Mamusie MAJ 2012

Witajcie Mamusie!
Rownież melduję sie 2 in 1
Maluszek nie pcha sie na świat, od dziś pobolewa mnie brzuszek jak na @ i bardzo mnie boli w kroku a poza tym żadnych objawów wiecej. Jakby cos sie zaczęło dziać to dam ocZywiscie znać. Ale tak jak Wy nie mogę sie juz doczekać pozdrawiam Was serdecznie

hej Mamuśki

misiazazdroszczę tego czasu spędzonego w gronie najbliższych, ja czekam na przyjazd rodziców, mają zajrzeć w sobotę.

dziewczyna dobrze, że pojawiła się nadzieja w sprawie tego wolnego Męża. Powiem Wam, że naprawdę to bardzo ważne by na początku ktoś był obok. Dlatego ja już tylko czekałam kiedy wrócę do domu bo w szpitalu to prawie nic nie spałam. A jak lekarz nie chciał mnie puścić na początku to już ryczałam w tym szpitalu... Teraz Mąż jest z nami, bardzo mnie wspiera, przejął wszystkie obowiązki domowe także mogę się skupić na Małym, a na początku to ważne zwłaszcza jak się karmi piersią.

A mój Mały Miśko od wczoraj Głodomorra w nocy jadł ponad godzinę i do tego zrobił ze dwie kupki po drodze więc dłuższa przerwa była w nocy. Dziś rano to samo... teraz śpi, ale pewno zaraz będzie się domagał jedzonka

Oj widziałam dzisiaj CZEREŚNIE PO RAZ PIERWSZY W TYM ROKU:), na rynku. tylko strasznie drogie: 38 zł za kg, dlatego się nie skusiłam. Oj, jak ja je uwielbiam

Witam mamuśki, te rozpakowane i te w dwupaku.
dziewczyna Te skurcze porodowe to takie silne jak na okres, tam w dole. A jeśli dzidzia jest nisko to ma się uczucie napierania na pęcherz i bóle krocza.
ewel No to super, że Mały tak je. Moja Lila to też głodomor. Tyle że ja nie budzę na jedzenie. Jak jest głodna to sama się głośno tego domaga.

My dzisiaj byłyśmy u położnej. Lilka waży już 3900g Rośnie mój skarbek jak na drożdżach. Tylko coś dzisiaj robi luźną kupę, taką wodnistą. Jeśli do jutra nie przejdzie to idziemy do pediatry.

misia takie luźne kupki mogą być też z powodu upału. Dawaj jej dużo pić, aby się nie odwodniła, bo u takiego malucha szybko następuje.
dziewczyna czereśni jeszcze nie widziałam w tym roku, ale za to kupiłam cały koszyk truskawek i zrobiłam koktajl:)

Misia, moj maly tez ma czesto luzne kupki.
Mam do Ciebie pytanie odnosnie tej fitolizyny- nakładam masc na piersi, przykrywam pielucha i zmywam przed karmieniem...czyli powiedzmy mam 2h na ten zabieg a powiedz prosze, jak czesto to powtórzyc ? Chyba mnie lekko przewiało, pobolewaja mnie piersi i mam wrazenie, ze to lekkie zapalenie, choc zastoju zadnego nie mam. Z góry dziekuje za instrukcje

Wszystkim nowym mamą serdecznie gratuluje a za przyszle mamusie nadal trzymam kciuki !!!
Zbliza sie koniec maja...są juz mamy kwietniowe, majowe, ciekawe czy bedą i czerwcowe...
Oczywiscie zycze Wam aby Wasze malenstwa zrobily Wam piekny prezent i przytulily sie do Was w Dniu Matki

Cześć dziewczyny. Melduje powrót do domku z Arturkiem w dniu wczorajszym (malutki miał żółtaczkę i był naświetlany). Mam informacje od Akciak, że muszą zostać jeszcze w szpitalu-da znać jak wyjdzie.

Mały ciągle wisi na cycu, więc nie mam czasu za bardzo zaglądać na forum.Ale w końcu się udało. Mężuś zdał relacje z porodu za mnie, więc dodam tylko kilka szczegółów-miałam rewelacyjną położną, która się mną zaopiekowała. Wody zaczęły mi się sączyć około 7, najpierw myślałam,ze to czop. Zadzwoniłam po męża, a on mówi, że jedziemy. A ja na to,że chyba nie, bo nie wiem, czy to wody. Więc pojechaliśmy o 10, a tu na izbie przyjęć chlub wody w podpaskę i przeciekły przez spodnie. Potem szybki przejazd na porodówkę, bo małemu tętno spadło do 80. Potem KTG i tętno wróciło do normy. Oksytocyna, bolesne skurcze co 1 minutę i małe rozwarcie na 2 cm. Decyzja o podaniu znieczulenia zewnątrzooponowego (silne bóle krzyżowe + brak postępu porodu). Później szybki postęp, 10 cm rozwarcia ale po parciach główka nie do końca chciała zejść, więc nacięcie i próżnociąg (już zeszły wszystkie ślady u synusia). I w końcu synuś u mnie na piersi (zapominamy o bólu), szczęśliwy tata przecina pępowinę.

Wszystkim rozpakowanym mamusiom gratuluje serdecznie, a nie rozpakowanym szybkich porodów i super szybkiego powrotu do domu.

I oto zdjątko mojego skarba:)

Ingrid jeszcze raz gratuluję Masz slicznego synusia:) Ja nadal czekam na swoją niunię

Ingrid Synuś słodki fajno, że już jesteście w domku.

My właśnie wróciliśmy ze spacerku, Misio dotlenił się i jeszcze śpi, ale niedługo pewno się obudzi i będzie czas na kąpiel. Tak poza tym to wisiał mi na piersi prawie cały dzień mam nadzieję, że choć w nocy będzie lepiej spał

pozdrowienia i miłego wieczorku Kochane

Hej laseczki

nie wiem czy lubicie takie rzeczy, ale na tej stronce gw.dax.com.pl/dax/ po bezpłatnej rejestracji i wypełnieniu ankiety otrzymuje się próbki kosmetyków Dax. Wysyłają je w przeciągu 30 dni.

Pozdrawiam

Cudowny Maluch!

Wszystkie wyniki mam bardzo dobre. Ciśnienie spada. Na KTG serduszko ładnie biło, a skurczy brak.
Zapadła decyzja - we wtorek przed 8 rano mam być w szpitalu, o 10 kładą mnie na stół i robią CC.
Boję się!

No to w poniedziałek idzie aga, we wtorek Brzuszek a w środę ja hihihi

u nas nadal cisza... jutro przedpołudniem mamy się zgłosić na ktg... z nastawieniem, że zostajemy...

Brzuszek jakby co to powodzenia!!!!

MartiO nie dziękuję i wzajemnie!