MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Hej

No to juz zwyczajem sie stało ze jak ja nam wolne i czas to zero wpisów a jak do pracy na cały dzien to forum ozywa;)

To samo mam z pogoda- jest ladnie jak pracuje

M89m- Ale dzidzia rośnie juz!!!
Fajnie tak na nowo przeżywać te momenty. Odzywaj sie jak bedziesz mogła i udanej imprezki...

Daria- To zapowiada sie fajny weekend:)

Bidol- Super ten torcik, widzialam w tym stylu na necie i bardzo mi sie podobały. Super zdjecia a Kamilka przeurocza. Czaruje jak zawsze lokami i usmiechnieta buzia.Ona taka wykapana mamusia, zawsze usmiechnieta.
Zazdroszcze lata u nas niby ciepło ale 20 st i zawsze jakas chmura najdzie- ale wole tak niz cały dzien opady;)
Ale ci synus wyrósł i taki dorosły sie wydaje. Fajne dzieciaczki.

O zdjęciach nic mi nie mów dalej czekam na pozostałe zdjecia. Nie chce jej naciskać bo to znajoma rodziny meza ale bez jaj ile mozna. Chyba szybciej wkleje z urodzin bo juz w nast weekend;)

A mam pytanie z innej beczki. Jak wklejalam zdjecia pokoiku Kamci to mialas zdaje sie gladka szara/ biała posciel?
Gdzie moge kupic taka pościel bo szukam i znaleźć nie moge .
Tutaj sa inne rozmiarowki i chyba musze sprawić nast rozmiar kolderki tzn toddler size/ junior size 120/ 150 bo moge grubsza zimowa kupic a te małe sa tylko 4 tg.
Zastanawiam sie Rez nad rozmiarami single bed ale chyba sie utopi na lozeczku 70/90? Poradz cos prosze.
Z rozmiarami single nie ma problemu i takie doroslejsze wlasnie sa . Ewentualnie kupię rozmiar single i przetnie na pol?

Dziewczyny a wasze dzieciaczki jakie maja kolderki?
Mi sie juz nie opłaca kupować poszew na 100/135 bo na lato bedzie malutka i nie warto kasy wywalac wiec siedzę i szukam.

Znalazlam taka str i chyba zamowie ten koc w dmuchawce na lozeczko do Filipka pokoju. Jak zmienię zaslonka na białe to bedzie tak biało/ szaro jak lubie:)

www.sklep.szafatosi.pl/dziecko,2.html

dziewczyny

my z Kamą w szpitalu byliśmy wczoraj
kama przed wczoraj przewróciła się i spadła z 3 schodków - płakała moze ze 30 sekund po czym pobiegła sie bawic.
nic jej nie było miała malenkiego guzka tylko. wieczorem po kąpieli zwymiotowała 2 razy i w nocy ze dwa. rano pojechalismy do szpitala ...
wieczorem - zaraz po tym wymiotowaniu zapytałam dziewczyny na grupie - co one by zrobiły bo nie byłam przekonana do szpitala - tym bardziej ze tego dnia Kama zjadła bardzo duzo owoców (pozeczki, agrest) i jeszcze mój tata dał jej jak sie kąpała garsc agrestu
wiec czułam ze to to...
ale dziewczyny na grupie tak mnie zjechały ze złamałam sie i pojechalismy do szpitala.
lekarz stwierdził ze to na 95% jelitówka lub zatrucie pokarmowe...
i ze skoro juz przyjechalismy to musi nas przyjac jako dziecko z urazem głowy ...
zrobili jej RTG i Tomografie - a do tomografii trzeba dac narkoze
po czym po 30 min dostała biegunki ...
lekarz krotko skomentowal- matka histeryczka ..... zmniejszyła dziecku odpornosc - efekt narkozy - i napromieniowane dziecko niepotrzebnie

tak wiec taka ze mnie zła/dobra matka

dzis nas wypisali - z jelitówką do domu - ale ja tam wole w domu byc



af - ta posciel jest z ikei - 140x200 chyba i przecięta na pół

Uff ja po pracy nareszcie w domu!!!nogi mi ...

Bidol- Kurcze ale historia! Biedna Kamcia. Jak ona sie teraz czuje? Na pewno nic jej nie bedzie po tych badaniach nie zadreczaj sie. Jak widac czasem intuicja matki jest najlepsza tylko sobie nie ufamy i dajemy sie zbić z tropu.
Lekarze jak to lekarze musieli sie upewnić takie przepisy pewnie. Dobrze ze maja takie procedury bo jednak rożne sa przypadki i nigdy nie wiadomo czy to histeria matki czy cos powazniejszego.

A ja przeczytałam niedawno w gazecie ze w Dublinie dziewczynka przeżyła tabletkę poronna po tym jak matka zgłosiła sie do szpitala z objawami poronienia.
5 skanow nie wykrylo bicia serca wiec lekarze przypisali tabletkę poronna. Po tym miała sie zgłosić do szpitala na D&C( oczyszczenie macicy) i rutynowy skan przed samym zabiegiem wykrył wlasnie bijace serduszko!!! Lekarze w szoku bo takiego przypadku jeszcze nie mieli. Okazalo sie ze babka byla w ciazy z blizniakami i ze krew dawala tak nieczysty obraz ze ominęło to bijace serduszko. Mała ma juz teraz dwa miesiece i jest zdrowa! Dla mnie szok! Matka chyba bedzie skarżyć bo nie zrobili jej prostego testu z krwi na poziom tego hormonu HCG!

A i dzieki za info. A co do rozmiaru to co sądzisz ile jeszcze ta mała kolderki posłuży? Czy lepiej kupic cieplejsza na zimę w większym rozmiarze?

Bidolku - biedna Kamilka !!! ale ja bym już pewnie jechała na ostry dyżur po pękniętym nosie i kredce w nosie jestem już przewrażliwiona jak Niki coś sobie zrobi ... ale ważne że nic poważnego Kamilce się nie stało !!!

AiF - niezla historia !!! aż szok wielki ... ja też jak byłam w ciąży a raczej już po porodzie teściowa do mnie mówiła że powinnam zaskarżyć swojego lekarza prowadzącego ale walczyć z lekarzami to jest bardzo ciężko

Af, Lusia - wiem - ale to bylo juz 5 rtg Kamy ja przez cale.swoje zycie mialam chyba 2 a ona juz tyle
I w dodatku tomografia - tez nic dobrego - chyba jest gorsza od rtg
I narkoza - troszke duzo jak na takiego malucha
A to wszystko ma wplyw na rozwoj na odpornosc ....

A historia z ciaza straszna. A mowi sie ze w pl jest kiepska opieka - ale usg i hcg to norma jednak

Af - no ona nam do 4-5 roku zycia na bank wystarczy 140 x200 chyba jest to teraz ma 100 na 140

bidolku- to już dużo razy ja sama wspominam tomografię nie za przyjemnie a co dopiero takie małe dziecko a to rtg główki robili??

My mamy ta standartową kołderke 120 x 60 ale nam raczej na długo posłuży bo Niko i tak po 5 minutach już śpi bez kołderki

Lusia- to niezły wierciuch z Nikosia

Bidol- Jsk trzeba to robią badania i tak nic noe poradzisz to sie nie zamartwiaj niepotrzebnie i na zapas.
Dobrze ze nic jej nie jest i to sie liczy. Moim zdaniem małe dzieci powinny nosić kaski
Tyle zachodu o te guzy i stluczone kolana.
Ja nie cierpię jak Filipek sie uderzy w głowę.

A w sumie to mija koleżanka miała tez historie. Pisałam wam ze mieliśmy dzien wypadków jak nas odwiedzili znajomi z dxiecmi. Filipka koleżanka 3 mc młodsza upadła mam ze stopnia w ogródku na betonową wylewke i miała OGROMNEGO guza na czole w dodatku podrapana na buzi a z pod noska z zastosowania saczyla sie krew. I ta moja znajoma wahała sie czy jechać do szpitala czy nie w koncu stanęło na nie. Na drugi dzien mała zaczęła goraczkowac Yo po szybkim przejrzeniu netu pojechali do dziecięcego szpitala.

Sorki ale wywalilo mnie..

Lekarz stwierdził gorączkę od zabkowania:) tylko oczy sprawdził. Tu nie robia rtg ani tomografii???

Bidol- ta kobieta która rzekomo poronilaiala az 5 usg jej HCG nie zrobiono noe wiedzieć czemu.

Mi chodzi o kolderke czy rozmiar100/140 posłuży jeszcze?

Aif - Niki po tatusiu tak ma ja tam lubie być opatulona kołderką jak kokon hehe

nam pamiętam lekarka powiedziała że nawet na 3 dzień od uderzenia głową mogą być wymioty - więc trzeba bardzo uważać i obserwować dzieciaki

Lusia - Az 3 dni!!! Kurcze teraz sie bede dopiero stresowac.

też byłam w szoku jak mi to lekarz powiedział i nawet krew z nosa może po kilku dniach lecieć jak się uderzy

doberek

nocka super - nareszcie sie wyspałam
poprzednia noc w szpitalu po narkozie kama - wiec nie spałam
a dwie poprzednie do 3:00 z Edi przesiedziałam w domu

dzis konkretnie pospałam - Kama tez do 9:00 ładnie spała - raz tylko zaplakała - pewnie cos jej sie przyśniło

nigdy wiecej - następnym razem (oby go nie było) nie bede panikowcac - pojade jak będzie faktycznie sie cos działo -

Dziewczyny w szpitalu nie ma patrzecnia na to ze to jest dziecko - ze cierpi - wszyscy tam tylko krzyczą i łaskę robią ....
Kama we wtorek w nocy wszystko zwymiotowała - tak juz poszła niby spac...
następny cały dzień na czczo - jak ona mnie błagała o picie o jedzenie - od 15 non stop płakała - nie głosem a łzami - mama daj pić - nawet pod kran podchodziła i prosiła o wodę - dla matki takie przeżycie jest straszne - dopiero o 20.15 miała kolejne badania i po nich tez jesc nie mogła - dopiero rano po 10.00
- usnęła ze znużenia
to był straszny dzień
opieka nie miła - jak pytasz kiedy bedzie badanie bo dziecko głodne - płacze prosi o picie - odpowiadają - nie jestem wróżką - nie wiem kiedy bedzie badanie ...
tylko ploty ploteczki - poczęstunki non stop - nie mozesz wejsc do pokoju pielęgniarek - bo wyganiają - czekac w sali !!!
nigdy wiecej....
jednak ten Nasz szpitalik w miescie jest cudowny

tak - po 3 dniach mogą sie pojawić skutki upadku ....

AF - 100x 140 to jeszcze sebcio pod taka śpi spokojnie do 6 lat

Lusia- ehh ten Twój Nikos

ROZPAKOWANE MAMUSIE LIPCOWE

DŻASTA - MAJA - 21.06.2012 o godz 12.47
ANNA77 - MATEUSZ- 26.06.2012 o godz 8.16
CHŁOPEK - SEBASTIAN- 28.06.2012 o godz. 13.20
MAKSIU - BŁAŻEJ - 01.07.2012 o godz 2.55
KRECIK - STANISŁAW - 04.07.2012 o godz. 23.00
DARIA23 - TYMOTEUSZ - 07.07.2012
BIDOL - KAMILA - 08.07.2012 o godz. 6.55
KM - KACPER 08.07.2012. o godz. 19:25
ANSZKA - WOJTEK - 09.07.2012 o godz. 9:05
DANERS - FILIP - 09.07.2012 o godz 15.57
MŁODA_MAMUŚKA - OLIWIER - 09.07.2012 o godz. 15:38
MISIOWA - HANNA - 09.07.2012 o godz ...
SŁONECZKO - PAWEŁ - 10.07.2012 o godz. 1:10
MPEARL - IZABELA - 10.07.2012 o godz. 9:07
OLGA - IGNAŚ - 11.07.2012 o godz. 10:37
SAIKO - SZYMON - 13.07.2012 o godz 9.05
KEJTIN - JULIA - 21.07.2012 o godz 16.10
Mama89muminka - MIRO - 25.07.2012 o godz 4.23
KAMYCZKA - DOMINIK - 25.07.2012 o godz 10.00
MARTADAM - JULIAN - 25.07.2012 o godz ???
ANIAIFILIP - FILIP - 26.07.2012 o godz 21.39
MamaEmilki - EMILKA - 27.07.2012 godz 10.50
MAJÓWKA - LUCAS - 04.08.2012
AGNESSSA - MAKSYMILIAN - 30.09.2012 godz 20.27
LUSIAMAMANIKOSIA - NIKODEM - 14.08.2012 o godz 17.47[/b][/color]

ekipa sie wykrusza ...
nawet Daners juz nie pisze ....
majówka, Olga i km - raz na jakis czas wpada .....

a tłumaczenie bo u Nas nic ciekawego sie nie dzieje na mnie nie działa - nie mozna patrzec tak samolubnie bo u mnie jest ok to nie mam co pisac - forum polega na relacjach z innymi i trosce o nich...
czemu jak ponad 2 lata temu jak którejs na jeden dzien zabrakło to sie martwiłyśmy...
dzic tygodniami danej osoby nie ma i jest ok.... bo rzadko bywa ....
Przepraszam - ale musiałam -- mam żal do niektórych dziewczyn ze z taka łatwością z nas zrezygnowały ..... mam zal i tyle...

Bidolku - to faktycznie nie miło w tym szpitalu ale tak to jest i lekarz lekarzowi nie równy jak byliśmy na kontroli z nosem to trafiliśmy na super lekarkę wszystko powiedziała co i jak i miała bardzo dobre podejście do Nikiego wszystko mu pokazała powiedziała a on z zaciekawieniem słuchał i dał się badać i nawet studentowi też dał się zbadać i nic nie płakał a jak byliśmy z kredką w nosie to była taka lekarka że o jezu taki miała wzrok i minę że co my tu robimy :/ okropna była nawet się nie uśmiechnęła do Nikiego - on tak płakał przy wyjmowaniu tej kredki że szok a przy pękniętym nosku nic a nic

o już tyle mamy 2 latków wow

Lusia - no wiem ale tam cały oddział taki zryty dwóch lekarzy ok - ale to dla tego ze faceci - mieli całkiem inne podejscie do dziecka i do rodzica - wysłuchiwali obaw i td. oni nie siedzieli z całą hordą tych bab plotkar...
a Te baby- lekarki, pielęgniarki tak podważały ich zdanie ich kompetencje ...
takie są baby .....
na SOR lekarka była tak zapatrzona w papiery ze nie wiedziała ile Kama ma lat - cały czas upierała sie przy 6-sciu a wystarczyło spojrzeć na dziecko -

czesc dziewczynky

Bidol niebadz namnie zła ale pisze kiedy moge umnie z czasem kiepsko bo Pawcio daje ostatnio popalic a wkazdej wolnej chwili musze ogarnac w domu, pozatym jest mi bardzo przykro bo nikt nieprzyszedl do Pawelka na urodzinki ani dziadkowie ani chrzestni, przykro mi bardzo ale jak niechca odwiedzac Pawelka to nic na sile nie to nie. Ale mialas historie z Kamka, jak sie teraz czuje Kamilka? a co do szpitala to szkoda słow , zawsze sa wiecznie niezadowoleni i maja krzywe ryje na wszystko i traktuja ludzi podmiotowo.

odezwe sie pozniej bo Pawelek sie obudzil z drzemki.