BezpiecznaCiaza112023

Macierzyństwa pierwszy tom ;)

11 lata 7 miesiąc temu #740837 przez Marta1985
Agusiu zdrówka dla Emi i Arturka życzę :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #740947 przez kakaszka
dzien dobry :)

violcia tak mi strasznie mi przykro, ale postaraj sie myslec, ze to tylko pieniadze, wazne ze jestescie zywi i zdrowi.

ikunia moze wszystko sie jeszcze unormuje, a jak nie to widocznie nie jest was wart. trzymaj sie cieplutko.

agusia zdrowka dla dziecieczkow zycze.

moja ryba dzis nie dala mi za dlugo pospac, a mi oczy same sie zamykaja, pewnie tez przez pogode, bo pada deszcz i zanosi sie tak na caly dzien. a ja musze isc do zusu, po wanienke ( bo nasza juz jest za mala na naszego kloca)

ide karmic mojego kloca, bo marudzi juz

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #741024 przez Hania84
Witam

Jeny co się porobiło dziewczyny...

Violcia - nie mam słów na tego kretyna :angry: Masakra jakaś...wierze ci ile musieliście się na te pieniądze napracowac...wiem ile na euracze trzeba zapierdzielać. Kurde co za pech. Jeszcze przed samym wyjazdem coś takiego...zamiast się cieszyć to złość. Normalnie mnie też nosi bo wyobraziłam sobie jakbym ja miała stracić 4 tyś. Przecież to nie mało kasy.
Violcia a może on nie pierwszy raz tak zrobił...policja może go szuka już jakis czas...a na stacji może monitoring był i będzie łatwiej dupka dopaśc. Policja ma swoje sposoby na wyduszenie prawdy ...więc może jak tego gnoja znajdą to wyśpiewa wszystko...ale nie wiadomo i tak co z kasą bo jak jej nie bedzie miał to dupa. Ja pierdzielę ale się wkurzyłam. Tulę mocno Was :kiss:
Niby Kakaszka ma rację że to tylko pieniądze i ważne że się Twojemu nic nie stało bo nigdy nie wiadomo co to za typ był...ale jednak to nie małe pieniądze były.
Wierzę, ze będzie dobrze violcia :kiss: Ważne że Wy cali i zdrowi.

My też mieliśmy kiedyś takiego "znajomego" Polak...przyjechał do pracy w tej samej firmie co my. I jak stracił robotę bo zaczął ćpać to okradł naszych znajomych...jeszcze jak w hotelu mieszkaliśmy.,..wyłamał drzwi i ukradł im 400 euro, laptopa, spodnie markowe i aparat foto. Wpadł w innej sprawie bo dilera narkotyków potraktował nożem i go złapali...co prawda znajomi aparat i lapka odzyskali ale kasy nie. Ale to kryminalista był...już kiedyś siedział. Teraz w DE ma 3 lata do odsiadki i będzie deportowany do PL i tam też 3 lata za niestawianie się u kuratora i nie składanie podpisów.
I to swój swojego okradł. Na obczyźnie nie jest łatwo. Na prawdę.


Ikunia no coś ty? Co za bęcwał. Zbliżał się termin Waszego zamieszkania i wymiękł? Faceci to jednak mięczaki nie ma to tamto :angry: A jego rodzice co na to? Przecież pisałaś że mama to zakochana w Zosi i proponowała Wam często wspólne zakupy.
Mam nadzieję ze z alimentów nie zrezygnowałaś? Niech płaci od dnia narodzin i przywal mu z 500zł. I nie potwierdzaj że coś dawał na dziecko. Niech się nauczy. Ja pikolę co za człowiek. Sorry Ikunia że tak piszę...ale brak odpowiedzialności zawsze mnie irytował :huh:

Agusia zdrówka dla dzieciaków :kiss:

Jeny Moja Lena tez ostatnio brękot jakich mało...ryczy mi jakby ja ze skóry odzierali. Czasem mam juz dość :dry:

Marta - moja też w nocy na mleko się budzi...zazwyczaj koło 4. Chyba w tym wieku coś się przestawia bo na majówkach dziewczyny tez o tym piszą. Że częściej w nocy muszą wstawac i dzieci marudne się zrobiły. Ale ponoć to chwilowe...zobaczymy :dry:

Ooo właśnie mi znów się drze...o matko :dry:

uciekam...do miłego...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #741035 przez Hania84
Violcia nie wiem czy Cie tym pocieszę ale mojego faceta chrzestny kupił od handlarza w zeszłym roku auto tez z FR i okazało sie kradzione. Dał kupę kasy bo 60tys. zł i kasa poszła sie pierdzielić. Pół roku nim jeździli tylko...pojechali na serwis a tam gość podpiął komputer i wyszło że kradzione. Wujas mojego tez zły był ale co miał zrobić...cały czas powtarza ze najwazniejsze ze oni zdrowi są.
Takie nieszczęścia są cholera czasem....
Trzymaj się jakoś violciu :kiss:
Brak mi słów na tamtego gościa co tak Wam zrobił ...
Wiecie jak powinno być robione za kradzież?
Tak jak kiedyś w dawnych czasach...obcinanie rąk !!!! Może wtedy ludzie nauczyli by się że to co nie twoje to nie rusz !!! :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741168 przez violcia00
Haniu juz nic mnie nie pocieszy,tyle kasy stracilismy,mozna by bylo za to wesele zrobic albo auto tjakies kupic,a tu ani auta :( ,ani pieniedzy :(

Ale dzieki dziewczyny za slowa otuchy,teraz potrzebne mi pocieszenie,dobrze ze to nie byly nasze ostatnie pieniadze,ale w glowie mi sie to nie miesci ze cos takiego sie nam przytrafilo,a mowia ze francuzi sa uczciwi,dupa,kazdy czlowiek jest taki sam,taka chodze przybita,nie mowiac juz o moim B.,on to sie totalnie zalamal,a ja nie umiem go pocieszyc ;)

Mysle ze ten fajfus skorzystal z okazji bo juz mieli umowe podpisywac,zobaczyl pewnie pieniadze,moj mowi ze musial je wziac jak tankowal bo wczesniej nie zauwazyl ich braku...policja wczoraj byla pod tym adresem ktory podal,ale nikogo tam nie bylo,wiec moze to nawet nie jego adres,mamy tablice rejestracyjne,mam nadzieje ze uda sie go znalesc,ale pieniedzy raczej nie odzyskamy :( ,teraz jeszcze maz pojechal na policje do miasta w ktorym mieszkamy i zobaczymy co mu powiedza,ale na nic nie licze,jakby na tej stacji byl monitoring to moze by byly jakies szanse ale to byla jakas mala stacja i nie wiadomo czy sa tam kamery.
Boze ze tacy ludzie chodza po swiecie,czlowiek pracuje ciezko a tutaj jakis palant w jednej chwili wszystko Ci zabiera :( ja tez mowie ze dobrze ze nic mojemu nie zrobil,bo to wiadomo co to za czlowiek,moze on mial to zaplanowane bo strasznie naciskal,obnizyl nawet cene i to meza skusilo...ale trzeba zyc dalej,co teraz mozemy,pozostaje tylko sie modlic zeby zlapali tego drania i zeby za to zaplacil...fajnie dziewczyny ze jestescie bo rodzinie nic nie mowimy o tym a komus sie trzeba wygadac.

Ikunia a tobie co sie stalo??odwidzialo sie temu Twojemu??nie wiem o co kaman,ale poradzilabym Ci zebys dala sobie z nim spokój,sliczna z Ciebie dziewczyna,zobaczysz ze poznasz kogos kto na was zasluguje.

gochens jak chrzciny?

Zrobilam dzis test bo nie wytrzymalam tej niepewnosci,na szczescie negatywny,przynajmniej jedna dobra wiadomosc,ale nadal sie zle czuje to nie wiem co mi jest,zastanawialam sie czy czasem anemi nie mam bo czytalam troche o tych moich dolegliwosciach,a moze mam za niskie cisnienie,myslalam tez ze moze mam cos w glowie bo mam zawroty glowy i bole...ajc same problemy,az sie zyc nie chce.

Dzisiaj bylismy u pediatry,z malym wszystko ok,tylko strasznie plakal jak go rozbieralam...wazy 6200 kg a mierzy 63cm a noc dobrze przespal,10h z tym ze o 5tej sie obudzil,ale troche pomruczal i zasnal :blush:


Milego dnia,choc dla Was :kiss:
Wybaczcie ze tak smęce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741200 przez Hania84
Violcia :kiss:

Agusia jak tam dzieciaczki? Co lekarz powiedział?

abra powodzenia w spółdzielni ;)

Ikunia...a wyczytałam jeszcze że napisałaś "B. zniknął" ...jak to zniknął? W sensie że już nie z Wami? czy jak?

Violcia Oskarek ładnie warzy :) i ładnie śpi Ci teraz w nocy :)

A Lena dziś taką histerię odwaliła że głowa mała :( Nawet na rękach jej nie pasowało...dopiero odkurzacz ją uspokoił. Później znów ryk bo głodna...to poleciałam szybko jej zrobić mleko...wypiła i idziemy spać...i znów histeria...o matko świata...az czerwona się robiła ze złości...a widziałam że senna...lulam ją i nic ...dalej ryk , mówię sobie że może nie chce być lulana bo to jej przeszkadza w zaśnięciu, to głaskam ją po rączce i główce i śpiewam a ona jeszcze większe larum i aż nogami zaczęła ze złości przebierać szybciej...to wzięłam ją na ręce i tak przez 40 minut ją lulałam aż zasnęła (na rękach po 5 minutach spokój totalny) ...i teraz śpi mi już 2,5h ... ale co przeszłam z nią dziś dziewczyny to masakra. Nie wiem co sie dzieje...zamiast coraz lepiej to coraz gorzej. Rządzi nami jak nic.
Chcę ją oduczyć tego lulania do snu i na tych rękach bo przecież ona jest coraz cięższa...ale no za choinkę jasną się nie da na razie. Muszę chyba poczekać na dogodniejszy moment...spróbuję za miesiąc...może będzie lepiej...ech...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741259 przez kakaszka
haniu wspolczuje. latwo powiedziec, ze bierzesz i oduczasz, ale jak dziecko tak placze proste, ze matka zrobi wszystko, zeby dziecko sie uspokoilo. takze napewno bedzie lepszy moment na oduczenie, nie martw sie :)

ale jestem dzis senna, oczy sie normalnie kleja. bylam dzis w zusie po papiery na becikowe, i znowu trzeba czekac tydzien, do zimy tego becikowego nie zalatwimy, a kasa jest nam potrzebna jak cholera.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741299 przez Hania84
Kakaszka no własnie...ciężko oduczyć czegoś co sie lubi :P ale się nie poddam i za jakiś czas znów ją będę oduczać bo nie wyobrażam sobie lulania na JEDNEJ ręce 10kg dziecka :ohmy:
Bo zawsze zasypiamy tak że ja kładę rękę pod kołdrę ona leży na tej kołdrze i ją lulam.

Lena własnie się obudziła ...spała mi jak nigdy w dzień 4h45min. Wymęczona była tym płaczem totalnie...ale przynajmniej się wyspała i porządnie zgłodniała bo teraz wypiła mi 160ml mleka :lol: i trochę bardziej pogodna jest :)
Oj oby jej się ten zły stan ze zasypianiem zmienił i by była bardziej taka "do życia" bo nie wiem jak to określić...no ale cóż czasem i dzieci muszą mieć zły humor :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741341 przez violcia00
No wlasnie,nie tak latwo jest oduczyc dziecko,moj tez sie troche przyzwyczail do noszenia ;)

Tych pieniedzy nie da sie odzyskac :( policja nie zamierza go szukac,kazali napisac do tego dupka pismo ze jak nie odda kasy to wnosimy sprawe do sadu,tylko ze nie mamy zadnych dowodow,policjant powiedzial ze 10%szans jest czyli prawie wogole :( ...ja tez dzisiaj senna ale przez te problemy i nieprzespana noc.

A ja dzisiaj karmilam malego w kosciele,ale to bardziej zabytkowy kosciol to tylko paru turystow bylo :silly:

powoli sie pakuje,mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie. :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741345 przez Agusia83
dziewczyny jak tylko dzieciaki zasną to Wam cosik napisze...bo od rana poraz pierwszy usiadłam teraz na 10 minut...rękawami oddycham..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741421 przez Hania84
Violcia kurde co za pech :( Ja myślę, że ten gośc taki proceder robi nie pierwszy raz !!! Miał wszystko dokładnie zaplanowane. Ale on jest do namierzenia, jeśli ogłasza się gdzieś (internet, gazeta) to można go zdupic...podać się za kogoś innego. Tablice rejestracyjne mówiłaś że macie jego spisane i co policja nie podała Wam danych tego gościa? Chyba że gnojek miał też fałszywe tablice, bo jak adres podał zły to i tablice mogły być też do bani. Ale można spróbować się poświęcić i gościa namierzyć i skopać mu dupę bo na to zasługuje. Pewnie nie Wy pierwsi przez niego oszukani i jak policja ma takie podejście to mu się wciąż udaje i oszukuje ludzi !!! Policja jest na prawdę do D..y ...łapią tylko kierowców bo przekroczą 10km/h a właściwymi, ważnymi sprawami się nie zajmują bo po co się wysilić i pomęczyć !!! Przecież ten gość to oszust na całej linii !!! Złodziej !!!
Będziecie coś z tym robić? Kurde szkoda by było podarować temu draniowi ciężko zarobioną kasę.
Kurde w dzisiejszych czasach nikomu już nie można ufać i trzeba mieć oczy dookoła głowy...co się porobiło. A przed zakupem auta to najlepiej pojechac na serwis i niech je podłączą pod komputer i sprawdzą czy nie kradzione lub/i na policję z numerami podwozia i niech sprawdzają. I trzeba by było jeszcze kasę sprawdzać w banku czy nie fałszywa...może śmieszne to wszystko że takie sprawdzanie ...ale inaczej już dzisiaj nie można robić bo pełno oszustów wszędzie. :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741490 przez Marta1985
Wkurzyl mnie ten mój chłop i ide spać.... :-( może wypoczne chociaż bo zmęczona jestem ostatnio :-(

A jutro jadę do pracy złożyć wniosek i dodatkowy urlop macierzyński i do smyka kupic coś dla Ani - koleżanki Bartusia z 1 sierpnia :-) pewnie zakupie jakąs sukienke ;-)

Dobranoc kochane :-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #741517 przez violcia00
Haniu policja sprawdzila tablice rejestracyjne i podala nam adres ale nic nie moga zrobic bo nie mamy zadnych dowodow :( ,moj B wyslal mu meila,na ktorego nie odpowiedzial,jutro wysylamy list poczta z potwierdzeniem odbioru ze wnosimy sprawe do sadu jesli nie odda kasy,zobaczymy czy wogole odbierze ten list,nic wiecej nie mozemy zrobic...mam nadzieje ze wstawi sie w sadzie,ale to dopiero po powrocie z Polski,sprawy raczej nie wygramy,musialby sie przyznac,moj tez tak mowi ze pojedzie do niego do domu i mu na kopie,ale wtedy tamten moglby go oskarzyc o pobicie,po prostu mielismy pecha i teraz za to placimy...nie predko sie po tym pozbieramy,ja caly czas nie moge w to uwierzyc,nie sadzilam ze ludzie moga byc tak podli :(

Moj maz sie zalamal,tak mi go szkoda :(

Wogole pobyt w PL i te imprezy(wesela,chrzciny)juz nie beda takie fajne jak to sobie wyobrazalam,oj czlowiek czasem jest naiwny :S

Moj synus nie obudzil sie na kapiel,zasnal tak nagle,to juz nie bede go budzic,my tez sie zdrzemnelismy bo bylismy padnieci,teraz zjadlam kolacje,wezme kopiel i do spania,chyba ze sie maly wczesniej obudzi.

dobranoc :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741528 przez Agusia83
Witam sie wieczornie..
No i mam w domu szpital, boję się nocy...czuję, że nie będzie ciekawa...Emisia ma czerwone gardło, wszystko jej siedzi w górnych drogach oddechowych...chrypa jakby przechodziła mutacje, do tego katar, który non stop przeszkadza w spaniu....a do tego Artuś zakatarzony, ciągle fridą mu odciągam smarki...no i kaszle...na szczęście nie mają gorączki...
Będąc dziś w aptece kupiłam taką kaszkę do zagęszczania mleczka...może ona też pomoże we śnie Artka...choiaż teraz pewnie n\ie za wiele, bo będzie go budził katar od samego rana nie usiadłam, jedynie teraz na by Was nadrobić...a tak to spali krótko, budzili się co chwilę i budzili siebie nawzajem ...gardło mnie boli, plecy i nogi...obym i ja się nie rozłożyła :( :(

Violcia, kurcze, ale chamstwo na tym świecie...ludzie są naprawde podli...bardzo Wam współczuję tej całej atmosfery teraz...oby sprawiedliwość dopadła tego typka...

Ikunia, Kochana, co sie stało? Pan już nie chce być prawdziwym tatą? :angry: :angry: :angry:

Haniu, może Lenka przechodzi jakis skok rozwojowy i dlatego taka buntownicza się zrobiła?
Wiesz, kupiłam dziś ta kaszkę do zageszczenia...i dodałam na noc do mleczka...ciekawe czy coś da? Jeśli tak, to będę kupować...choć tania nie jest :angry: Dziś oczywiście nawet nie marzę o przespanej nocy bo katarek go bardzo męczy...po co w ogóle dzieciaczki chorują?

Martuś, co powiedział bądź zrobił? :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #741668 przez cordis
Cześć dziewczynki.

violcia doskonale rozumiem Twoją sytuację, kilka lat temu mój tata też kupił auto jechaliśmy po niego pół Polski, oszczędności z kilku lat był odłożone , auto kupiliśmy a po kilku dniach zjawiła się u nas Policja, że auto kradzione itp. okazało się że " panowie z Pruszkowa" są w to zamieszani więc strachu było wiele....

Agusia dużo zdrówka dla dzieciątek :kiss:

a mojemu Bartkowi coś się poprzestawiało od kilku dni od 2 w nocy się budzi głodny co chwilę jest, cycek co chwilę ma w buzi pomulda i zasypia, dzisiaj już byłam taka padnięta po rundce nocnej, że dostał butelkę.No i w ogole poprzestawiała mu się chyba noc z dniem :) w dzień prawie cały czas śpi , po każdym jedzeniu.
Ja na szczęście nie muszę go nosić na rękach żeby zasnął dobrze, że mu to minęło miał tak tylko w pierwszym miesiącu. Teraz po jedzeniu chwilę pogadamy, przebiorę go wkładam do wózka dostaje smoka, nastawiam mu pozytywkę do której gada aż mu się oczy zamykają, czasem jeszcze naciąga na buzię mój biustonosz:)
Teraz uśpił się w bujaku już godzinę temu, a ja mimo że zmęczona nie uśpię się teraz.
Od 2 dni chodzę co chwilę z laktatorem i odciągam pokarm, może się go zrobi więcej no i już jem znowu wszytsko poza wzdymającymi produktami.
U mnie taka do dupy pogoda, że nawet nie można na spacer iść, a mgła taka jakby nie wiadomo jaka jesień była :ohmy: :ohmy: .

Marta mój chłop też mi działa na nerwy, zwłaszcza też jak remont mieszkania trwa, może już w poniedziałek będziemy tam mieszkać. Wczoraj mnie wkurzył w sklepie pojechaliśmy wybierać lampę do pokoju marudził do sprzedawcy, że " baba to nigdy nie może od razu wybrać tylko wsztsko musi oglądać" a lamp na wystawie milion sto pięćdziesiąt. Powiedziałam mu wybierz mądralo żeby do mebli pasowała łaził jak sierota z głową do góry i oglądał normalnie miałam ochotę mu nogę podłożyć ;)

Wczoraj kupiłam Bartusiowi kombinezon na zimę za 49,99 zł :) w Textil Market- sporo tam mają rzeczy dla dzieci (przynajmniej u mnie w mieście).

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl