Mamusie MAJ 2012

super ulubione zabawki- czyli kable i przewody tak jak u mnie

asiale super:) Moja dupkę podnosi i jedną nóżkę podkurcza:) Nie wiem jeszcze co dalej ma zrobić hehe ale jak chce coś to turla się

Za to teraz mam go wszędzie (gdzie nie powinien być oczywiście);P Za to jak padnie po tych ewolucjach to śpi kamiennym snem. Ostatnio Kuba był strasznie marudny i okazuję się, że to był skok rozwojowy. Przez miesiąc nic się nie działo, żadnych postępów, a naglę w przeciągu 2 dni pełza i siedzi w wanience Dzisiaj leżał koło mnie w łóżku i dopełznął do cyca Śmiać mi się chciało bo prawie sam się obsłużył

aga2+1 bardzo możliwe że już nie długo też będziesz szukała małej po kątach . Mój Kuba od 2 tyg kombinował i w końcu zatrybiło i to w ciągu 1 dnia. Po prostu rano się obudził i już pełzał.

No właśnie Asia mnie to przeraża, że on będzie wszędzie jak zacznie raczkować. Chodzi mi o to, że trzeba będzie wszystko chować i przede wszystkim mieć non stop porządek- nie chcę żeby to zabrzmiało źle, bo ja nie mieszkam w syfie, ale do pedantek nie należę, a teraz coraz ciężej wygospodarować czas na cokolwiek, bo maluchy mniej śpią i wymagają więcej uwagi. Niby mam małe mieszkanie i wytdawałoby się, że łatwo w takim utrzymać porządek, ale niestety, w związku z tym, że salon to też nasz jadalnia, biuro, pokój rekreacyjny, telewizyjny itd to bardzo łatwo stworzyć bałagan Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi

beadka wiem wiem my mamy salon z jadalnią i kuchnią i praktycznie wszyscy tam siedzą, ale pozabierałam wszystkie niepotrzebne rzeczy i przestawiłam ławę pod okno. Mam teraz wolny środek pokoju i młoda może łazić

akciak84


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


beadka

my także mamy pokój, który pełni wiele funkcji i zawsze rano jest rozkładanie koca, maty , puzzli piankowych i zabawek, a po kąpieli zbieranie całego majdanu. Aha u nas tam stoi tez wózek bo przedpokój wąski jak nie wiem co :/ Doszłam do wniosku, że trzeba by mieć mieszkanie z gumy bo ciągle pojawiają się nowe zabawki, rzeczy małego, ale jeszcze 1, 5 roku i się przeprowadzamy na większe
Teraz jak mały jest bardziej mobilny to sprzątanie podłogi co 2 dni :/ehhh męczące to jest


asiale26

dopełznął do cyca? hehe cwaniaczek


a oto mój Mikołaj

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

asiale, swietnie Maluszek, sprayciarz:P
Moja narazie dupke do gory i ... dalej nie wie co robic...

ma juz dwa zabki na dole i ida jej teraz u gory, juz czuc je, jest marudna, nie spi w nocy

Mezus dostal prace,jupi!!!, i oczywiscie, zaraz jeszcze zaproszenia na dwie rozmowy kwal:P:P:P, takze sie MEGA ruszylo:)


z niani jestesmy bardzo zadowoleni, Malutka wrecz nie chce zejsc jej z rak, jak ja wracam do domu,hehehe

W srode bylismy na kontroli u neurologa (Wiki jest po proznociagu) i wszytsko ok, doktoer tylko zauwazyla lekka asymetrie twzrzyczki,ale ma przejsc z czasem:)
bylismy tez na ostatnim szczepieniu i na wazeniu- klopsik kochany ma juz 8120 g, SZOK!

narazie karmie ja jeszcze nocami cycem, a tak za dnia niania daje dwei butle i jeden sloiczek-obiadek.


dziewczyny, czytam was na biezaco, ale nie mam czasu zazwyczaj odp, wybaczcie moje nieodzywanie sie:P, ale praca-dom-praca-dom itp.....


buziaki dla Was wszytskich i waszych Skarbeczkow!!!!!

Asia - grat ulacje ! z jednej strony trochę ci ulży - mi trochę to pomogło, bo jak robię coś w kuchni to pełznie za mną i już się nie drze że zostaje sam w pokoju.

Mam bardzo małe mieszkanie więc u mnie tez co rano "rozpakowywanie" rzeczy małego, wieczorem chowanie. i poduchami od łożka muszę zasłaniać kable bo najchętniej wpakowałby wszystkie do buzi. naraz.
marzy mi się duży dom, gdzie rozrzucenie 3 rzeczy nie wygląda jak po przejściu tajfunu. U mnie niestety musze kłaść jedne rzeczy na drugich i nie wygląda to super estetycznie.

Iabelo - gratulacje. widzisz, wszystko sie ulozyło

Dzięki za gratulacje dziewczyny
Co do ekspansji Kubusia to jestem też trochę przerażona, tak szybko mu się pozmieniało. Faktycznie mały teraz przez 30 min może zająć się zabawkami, a to jak dla mnie sporo. Ja mam 3 pokoje do dyspozycji. Salon mam z aneksem kuchennym wiec małego mam na oku jak gotuję, ale szukam już drewnianego kojca na allegro, bo nie chcę żeby mały wchodził np. na gres w kuchni bo sterylnie tam nie mam. Dopełznąłby zapewne na przedpokój gdzie stoi wózek i z którego się sypie z dworu. No i ja też "prefekcyjna" jeśli chodzi o sprzątanie nie jestem . Do tego jeszcze dochodzi zwyczajny brak czasu.
Własnie skończyliśmy remont pokoiku Kubusia, więc mam tylko co rano do poodkurzania podłogę i dywan. Tam Kuba ma bawialnie i spędza duzo czasu. Specjalnie nie będę zawalać tego pokoju, żeby był łatwy w posprzątaniu i przemopowaniu.

asiale mój Miśko porusza się bardzo podobnie może nie w tak zawrotnym tempie, ale jak jest motywacja to też potrafi zaszaleć

beadka doskonale Cię rozumiem, mam małe mieszkanko, aneks kuchenny, więc utrzymanie porządku nie jest proste... ostatnio pełzanie Miśka po podłodze zmotywowało mnie do działania i chyba niedługo zacznie się codzienne odkurzanie i zmywanie podłóg, nie będzie wyjścia

a ja Kochane dziś w dobrym nastroju, byłam na rozmowie z dyrekcją i bardzo pozytywnie przyjęła moją decyzję o urlopie wychowawczym do wakacji i powrocie dopiero w nowym roku szkolnym. Co do moich obaw związanych z redukcją etatów, powiedziała, że utworzenie zespołu szkół raczej póki co jest pod dużym znakiem zapytania, a nawet jeśli to ona nie widzi raczej opcji zwolnień. Poza tym, jak to ujęła "chciałaby mnie zatrzymać" więc chyba mogę spać spokojnie. Będzie nam troszkę ciężko i trzeba będzie pokombinować by coś dorobić, ale jestem pełna nadziei, że jakoś to będzie, miłego wieczorku

karusia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej Kochane!
dziewczynaGratuluję wygranEJ NA FB! Super
asialeŚwietny jest ten Twój kalendarz! Widać, że jesteś grafikiem, bo zdjęcia są fajnie obrobione

Ja wczoraj wieczorem wróciłam z uczelni. Niestety przeziębiłam się, mam katar. Gardło już na szczęście przeszło, ale jutro pójdę do lekarza. Lila jeszcze też ma katarek. Moja mama była z nią w piątek u lekarza i drogi oddechowe czyste. Daję jej wit. C i wapno.

Byłyśmy w piątek też u ortopedy. Powiedział, że być może Lila ma asymetrię i dlatego tak główkę przegina, ale nie jest pewien, bo by to wcześniej się pokazało. Dał nam skierowanie na rehabilitację i mamy pokazać się po powrocie ze Lwowa.

No i wczoraj Lilusia skończyła 7 miesięcy. Szok!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Poza tym byłam z Arturkiem u neurologa, bo co jakiś czas sprawdza jak idą postępy w rehabilitacji. Pani doktor była mega zadowolona i dałam nam jeszcze na miesiąc ćwiczenia, a potem na sprawdzenie. Prawdopodobnie skończymy rehabilitację jak Artur będzie dobrze siedział (na razie samodzielnie nie siada, ja go nie sadzam, tylko siedzi u mnie na kolanach).

We wtorek lecimy na szczepionko i zobaczymy ile waży mój klusek-niby na wadzę łazienkowej równe 8 kg.