MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

HA HA Miśka wymiata

no k......a ta kobieta w aptece jest chyba jakas nienormalna !!!!! jak kupowalam ten lakcid na kupki to nie miala dokladnie tego i dala mi cos podobnego o tym samym dzialaniu. Pytalam jak to sie rozrabia bo mam 3 miesieczne dziecko i za duzo zawiesiny ani innych plynow nie wypije powiedziala ze tylko w niewielkiej ilosci wody. Teraz robilam drugi raz ta zawiesine i trzeba na nia czekac 10 min. Kacprus byl spokojny to mysle sobie dokladnie poczytam ulotke co i jak to jest dokladnie a tam drobnym druczkiem PODAWAC PO 1 ROKU ZYCIA! chyba mnie k....a strzeli co za nieodpowiedzialni ludzie byle tylko cos wcisnac!!!!!

i do tego mi jeszcze gazowana woda z kranu leci...... rece opadaja....pewnie woda znow nizdatna do picia i chemikaliow nawalili......

Mia jak nie urok to sraczka...woda gazowana z kranu, tego jeszcze nie słyszałam. A propo leków. Jak byłam w 8 tc poszłam do siebie do pracy na cytologię do jednej z lepszych lekarek z polecenia mojej szefowej. Okazało się że mam jakiś mały stan zapalny i przepisała mi globulki dopochwowe - wiedziała, że jestem w ciąży. Po dwóch dniach dostała takiej alergii skórnej, że nie mogłam oka otworzyć takie miałam spuchnięte i miałam plamy na skórze. Na początku myślałam, że to po nabiale i soku limonkowym z kartonu. Dopiero po drugiej wizycie u lekarza pierwszego kontaktu zorientowałam się, że może to po tych globulkach. Przestałam brać, przeszło. Poszłam do gina i pokazuję mu co dostałam a ten zbladł, kazał mi się natychmiast położyć i zrobił usg. Okazało się, że te globulki nie powinny być podawane w pierwszym trymestrze i mogłam stracić dziecko! Ja głupia nawet ulotki w domu nie przeczytałam bo zapomniałam! Jak powiedziałam o tym szefowej to myślałam, że zawału dostanie i zaraz ochrzaniła tamta lekarkę. Od tamtej pory prawie na pamieć się uczę ulotek i przy farmaceucie sprawdzam co mi dał.

no masakra jakas z tymi lekarzami.....ja nibyzaufanie mam do tego co mi przepisuja ale po waszych historiach tez bede czytac ulotki
malinamichasia wymiata jest taka slodziutka
a mi jest zal dzis mojej malej bo nie moze w ogole usnac zamyka oczy i po minucie z placzem sie wybudza i piastki cale wsadza do buzi...moze zabki jej wychodza???a raz to nawet z otwartymi oczkami zasnela...o matko myslalam,ze zawalu dostane

Emka pewnie coś tam sie dzieje z dziąsełkami. Nasze dzieci dorastają

Aleksandrano masakra jakas zobacz jacy nieodpowiedzialni ludzie jutro chyba ta apteke rozniose bo nie dosc ze zawsze jak moj A. tam cos dla dziecka kupuje to wciskaja mu chyba najdrozsze lekarstwa jakie sa w calej aptece bo wiedza ze facet i sie nie zna to jeszcze teraz taki blad... brak slow a jakby Kacperkowi sie cos stalo to kto wtedy odpowie??? Widzisz ja tez nie przypuszaczalam ze cos takiego moze sie przytrafic kompletnie zaufalam i zobacz od dzis tak jak Ty bede studiowala kazda ulotke.
Jaesli chodzi ogazowana wode to jest ona poprostu jak mleko biala jak wyleci z kranu i miliony takich malych babelkow z niej ucieka i robi sie przezroczysta jak w wodzie gazowanej. Mowie Wam ja mam na dzis dosc atrakcji. Kacprus teraz zasnal ale z duzym placzem ciekaw ile pospi..... ehhhh i jak nam minie nocka pod znakiem kupek czy wkoncu troszke pospi...


Malina mialam Ci juz wczesniej napisac ze Michasia suuuper cud malina heheheh ale bylam tak zdenerwowana ze ehhhh

emka moj maly tez tak ma z tymi piastkami sprawdzalam ale zabkow ni widu nie slychu co do tego ze mala Ci zasnela z otwartymi oczkami no nie dziwie Ci sie ze stracha napedzila mala zartownisia

Olcia nasze dzieci dorastaja haha, dobre to:)

Moja Misia tez jest dzisiaj marudna, zajrzalam je do buzi i na dole dziasla wygladaja jakby zeby pod nimi przeswitywaly, ale mysle, ze to dzisla takie biale, a nie zebiska Chyba takie zludzenie tylko.

Jestem naprawde pelna podziwu dla lekarzy, faramceutow i wszystkich bialych fartuchow! Widac technika tak juz poszla do przodu, ze myslenie nie obowiazuje.

czytałam właśnie na temat przewracania się dziecka z brzuszka na plecki...i do 10 miesiaca dzieci powinny juz umiec to robić...to my mamy jeszcze duuuuzo czasu z Natalka...weszlam tez na strone ebay(ang allegro) i tyle ciuszkow znalazlam za bezcen normalnie jak dostane wyplate to musze cos natalce pokupowac bo juz prawie nie ma w czym chodzic..tatus kupil coreczce ostatnio taka granatowa sukieneczke czerwona bluzeczke rajstopki i do tego czerwona opaske w biale groszki jak ja zobaczylam to myslalam ze padne cudnie wygladala
a ogolnie to strasznie zle sie dzis czuje...glowa mi peka...mdli mnie i taka jakas niespokojna jestem...a ostatnio tak mi bylo niedobrze ze w koncu kupilam test ciazowy...Bogu dzieki jedna kreska ale mialam stresik!!!

Malina w takim razie nie doczytałam o tym urlopie

Mia na masakra! Kurcze jak pewnie nie jest to powinna ulotke przeczytać. U nas też są zarąbiste niektóre. Jedna to w ogóle nie wiedziała, że są szczepionki skojarzone, a inne jak Lenka się urodziła i kazałam KRzysiowi jechać po sól fizjologiczną to powiedziała, że raz dziennie cały flakonik do dziurki w nosie wylać. Pojebana normalnie. Kropelkę się daje!

Emka no możliwe, że ząbki A z testem to wiem co czułaś.
Jak tak czytam o Twoim mężu to mam ochotę się rozwieść he he

hi hi Emka ale nie chce cie straszyć ale może być jeszcze za wcześnie
mi Olka dopiero na 3 teście wyszła a ja już byłam prawie pewna że jestem w ciąży
Ale oby nie

Dorcia ale z ta sola to juz przegiecie kazdy glupi to wie a farmaceutka takie glupoty opowiada

emka nie chce Cie martwic ale u mnie bylo podobnie z Kacprem jak u katki z drugiej strony moge Cie pocieszyc bo tez mam takie stany i to chyba z przemeczenia bo w ciazy na 100% nie jestem

katka nawet mnie nie strasz!!!!nie no poza tym, ze mnie mdli od czsu do czasu to sie dobrze czuje....pewnie to przez tabletki anty...bo innych objawow nie mam...piersi nie bola ani nic a jak bylam w ciazy to sie nie moglam dotknac!!!!
Dorcia no M faktycznie jest kochany ale twoj tez na pewno taki jest

witam ponownie
ale drukujece
my po wizycie u lekarza i osluchowo dzieciaczki sa oki ale profilaktycznie podawac im leki i poszlam kupic i 130zl nie ma heh i tak jednego syropu nie kupilam bo mam go w domu i nie chwalac sie ale lekarka mnie pochwalila za to co dawalam dzieciom do tej pry z lekow:)
a co do smecty to jak bylam w szpiatalu z igorem a mial wtedy 6 tyg i po antybiotyku mial biegunke to wlasnie podali mu smecte...takze kazdy lekarz ma swoje metody dlatego ja chodze tylko do jednej lekarki- zawsze mialam o niej zle zdanie bo mnie za dlugo trzymala w szpiatlu z ale okazala sie fajna:)
i juz sie rozkrecilam z pisaniem a moj mnie goni zeby podlaczac neostrade - heh moje podlaczanie skonczy sie tak ze jutro bedziemy pomoc wzywac;)
mielj nocki

Natalce tak pomógł syropek, że po ostatnim mleku usnęła mi błogo na rekach i spała jeszcze z pół godzinki. Teraz szykuję jej kaszkę i chyba darujemy jej dzisiaj kapiel bo i tak łazienka zajęta bo szwagier męża coś majstruje przy prysznicu i nie ma jak wejśc. Ciekawe jak kaszka...kurczę aparat został u nas w domku....