MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Daria23 napisał:

hej kochane u nas tak jak u Anny pogoda paskudna leje się z tego nieba i leje:(

Chłopek-przykro mi z powodu testów ale grunt to nie poddawać się:)a co do cyca to może i lepiej jak Sebek ma się złościć i denerwować

Mardadam-zdróka życze

Bidol-sukienka ładna ale musze poprzymierzać podobne i zobaczymy..a jak tam nasza Księżniczka sie miewa i jak twoja nóżka??

masz racje - dużo frajdy z takiego przymierzania jest Kamka ok- dałam już spokuj - cieszę się z każdego dnia nawet tego marudnego - i pocieszam się że mogło być gożej a noga boli jeszcze teraz ro już cała prze układanie jej przy chodzeniu w inny sposól - mam mega zakwasy bo na palcach nan stop chodzę a czeka mnie jeszcze zdejmowanie szwów

chłopek to faktycznie bez sensu. Ściągaj póki co ile się da, zawsze można zamrozić chociaż na trochę

Bidol no niestety paskudnie u nas. Poza deszczem jest jeszcze spory wiatr z tego co widzę. A jeśli chodzi o spotkanie, to może się dołączysz

Jestem troszkę wściekła, bo mój B musi wyjechać na szkolenie. Niby miał jechać już dzisiaj, ale że zaczął kolejne studia - tym razem podyplomowe, to jedzie jutro po 5 rano. Wróci w sobotę. A jak powiedziałam że ma być w domu max do 14, to usłyszałam że to raczej niemożliwe A w sobotę mamy CHRZCINY!!! Na 16 jesteśmy umówieni w kawiarni Znowu jestem sama z tym wszystkim. Do tego jeszcze ta pogoda. Myślałam żeby Kuba nie poszedł jutro do przedszkola, bo będę musiała wstawać, ubierać małego. Tylko że mają jutro andrzejki. Do tego w przyszły piątek też jedzie do W-wy i wróci w sobotę, bo mają gwiazdkę. Normalnie jestem zła

Anna no to kiepsko,ze sama z tym wszystkim jesteś. współczuję. ja w sumie tez bede wszystko sama organizowala.bo moj tylko na 5 dni bede mogl przyleciec do polski i w sumie na gotowe przyleci. no ale to tylko chrzciny.wiec nie bedziemy niewiadomo kogo zapraszali i niewiadomo czego robili;)
Anna a jakie ciuszki Malemu kupilas? ja nie moge sie na zaden garniaczek zdecydwoac;)

bidol biedna Ty z tą nóżką

Hej dziewczynki.

U nas też pada,dzisiaj to już spacerku nie będzie Ignaś jeszcze śpi po nocy,chyba to przez tą pogodę ja już śniadanko spokojnie zjadłam,teraz kawkę piję
Przyszły mi miseczki,smoczki i łyżeczki z Tommee Tippee-juz możemy kaszkę spróbować

A my musimy w przyszłości skonsultować się z chirurgiem naczyniowym,bo Ignaś ma nad górną wargą taką żyłkę pod skórą,albo krwiak.Mi się wydaje,że jest coraz bardziej widoczny

Olga a jakie lyzeczki zamowilas?

ja dzisiaj ide po herbatke do polskiego sklepu,bo skonczyla mi sie i nie wiem czy dalej ta na trawienie kupic czy jakas inna sprobowac..

mm kupiłam białą koszulę w prążki i kamizelkę szaro-błękitną w romby z Cocodrillo i takie jasne bardzo, sztruksowe rurki z Zary. Wygląda jak mały przystojniak Mam białą kurteczkę, już ją co prawda schowałam, do za małych, ale na raz damy radę.

Olga mój też śpi długo dzisiaj. Normalnie po pół godzince się budzi, a śpi już prawie godzinkę. Oj ta pogoda im nie służy. Też muszę kupić jakiś zestaw miseczek i innych talerzyków.

Anna to koniecznie wstaw zdjecie z chrztu

zara ma super spodnie dla maluchow;))))

Idę się zabrać za sprzątanie łazienki. Mam nadzieję że mały nie obudzi się jak tylko zacznę, he he

no musze sie spiąć i ściagać mleko bo wczoraj jak mi nie chciał jesc to bylo 100ml z jednego cyca

chłopek napisał:

no musze sie spiąć i ściagać mleko bo wczoraj jak mi nie chciał jesc to bylo 100ml z jednego cyca

ja ostatnio po karmieniu z jednej piersi 80ml ściągnelam,to niezbyt dużo chyba?może trace pokarm ze stresu

kamyczka ja tez tak mam zwe 80 ml jest

chłopek napisał:

kamyczka ja tez tak mam zwe 80 ml jest

to duzo czy mało jak po karmieniu?

bidol. daria, anna no zapalenie wirusowe gardła... koszmar... choć jest nadzieja że przejdzie..
pogoda do bani ! pada zimno i szaro my dopiero sie obudzilismy julianek spał od 21/30 do 10/20 a;e o 6 dałam mu na śpiocha mleko ale zjadł tylko 60
;_

martadam23 napisał:

bidol. daria, anna no zapalenie wirusowe gardła... koszmar... choć jest nadzieja że przejdzie..
pogoda do bani ! pada zimno i szaro my dopiero sie obudzilismy julianek spał od 21/30 do 10/20 a;e o 6 dałam mu na śpiocha mleko ale zjadł tylko 60
;_

biedna jesteś,zdrówka kochana!!!!!!

no to sobie posprzątałam Zdążyłam powiesić pranie i umyć lustro. No to tera ustawię bujaczka w drzwiach łazienki, włączę razem z melodyjką i Mati będzie sprzątał z mamą.

Kamyczka, chłopek to chyba wcale nie mało. Ja ściągnę z jednej 160-180ml, ale tylko gdy trzy razy z rzędu nakarmię z jednej piersi, to wtedy w drugiej się zbierze. Po karmieniu, to nawet nie próbowałam. A najszybciej mi się ściąga, kiedy mały ciągnie z jednej, a ja w tym samym czasie z drugiej laktatorem. Wygląda to przezabawnie Gdybym nie "zbierała", to tak normalnie ściągnęłabym pewnie tak 60-80ml