Mamusie sierpień 2010

Gosienko super prazent wymyslilas tez mi sie taki marzy

Myślę, że prezent się przyjął. Teraz tylko muszę czekać kiedy siostra umówi się na tą sesję i czekać na efekty pracy pani fotograf Może przy okazji też Majce dam zrobić parę profesjonalnych fotek, bo podobno będziemy uczestniczyć w tej sesji. Zdjęcie z wujkiem chrzestnym musi być

A u nas wirus grypy żołądkowej panuje. Kurde paskudztwo jedne! Żeby tylko małej nie dopadło.

Hej dziewczyny

W temacie sesji - jeśli ktoś byłby zainteresowany profesjonalnymi zdjęciami, proszę pisać
A oto efekt ostatniej sesji.



.



.



.




Pozdrawiamy Was serdecznie

Marta & Zuzia

Monami ja jestem tylko tak daleko nam do siebie

dziewczyny co tu tak cicho????

ja pracuje juz od tygodnia i dopuki nie dostaniemy sie do zlobka w tygodniu mieszkamy u mojej mamy bo ja na 6 ide do pracy i nie mialabym jak Julki odstarczyc tak wczesnie
troche ciezko jest nie widziec jej tyle ale teraz i tak mialam 1 zmiane i o 13 konczylam wiec nie bylo zle a teraz zaczna mi sie 2 i bede przychodzila jak ona pewnie juz bedzie spala wogole taka zabiegana ostatnio jestem ciagle cos do zalatwienia jest i jesczze sie dostalam do komisji na wybory co zupelnie teraz mi nie na reke ale juz nie moge sie wycoifac i nastepny weekend w pracy mam wolne do bede zajeta w komisji z mezem to juz wogole sie nie bede widziala prawie ;(

Super pomysl z ta sesja, ja tak z doskoku, dalej pracuje po 10 godzin i mala sie mnie boi Do babci mowi mama, tak mi strasznie przykro ze mi lzy leca, mowie jej ciagle ze ja mama a to baba a ta swoje Ale juz nie dlugo na szczescie, do konca pazdziernika pracuje chyba ze mnie wezmie na stale ale watpie w to chociaz mnie chwalą. Ale i tak chce urlopu dluzszy czas bo mnie moje dziecko nie pamieta... A pod koniec pazdziernika bede po 12-16 godzin bo zamowienie musimy zrobic a ja sama praktycznie jestem. I takie babsko wredne mi doszlo tylko na szczescie jest dopiero od 12 a nie od 6. Tak sie klcilam z nia wczoraj ze szok, normalnie do szalu mnie ona doprowdza. ciagle jej cos nie pasuje... wrrr

Wiec Monia nie jestes sama.

A dobra wiadomosc to taka ze 7 listopada lece do meza do holandi z natalka

A co do ciuszkow to mama ostatnio gdzies w lumpku byla i za 25 zl uipolowala taki swietny plaszczyk dla malej na zime ze szok!! Taki gruby dluzszy cieplutki, butki musze kupic jakies ladne pasujace do tego i czape fajna i juz

Na all fajne widzialam

allegro.pl/kocham-czapki-raster-komplet-...-47-i1835214850.html
byly takie fajne dlugie jak elfy czy jakies krasnale w bajkach mialy welniane, ale nie widze teraz. swietne

oj renia wspolczuje ci strasznie ja po 7 godz [racuje ale julka jakos bardzo nie biegnie do mnie chociaz cieszy sie i smieje jak mnie widzi oby bylo lepiej moze znajdziesz cos innego 3mam kciuki za was i buziaki dla Natalki

Reniu mama jest mama i nikt Ciebie nie zastąpi. Rozumię Cię, że Ci przykro, bo pewnie mnie też by było.

Renatko pamietaj ze dla Natalki zawsze bedziesz najwazniejsza na swiecie i to wlasnie Ciebie czy to Ci sie podoba czy nie bedzie najmocniej na swiecie kochac

Dzieki za pocieszenie

Mam nadzieje ze tak bedzie, 7 lecimy na dwa tyg do holandi to bedziemy same 7 istopada

Julka dzis skonczyla 14 miesiecy i tak sie zmienia z miesiaca na miesiac dopiero po zdjeciach widac:P

niesttey Julka chora jest ma zapalenie gardla i jakies chrostki na tylku podobno to jakis taki wirus i duzo dzieci teraz cos takiego ma i na dodatek mnie zarazila i tez mam na brzuchu i noidze takie chrostki strasznie swedzace ;/;/

ja dalej do pracy chodze i tesknie coraz bardziej za Julcia ale mam nadzieje ze chociaz jakos odczujemy ze jest lepiej i na wiecej bedziemy sobie mogli pozwolic

moze w weekend wrzuce jakies zdjecia Julci jak znajde troche czasu

Renia napewno bedzie dobrze u mnie moze nie jest tak jak u ciebie ale tez Julka czasem woli babcie albo ciocie niz mame i wtedy mi przykro :(b ale zaWSZE WTEDY MYSLE ZE TO JA JESTEM JEJ MAMA I NAPEWNO JESTEM DLA NIEJ NAJWAZNIEJSZA I JESCZZE NIE RAZ TO POKAZE

Hej dziewczyny!
Strasznie dawno mnie tu nie było ale widzę, że nie tylko ja zaglądam rzadziej. Kuba znowu chory. Ma zapalenie ucha. To wszytko od kataru, który ciągnie się już prawie miesiąc. Czy to możliwe żeby przez zęby dziecko miało tak długo katar? Tak mi go szkoda. Bidulek nie może spać i kaszle okropnie. A do tego dostał dziś biegunkę aż mu się pupa lekko odparzyła. Nie wiem czy to nie przez antybiotyk. Dalej szukam pracy. Byłam już na tylu rozmowach i nic. Tam gdzie mnie chcą to głównie dział. gosp. albo warunki nie do zaakceptowania. Nie moge pozwolić sobie na pracę na dwie zmiany bo nie stać mnie na opiekunkę. Żłobek i tak pochłania trochę kasy. Zresztą Kuba więcej siedzi w domu niż w żłobku (przez choroby) a płacić i tak trzeba. Jestem już tak zdołowana tą sytuacją że gorzej już nie można.

Muszę się Was poradzić. Kuba potwornie się ślini, praktycznie od zawsze. Lekarze twierdzą, że to nic takiego ale zaczyna mnie to martwić. Zauważyłam, że prawie cały czas ma otwartą buźkę i język na zębach. Nie wiem jak go nauczyć aby trzymał język za ząbkami.Zwłaszcza, że ciągle coś gada. Szukałam trochę na necie ale znalazłam tylko ćwiczenia dla starszych dzieci. Boję się, że jak teraz nic nie zrobię to może być potem za późno. Idziemy w przyszłym tygodniu do laryngologa aby wykluczyć migdałki. Spotkałyście się z czymś takim?

A to moje biegające szczęście



zbieram sobie żołędzie

jaki duzy Kubus s;icznie ja wlasnie na dwie zmiany pracuje ale mysle ze pozniej zawsze ktos sie znajdzie zeby mala odebrac ze zlobka i sie nia zajmie
julce wyszly dwie gorne czworki w zeszlym tygodniu

a ja wczporaj sie zalamalam bo u mojego M w pracy chodza plotki ze szykuja sie zwolnienia jakby go tak zwolnili to zostajemy z niczym bo ja 900 zl zarobie a on prawie 3000 wiec nie ma szans zebysmy sie utrzymali nawet na oplaty by nam nie starczylo i nie wiem co wtedy oby tak sie nie stalo ale ja juz sie martwie jak zwykle

Straszny jest ten świat! Dziś wszyscy się boją o swoją posadę, bo jak tu żyć bez pieniędzy i dziecko utrzymywać. A pracodawcy wymagają czasem rzeczy niemożliwych i ciągle chcą węcej więcej więcej!!! Paskudne czasy!