- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
Macierzyństwa pierwszy tom ;)
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #740023 przez Gochens
Dzień dobry 
Alan ślę ciotkom
Ikunia na pewno tort wyszedł super a na imprezie dasz radę!
Agusia ty też świetnie sobie poradzisz ! Może spróbuj w formie zabawy smarkac nocha? super wyglądacie!!
Violcia mój od niedawna tak sztywno trzyma ale jeszcze czasem ręce mu uciekają
Miłego dnia mamy i do później
Alan ślę ciotkom
Ikunia na pewno tort wyszedł super a na imprezie dasz radę!
Agusia ty też świetnie sobie poradzisz ! Może spróbuj w formie zabawy smarkac nocha? super wyglądacie!!
Violcia mój od niedawna tak sztywno trzyma ale jeszcze czasem ręce mu uciekają
Miłego dnia mamy i do później
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #740032 przez Kasiasia
hej
Gochens cudny synuś, taki mądry wyraz twarzy ma
Agusia synek sliczny po mamie:)
Agusia u mnie tez nie najlepsza noc. Ledwo patrze na oczy. rano była kolka i jak uspałam synusia to spał 30 minut. I o 6 pobudka. Teraz go nakarmilam i zasną, ale ja juz jakoś nie mogę chociaż bardzo mi się chce. Mam nadzieje że troche pospi bo cos mi sie wydaje dzis marudny. Jutro mąż ma wolne to troche odpoczne. Nafaszerowałam sie znow na noc lekarstwami aż żołądek mnie rozbolał ale chyba pomogło.
Violcia mąż czekał bo była pora mycia a po myciu musi byc zaraz mleko bo jest ryk nie z tej ziemi.ALe nie złościł się na mnie mąż o dziwo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Pisalam wam że szykuje nam się 3 dniowy wyjazd ( do rodzicow męża) i tak sie cieszyłam, ale moj mąż stwierdził ze nie czuje sie na siłach z nim jechać, bo tak płacze no i ta droga.Violcia Ciebie to dułga droga czeka, a nas tylko 230 km. No ale nie chce na niego naciskać a potem mieć na sumieniu gdyby sie cos podziało nie tak. A tak chciałam zmienic otoczenie na troche. Tam jest tyle ludzi w około troche bym sie wyluzowała.
Wczoraaj w smyku poogladalam ubranka wszystkie
jeju jakie one śliczne. zakochałam się w kilku... Jednak wydają mi sie bardzo drogie i szkoda wydawać tyle pieniedzy.
Dziewczyny czy wymieniyscie smoczki w butelkach?? Ja dopiero wczoraj i Tomus od razu wiecej zjadł i szybciej, ale za to wiecej ulewa
Miłego weekendu.
Gochens cudny synuś, taki mądry wyraz twarzy ma
Agusia synek sliczny po mamie:)
Agusia u mnie tez nie najlepsza noc. Ledwo patrze na oczy. rano była kolka i jak uspałam synusia to spał 30 minut. I o 6 pobudka. Teraz go nakarmilam i zasną, ale ja juz jakoś nie mogę chociaż bardzo mi się chce. Mam nadzieje że troche pospi bo cos mi sie wydaje dzis marudny. Jutro mąż ma wolne to troche odpoczne. Nafaszerowałam sie znow na noc lekarstwami aż żołądek mnie rozbolał ale chyba pomogło.
Violcia mąż czekał bo była pora mycia a po myciu musi byc zaraz mleko bo jest ryk nie z tej ziemi.ALe nie złościł się na mnie mąż o dziwo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Pisalam wam że szykuje nam się 3 dniowy wyjazd ( do rodzicow męża) i tak sie cieszyłam, ale moj mąż stwierdził ze nie czuje sie na siłach z nim jechać, bo tak płacze no i ta droga.Violcia Ciebie to dułga droga czeka, a nas tylko 230 km. No ale nie chce na niego naciskać a potem mieć na sumieniu gdyby sie cos podziało nie tak. A tak chciałam zmienic otoczenie na troche. Tam jest tyle ludzi w około troche bym sie wyluzowała.
Wczoraaj w smyku poogladalam ubranka wszystkie
jeju jakie one śliczne. zakochałam się w kilku... Jednak wydają mi sie bardzo drogie i szkoda wydawać tyle pieniedzy.Dziewczyny czy wymieniyscie smoczki w butelkach?? Ja dopiero wczoraj i Tomus od razu wiecej zjadł i szybciej, ale za to wiecej ulewa
Miłego weekendu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #740041 przez Hania84
Witam
Ikunia tort na pewno super ...i podziwiam Twoją nocną eskapadę po produkty...takie poświęcenie to na pewno tort udany
Oj dziewczyny chłopaki przystojniaki Wasze Każdy do wycałowania Alan i Artur no przystojni jak diabli...oj będziecie miały mnóstwo synowych po drodze 
A Arturek na tym pierwszym zdjęciu to ma taką zalotną minkę, że sama wymiękłam haha
podrywacz mały 
Lena zasnęła wczoraj o 21.30 obudziła się o 3.30 na mleko i później już całkowicie o 8 rano. Teraz leży koło mnie i kopie moje nogi
Chciałam z nią teraz wyjechac na spacer (mój nawet stelaż zniósł bym nie musiała tyle razy latać i tachać) i zaczęło padac
i to dość mocno. A wczoraj to tak lało że świata nie było widać...wierzcie czy nie ale nie widziałam sąsiedniego domu 
nie wiem ile litrów deszczu spadło wczoraj na metr.
Kasia ja smoczki w butelkach mam od 0-6m (tak pisało na każdym smoczku) nie są wyssane, więc będę ich jeszcze trochę używać.
Wyparzam je co jakiś czas więc okej jest.
Kasia - a dlaczego masz wyrzuty? Przestań! Jak się mąż trochę zajął małym (i postresował jak płakał) to nic mu nie będzie Masz prawo się zagadać...przecież i tak nie masz chwili dla siebie. I ma szczęście że nie miał ci tego za złe chyba wie, ze potrzebujesz czasem takiej odskoczni (choć to i tak mało...porównując ile musisz się natrudzic przy małym).
A ulał bo na pewno za szybko mu leciało przez te dziurki. moja tez tak miała jak podałam jej nowe smoczki z większymi dziurkami...ale 2 tygodnie i było okej
Szkoda ze ten wyjazd Wam nie wypali...na pewno bys sie odstresowała i na pewno sporo osób zajełoby sie synkiem a ty bys odpoczeła.
Violcia, własnie...a Wy jedziecie autem co nie...powiedz mi jaki dokument potwierdzajacy bierzecie na dziecko? Bo zastanawiam się czy akt urodzenia by starczył?
Lena już lubi się wygłupiac zaczepia nas żebyśmy się z nią wygłupiali lubi jak się jej pierdzi w szyje uwielbia leżeć z gołymi nogami i jak ją gilam od wewnętrznej strony ud a także pod pachami ile wtedy radości ma
Na macie leży i gada do misiów, dinusiów i krówek przebiera wtedy szybko nogami jakby uciekac chciała śmieje się do swojej lali i misia, tak fajnie szeroko
A dziś rano jak robiła kupę i stękała to ja jej mówiłam "no dalej, kupkę mocno, tak" a ona później mi pokazywała jak się stęka hahaha ale miałam ubaw podłapała o co mi chodzi
Jest coraz bardziej kontaktowa i coraz fajniejsza nie mogę wyjść z podziwu, ze teraz praktycznie co chwilę jakaś nowa umiejętnośc u niej
No trochę opisałam Lenkę co tam u niej bo dawno nie zdałam relacji
Miłej soboty laseczki
Ikunia tort na pewno super ...i podziwiam Twoją nocną eskapadę po produkty...takie poświęcenie to na pewno tort udany
Oj dziewczyny chłopaki przystojniaki Wasze
Każdy do wycałowania Alan i Artur no przystojni jak diabli...oj będziecie miały mnóstwo synowych po drodze A Arturek na tym pierwszym zdjęciu to ma taką zalotną minkę, że sama wymiękłam haha
podrywacz mały Lena zasnęła wczoraj o 21.30 obudziła się o 3.30 na mleko i później już całkowicie o 8 rano. Teraz leży koło mnie i kopie moje nogi
Chciałam z nią teraz wyjechac na spacer (mój nawet stelaż zniósł bym nie musiała tyle razy latać i tachać) i zaczęło padac
i to dość mocno. A wczoraj to tak lało że świata nie było widać...wierzcie czy nie ale nie widziałam sąsiedniego domu nie wiem ile litrów deszczu spadło wczoraj na metr.Kasia ja smoczki w butelkach mam od 0-6m (tak pisało na każdym smoczku) nie są wyssane, więc będę ich jeszcze trochę używać.
Wyparzam je co jakiś czas więc okej jest.
Kasia - a dlaczego masz wyrzuty? Przestań! Jak się mąż trochę zajął małym (i postresował jak płakał) to nic mu nie będzie
Masz prawo się zagadać...przecież i tak nie masz chwili dla siebie. I ma szczęście że nie miał ci tego za złe chyba wie, ze potrzebujesz czasem takiej odskoczni (choć to i tak mało...porównując ile musisz się natrudzic przy małym).A ulał bo na pewno za szybko mu leciało przez te dziurki. moja tez tak miała jak podałam jej nowe smoczki z większymi dziurkami...ale 2 tygodnie i było okej
Szkoda ze ten wyjazd Wam nie wypali...na pewno bys sie odstresowała i na pewno sporo osób zajełoby sie synkiem a ty bys odpoczeła.
Violcia, własnie...a Wy jedziecie autem co nie...powiedz mi jaki dokument potwierdzajacy bierzecie na dziecko? Bo zastanawiam się czy akt urodzenia by starczył?
Lena już lubi się wygłupiac
zaczepia nas żebyśmy się z nią wygłupiali lubi jak się jej pierdzi w szyje uwielbia leżeć z gołymi nogami i jak ją gilam od wewnętrznej strony ud a także pod pachami ile wtedy radości ma Na macie leży i gada do misiów, dinusiów i krówek
przebiera wtedy szybko nogami jakby uciekac chciała śmieje się do swojej lali i misia, tak fajnie szeroko A dziś rano jak robiła kupę i stękała to ja jej mówiłam "no dalej, kupkę mocno, tak" a ona później mi pokazywała jak się stęka hahaha
ale miałam ubaw podłapała o co mi chodzi Jest coraz bardziej kontaktowa i coraz fajniejsza
nie mogę wyjść z podziwu, ze teraz praktycznie co chwilę jakaś nowa umiejętnośc u niej No trochę opisałam Lenkę co tam u niej bo dawno nie zdałam relacji
Miłej soboty laseczki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740048 przez Hania84
Aha zapomniałam napisać
Zrobiłam dziś rano test...bo nie mogłam już wytrzymac i wyszedł negatywny...okresu nadal nie mam...i zastanawiam się czy powtórzyć drugi raz test w przyszłym tygodniu?
Czytałam trochę o tych moich pigułkach i pisze że okres może wystąpić a nie musi, może być tylko plamienie...moze nic nie być...ale zastanawiam się czy może tak byż że raz jest okres a raz nie? Czytałam też o pigułach jednoskładnikowych że po dłuższym braniu ich okres może zaniknąć bo właśnie te pigułki bierze się non stop bez przerw na okres...a wtedy co miten okres wystąpił to brałam je zaledwie 2 tygodnie...a teraz już prawie 2 miesiące...więc może okres się wstrzymał bo już dłużej je biorę? Sama nie wiem.
Agusia ja od jednoskładnikowych plamiłam 2 tygodnie a później okres mi się pojawił...ale ja nie karmie piersią. Zapytaj może o to lekarki.
A Emisia wysoką będzie i Arturek Ale Wy też wysocy więc co się dziwić
Zrobiłam dziś rano test...bo nie mogłam już wytrzymac i wyszedł negatywny...okresu nadal nie mam...i zastanawiam się czy powtórzyć drugi raz test w przyszłym tygodniu?
Czytałam trochę o tych moich pigułkach i pisze że okres może wystąpić a nie musi, może być tylko plamienie...moze nic nie być...ale zastanawiam się czy może tak byż że raz jest okres a raz nie? Czytałam też o pigułach jednoskładnikowych że po dłuższym braniu ich okres może zaniknąć bo właśnie te pigułki bierze się non stop bez przerw na okres...a wtedy co miten okres wystąpił to brałam je zaledwie 2 tygodnie...a teraz już prawie 2 miesiące...więc może okres się wstrzymał bo już dłużej je biorę? Sama nie wiem.
Agusia ja od jednoskładnikowych plamiłam 2 tygodnie a później okres mi się pojawił...ale ja nie karmie piersią. Zapytaj może o to lekarki.
A Emisia wysoką będzie i Arturek
Ale Wy też wysocy więc co się dziwić Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740066 przez srenka_918
Witam się i ja
Pawełek Pięknie spał tej nocy Obudził się około 3 w nocy i się śmiał w głos nie wiadomo z czego lub do czego bo ciemno było, to mu lampkę nocną zapaliłam i spałam dalej i on chyba też zasnął o 5.30 całą trójkę obudził budzik, tatuś musiał do pracy a synek stwierdził że wstanie już bo co ma robić w łóżeczku ha ha w sensie znowu się śmiał w głos a że mi chciało cycki rozsadzić to nakarmiłam go, choć nie okazywał głodu, potem ja jeszcze do 6,30 drzemałam a mały śmiał się do misia co ja go na roczek dostałam
A wiecie, mały chyba nie chce być mały Jak ja wstałam i zajęłam się sprzątaniem znudziło mu się leżeć, wzięłam go na ręce, pochodziliśmy trochę, dalej marudzi, wygina się... Totalnie znudzony życiem świrowałam z nim co tu poradzić, bo nic go nie bawiło, nawet ulubiona karuzela nad łóżeczkiem i wpadłam na pomysł posadzić go na kanapie:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A oto efekt, trochę niewyraźny bo aparat jak zwykle w takich chwilach zginął a mój tel jest do pupy...
Siedział tak 10 min i potem się przewracał powoli na bok i dopiero wtedy zaczął się dalej śmiać bez powodu No i ostatnimi czasy w końcu je rzadziej jeszcze 3-2 dni temu jadł co godz, już myślałam że z moim mlekiem coś nie tak, ale od wczoraj najada się na 3,5godz w dzień i na całą noc, czyli jakiś skok musiał mieć czy coś...
Piszecie o tych centylach że chyba sama muszę też sprawdzić jak tam u Pawełka
Hania, skoro bierzesz pigułki to nie powinnaś być w ciąży... Przynajmniej mi się tak wydaje.
Ja jeszcze nie miałam okresu... Nie wiem czy się martwić, czy to normalne jak się karmi... Tylko że mi mama mówiła że jak się karmi tylko piersią to normalne, a ostatnio mamy tyle na głowie, że często zostawiam małego mamie i jadę załatwiać różne sprawy a mama mu wtedy mm daje, ale trochę, żebym jak przyjadę z pełnymi cycami mogła mu dać jeść... To nie wiem... Nie mogę na razie zajść w ciążę... Muszę do gina się w końcu udać...
No i ten miesiąc zapowiada się w czarnych barwach... Kupiliśmy okno co nam je zniszczyła burza i inne rzeczy do naprawy dachu, kołnierz i jeszcze jakieś pierdoły i zostało nam 300zł w portfelu i wykorzystany cały limit na karcie kredytowej... A wypłata była 2 dni temu... Wczoraj demontowałam panele podłogowe, jak ja się przy tym naklnęłam... Najbardziej na głupie drzewo i burzę... Pokój był już tylko do wymalowania i byłby gotowy...
W razie jakbym się przestała odzywać to znaczy że net mi się skończył... Korzystam z orange free, czyli jak mam kasę to doładowuję konto i mam neta, a teraz kasy nie będę mieć... No chyba że będę oszczędzać neta... To wystarczy dłużej...
Miłego weekendu kochane
Aha, jeszcze dziś idziemy w trójkę na urodzinki Ja zamierzam pierwszy raz od roku wciągnąć lampkę wina To się trochę lepiej poczuję Dobrze że mieliśmy prezent wcześniej kupiony To możemy iść na wyżerkę
Pawełek Pięknie spał tej nocy
Obudził się około 3 w nocy i się śmiał w głos nie wiadomo z czego lub do czego bo ciemno było, to mu lampkę nocną zapaliłam i spałam dalej i on chyba też zasnął o 5.30 całą trójkę obudził budzik, tatuś musiał do pracy a synek stwierdził że wstanie już bo co ma robić w łóżeczku ha ha w sensie znowu się śmiał w głos a że mi chciało cycki rozsadzić to nakarmiłam go, choć nie okazywał głodu, potem ja jeszcze do 6,30 drzemałam a mały śmiał się do misia co ja go na roczek dostałam A wiecie, mały chyba nie chce być mały
Jak ja wstałam i zajęłam się sprzątaniem znudziło mu się leżeć, wzięłam go na ręce, pochodziliśmy trochę, dalej marudzi, wygina się... Totalnie znudzony życiem świrowałam z nim co tu poradzić, bo nic go nie bawiło, nawet ulubiona karuzela nad łóżeczkiem i wpadłam na pomysł posadzić go na kanapie: Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A oto efekt, trochę niewyraźny bo aparat jak zwykle w takich chwilach zginął a mój tel jest do pupy...
Siedział tak 10 min i potem się przewracał powoli na bok i dopiero wtedy zaczął się dalej śmiać bez powodu
No i ostatnimi czasy w końcu je rzadziej jeszcze 3-2 dni temu jadł co godz, już myślałam że z moim mlekiem coś nie tak, ale od wczoraj najada się na 3,5godz w dzień i na całą noc, czyli jakiś skok musiał mieć czy coś...Piszecie o tych centylach że chyba sama muszę też sprawdzić jak tam u Pawełka
Hania, skoro bierzesz pigułki to nie powinnaś być w ciąży... Przynajmniej mi się tak wydaje.
Ja jeszcze nie miałam okresu... Nie wiem czy się martwić, czy to normalne jak się karmi... Tylko że mi mama mówiła że jak się karmi tylko piersią to normalne, a ostatnio mamy tyle na głowie, że często zostawiam małego mamie i jadę załatwiać różne sprawy a mama mu wtedy mm daje, ale trochę, żebym jak przyjadę z pełnymi cycami mogła mu dać jeść... To nie wiem... Nie mogę na razie zajść w ciążę... Muszę do gina się w końcu udać...
No i ten miesiąc zapowiada się w czarnych barwach... Kupiliśmy okno co nam je zniszczyła burza i inne rzeczy do naprawy dachu, kołnierz i jeszcze jakieś pierdoły i zostało nam 300zł w portfelu i wykorzystany cały limit na karcie kredytowej... A wypłata była 2 dni temu... Wczoraj demontowałam panele podłogowe, jak ja się przy tym naklnęłam... Najbardziej na głupie drzewo i burzę... Pokój był już tylko do wymalowania i byłby gotowy...
W razie jakbym się przestała odzywać to znaczy że net mi się skończył... Korzystam z orange free, czyli jak mam kasę to doładowuję konto i mam neta, a teraz kasy nie będę mieć... No chyba że będę oszczędzać neta... To wystarczy dłużej...
Miłego weekendu kochane
Aha, jeszcze dziś idziemy w trójkę na urodzinki
Ja zamierzam pierwszy raz od roku wciągnąć lampkę wina To się trochę lepiej poczuję Dobrze że mieliśmy prezent wcześniej kupiony To możemy iść na wyżerkę Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740072 przez violcia00
Dzien dobry.
Hania gratuluje ze wyszedl negatywny heh,teraz na mnie pora,ale stwierdzilam ze nie bede sie spieszyc
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ale wczoraj bylam bardzo zmeczona i nie wyspana,moze to wplynelo na moje samopoczucie
Haniu ja juz wyrobilam paszport dla Oskara,udalo sie wszystko zalatwic za posrednictwem poczty ,ale tylko dlatego paszport bo bedziemy przekraczac Szwajcarie,ktora nie jest w Uni,Tobie przez Niemcy wystarczy tylko akt urodzenia Lenki,a co do podrózy to troche sie boje bo to jednak kupa kilometrów 
Moj synus dzisiaj 9 godzin przespal,tak ze dal sie wyspac mamie,a teraz marudzi no i kupki juz 3 dzien nie robi
Zosieńko wszystkiego najlepszego z okazji 3 miesiecy,buziaczki od cioci Wioli
Ikunia podziwiam naprawde ze chcialo ci sie siedziec przy tym torcie tak dlugo i milej imprezki
Milego weekendu mamusie
Hania gratuluje ze wyszedl negatywny heh,teraz na mnie pora,ale stwierdzilam ze nie bede sie spieszyc
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ale wczoraj bylam bardzo zmeczona i nie wyspana,moze to wplynelo na moje samopoczucie
Haniu ja juz wyrobilam paszport dla Oskara,udalo sie wszystko zalatwic za posrednictwem poczty
,ale tylko dlatego paszport bo bedziemy przekraczac Szwajcarie,ktora nie jest w Uni,Tobie przez Niemcy wystarczy tylko akt urodzenia Lenki,a co do podrózy to troche sie boje bo to jednak kupa kilometrów Moj synus dzisiaj 9 godzin przespal,tak ze dal sie wyspac mamie,a teraz marudzi no i kupki juz 3 dzien nie robi
Zosieńko wszystkiego najlepszego z okazji 3 miesiecy,buziaczki od cioci Wioli
Ikunia podziwiam naprawde ze chcialo ci sie siedziec przy tym torcie tak dlugo i milej imprezki
Milego weekendu mamusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #740090 przez Hania84
Dzięki violcia za info to mi wyjaśniłaś o co kaman z tym paszportem teraz.
test mozna zrobic juz w pierwszy dzien spodziewanej miesiaczki...ja robiłam tydzień później.
jak z Lenką byłam w ciąży to tez robiłam tydzień po spodziewanej miesiaczce i wyszedł pozytywny wtedy.
Violcia może to zmęczenie a nie ciąza, Trzymam kciuki za test i wynik taki jaki Ty chcesz :)jesli moge Ci polecić to ja miałam test firmy Quixx...chwale sobie go bo nie pomylił się nigdy... tak wygląda : www.aptekawsieci.pl/test-ciazowy-quixx-b...ytkowy-1-sztuka.html
jak bedziesz w PL to kup taki
Oj Zosia wybacz...ciotka na karnego jeża idzie WSZYSTKIEGO DOBREGO Z OKAZJI MAGICZNEJ 3 SŁOŃCE !!!
srenka- jak bierze sie nieregularnie piguły lub sie zapomni kilku to mozna tez zajść w ciaze.
A Lenita teraz mała maruda...nawet tańczyłam z nią. chyba senna jest...ale mam strach ją kłasc bo jak ma byc tak jak wczoraj to dziekuje
...ale zasypia mi na rekach...moze zasnie...oby
to mi wyjaśniłaś o co kaman z tym paszportem teraz.test mozna zrobic juz w pierwszy dzien spodziewanej miesiaczki...ja robiłam tydzień później.
jak z Lenką byłam w ciąży to tez robiłam tydzień po spodziewanej miesiaczce i wyszedł pozytywny wtedy.
Violcia może to zmęczenie a nie ciąza, Trzymam kciuki za test i wynik taki jaki Ty chcesz :)jesli moge Ci polecić to ja miałam test firmy Quixx...chwale sobie go bo nie pomylił się nigdy... tak wygląda : www.aptekawsieci.pl/test-ciazowy-quixx-b...ytkowy-1-sztuka.html
jak bedziesz w PL to kup taki
Oj Zosia wybacz...ciotka na karnego jeża idzie
WSZYSTKIEGO DOBREGO Z OKAZJI MAGICZNEJ 3 SŁOŃCE !!!srenka- jak bierze sie nieregularnie piguły lub sie zapomni kilku to mozna tez zajść w ciaze.
A Lenita teraz mała maruda...nawet tańczyłam z nią. chyba senna jest...ale mam strach ją kłasc bo jak ma byc tak jak wczoraj to dziekuje
...ale zasypia mi na rekach...moze zasnie...oby
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740107 przez kakaszka
witam mamuski
wczoraj w koncu z moim facetem wyszlismy do znajomych sami bez malej na mecza. eliza zostala z tesciowa. na pocazatku wszystkie mysli tylko o niej mialam, ale po paru lyczkach piwa juz bylo lepiej. wypilam jedno piwo w ciagu 3 godzin i pijana bylam kolo 24 wrocilismy i sie okazalo, ze mala caly czas spala z tesciowa, takze ta sie nie narobila :)i powiedziala, ze z chceica bedzie z nia zastawac jak bedziemy potrzebowac.
co prawda dzis sie czuej nie wyspana i jakas polamana, moze to kac
Zosia 100 lat piekna :-*
violcia czyli jak jedziesz gdzies poza unia trzeb juz takiemu malenstwu oddzielny paszport robic? to tez mnie czeka.
ale chlopaki na naszym forum sa cudowni, musze zrobic elizie kasting na narzeczonego
od wczoraj eliza probuje siadac jak wezme ja za raczki to tak sie podciaga poki nie usiadzie rowno, a po chwili glowa opada z powrotem. teraz piekna spi, bo mame obudzila, to teraz mozna i zdrzemnac sie mam nadzieje, ze w dzien mi sie uda zdrzemnac, bo oczy nie wytrwam do wieczora
a o co chodzi z tymi centylami? tez dopiero zauwazylam, ze pediatra elize nie mierzyl na dlugosc, dziwne. bede nastepnym razem to zapytam czemu tak. a i jeszcze sie wkurzylam, bo w karcie elizy w szpitalu nie napisali jaka grupa krwi. i co teraz musze specjalnie kluc dziecko by sie dowiedziec? chore... jestem strasznie rozczarowana naszym szpitalem ( a wczesniej slyszalam tylko dobre opinie, grr)
ikunia podziwiam cie za wytrwalosc z tym tortem, ja bym apewno sie poddala i kupilabym gotowy
o moja krolewna sie budzi, wiec ide ja zabawiac milego weekendu dziewczyny.
wczoraj w koncu z moim facetem wyszlismy do znajomych sami bez malej na mecza. eliza zostala z tesciowa. na pocazatku wszystkie mysli tylko o niej mialam, ale po paru lyczkach piwa juz bylo lepiej. wypilam jedno piwo w ciagu 3 godzin i pijana bylam
kolo 24 wrocilismy i sie okazalo, ze mala caly czas spala z tesciowa, takze ta sie nie narobila :)i powiedziala, ze z chceica bedzie z nia zastawac jak bedziemy potrzebowac.co prawda dzis sie czuej nie wyspana i jakas polamana, moze to kac
Zosia 100 lat piekna :-*
violcia czyli jak jedziesz gdzies poza unia trzeb juz takiemu malenstwu oddzielny paszport robic? to tez mnie czeka.
ale chlopaki na naszym forum sa cudowni, musze zrobic elizie kasting na narzeczonego
od wczoraj eliza probuje siadac
jak wezme ja za raczki to tak sie podciaga poki nie usiadzie rowno, a po chwili glowa opada z powrotem. teraz piekna spi, bo mame obudzila, to teraz mozna i zdrzemnac sie mam nadzieje, ze w dzien mi sie uda zdrzemnac, bo oczy nie wytrwam do wieczora a o co chodzi z tymi centylami? tez dopiero zauwazylam, ze pediatra elize nie mierzyl na dlugosc, dziwne. bede nastepnym razem to zapytam czemu tak. a i jeszcze sie wkurzylam, bo w karcie elizy w szpitalu nie napisali jaka grupa krwi. i co teraz musze specjalnie kluc dziecko by sie dowiedziec? chore... jestem strasznie rozczarowana naszym szpitalem ( a wczesniej slyszalam tylko dobre opinie, grr)
ikunia podziwiam cie za wytrwalosc z tym tortem, ja bym apewno sie poddala i kupilabym gotowy
o moja krolewna sie budzi, wiec ide ja zabawiac
milego weekendu dziewczyny. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740117 przez violcia00
dzieki hania,no jest roznica cenowo w PL 9 zl a tutaj najtaniej za 10 euro
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kakaszka-tak,bedziesz potrzebowac dla Elizki paszport,ale to sie szybko zalatwia tak ze nie masz sie co przejmowac
Moje sloneczko wlasnie zasnelo,a pisalam wczesniej ze kupy nie robil dawno,a tu zaraz po tym poscie zrobil taka kupke ze sie w pieluszcze nie miescila,body cale brudne,kolderka i przescieradlo,no ale chlopakowi ulzylo
Nie wiem czy nie bedziemy musieli przelozyc wyjazd o tydzien bo prawdopodobnie kupimy tu auto,wieksze tzn. na takiej zasadzi ze sie zamienimy z gosciem,nasza alfe oddamy jemu a on nam swojego forda,z tym ze my bedziemy musieli jeszcze 5 tysiakow doplacic,bo to duze auto no i nie tanie ,z jednejstrony bylo by wygodniej jechac,a z drugiej ja wolalabym nasze ale z tego powodu ze nie chce przekladac chrzcin bo juz wszystko zalatwione,jedzenie,ciasta no i data chrztu,troche mnie wkurzyl jakby wczesniej nie mozna bylo zrobic tego,a tak jakby kupil auto to trzeba bedzie tydz.czekac na wyrobienie dowodu rejestracyjnego,a juz sie cieszylam ze we czwartek bede w domu,ale co ja moge
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kakaszka-tak,bedziesz potrzebowac dla Elizki paszport,ale to sie szybko zalatwia tak ze nie masz sie co przejmowac
Moje sloneczko wlasnie zasnelo,a pisalam wczesniej ze kupy nie robil dawno,a tu zaraz po tym poscie zrobil taka kupke ze sie w pieluszcze nie miescila,body cale brudne,kolderka i przescieradlo,no ale chlopakowi ulzylo
Nie wiem czy nie bedziemy musieli przelozyc wyjazd o tydzien bo prawdopodobnie kupimy tu auto,wieksze tzn. na takiej zasadzi ze sie zamienimy z gosciem,nasza alfe oddamy jemu a on nam swojego forda,z tym ze my bedziemy musieli jeszcze 5 tysiakow doplacic,bo to duze auto no i nie tanie
,z jednejstrony bylo by wygodniej jechac,a z drugiej ja wolalabym nasze ale z tego powodu ze nie chce przekladac chrzcin bo juz wszystko zalatwione,jedzenie,ciasta no i data chrztu,troche mnie wkurzyl jakby wczesniej nie mozna bylo zrobic tego,a tak jakby kupil auto to trzeba bedzie tydz.czekac na wyrobienie dowodu rejestracyjnego,a juz sie cieszylam ze we czwartek bede w domu,ale co ja moge Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #740129 przez Hania84
Lena zasnęła...ciekawe na jak długo.
Muszę wziąć się za prasowanie...a mam tego trochę...nie chce mi się jak cholercia.
Kakaszka - to fajnie, ze wieczór się udał...a jak Elizka była z teściowa taka grzeczna to i częściej teraz będzie chciała z nią zostawać Byłaś pod telefonem to bez nerwów
A moja Lenka też nie ma grupy krwi zrobionej. Wydaje mi się że jak nie ma potrzeby to nie robią małym dzieciom. Ja też jak się urodziłam to nie miałam i dowiedziałam się dopiero w ciąży jaką mam. Tyle tylko że sama wiem jaką ona ma grupę krwi bo ja mam "0" i mój A. też ma "0" więc Lenka nie może mieć innej
A z tymi centylami to wpisz w necie centyle i wyskoczy ci jakas tabelka wpisz wagę i długość Elizki i zobaczysz czy ma za dużo czy za mało czy akurat a zmierzyć ją możesz sama przecież jak masz miarę krawiecką
Lecę prasować i później obiad jeszcze .
Do miłego...
Muszę wziąć się za prasowanie...a mam tego trochę...nie chce mi się jak cholercia.
Kakaszka - to fajnie, ze wieczór się udał...a jak Elizka była z teściowa taka grzeczna to i częściej teraz będzie chciała z nią zostawać
Byłaś pod telefonem to bez nerwów A moja Lenka też nie ma grupy krwi zrobionej. Wydaje mi się że jak nie ma potrzeby to nie robią małym dzieciom. Ja też jak się urodziłam to nie miałam i dowiedziałam się dopiero w ciąży jaką mam. Tyle tylko że sama wiem jaką ona ma grupę krwi bo ja mam "0" i mój A. też ma "0" więc Lenka nie może mieć innej
A z tymi centylami to wpisz w necie centyle i wyskoczy ci jakas tabelka wpisz wagę i długość Elizki i zobaczysz czy ma za dużo czy za mało czy akurat
a zmierzyć ją możesz sama przecież jak masz miarę krawiecką Lecę prasować i później obiad jeszcze .
Do miłego...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740197 przez violcia00
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740224 przez Gochens
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #740307 przez Hania84
Co tu taka cisza cały dzień 
violcia ja w tej kwestii nie pomogę, bo sama nie wiem.
Lena ma od 3 dni problemy ze zasypianiem w dzień i dziś ma problem by usnąć wieczorem...w dzień muszę co 20 minut chodzić i ją lulac bo się przebudza...chyba że z nią się położę to śpi. Dziś sama przespała godzinę a drugą godzinę ze mną (musiałam się z nią położyć bo wczoraj mi nie spała w dzień a dziś by tylko spała godzinę) a teraz mój ją jeszcze usypia a już dawno powinna spać (zawsze zasypiała 20.30 lub 21) nie wiem co się dzieje...już się z moim zastanawiamy czy nam gdzieś kawy nie podpija
Mi już ręce odpadają od ciągłego lulania i noszenia...ale mała nie chce inaczej. Próbowałam ją uśpić kładąc się koło niej i leżałam sobie nic nie robiąc to gdzież tam...zaraz marudzenie było i płacz musiałam uruchomić lulanie. Nie wiem jak ją tego oduczyć. Może z czasem jakoś sama się nauczy zasypiac bez lulania 
Jestem padnięta dzisiejszym dniem...niby nic nie robiłam takiego po tylko odkurzanie, prasowanie i podgrzanie obiadu z wczoraj...ale to noszenie i bujanie Lenki mnie trochę wykańcza
Wiem, sami sobie jesteśmy winni...ale od początku nie chciała zasypiać bez bujania.
trochę sie wyżaliłam.
ech...
idę spać...
dobranoc, miłej nocki...i przespanej życzę
violcia ja w tej kwestii nie pomogę, bo sama nie wiem.
Lena ma od 3 dni problemy ze zasypianiem w dzień i dziś ma problem by usnąć wieczorem...w dzień muszę co 20 minut chodzić i ją lulac bo się przebudza...chyba że z nią się położę to śpi. Dziś sama przespała godzinę a drugą godzinę ze mną (musiałam się z nią położyć bo wczoraj mi nie spała w dzień a dziś by tylko spała godzinę) a teraz mój ją jeszcze usypia a już dawno powinna spać (zawsze zasypiała 20.30 lub 21) nie wiem co się dzieje...już się z moim zastanawiamy czy nam gdzieś kawy nie podpija
Mi już ręce odpadają od ciągłego lulania i noszenia...ale mała nie chce inaczej. Próbowałam ją uśpić kładąc się koło niej i leżałam sobie nic nie robiąc to gdzież tam...zaraz marudzenie było i płacz musiałam uruchomić lulanie. Nie wiem jak ją tego oduczyć. Może z czasem jakoś sama się nauczy zasypiac bez lulania
Jestem padnięta dzisiejszym dniem...niby nic nie robiłam takiego po tylko odkurzanie, prasowanie i podgrzanie obiadu z wczoraj...ale to noszenie i bujanie Lenki mnie trochę wykańcza
Wiem, sami sobie jesteśmy winni...ale od początku nie chciała zasypiać bez bujania.
trochę sie wyżaliłam.
ech...
idę spać...
dobranoc, miłej nocki...i przespanej życzę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu #740352 przez Gochens
Zosienko!!! Najlepszosci!!!
Hania my też ostatnio mamy problem wieczorem z Alim. Po kąpieli zawsze ładnie szedł spać q teraz maruda jak nie wiem. Na rękach usnie a jak się go odłóży to zaraz oczy wielkie i nie śpi... Eh te dzieciaki w dzień na mojego działa mata plus siedzeniew foteliku żeby wyżej było. Zamówiłam mu teraz taki bujak hustawke co sama się buja mam nadzieję że się sprawdzi.
Uciekam spać bo za 3 godziny wstaje i jadę do fryzjera! Dziś wielki dzień, chrzciny
Miłego dnia dzieci i mamy
Hania my też ostatnio mamy problem wieczorem z Alim. Po kąpieli zawsze ładnie szedł spać q teraz maruda jak nie wiem. Na rękach usnie a jak się go odłóży to zaraz oczy wielkie i nie śpi... Eh te dzieciaki
w dzień na mojego działa mata plus siedzeniew foteliku żeby wyżej było. Zamówiłam mu teraz taki bujak hustawke co sama się buja mam nadzieję że się sprawdzi.Uciekam spać bo za 3 godziny wstaje i jadę do fryzjera! Dziś wielki dzień, chrzciny
Miłego dnia dzieci i mamy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #740406 przez kakaszka
witam mamuski
Haniu ostatnio Eliza tez miala takie 3 dni, ze caly czas marudzila, ale juz od wczoraj wrocil moj aniolek :)ale powiem wam, ze bez bujaczka, to bym tez musiala na rekach mala nosic, a tak sie nauczyla, ze ja pobujam ( zazwyczaj siedzej na kopie i noga bujam) najwazniejsze by smok byl zabespieczony pieluszka i dziecko odplywa, jeszcze lepiej jak ma na twarzy pieluszke
dzis zaliczylysmy pierwszy smiech na glos no i ciagle chce mala siadac, to cwiczymy brzuszki.
obudzilysmy sie o 7.30, tak rzesko wstalam, a teraz czuje, ze sen mnie bierze, ale to poki ja zasnela, zdrzemne sie pol godzinki i eliza mnie obudzi na jedzenie, wiec nawet sie nie klade, bo bede sie czula jeszcze gorzej. 
Haniu ostatnio Eliza tez miala takie 3 dni, ze caly czas marudzila, ale juz od wczoraj wrocil moj aniolek :)ale powiem wam, ze bez bujaczka, to bym tez musiala na rekach mala nosic, a tak sie nauczyla, ze ja pobujam ( zazwyczaj siedzej na kopie i noga bujam) najwazniejsze by smok byl zabespieczony pieluszka i dziecko odplywa, jeszcze lepiej jak ma na twarzy pieluszke
dzis zaliczylysmy pierwszy smiech na glos
no i ciagle chce mala siadac, to cwiczymy brzuszki.obudzilysmy sie o 7.30, tak rzesko wstalam, a teraz czuje, ze sen mnie bierze, ale to poki ja zasnela, zdrzemne sie pol godzinki i eliza mnie obudzi na jedzenie, wiec nawet sie nie klade, bo bede sie czula jeszcze gorzej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
