Mamusie sierpień 2010

Renia 3mamy kciuki i czekamy na wiesci. buziaki dla Natalki :*

Ja też mam 21 lat

Monia przeniosę tu rozmowę bo będzie że nie w temacie...

Ja mam nadzieję że tak szybko nie dostanę okresu bo jak sobie przypomnę jak to kiedyś było to ojoj

Słuchajcie a jak jest u was w przychodni mierzą i ważą wam dzieciaczki co miesiąc czy jak? bo kiedyś tak było przychodziło zawiadomienie o bilansach i szczepieniach. A teraz nic trzeba o wszystkim pamiętać

no okres to przerabana sprawa..;/ ja nie karmie i juz dostalam okres
a co do bilansu to szczerze mowiac to nie wiem jak to jest

Bo moja mała była ważona tylko na wizycie patronażowej
a mierzona i ważona była później na szczepieniu bo ja na szczepienia jeżdże gdzie indziej niż przychodnia...
Muszę zadzwonić do przychodni i się zorientować

moja Julka tez jest wazona na szczepieniu ale nie mierza jej

Moja też była ważona podczas szczepienia,a 3 listopada mamy następne to pewnie znowu będą ją ważyć i mierzyć.

paulinko i martelo moze tu prowadzmi jednak ta rozmowe

mi tez ok 8/9 kg zostalo i nic nie cwicze szczerze mowiac to po prostu mi sie nie chce ja z julka jestem 24/h sama i sie nia zajmuje i jak ona spi to nawet nie mam sily na cwiczenia jak uda mi sie posprzatac to jest dobrze bo ona prawie mi nie spi w dzien a w weekend jak jest maz to wole z nim czas spedzic. ostatnio zrobilam sobie glodowke ale moj M mnie ochrzanil bo juz slabo mi sie zaczelo robic i sie zle czulam. ja tez slodyczami sobie dowalam nie mam jak sobie obiadu ugotowac wiec podjadam i to mnie gubi

Monia pamiętaj nie jedzenie nic ci nie da będzie jeszcze gorzej powinno jeść się zdrowo mało a często. Sama oczywiście do tego się nie stosuję. Ja też uwielbiam słodkie mała to toleruję więc sobie nie odmawiam. Ćwiczenia może na brzuch by pomogły ale na bank na biodra i uda nie pomogą. Pamiętam przed ciążą uważałam że mam grube uda i nie mogłam tego zrzucić jak się odchudzałam brzuch mi spadał i piersi a biodra nic. Ale jak popatrzę na zdjęcia to wcale tak nie było ze mną źle jak jest teraz

ja wlasnie tez tak mam zawsze chcialam schudnac a jak teraz patrze na zdjecia sprzed ciazy to nie wiem o co mi chodzilo i chcialabym teraz miec taka figure coz za paradoks

No właśnie doceniamy to co miałyśmy wcześniej kurcze dużo dziewczyn tu piszę że maluchy zaczną chodzić my za nimi biegać i zrzucimy kg ale widzę po mojej kuzynce że ona nic nie ćwiczyła mała już ma 15miesiecy i co nie zrzuciła nic. Tylko ona była szkapa i teraz te 5kg na plusie dobrze jej robi nie to co nam ehhh

kiedyś nosiłam rozmiar 36 albo 38 a teraz

ja nosilam 38 i zawsze jak chcialam cos kupic to wszystko na mnie pasowalo i nie mialam problemu z zakupami a teraz 42 chyba nosze i musze sterte ciuchow przymierzyc zeby sie w cos wcisnac. paulinko ja cie podziwiam ze slub mialas teraz nie mialas problemu z suknia slubna??

No Monia o dziwo znalazłam suknię z manekinu i pasowała na mnie jedynie trzeba było ja skrócić w długości do tego musiałam mieć bolerko bo troszkę mi sie wylewało z pod pach. Tak była zrobiona że brzuszka nie było widać ale i tak ubrałam majtki modelujące.

Ale najgorsze było to jak musiałam się rozebrać przed ta ekspedientką ona taka śliczna szczuplutka a ja brzuch zwisający pełno rozstępów masakra zakładałam rajstopy to tak się nie rzucało ale mimo wszystko było ciężko

Dziewczyny widzę ze toczyła się dyskusja na temat wieku. Ja w styczniu skończę 32 lata i to jest moje pierwsze dziecko. Chyba jestem tu najstarsza, he he. Co ja mam powiedzieć z dochodzeniem do figury sprzed ciąży Ponoć z wiekiem jest coraz trudniej. Już chyba nigdy nie założę bikini. Co prawda rozstępów nie mam ale to ciało...Całe szczęście że kostki u nóg wróciły do swoich rozmiarów bo chyba nosiłabym japonki w zimie

Ja mojego szkraba ważę kiedy chcę. Mam fajna położną, z którą umawiam się na ważenie. Ostatnio poprosiłam również o zmierzenie bo o dziwo jakoś do tej pory nie był. No i przy szczepieniu też ważą. Dodam że to nie jest prywatna przychodnia.

to Gosiu pozazdrościć położnej czy ja wiem czy tak do końca jest tak czym więcej lat to trudniej zrzucić nie powiedziałabym
Kochana ciesz się że nie masz rozstępów to ja chyba już nie wyjdę w bikini z tak grubymi nogami i rozstępami. A teoretycznie kg zawsze można zrzucić