- Posty: 1318
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Macierzyństwa pierwszy tom ;)
Macierzyństwa pierwszy tom ;)
- kakaszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- początek nowego życia
to i chwale sie bo od dzis eliza wstaje na nozki przy wszystkim i nie da rade ja usadzic ulozyc itd.
karolka a moze probowealas kupowanych sloiczkow obiadkow? bo u mni eliza robione je bez smaku, a kupowane wcina az uszy jej sie trzesa.
milady bardzo sie ciesze, z e z wami jest juz dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
Haniu kiedyś miałam manie czytania takich książek.. o seryjnych mordercach o kobietach skazanych tez coś o mafii ale trafialam strasznie bo były to flaki z olejem opisane ogólnikowo to tak jakbym czytała w gazecie, bez żadnych szczegółów... tej nie czytałam wiec ciężko stwierdzić jaka będzie ocen i daj znać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
Brawo dla Elizki
Mój Bartuś najbardziej kocha swoja Babcie, a najgłośniej i najczęściej śmieję się z Tatusiem. A ja jestem pracującą mamą która po powrocie ma sporo obowiązków
W ogóle zacieli nam remontować całą klatkę schodowa i jeszcze dobrze nie zaczęli a już syf taki w mieszkaniu ze szok
Idę się kąpać, powieszę pranie i pójdę się relaksować bo ostatnia noc nie-bardzo przespana. Jutro pochwalę się łupami lumpkowymi Sobie kupiłam biała koszulę, męzowi sweter a Bartusiowi bluzkę na kr rękaw i kolejną kurtkę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sophie25
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nigdy nie trać nadziei !
- Posty: 1860
- Otrzymane podziękowania: 22
Nauka zasypiania zajeła mi 12 nocy, na poczatku głaskaliśmy mocno po
plecach. A pózniej bez głaskania. Śpiewałam albo mówiłam do
niej.Najdłużej krzyczała pół godziny, cały czas z nia byłam i
kładlam jak wstawała. Efekt jest taki ze teraz klade ja do łożeczka,
wstanie raz dwa razy bez krzyku, pomarudzi troche jak ja położe i
juz sie uspokaja. A pózniej lezy i zasypia przez 10 - 15 minut. Spi
całą noc 10 11 godzin bez jedzenia. Czasami sie jeszcze obudzi w
nocy,i wstaje oczywiscie ale mam nadzieje ze coraz rzadziejtak bedzie
Aleksia bravo dla Albercika za zebole jak znosi marudny?
Hania ja tez lubie takie ksiazki i tez chetnie bym kupiła ta Polozna Agusia nam pozyczy hah
Gochens moja takm samo dzisiaj mnie tak zaczeła po twarzy bić ze szok,mowie stanowczo nie wolno a ta w smiech ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KaRoLkA
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje sie cały świat !!
- Posty: 1158
- Otrzymane podziękowania: 5
Haniu ja chetnie bym poczytala ta ksiazke , czytalam "polskie morderczynie" i bylam wstrząśnięta
Albercikowi gratuluje ząbków , u Nas nadal 2
Elizka brawo za wstawanie co do usypiania nie pomoge bo Moja jeszcze nie wstaje sama jedynie na kolanka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mysia spi ja juzbpo kolacji i kapieli takze filmik i do spania bo wczoraj to sie wogole nie wyspalam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- princess
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1262
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ikunia1910
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziś Jest pierwszy dzień reszty Mojego życia
- Posty: 1086
- Otrzymane podziękowania: 0
Zosia mi zasneła jakies 15 minut temu. i tez za tatusiem jest bardzo moze nie to ze mnie nie zauwaza ale chocby nie wiem jak była zmeczona to musi sie chwilke z nim powygłupiac i jak juz zasypia to tez wstaje i sobie gada do niego i sie pousmiecha. Ale dla mnie to słodki widok bo i B. sie bardziej otwiera jak juz dziecko takie bardziej kontaktowe bo jak była takim niemowlaczkiem co tylko na cycku i raczkami i nóżkami machało to jakos go tak nie ciagneło bardzo do niej a teraz to miód na serduszko moje:)
Kakaszka z tym wstawaniem mam to samo oczy ma juz załzawione i podkrazone ze zmeczenia a i tak z piec razy sobie wstaje troszke sie powygłupiamy z misiem i sama później sie kładzie jak nikt na nia uwagi nie zwraca i zasypia w trymiga, a ostatnio właczam głośniej radio i muzyka ja wycisza i ładnie usypia takze nie narzekam i jakos bardzo mocno mi to jej wstawanie nie przeszkadza ze wzgledu na to ze tak własnie to wygląda.
karolka do pipla z tym jedzeniem, nie mam pomysłu co ci doradzic:(
Gochens to ja ten tłusz co se wyciśniesz to se w cycki wsadze i bedzie git
Może jak bedzie ładna pogoda w ten weekend to zrobie sobie do ciebie wycieczke i ci podrzuce ten dresik co mam dla zieciunia bo jeszcze wyrośnie chlopaczyna ale to czekamy na słoneczko bo w ten deszcz to jakas masakra
Ja nie wiem czy pójde dzisiaj wogóle spać bo B. ciagle coś tu jeszcze robi ale jestem z niego dumna
Albertuniu super ze zozolki idą, my juz pomału gonimy wszystkie dzieciaczki i moze cos niedługo wyjdzie wiecej niz ta jedna szpileczka.
Dobrej nocki kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malutkamilka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 + 1
- Posty: 1335
- Otrzymane podziękowania: 4
Temat tatusia u nas nieznany... Cieszy się jak jest bo jest totalne wariatuncio przez co jak pojedzie mam mały problem... Widzi go przez Skype ale to nie to co na żywo. Zobaczymy jak teraz na niego zareaguje bo już bardziej kumata jest i rozróżnia " swoich" od "obcych".
Leonardo, błagam Goche,s nie daj się przekonać na to imię. Leon podoba mi się choć na początku jak wujek powiedział że tak nazwał syna który miał być moim chrześniakiem to mnie zamurowało, ale z czasem się oswoiliśmy z tym i teraz jest ok. Oni wybrali takie aby za granica też dobrze brzmiało i nie bylo problemu z wymową - jestem ciekawa jakie teraz imie wymyślą. Aha co mnie jeszcze u nich ścielo z nóg to to że zaczęłam mówić na niego Leoś a oni żeby tak nie mówić bo to nie ładnie i ze to Leonek. Co zaraz z jelonkiem mi się skojarzyło
U nas jak tylko dowiedzieliśmy się o ciąży to mój powiedział że będzie Wiktoria a jak chłopak to mam ja coś wybrać. Później były zmiany bo Wiktorii od ch....ry i jeszcze trochę, Nadia, Alicja, Gabrysia, Zosia, Klaudia... I jak w maju wyjeżdżał pytam jak ostatecznie- a on ze Wiki i tak zosstalo.
Jak będziemy mieć dziewczynkę to bym się skłaniała do Gabrysi lub Nadi, choć pewnie mój juz by cos wymyślił. Dla chlopczyka mielismy problem. Mi sie podobaly Dawid, Mateusz, Ignaś, Igorek... Ale mojemu zadne i tez nie potrafil wymyśleć. Mojego kuzyn ma manie dawania starych imion. Jednemu dal Czarek a drugiemu Franiu, ostatnio cos napomknal o imieniu dla następnego syna ale nie pamiętam już.
Sophie ladne wioski a wiesz ze nawet cię nie potrafię wyobrazic. Nie widzialam w calej okazalosci i nie mogę powiązać twarzy z osoba. Chyba musisz sie mi pokazać.
Dziewczyny a chcecie trochę mojego tluszczu powtykac sobie do cycków? Chętnie oddam
Rozmawialam z mama na wiadomy temat, bo wie o tym forum i czasami opowiadam jej o nas. Mówi że bądź co bądź ale swiadomie z wlasnego wyboru nie poddała by się aborcji. Wie co to znaczy usuniecie dziecka bo sama miala skrobanke z powodow medycznych i do tej pory o tym pamieta i jest jej smutno choć minelo juz prawie 25 lat, bo pierwsze dziecko zmarlo po dwóch miesiącach życia, ja sie jakoś uchowalam choć bylam podduszona pępowiną no i po mnie juz trzeba bylo usunąć i tak zostalam jedynaczką. Z tego przejęcia nie chciala wiedzieć nawet plci bo niby nie bylo widać jeszcze brzucha ale plec po wyskrobaniu mozna bylo odróżnić...
Karolka a moze ona jeszcze nie jest glodna? Moze zrob jej dluzsze przerwy miedzy posilkami. W końcu jest juz wiekszym i starszym dzieckiem wiec tak czest jesc nie będzie potrzebować. Mojej wydlurxylam do nawet 4 godzin przerwy w zależności czy pierwszy posilek byl syty czy nie i zazwyczaj wszystko ladnie palaszuje i sobie w miedzy czasie jakiegoś chrupka czy cuś złapie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- szósteczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Bóg mnie prowadzi.
- Posty: 789
- Otrzymane podziękowania: 2
Przepraszam ale wrócę juz poraz ostatni do tematu bo strasznie mnie to wzięło.
Kakaszka kochanie jeszcze to przemyśl ja wiem ze jestes średnio wierząca jak sie wyraziłaś ale pomyśl co powiesz Bogu gdy zapyta cię o to dziecko. Modle sie nadal za ciebie ściskam cię mocno trzymaj sie.
Obiecuje juz nie wracac do tematu.
całusy dla wszystkich dobrej nocki papa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- szósteczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Bóg mnie prowadzi.
- Posty: 789
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jadziatopol
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2263
- Otrzymane podziękowania: 0
Te slowa kieruje do Kakaszki i nie chce pisac na priv . Chce zeby moja wypowiedz byla publiczna. Od tego w koncu jest forum.I tez Kakaszka piszac o tym oczekiwala odzewu.Nikt nie dzieli sie tak powana decyzja bez przyczyny. Je Niektórzy zwolennicy aborcji twierdzą, że płód nie jest jeszcze człowiekiem. Lecz w takim razie, kim innym? Przecież już w łonie matki dziecko ma już swoją osobowość, indywidualność, cechy i charakter, który będzie rozwijać się i dojrzewać podczas dalszego życia. A to właśnie te własności określają nas jako ludzi i są one obecne od poczęcia, nie od trzeciego trymestru, nie od narodzin. Poza tym, dziecko staje się człowiekiem właśnie podczas poczęcia, nie wcześniej i nie później. Ci, którzy twierdzą, że jest to tylko wymysł Kościoła są w błędzie, bowiem jest to potwierdzone naukowo, dzięki rozwojowi medycyny. Podczas rozwoju w łonie matki dziecko rozwija się jako osobny organizm. Ma własny krwiobieg oddzielony od układu krwionośnego matki. Życie dziecka nie jest zatem życiem matki, lecz jego własnym, indywidualnym bytem. Czy fakt utrzymywania dziecka przy życiu poprzez zapewnianie mu pokarmu oznacza, że kobieta powinna mieć prawo do jego zabicia? Jeśli tak, to wówczas powinna być także zdolna by zamordować swoje dziecko długo po tym, jak je urodzi. Matka dostarcza dziecku pokarm, gdyż ono nie jest w stanie samo sobie go zapewnić. Dzieci, niektórzy opóźnieni w rozwoju ludzie i wiele osób starych nie jest w stanie opiekować się sobą, lub zadbać o pokarm, więc ich także powinno się zabijać? Oczywiście nie. Kakaszko prosze przemysl swoja decyzje zanim to zrobisz.....moze byc masakryczna w konsekwencjach ... slady w psychice jakie z pewnoscia nastapia.....i to nie tylko mysle o tobie ale o twoim dziecku ktore urodzilas! Ja niestety znam kogos bardzo bliskiego kto wykonal taki zabieg. Ma teraz 46 lat....ale decyzje o aborcji podjela bedac mloda dziewczyna i do tej pory nie moze sie odnalezc...i soma i psyche cierpi do tej pory niestety....ale co najgorsze jej cala rodzina . Jak to sama powiedziala...zaluje swojej decyzji i bedzie zalowac do konca zycia....niestety ludzie dojrzewaja do niektorych rzeczy w roznym etapie zycia. Ja nie bede cie obrazac.....dawac upustu swoich emocji...czy oceniac....prosze cie tylko przemysl to prosze zanim podejmiesz taka decyzje!!!!!!!!!! nie tylko twoje nienarodzone dziecko bedzie ofiara aborcji ale rowniez twoje dziecko ktore urodzilas i ty......to caly ciag nastepstw....ktorych trudno przewidziec skutek....z czego nie zdajesz sobie sprawy najwyrazniej.
A teraz do tych co "szanuja decyzje" i nie staraja sie w zaden sposob odwiesc od decyzji i pomoc dziewczynie...czyli wszystkim tym ,ktorzy maja w dupie temat i pierdola o pogodzie
"#^!&@(#&$!^%*#%*!^#%%(!*$^!$!^#$^!@%#$$*@&!$#$^*!$*@#($^@!%*#@$&"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aleksiaa88
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2410
- Otrzymane podziękowania: 9
Też mieliśmy czas jak podłapał, że potrafi wstać to go kładliśmy kilka razy nosiliśmy, aż w końcu dał sobie spokój i zasnął. Ale też potrafił w nocy wstać jak za szybko mleko nie doszło to zdążył się podnieść i oczywiście pyrczał i cały się opluwał taka ncna rozmowa.
Teraz staje wszędzie gdzie się da i tylko pyk i stoi.
Śmiesznie wygląda jak są drzwi przymknięte a on na raczkach podchodzi kładzie rączkę na nich i pcha drzwi się otworzą on wyjdzie za nie odwróci się zobaczy czy ktoś jest z tyłu i gna przed siebie do kuchni poszczelać półkami.
Karolka co do zębów to czasem ma dzień, że nie widać, że mu idą, ale czasem to robi coś takiego wkłada jedno do buzi pogryzie rzuci z nerwami weźmie następne chwile pogryzie znów rzuci i tak ładuje co się da wszystkim rzuca a potem marudzi. Chyba nic co włożył skutku nie przyniosło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
U nas noc jak zwykle
Ika ale Cie zaskoczył B!! pięknie racja trzeba w końcu ogarnąć ten spacer i spotkanie!!
Malutka ja mam nadzieję że to tylko głupie żarty haha
Aleksia kombinator mały
Miłego dnia uciekam do pracy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15
A teraz do tych co "szanuja decyzje" i nie staraja sie w zaden sposob odwiesc od decyzji i pomoc dziewczynie...czyli wszystkim tym, którzy maja w dupie temat i pierdolą o pogodzie
"#^!&@(#&$!^%*#%*!^#%%(!*$^!$!^#$^!@%#$$*@&!$#$^*!$*@#($^@!%*#@$&"
Dzien dobry
Gochens ... popieram.
Czytacie nas intensywnie od wtorku dopiero a wszystko niby o nas wiecie !!!! A własnie ... nic nie wiecie !!!!!!!!
Najważniejsze, ze Wy jej pomogłyście .... i wasze obrażające wypowiedzi odniosą z pewnością jeszcze gorszy skutek bo tych naprawdę wartościowych było niewiele.... niż nasze "nic nie robienie".
Odnośnie POGODY to mamy wiosnę
Założyłam dziś nową bluzkę i spódnicę i od razu jak człowiek się czuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malutkamilka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 3 + 1
- Posty: 1335
- Otrzymane podziękowania: 4
u nas poprzednia noc z jedna pobudka, ta noc... cała przespana. Co prawda coś tam sobie stęknęła jęknęła przy zmianie pozycji ale szybko sama zasypiała i to bez smoczka! Mam nadzieję że już tak zostanie:)
U mnie też WIOSNA, choć niby tylko dziś. Później znowu deszcze.
Dziś pewnie przywiozą pręty więc wizyta na budowie mnie czeka.
Czeka mnie jeszcze jedna samotna noc a kolejna już we dwoje;)
Wiktoria wlaśnie próbuje ugryźć mnie w policzek i powiem że niekiedy jej to wychodzi...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.