MAMUSIE LIPIEC 2012:)

hej Daria milo Cie ujrzec. Pewnie,że sie martwiłysmy myslelismy zes po meczu tyle swietowała Przykro mi że trafiłas do szpitala i zas leżenie Cie czeka ale no co zrobic.. dla dobra maluszka trzeba. Mam nadzieje,że w domciu czujesz sie lepiej wsród swoich "gratów"
tak wiec maluszku siedz ładnie w Dari brzuszku

a co sie zmieniło? mamy pare nowych twarzyczek i brzuszki pokazywały niedawno
zapewne niebawem wszystko ogarniesz.

Witajcie mamusie
ja pije sobie cappuccino . Mam nadzieje,ze jeszcze nie będziemy rodziły.Niech maluzki siedzą w brzuszkach i rosną zdrowo.




chłopek jesteśmy z Tobą Kochana !!! będzie dobrze. Ksawcio sobie poradzi,a Ty sie nie denerwuj.będzie dobrze!

kafelka milego wedkowania ) odpoczywaj i nie stresuj się.


Daria jeszcze nie urodziłyśmy
ale martwiłyśmy się ! cieszymy się,że podtrzymali Twoją ciążę i że wszystko w miare dobrze. Teraz musisz leżeć i nie forsować się !! apmiętaj ,że to dla maluszka
Jak bedzie ci sie Kochana nudziło to przejrzyj ostatnie strony tam są zdjęcia kilka z Nas.a raczej Naszych brzuszków
no i mamy kilka nowych mamusiek w 'rodzince' Naszej



chłopek ja jakbym slyszala wszystkie kobiety jak rodzą to chyba bym sie zapłakała z Nimi..



idę na chwilę do męża,bo psioczy z łóżka,że miałam leżeć a nie książkę pisać

myślę co tu śniadanko zrobić..

dari ja rozwarcia nie mam nic mi nie mówił w każdym razie tylko ze się szyjka skróciła.no i to ze mi brzuch twardniał i tak jak by mnie coś w szyjkę kuło

Daria, no nareszcie! Bardzo sie martwilysmy!
Wiec musialas do szpitala Kurcze, co z tymi szyjkami sie dzieje! Mialas jakies bole przed? Nie pamietam, zebys wczesniej na cos sie skarzyla...
Tymcio masz siedziec w brzuszku mamusi az Ci pozwoli wyjsc!
Dobrze, ze szybko zareagowali i juz jestes w domku! Stosuj sie teraz do zalecen, a bedzie dobrze! Zobaczysz! Juz i tak duzo tego lezenia nie zostalo

Chlopek, trzymaj sie! Wyobrazam sobie jak to ciezko musi byc rozstac sie z malym Pewnie dlugo nie polezysz, zobaczysz!
Pisz jak najczesciej.

Dzieki Daners!

Ja juz wstalam, zaraz wchodzi ekipa remontowa. Dzis jestem uziemniona, musze ich pilnowac...

majówka tylko pilnuj a nie sprzątaj po niech niech oni to zrobią albo facet twój, ty się oszczędzaj.ja jak wyjdę ze szpitala to będzie sprzątanie bo zakładają nam bojler gazowy ale to już maż będzie sprzątal albo moja siostra przyjdzie to zrobic dobrze ze ja nam

mloda_mamuska napisał:

Witajcie mamusie
idę na chwilę do męża,bo psioczy z łóżka,że miałam leżeć a nie książkę pisać

U mnie jest tak samo! Hehe

Nie sprzatac, nie bede...tylko pilnowac! Po tych Waszych historiach z szyjka to az sie przestraszylam

Majowka jestes uziemiona ,ale i tak pewnie sie cieszysz,bo w koncu wchodzi Twoja ekipa . a na ile czasu przewiduja remoncik?

Tak, dokladnie! W koncu bedziemy mieli pokoik! bardzo sie ciesze!
Niestety troche to potrwa, przez najblizsze 2 dni beda przygotowywac do malowania (musza zalatac dziury po starym oknie, nowe kontakty, etc). Malowanie zaczynaja dopiero w poniedzialek.... Pewnie 2 dni potrwa, bo to sa 2 pokoje...

Majowka ja tez sie wystraszyłam... ALE DBAJMY O SIEBIE NIE FORSUJMY SIE i nie denerwujmy. Będzie dobrze !!!

ja tez sie boje,bo tutaj kobietami w ciazy zajmuje sie polozna i to tez nie za często są wizyty ;/// jakby cos sie działo..to nie wiadomo jak to by było... a przecież nie zawsze musi nas cos boleć,jak cos sie dzieje nie tak.. no ale nie prorokuję już. może akurat bedzie wszystko dalej dobrze


Majowka remonty są męczące,wszędzie pełno brudu,kurzu,hałasu....no ale dla super efektów warto trochę pocierpieć.no i nie sprzataj po nich
jak juz bedzie pokoik gotowy to wklej zdjęcie aż jestem ciekawa


chłopek jak wrocisz do domciu to wiesz... Masz leżakować i nie forsować się,bo to nie żarty a robili Ci usg? wiesz jak tam maluszek się ma ?


Dżasta a jaki ten termometr dokładnie kupiłaś? mogłabyś podać nazwę ?
bo My chyba też ten na podczerwien kupimy-mąż bardzo chce.. więc się zgodziłam.Ale tyle ich jest,ze nie wiemy ktory wybrać

m_ m zrobił usg,powiedział ze wszystko ok i tyle.Ksawcio właśnie ze mną rozmawial mówił mi jak robi kotek:)aż się poplakalam.mój kochamy maluszek

Dziewczyny nie wiem czy przeczytałyście,bo pisałam to wczoraj jak już wszystkie poszłyście spać ,więc skopiowałam z wczoraj i wklejam :



Właśnie piszę z mamą na gg i dowiedziałam się,że taka znajoma z hali-(tam gdzie moja mama ma sklepy tam ma tez sklep taka babka fajna i jej córka tez była w ciąży) no i ta jej córka miała termin na połowe czerwca ... i kilka dni temu urodziła...
miała skurcze,ale nie miala w ogóle rozwarcia ....i dwa dni się męczyła..i nie zrobiło się rozwarcie a ona juz sił nie miała i zrobili jej w końcu cesarkę... ale na szczęście córeczka cała i zdrowa waży 3 kg .ma żółtaczkę więc jeszcze nie może jej zabrac do domku,ale na dniach powinny wyjść. Ta dziewczyna tak średnio się czuje,bo wiadomo po cesarce jest jej ciężko no i dwa dni męczyła się,bo kazali jej samej urodzić..a nie dała rady.
ale dobrze,ze wszystko szczęśliwie sie skonczylo )


chłopek no to dobrze,ze wszystko okey. ..pewnie jest Ci ciężko.ale chociaz usłyszałaś Ksawcia;) jak sobie pomyśle,ze musiałabym swoj emalutkie szczęście na chwile zostawić,to tez serce sie kraja... ale to dla dobra drugiego maluszka;)pewnie niedlugo go zobaczysz !

Fajnie dziewczynki ze sie martwiłyscie jakos tak miło mi sie na serduszku zrobiło:)a meczu Daners nie było ale słyszałam ze wygrali:)
Olga- no własnie niec mi nie dolegało i nie dolega tylko widzisz szyjak a rozwarcie sie pojawiło wiec żarty sie skonczyły sama teraz mysle ze duzo rzeczy mogłam sobie odpuscic teraz napewno bede sie oszczedzac
Chłopek- ja tez własnie miałam twardnienie brzucha i podłaczyli mnie do ktg i wykryto małe skurcze macicy wiec nie ma żartów

Dziewczynki jak ja sie ciesze ze juz w domku jestem a jak mi was brakowało:)
A no i witam nowe mamusie:)

m_ m no niech jeszcze siedzi dzidziuś w brzuszku jeszcze ma czas. Dari no a mnie pod ktg nie podpinali nie wiem czemu

to dziwne bo tam gdzie ja byłam w tej klinice to po 30 tyg ciazy kazdapodłanczali a mnie w 27 ale przez te twardnienie i rozwarcie....kurde jeszcze 9 cm i moge rodzic az mnie ciary przechodza na sama mysl

chlopek oni wiedza co robia,nie martw sie ;*

Daria ja to sie boje,ze bede miala skurcze a nie bede miała w ogóle rozwarcia..jak ta znajoma... i dwa dni rodziła i dalej rozwarcia nie było i w końcu cesarke zrobili... masakra..wlasnie tego sie boje,ze tego glupiego rozwarcia nie bedzie.