Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

Ilonko tak bardzo Ci wspolczuje ale musisz kochana byc dzielna :* zycze duzo sily :* dziewczyny poszlam dzis z mala na szczepienie i znow nam atopia nawrocila i to taka ostra rano jak zpobaczylam te wysypke to masakra akurat dzis a moze dobrze nawet bo lekarka od razu leczenie ustawila i znow dieta dla mnie poki karmie i dla Oliwki a najlepiej zebym przestala karmic i dostane mleko dla alergikow kurcze a bylo juz tak dobrze wage dalej mamy piorkowa ale w sumie jak zmartwilam sie ze tak malo to powiedziala ze woli tak a na piersi niz takie nienaturalnie wielkie dzieci a na sztucznym mamy 76 cm i 8560 gr u nas upal wspanialy wiec dzis napewno jak tatus z pracy wroci to na rowerki a najlepiej pojdziemy po niego do pracy i jak dobrze pojdzie to w sobote wyjezdzamy do tescia do niemiec ze szpitala go odebrac i posiedziec z nim troszku

Hej dziewczyny,

Asiu nie znam Waszej atopikowej historii ( cz robiliście jakieś badania z krwi na co dziecko jest uczulone)?
Moja w wieku 2 mc dostała wysypki (grudki) i stwierdzono alergie pokarmowa jak sie okazalo na mleko krowie. Mamy mleko na recepte bebilon pepti i było ok tzn skórka sie poprawiła i juz nie jest szorstka ale niestety od czasu do czasu wysypuje ja pod kolankami i w zgięciach łokci a przed wczoraj na brzuszku. Kurcze martwi mnie to bo już sama nie wiem od czego to. Przeciez nie mogę przez tydzień dawać dziecku tylko jednej potrawy i obserwować bo przecież musi jeść różne rzeczy żeby się prawidłowo rozwijała. Fakt faktem że po tym sztucznym mleku to nabrała masy...
My smarujemy ciałko maścią cholesterolową albo kosmetykami adermy (2 razy dziennie. Ostatnio dermatolog dał nam maść ze sterydami na te zmiany miejscowe ale użyłam dwa razy i zeszło a potem znow wróciło więc walka z wiatrakami...

Ależ po prostu cudna pogoda!Żyć nie umierać!Ale jestem zła bo od wczoraj sie koeżanka do mnie wybiera bo przyjechała do Pl i się wybrac nie może a ja tak nie lubie na kogoś czekać!
Wieczorkiem może dodam jakies zdjęcia bo sobie przypomniała o istnieniu aparatu

Na placu z zabaw z kuzynką i Mai koleżanką z sali(sąsiadką)Anią
Mamo załóż sobie okularki bo słonce świeci
Ja za chwile pójdę spać to ty misiu tez idź!

Słodka dziewczyneczka

Ale moja synowa jest śliczna

No i znów się pokłóciłam z M.

Co za oszołom z tego mojego męża.

Ilonko ja z moim R. tez troche sie popsztykalismy Oliwka dzis zalapala temp po tym szczepieniu i w domku uwiezione jestesmy a taka ladna pogoda

Oj te chłopy czasami wypadałoby im nakopać do d...
Ciekawe co u reszty dziewczyn?!Sisunia kazała Was pozdrowić!

U nas ok
ale miałam wczoraj jakiś wisielczy nastrój, chyba przez to coś co można by @ nazwać, ale nie wiem czy to na pewno to było czy nie coś gorszego

Z Danielem dobrze (jak na razie), Karo zdrowa, rozrabia jak tylko może.
A ja dreptam sobie do pracy.
Muszę Wam powiedzieć, że fajnie tak z domu wyjść samej. Myślałam, że bardziej będę przeżywać mój powrót do pracy, ale jest ok.

Pozostaje mi się tylko ponownie przywitać. Przeczytałam lekturę, ale przydałby się jakiś Bryk ze streszczeniem. Jak coś konkretnego mi się przypomni to napiszę.
Mieszka się ok, tylko z parteru na 3 piętro ciężko się przestawić
Buziaki dla solenizantów i gratulacje ząbków i umiejętności

Witam was!

Dziś był piękny dzień, więc z Adasiem od rana byliśmy na podwórku. Nawet przy tej pogodzie Adaś skorzystał - nalałam mu wody do baseniku i go w nim umieściłam Ale miał radochę, siedział w nim ok 40 min, a ja ciągle dolewałam ciepłej wody

Emme, fajnie, że się odezwałaś

Poniżej dodaję jeszcze dwa zdjęcia z zajęć na basenie

Adaś pod wodą

Wow!!
a jak "zanurkować dziecko"? słyszałam, że trzeba dmuchnąć w buzię, żeby złapało powietrza?

Nie... Po prostu "zanurkować dziecko" trzymając je lekko pod kontem (tak, żeby główka znajdowała się niżej wody niż nóżki) i tyle. Tylko na zajęciach robiliśmy to stopniowo. I pierwsze nurkowanie wyglądało tak: dziecko w pozycji "stojącej" podnosimy i opuszczamy do wody (do ramion) 4 razy za piątym pod wodę i wyciągamy. Po wyciągnięciu od razu polewamy wodą i przytulamy do siebie. I co zajęcia było coraz mniej tych podnoszeń,, aż do momentu pływania pod wodą.

jak patrze na te nurkujace dzieci to jestem pelan podziwu bo ja nawet plywac nie umiem a co dopiero nurkowac BRAWO MALUSZKI !!!! i czy moge sie pochwalic moge moge moge no dobra to sie pochwale wczoraj u tesciowej zapomnialam Oliwci pchacza i dzis moje dziewcze mimo zlego samopoczucia muszac sobie radzic bez niego zaczelo samodzielnie chodzic po pokoju niesamowite uczucie jestem z niej jakby to Pati ujela MEEEEGA dumna a i najwazniejsze EMME WITAJ :*

Moje MEGA GRATULACJE dla Oliwci!!! Dzielna dziewczynka