Mamusie MAJ 2012

aga2+1 Kochana ja też miałam termin na 21 maja, ale nie doczekałam i urodziłam 10 maja
Trzymam kciuki i zdrówka życzę

Jejku, ostatnio wszyscy chorują...

misia88 no tak ...
płatna mam tylko grupę krwi i HBS a reszta na nfz

pozdro Dziewuszki - Brzuszki! ja też póki co to nie skusze się na sesyjkę bo w okolicach żołądka obrastam i wałeczki po bokach równocześnie z brzusiem zaczynają odstawać. a jak się czujecie? mdłości są? mi chyba trochę odpuściły za to piersi ci ężkie jak dwa arbuzy normalnie. nie mogę doczekac sie wizyty u gina - tak bym chciała po raz kolejny usłyszec ze maluch ma sie dobrze. jeszcze 3 tygodni...pozdrawiam

Ja najbliższą wizytę mam 10 października. Czekam na założenie karty i skierowanie na badania na NFZ...

Pozdrawiam przyszłe mamusie
gratuluję i trzymam kciuki żeby ciąża minęła Wam tak przyjemnie i szybko jak nam na sierpniówkach

Cześć dzieczynki, u mnie po za ciągłym zmęczeniem i szukaniem okazji do położenia się to nic się nie dzieje. Piersi wiadomo troszkę urosły a ,że nie były duże przed ciążą to i teraz specjalnie mi to nie przeszkadza:)
Miłego dzionka i być może do wieczorka:*

czesc lasencje
ja następną wizytę mam 25 października troche długo musze czekac niestety

mi sie coraz czesciej zdarza że jest mi niedobrze ... a tak poza tym to wszystko super

mam pytanie do tych dziewczyn które paliły przed ciąża czy nadal palicie czy rzuciłyscie ten wredny nałóg??

Mika rzuciłam parę miechów przed ciążą choć nie było łatwo.przyznam, że zdarzyło mi się skraść komuś bucha w czasie mego postanowienia. ale od momentu owulacji, wtedy kiedy zaszłam nie wzięłam diabelstwa do ust no i tak do dnia dzisiejszego!!! motywację mam taką że hohoho nie tknę papierochów przez dobry rok, a co potem zobaczymy pozdrawiam

kurde mi to jakoś nie wychodzi
ale słyszałam, że nie powinno się rzucać palenia podczas ciąży, że to też ma jakiś zły wpływ na dziecko...
ale jak jest naprawdę to sama nie wiem:/

mika1520 moja kuzynka jak była w ciąży to paliła papierochy i ona powiedziała mi wtedy coś takiego: że niby jej lekarz powiedział, że jak się przed ciążą nie rzuciło palenia to w ciąży nie powinno się tego robić, ponieważ podobno jak organizm zaczyna się oczyszczać z nikotyny to całe to bebło schodzi na płód.
Nie popieram palenia w ciąży, jestem wręcz jemu stanowczo przeciwna. Paliłam wiele lat, ale od trzech mam spokój z nałogiem, rozumiem więc jak trudno jest rzucić.
Należy jednak znacznie ograniczyć ilość wypalanych papierosów.
Nie jestem lekarzem więc nie wiem czy ta teoria jest prawdziwa, czy może moja kuzynka chciała w ten sposób siebie usprawiedliwić...

Agusiak nie mogę się z Tobą zgodzić... rzucenie palenia u miki to najlepszy moment i radzę zrobić to jak najprędzej. Nie wiesz jak się zmotywować? poczytaj o tym kochanie... łożysko się szybciej starzeje, dzieciątko urodzi sie z niedowagą. Ryzyko martwej ciązy...
fragment z jednej stronki:

Kobieta paląca tytoń w ciąży powoduje, że:
•jej dziecko nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu, który jest potrzebny do prawidłowego wzrostu i rozwoju,
•rozwijające się w jej łonie dziecko jest zmuszane do kontaktu z prawie 4.000 substancji chemicznych, w tym 40 rakotwórczymi, które są zawarte w dymie tytoniowym,
•dziecko rodzi się znacznie mniejsze i podatniejsze na choroby wieku niemowlęcego i wczesnodziecięcego w porównaniu z dziećmi, których mamy nie palą,
•zwiększa się ryzyko komplikacji w czasie ciąży: samoistnego poronienia, porodu przedwczesnego, krwawień z dróg rodnych, łożyska przodującego, przedwczesnego odklejenia łożyska lub pęknięcia błon płodowych, a także ciąży pozamacicznej.
•palenie przez matkę w ciąży znacznie zwiększa ryzyko urodzenia martwego dziecka, wczesnej śmierci noworodka lub zespołu nagłej śmierci niemowlęcia (tzw. śmierci łóżeczkowej).

katiuszka po napisaniu posta zaczęłam gmerać w temacie i znalazłam tego samego posta. Jeszcze innego gdzie matka opisuje, że ma nadpobudliwe dziecko, które na niczym nie potrafi się skupić przez to, że paliła w ciąży.
Ja nie pisałam, że to moje zdanie a jedynie, że moja paląca papierosy kuzynka miała taką opinie od lekarza. Palenie papierosów w ciąży zawsze jest złe i z pewnością będzie miało jakieś negatywne skutki,bardziej lub mniej.

Ze mna na patologii leżała dziewczyna ktora paliła w ciązy i urodziła coreczkę z bardzo niską wagą urodzeniową

mika1520 to żeby nie rzucać w ciąży to jakiś cholerny mit...
Pokaż mi lekarza który tak powie i podpisze się pod tym...
Maleńka postaraj się proszę, wiem że miłość do maleństwa powoduje że góry można przenosić.
Przeniesiesz i TY! Trzymam za Ciebie i fasolka kciuki:*