwne' i maz nakupil znow z hippa i jest : szpinak z serem i z ziemniakami. Myslicie ,ze moge dac Malemu kilka lyzeczek takiego czegos ?

mięsko Go troche zatwardza i jak dalam mu na obiad miesko to na deserek dostal klka lyzeczek sliwki poszlooo

dzisiaj chcialam na deserek zetrzeć Mu troche jabłuszka ale są mega kwaśne .

mloda_mamuska napisał:

saiko My nie moglismy sobie pozwolic,zeby Mąż nie pracował



Kobitki u nas są słoiczki dla maluchów od 4 miesiąca jak juz wiecie takie 'dziwne' i maz nakupil znow z hippa i jest : szpinak z serem i z ziemniakami. Myslicie ,ze moge dac Malemu kilka lyzeczek takiego czegos ?

mięsko Go troche zatwardza i jak dalam mu na obiad miesko to na deserek dostal klka lyzeczek sliwki poszlooo

dzisiaj chcialam na deserek zetrzeć Mu troche jabłuszka ale są mega kwaśne .

myślę, że możesz dać skoro jest od 4 m-ca
babcia jak usłyszała, ze Szymek zjadł jabłuszko to kupila wczoraj małemu z 6 różnych słoiczków mam cała kolekcję warzywno-owocową różnych firm

no my dlatego miedzy innymi przenieslismy sie z Warszawy na mazury, bo by nas nie bylo stac, pozatym wiedzielismy, ze tak bedzie nam wygodniej z koncówką ciąży i z małym po porodzie. A teraz postanowilismy, ze jednak tu zostaniemy i mam nadzieje, ze na poczatku tygodnia doradca sie odezwie z decyzjami banków

takie przerobione zdjecie domku:

saiko ale super.
domek to domek;)) a na mazurachbylam 2 razy i super sie odpoczywalo. i powietrze inne ... zazdroszczę tutaj w centrum to niby fajnie duzo ludzi,ale czasem tęsknie za spokojem,ciszą.. jak bylam w polsce to lubilam raz w miesiacu pojechac do babci na wies i odpoczac albo nad morze poza sezonem .z moim miśkiem nawet kilka godzin na plazy lezelismy i relaksowalismy się.
ale milo sie wspomina;)

a rodzine macie na mazurach?czy sami?

mloda_mamuska napisał:

saiko ale super.
domek to domek;)) a na mazurachbylam 2 razy i super sie odpoczywalo. i powietrze inne ... zazdroszczę tutaj w centrum to niby fajnie duzo ludzi,ale czasem tęsknie za spokojem,ciszą.. jak bylam w polsce to lubilam raz w miesiacu pojechac do babci na wies i odpoczac albo nad morze poza sezonem .z moim miśkiem nawet kilka godzin na plazy lezelismy i relaksowalismy się.
ale milo sie wspomina;)

a rodzine macie na mazurach?czy sami?

no teściowie tu mieszkają z moim najmłodszym szwagrem, moja rodzina to okolice W-wy a siostra we Wrocławiu rozrzuciło nas

ja byłam w UK w Kingston upon Thames (Londyn) od konca sierpnia do połowy grudnia 6 lat temu i bardzo mi sie podobało

zdjecie z wtedy:

saiko a nie chcieliscie tutaj zostac troche? w uk?? sliczna kobitka z ciebie )

Ignaś dzisiaj zjadł ziemniaczki ze szpinakiem,myslałam,że mu nie będzie smakować,a tu zaskoczenie
Idziemy z babcia na spacerek

mloda_mamuska napisał:

saiko a nie chcieliscie tutaj zostac troche? w uk?? sliczna kobitka z ciebie )

oj to ylo wieki temu, nei znałam jeszcze wtedy się z mężem

Olga - super, że Ignaś jest otwarty na nowe smaki

Olga a Ignas jadł ze sloiczka czy sama robilas?
jak ze sloiczka to ile Mu dalas?