Mamusie sierpień 2010

Monia szybko bys sie odzwyczaila Kiedys sie wkoncu wyspimy :d

a to nasze literki

Świetne te literki

Czy Wy dziewczyny już wszystkie dostałyście miesiączkę? Pytam głównie te karmiące piersią? Bo ja jeszcze nie mam. Niby gin mi powieział, że max do 9 m-ca może jej nie być a potem trzeba się martwić no ale trochę mi to spokoju nie daje.

Czy Wasze dzieiaczki są też tak bardzo zafascynowane Waszymi dłoniami? Bo jak podaję mojej Majusi np.smoka to zaraz mi łapie rękę, przytula do niej buzię i nie chce puścić no i najchętniej tak by spała.

Głosy oddane

Martela choinka śliczna i duuuża. Aż zapachniało świętami.
A ja od dziś zaczynam świąteczne porządki, bo jesteśmy po remoncie (wymana drzwi wejściowycch+remont przedpokoju) więc trochę syfu jest
Zaczynam od szafy, potem omoda od małej, następnie od męża, potem kuchnia, okna i firanki i reszta Masakra no ale potem będzie pięknie, czysto i pachnąco, więc kupimy choinkę (żywą)

Gosiu ja właśnie dostałam okresu pięć miesięcy po porodzie, wcale się z tego nie cieszę od wczoraj sprzątam w szafkach i bardzo powoli mi to idzie, ale do przodu

Dzięki za odpowiedź a u nas 4 m-c się zbliża

Powoli idzie powoli no bo przecież dzieckiem też trzeba się zajmować a to już nie jest tak, że sobie leży i nie potrzebuje uwagi! Trzeba ciągle do niej mówić, uśmiechać się tulić, śpiewać itp. a to czasu duuużo zabiera Ale jakie to słodkie jak się uśmniechem odwdzięcza

Hihi faktycznie Misiek leży w nosidełku a ja sprzątam Gadamy cały czas i od czasu do czasu cycuś

Gosia ja tez juz 4 miesiace po porodzie, karmie piersia i nie mam okresu i jak na razie mnie to nie martwi

No wiesz mi też tego nie brakuje, ale też wiem, że to prędzej czy później musi wrócić, bo to odznaka zdrowia

Groszek to u Ciebie fajnie, że chce leżeć, bo u mnie niebardzo. Kiedyś nie było z tym problemu, ale od paru dni tAki pieścioch się zrobił, że szok. Non stop tulić no i na rękach albo przy cycusiu. A ja sie potem denerwuje, bo robota czeka a co z nia na rekach idzie zrobic.... NIC!!!!

u mnie Julka tez dlugo sama nie polezy czasem mam problem zeby sie umyc czy ubrac bo jak tylko znikam jej z pola widzenia to zaczyna marudzic

Oj u nas też nie tak różowo jak się wydaje, ale dajemy radę Cały czas gadam do niego, robie głupie miny i tak wkółko

Zazdroszczę Wam tych choinek

Groszek to dlaczego też sobie nie ubierzesz?

dziewczyny, orientujecie się, jak długo (do którego miesiąca) trzeba "odbijać" dziecko po jedzeniu?

Gosia ja urodziłam dzień wcześniej niż Ty, karmię tylko cycem i tez jeszcze nie miałam okresu ale jakoś mi nie teskno.Oby jak najpóźniej.

Wyszły mi jakieś problemy z tarczycą a że by dostać się do endokrynologa to masakra jakaś. Nie mam kasy żeby iść prywatnie tym bardziej że nie skończy się na jednej wizycie. Eh...ta nasza służna zdrowia.

Ja nie ubieram choinki, nawet jej nie mam ( pierwszy rok w nowym mieszkaniu) ale jadę na całe święta do rodziców i tam ubierzemy choinkę

monami ja po piersi małej już dawno nie odbijam bo jej się nie odbija jak je z cycusia
I już od początku ciężko było z odbijaniem u niej po piersi.