Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

hej ... jak tam u was dzis i po nocy.... ja wczoraj wieczorem jak usiadlam przy stoliku z mama ...to skonalam jeczalam jak opentana tak mnie zaczeło rwac w brzuchy maly kopal wiercil sie szarpało mna i skurcze co 3 min 5 min i 10min ale po 3 h przeszly..... do tego bolesne klucia glowka w wyjscie... pochwe ani lezec ani siedziec ani chodzic ..... i tak az do 3 rana,,,,,,,,,, ale mialam powod ku temu....( moj wujek mnie tak wczoraj o 17 zdenerwowal ze maly odrazu po klutni zaczol sie pchac na swiat itp..... ) teraz jest nieco lepiej..... maly tez naciska glowka ale mniej boli.... cos czuje ze porod bedzie lada i na dniach........ tylko ze te bole sa nie do zniesienia i nic nie pomaga......
nieco mi po no-spie przeszlo ale to na pol godz gora.... i co do tego to strasznie boli mnie dol nogi i miednica mam jak gombka .... i tak wczoraj czulam slyszalam takie w dole podbrzusza kolo pochwy takie przesuwanie powietrza jakby np w jelicie gazy i taki strzal jak by cos peklo... i tak 3 razy..... nie wiem co to moze byc zastanawialam sie ... a mama moja jak sie dzis powtorzy to to zadzwoni na pogotowie..... ( wolała bym do 3.11 wytrzymac do wizyty i ginekologa zapytac o to co to oznacza takie objawy czy to juz albo co............ ( dodam ze bylam w 2 sklepach wczoraj z mama na spacerku i tez skurcze mnie zlapaly i na ladzie sie oparłam i potem chwilke na mamie i przeszło i po 20 min znowu.... a potem jak wrocilismy to wujek mnie dobil totalnie....((;( pozdrawiam was czy moze ktoras z was ma tak samo???? lub miala?

Kasia lepiej nie trzymaj, tylko jedź sprawdzić. Poród nie musi się zacząć tylko jak wody odejdą. Dziwię się, że tak Ci powiedzieli. I nie daj się wykopać.

Ja właśnie skończyłam porządki, przejrzałam wszystko co można i nawet zdążyłam gołąbki zrobic Mam dziś jakiegoś powera hih

nio i chyba pojade jak mnie zas wieczorem wezna bole...

cześć dziewczyny
jeszcze się nie rozpakowałam - sądziłam, że to nastąpi już lada chwila, a tu nic. Cisza... szyjka miękka ale z tyłu (powinna być z przodu??) hmmm tak lekarz stwierdził.
Byłam wczoraj na ktg - wszystko w porządku a lekarz się mnie pyta "Po co Pani tu przyszła?".
Także spoko, a ja przyszłam zbadać tętno dziecka...
A tak ogólnie to pachwiny mnie bolą, krzyż i mały się wierci jak nie wiem co, uciska na tą szyjkę, że aż kłuje. Czasem skurcze krzyżowe mam ale to może ze 2,3 na dzień.
A Wy jak żyjecie?
Kakasia idź do kontroli tak jak Ci radzi Emme - bo to nie wiadomo, a może już się zaczęło?
Z reguły to pierworódki rodzą po terminie, więc nie ma też co panikować ale sprawdzić trzeba:)
pozdrawiam Was ciepło

kakasia ja cie podziwiam!ja bym w zyciu w domu nie wytrzymala i juz po godz takich bolesci bym do szpitala jechala!
a ja dzisiaj wyskoczylam do sklepu na mega szybkie obkupienie siebie-przez te lezenie nic sobie nie moge kupic wiec dzisiaj sobie humor poprawilam i znow kaski wydalam ale co tam przyszla mamusia musi wygladac:P
tez mam dzisiaj powera obiadek upichcilam i teraz odpoczywam a maluszek wariuje jak szalony!

alaq w sumie to 2 dni masz do terminu fajnie.Na innym forum dziewczyna urodziła już synka w 37tc.śliczniusi:)

Dziś o mały włos nie znalazłam się w szpitalu:(strasznie spuchłam i zmierzyłąm ciśnienie a tam 140/80 i puls 89 już miałam dzwonić do lekarza ale położyłam się na chwile i przeszło.Wiem źle zrobiłam powinnam zadzwonić.Do tego głowa mnie bolała i słabo mi było.Myślę że gdyby to było to zatrucie ciążowe to cały czas bym miała wysokie ciśnienie.

A no zgadza się fredeczka, na tym etapie to przejściowe po prostu.
Ja też puchnę i mam ataki gorąca, takie uroki końcówki ciąży...
Życzę wszystkim dobrej i bezbolesnej oraz o godzinę dłuższej nocki
Buziaki

Cześć Dziewczyny
jak samopoczucia?
Ja dziś nie mogłam spać i o dziwo nie przez brzuch czy kręgosłup, a przez ból dłoni. Strasznie mi spuchły, że nie mogłam palcami poruszać i bolał mnie każdy staw. Teraz mogę chociaż zacisnąć w pieść.
Poza tym coś mnie tknęło i zaczęłam oglądac wózki, mimo, że już wybraliśmy. I znalazłam jeden, który nam się bardzo spodobał. Przeczy naszym wcześniejszym założeniom- 3 koła, piankowe ;/ Chicco s3 trio. Ale nie zmienia faktu, że jest super. Opinie raczej przychylne... Ech i kolejny dylemat...

hejka.... nie wybieram sie narazie do szpitala bo mi to mija wiec czekam..... ze wczorej na dzis cala noc przespalam maly tez nynal dopiero o 16 zaczol kopac nieco a tak to raczej spal sobie.....
emme-- to chyba narmalne ze pod koniec ciazy boola stawy w rekach i nogach... ja ostatnio chodzic nie mogalm przez 6 dni co mnie tak rwało w nogach...... ale minelo..... a co do placow to na zgjeciach kosci bola najbardziej.... jak by byly poczaskane..... ....... a tak to wydaje mi sie ze wytrzymam te 9 dni dokonca i moze dluzej ale kto wie teraz sie ok czuje nic nie naciska mi na dol itp a wieczorem bede konala z bolu...... zaryzykuje i jutro z rana pujde na groby.......
jej jutro juz mamy listopad.......... teraz sie zacznie jedna za 2 bedzie rodzila:)))):*

Właśnie już listopad :)Violi zapoczątkowała więc pójdzie z górki pewnie we wtorek lub środę wyjdzie już do domku i pochwali się Hanią
Ja dziś byłam na grobach moich bliskich jutro idziemy do dziadków męża na groby a później na urodziny do cioci:)
Zrobiłam sobie też peeling ciała całą ciąże zwlekałam z lenistwa a teraz po peelingu od razu inaczej się czuję jakbym w jakimś spa była hihi.Jestem gładka jak pupcia mojego niemowlaczka więc mogę już iść rodzić:)Chociaż jeszcze bo pedicure muszę sobie zrobić

a mam takie pytanie.... jak juz bedzie 10.11 czyli jak u mnie to po terminie to co mam robic jak nic sie nie bedzie dzialo.....do wtorku....do terminu mojego???????

kakasia ja w takiej sytuacji mam się zgłosić do szpitala w dniu terminu na badanie i jak nic się nie dzieje to na tydzień do domu. tydzień po terminie kładą do szpitala i jak trzeba wywołują.

emme ja już kupiłam wszystko dla malucha i staram się nie oglądać niczego żeby coś mi się bardziej nie spodobało

No i jak tam kobitki?
alaq dziś twój wielki dzień jak tam maluszek wychodzi?
Ja jestem przeszczęśliwa czuje się wspaniale jak nigdy nawet ta okropna opuchlizna z nóg o dziwo mi zniknęła nie wiem jakim cudem ale nie mam już napuchniętych stóp Tak sobie rozmawiałam z mężem że fajnie by było jakby mały urodził się dokładnie tego 13 listopada bo wtedy na spokojnie byłabym przygotowana naszykowałabym się wcześniej świeżo bym się wydepilowała itp itd wszystko na spokojnie szkoda że to się nie dzieje na spokojnie
W środę idę do gina zanieść wyniki moczu a 10 listopada do szpitala na ktg mam się zgłosić.Trochę się boje żeby mnie przypadkiem nie zostawili jak w razie napuchnę ale w sumie jak będę się dobrze czuła to chyba puszczą mnie do domu.

Fredeczka jaj też szłam "tylko" na badania kontrolne w dniu terminu i wszystko było ok dobrze się czułam, wynik super, KTG tez a i tak mnie zostawili

Ale może wcześniej Twój maluszek się zdecyduje

aha czyli 10 wsstawie sie do szpitala na ktg i wezme torbe jakby cos....... a ja akurat wrocilam z cmentarza i troche maly sie wiercil naciskal... chyba woli zebym juz nie chodzila tylko lezala w lozku:))):* a tak to czuje sie ok jak narazie..... jutro ide zakupic wanienke i linomag na odparzenia i oliwke...... a tak to juz mam caly komplet i nnic tylko oczekiwac na maluszka