MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

AiF to u nas wczoraj było dokładnie to samo z kaloryferem,tatuś małego pilnował,w chodaczku jeździł i nagle płacz straszny tata stwierdził,że tylko dotknął,a ja później go rozbieram do kąpania,a on ma paluszek czerwony na szczęście pęcherza nie było,ale facet to facet,nic nie przewidzi

Śliczne wszystkie dzieciaczki,Filipek,Miro,Staś,same przystojniaki nam rosną


Co do karmienia,to w moim przypadku odstawianie córek było straszne,dzieci po roku są już na tyle mądre,że nie dadzą się tak szybko zbyć,a już ok 2 lat,to nawet mowy nie ma na żadne wymówki dlatego powtarzam się,że z jednej strony żal mi,że Ignaś się tak szybko odstawił,a z drugiej bardzo się cieszę i tak szybko noce przesypiam,co z dziewczynami ok.3 roku dopiero miałam ha ha ale pewnie ile dzieci,tyle różnych opini,każde karmienie inne i każda mamusia wie,kiedy ma odstawić swoje dziecko

Hej Kochane, przywitam się szybciutko, bo Mati mi marudzi. My na nogach od paru minut po 6. Do jutra jesteśmy sami, bo B wyjechał na szkolenie. Doczytałam wszystko, więc to mam zaliczone. Jak położę Mateusza, to się odezwę.

U nas kompletnie biało i cały czas pada. Fatalnie, bo bardzo dużo napadało, a to znaczy że to choler.... będzie musiało też stopnieć

czesc dziewczynki kochane;)

Anna odpoczelas sobie? jak Mati zdrowy?

Kamyczka jakos daje rade ale jest czasami ciezko:(

Bidol napisz po wizycie co z Kamka?

Olga moj Tomek tez jest taka gapa przy pilnowaniu malego

mamaEmilki kochana a moze Emilka nie miala humorku spac z mamusia:) ale to dobrze ze chce spac z lozeczku sama

ale umnie masakryczna pogoda pada snieg i jest zimno brrrrr

hej dziewczyny nie odzywalam sie bo mąż od środy byl w domu pojechał wczoraj w trase.
ja karmiłam ksawcia 9 miesiecy sam zrezygnowal, troche było mi szkoda ale nawet dobrze, kolezanka ma synka 2 lata i dalej go karmi dla mnie to męczace by bylo siedza gdzies a on podchodzi zeby cyca wyciagnac

olga ty sie nie mozesz doczekac zeby jezdzic a ja sie boje i sie rekami i nogami bronie, ale mąz jak jest w domu to ja musze jezdzic autem. w sobote na zakupy jechałam ja jakies 45km dzieci az zamilkły w aucie:)

witam z rana hehe

dziekujemy za komplemenciki ;]
mamaFilip mowisz do mnei podobny hmmmmm a wszyscy mówia ze caly tatuś ;p

u nas pada... Oby ten tydzen szybko minol bo podobno wiosna idzie:)

Witam się i ja.Mały pospał do 8,więc wyspana jestem U nas śniegu po kostki,albo i więcej i ciągle sybie,widać,że wiatrzysko jest,więc nie idziemy na spacer,bo mały jeszcze nie doszedł całkiem do siebie,wolę nie ryzykować

chłopek czemu się boisz,ja to mam tylko nerwy,że na razie to w tyg.mało będę miała samochód,dopóki nie kupimy,ale doczekać się nie mogę.Sprawdzam codziennie,czy już jest do odbioru i jak na złość jeszcze nie ma

Zapomniałam wam wczoraj napisać,Ignaś cały czas woła ba ba,a wczoraj jeździł u dziewczyn w pokoju i ja wychodziłam z niego,a on w płacz za mną i tak ładnie mu wyszło mami,obie z Mariką aż powtórzyłyśmy Pewnie to było jednorazowo,ale już coś

Olga to dobre masz podejscie do prawka;] jak bylam pod namowa mamy "zmuszona" by zdac w wieku 17 teraz moge jej podziekowac bo pewnie zawsze bylo by cos wazniejszego od prawka a teraz mam ale nie czuje sie za dobrze za kierownica

Moj tez cos pepla ale narazie to niewychwytuje tych jego słowek bo to tylko przypadkowe zapewne wyrazki ;] moj za to ładnie robi brawo

a co do pogody to az nic sie niechce widzac snieg deszcz brrr nich to juz minie ;]

ktora pytala o butki ;] my wczoraj kupilismy. Bylam zdania zeby kupic za kostke a kupilam przed bo tak to idzie sie z mezem na zakupy hahaha....

A o moim wyjeździe ... i odpoczynku.... Hmmm. Wyjechałam ok. 19. Totalnie rozluźniona, prawie godzinę gadałam z moją kuzynką (ma termin na 1.05, więc było o czym). Potem śpiewałam razem z Bajorem, droga czarna i sucha. Świetnie. Gdy dojeżdżałam do Wałcza (jakieś 110 km od P-nia), już widziałam tablicę obszaru zabudowanego, nagle usłyszałam takie PUK i .... samochód stracił moc, zgasł i dokulałam się dosłownie kawałek i stanęłam na drodze. Było przed 21. I tak dobrze że to było dosłownie dwa drzewa (he he) przed tablicą obszaru zabudowanego i widziałam już domy i światła. Wokoło pola, ciemno, zimno. Wyjęłam polisę i zadzwoniłam po Assistance. Powiedzieli że jakieś 45 minut to będzie trwało. No to siedziałam w tym samochodzie, w którym temperatura spadała i czytałam książkę przy lampach w aucie, a potem przy komórce, bo szkoda mi było akumulatora. O 22 zadzwonili żeby potwierdzić gdzie stoję i o 22.30 przyjechałam pomoc drogowa. Wciągnął autko na lawetę i ruszyłam z Panem do Poznania. Zajechaliśmy przed 1 pod wskazany warsztat. W domu byłam po 1. Więc jakby tu odpowiedzieć na pytanie, czy odpoczęłam.... Hmmm w sobotę byłam skonana i wściekła maksymalnie. Tym bardziej że B tym samochodem w tygodniu był chyba w dwóch czy trzech trasach i było ok. Okazało się że silnik zepsuł się niemal na amen Więc dzisiaj B zamiast jechać autkiem swoim, musiał jechać z kolegami z pracy. Ciekawe co mu w pracy zadecydują z tym samochodem. No i kiedy dostanie nowy. Wybaczcie więc że się nie odzywałam przez weekend, ale naprawdę miałam kryzys. Pewnie zresztą trochę się wyłączę, bo muszę sobie znaleźć jakiś sposób na reset, bo kryzys się pogłębia, a wtedy jestem naprawdę nieznośna

Rano Kamil jeszcze stwierdził, że boli go gardło. Więc w domu jesteśmy w czwórkę. Mateusz niestety ma katarek i kaszle konkretnie. W nocy też niestety go męczy

Co do karmienia, to my wciąż jeszcze jemy cycuszka, choć czasem mam już dosyć. Zobaczymy ile jeszcze tak pociągniemy.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bidol Przytulam

Maksiu gratulujemy powrotu do (.)(.) Wiedziałam, że Ty się tak łatwo nie poddasz

Krecik Staś to super chłopak

M89M śliczna młoda mamusi-siostra z Ciebie, he he. Pięknie wyglądacie A Miro jakie poważnie spojrzenie ma na niektórych zdjęciach.

Misiowa Hania jest przecudna

Daners mi też rodzicie kazali zrobić prawo jazdy, jak miałam 17 lat. Zawsze wychodzili z założenia, że nigdy nie wiadomo co i kiedy się przyda. Z moimi dziećmi będę chciała robić tak samo. Oj inaczej wiele spraw by mi się potoczyło w kwestiach zawodowych, gdybym tego prawka nie miała

A odnośnie zębów, to też dwa tygodnie temu byłam na kontroli. Mam dwie małe dziurki. Jedną już zrobiłam, więc 200 zł poszło. W środę idę jeszcze na piaskowanie i usuwanie kamienia, więc kolejne 170 zł. Oj nie lubię tych stomatologów, ale co zrobić. Na szczęście u mnie mimo karmienia, jakoś nigdy specjalnie nic mi się nie działo z ząbkami. Mała dziurka i tyle.

No i Mateusz też już raz użył sowich maleńkich ząbków. Masakra, myślałam że zwariuję

Dobra, czas się zająć jakąś pracą. Ściskam mocno, wszystkie mamy którym nic nie odpisałam

Anna co do zębów ;] to mnie zaczynaja sie sypac wlasnie...dopiero odczuwam że sie popsuly chyba w ciazy hmm ;]

Nie wiem czy ufasz stomatologom z nfz ale usuwanie kamienia jest za darmo raz w roku i nie boli tylko to glupie uczucie ;/bleee...

Ja narazie mam zatrute bo tez bylam pare dni temu a teraz dwa do wyrwania mam az sie boje...

Dziendoberek:) U nas dzis nawet nie taka tragiczna nocka. Tylko 4 pobudki a o 5 wzielam mala do nas z nadzieja za pospi dluzej niz do 7 i o dziwo udalo sie:)Spalismy do 8:15:D juz dawno tak dlugo nie spalam;)hehe

MiF ja wlasnie zaczelam podejmowac powolne i nieudaczne proby odstawienia malej od piersi. Tez czytalam ze po roku ciezko ale teraz tez wcale mi latwo nie jest;) A Filipek ladnie pije z butelki?Bo u nas to zasadniczy problem polega na tym ze Hania wypija maksymalnie 70ml z butelki i potem juz nie chce.

Anna ale mialas nieciekawa przygode...wcale sie nie dziwie ze sie wkurzylas. Czlowiek sie nastawia na weekendowy relaks a tu taki klops. Zlosliwosc rzeczy martwych

Kamyczka ja tez uwielbiam jableczniczek:) Smaka mi narobilas i juz planuje kiedy by go upichcic:)

Olga a Ignas czesto placze jak wychodzisz z pokoju?Bo ja od 1,5 tyg mam taki problem z Hania ze do usypiania tylko mamusia i nie moge z pokoju wyjsc nawet na chwiunie bo placz ogromny. Wczesniej sama ladnie usypiala:(

U nas tez dzis pogoda do d... Wiec jedziemy do ikei po nowa ciensza kolderke dla Haniuli i jakies poduchy dla nas bo spac nie moge na tych co mamy:)