Mamusie sierpień 2010

Oj Asiu, jak mozesz myslec ze jestes zla matka, przeciez to jest rzecz normalna, ze predzej czy pozniej trzeba wrocic do pracy, a Oliwka pewnie do tej pory caly czas byla z Toba, wiec to dla niej tez jest nowa sytuacja i z czasem wszystko sie unormuje.

Ja tez jestem bez przerwy z Lukaszem i wczoraj go tesciowa zabrala do zoo na 6 godz, nie marudzil nie plakal, bylam w szoku :)ale stesknilam sie za nim bardzo, takze takie chwilowe rozstanie faktycznie chyba my matki bardziej przezywamy.

Monami na zupke chyba sie skusze bo brzmi bardzo apetycznie

A i mam prosbe do was, oddacie glosiki
www.wodadladziecka.pl/konkurs/index.php/photo/show/644
www.wodadladziecka.pl/konkurs/index.php/photo/show/643

Zupa jest rewelacyjna Nadaje się dla dorosłych i dla dzieciaczków

a tu kolejne smakowite danie

Szpinakowe naleśniki z twarożkiem i płatkami migdałowymi

Pyszne naleśniki ze świeżym szpinakiem, twarogiem i lekko podprażonymi płatkami migdałowymi – w sam raz na obiad, czy kolację dla całej rodziny.

Proste składniki, a smak boski! Szybkie i łatwe w przygotowaniu.


Naleśniki szpinakowe z twarożkiem i migdałami
(przepis na pods. przepisu Vegavani zmodyfikowany)

Składniki:
Ciasto:
280 g mąki pszennej/orkiszowej razowej (typ 2000) lub graham (typ 1850) (ok. 2 szkl.),
szczypta soli,
1/2 łyżeczki zmielonej gałki muszkatałowej,
300 g zimnej wody (ok 2 szkl.),
2 łyżki oliwy z oliwek,
1 jajko,
duża garść świeżego szpinaku.

Nadzienie:
330 g półtłustego twarogu,
65 g lekko podprażonych płatków migdałowych,
ok. 3 łyżek jogurtu naturalnego,
3 cebule dymki ze szczypiorkiem,
2 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki,
2 łyżki oliwy z oliwek,
sól.

Z podanych składników zrobić ciasto naleśnikowe. Na koniec dodać do niego drobno pokrojony szpinak (całość można chwilę zmiksować blenderem, naleśniki będą miały wtedy bardziej intensywny zielony kolor). Gotowe ciasto wstawić na około 30 minut do lodówki.

W tym czasie drobno posiekać cebulę dymkę ze szczypiorkiem i podsmażyć na dwóch łyżkach oliwy z oliwek. Wystudzić. Następnie połączyć i wymieszać ze sobą twaróg, migdały, podsmażoną cebulkę i pozostałe składniki nadzienia.

Ciasto naleśnikowe wyjąć z lodówki i wymieszać. Smażyć naleśniki na niewielkiej ilości oliwy. Smażąc na patelni teflonowej należy nalać na patelnię troszkę oliwy, rozprowadzić po całej patelni i zetrzeć jej nadmiar. Usmażyć pierwszego naleśnika, kolejne smażyć już bez dodatkowego natłuszczania patelni.

Na usmażone naleśniki rozprowadzić farsz, złożyć w trójkąty i smażyć (na niewielkiej ilości tłuszczu lub bez) z dwóch stron, aż lekko się zarumienią.
Podawać z jogurtem. Naleśniki można dodatkowo posypać szczypiorkiem i płatkami migdałowymi.


mniam

monami jak ja ci zazdroszcze takiego talentu i ze Zuzia bvedzi miala (i ma)takie piekne zdjecia sama robie wszedzie Julce zdjecia ale zawsze marzylam o takiej prawdziwej sesji esh...

u nas pogoda po malutku robi sie jesienna jakos do mnie nie dochodzi ze to juz koniec lata oby jak najdluzej jeszcze bylo w miare cieplo bo jak sie zacznie to ubieranie to bedzie masakra dzis Julka sweterka nie chciala ubrac a co bedzie jak dojda kurtki i czapki fajnie bylo tak sapcerowac po parku ubierac sukieneczki itp a jak orzyjdzie zima to glownie w domku sie bedzie siedzialo

a propo kurteczek to wczoraj w ciucholandzie kupilam Julce sliczna kurteczke polarowa taka cieplejsza juz za 15 zl

kiedy to forum zacznie normanie funkcjonowac???

A ja muszę się pochwalić Judytka chodzi !!!!!!!!!!! jestem mega dumna dzisiaj przeszła cały salon i jeszcze do kuchni a jaką jej to sprawia frajdę w bucikach jeszcze ciężko jej idzie na wieczór po kąpieli zakładam jej buty niech się uczy

Oj Moniu to prawda zacznie się jesień zima i będzie trzeba dzieciaczki ubierać. Ja powoli rozglądam się za kurtkami bucików troszkę nakupiłam na zapas ale kurcze rozmiary 21,22 a Judyta ma dopiero 18 nieźle

Ale czyżbyście się nie skusiły w biedronce trafiłam na wyprzedaż tenisówek za 3zł i takie jesienne trzewiczki wyższę do kostki za 10zł tak samo adidaski za 10zł ale tak myślę że włożę grubą skarpetkę i będzie ok

Judytko!!!! Gratulacje!!!!

A my jesteśmy w Karpaczu na wakacjach! Fakt pogoda jesienna, ale mamy ciepłe ubranka i cieszymy się ze swojego towarzystwa. Odpoczynek od codziennych spraw, pracy itp. Najbardziej się cieszę, że jesteśmy tu we trójkę i możemy spędzać wspólnie czas. Zwiedzamy, korzystamy z basenów i saun (oczywiście Maja na saune nie chodzi żebyście nie pomyślały o mnie źle) Troszkę jest już chłodno i pogoda niezbyt żeby po górach chodzić (czego najbardziej mi żal) ale póki co jest świetnie

Super Judytka gratulacje

Gosia korzystaj z urlopu jak tylko mozesz.

Ja tez jak wczoraj zalozylam Lukaszkowi bluze, to zaczal plakac i ciagnac za rekawy, ale jak wyszlismy na zewnatrz to przestalo mu przeszkadzac

Czy wasze dzieciaczki maja apetyt i jedza wszystko co im dacie
Myslalam ze Lukasz nie chce jesc przez te upaly, ale upaly sie skonczyly, a on dalej je niechetnie. Mleka nie chce wogole to daje mu jogurty,ale ostatnio tez juz nie chce, chociaz zmieniam mu smaki i kupuje rozne nie wiem co mu sie znowu odwidzialo
A pije jak smok ok 1,5 litra dziennie.

wola - zrób badanie kupy Łukaszka- może to drożdżaki? Przy drożdżakach dzieciaki nie chcą jeść.

Judytko super wielkie gratulacje

Gosiu korzystraj z wolnego i tego ze jestescie razem super spedzac czas z rodzina i nie martwic sie praca i innymi rzeczami

u nas w biedronce nie bylo takich bucikow a szkoda bo napewno bym kupila Julce hmm ciekawe czemu nie zawsze we wszystkich biedronkach jest to samo
a Julka juz ma rozm bucika 21

Julka ma apetyt caly dzien cos mieli w buzi rano je mleko pozniej obiadek choc najchetniej zupke je pozniej jakies owoce czy paluszki chrupki kukur. itp i na noc je mleko tez 2 razy

my za to problem z kupka mamy bo Julka robi taka twarda juz jej ograniczam slodycze ale jak idxziemy do jakies babci to zawsze jej cos dadza ;/ a wy dajecie malucha jakies slodkie przekaski typu ciasteczka ?

hej dziewczyny monia co to znaczy ze julka nie chciala zalozyc sweterka?? to ona juz taka duza panna ze sama wybira w czym bedzie chodzic hehe my nie mamy poblemu z ubraniami:)
Maja je tylko biszkopciki innych slodczy nie i chrupki kukurydzine i paluszki juniorki to sa jej przekaski z jedzieniem na szczescie nie mamy problemu wszystko je co jej dajemy
wczoraj bylysmy na szczepieniu i Majka wogole nie plakala!!!w szoku bylam i wazy 9,5kg
a teraz sobie spi juz ponad 3 godz a ja odpoczywam po wczorajszym panienskim:) oj dzialo sie:)

My też nie dajemy małej słodyczy jedynie chrupki kukurydziane i biszkopty. Nie mamy problemu z jedzeniem mała je wszystko co dostanie to taki mały żarłok zobaczy jak ktoś je i koniec też musi dostać. Judyta pije 2 razy dziennie mleko i na wieczór dostaję butlę z kaszą

Monia u nas też w biedronce nie było tych tenisówek byłam w Trzebnicy i akurat trafiłam na wyprzedaż wszystkich artykułów przemysłowych

z jedzieniem u nas tez tak jest ze jak tylko Julka zobaczy ze ktos je to zaraz przy nim stoi i tez chce u nas niestety jak gdzies idziemy to wszyscy jej najchetniej daja jakies slodycze ;/ jak ostatnio prosilam tesciowa zeby jej nie dawala to ciagle cos mowila ze jej zaluje i tak jej cos przemycila;/

a z tym sweterkiem chodzilo mi o to ze jak jej zalozylam to ciagnela za rekawki i probowala sciagac ale w sumie dzis miala bluze i kurteczke i bylo OK wiec nie wiem od czego to zalezy. ale najgorzej z czapkami jest co jej zaloze to ona sciaga sobei zglowy ciekawe czy w zimie tez bedzie ten problem czy bedzie jej zimno i nie bedzie sciagac \

u nas dzis caly dzien pada albo kropi i zimnooo strasznie az sie nic nie chce:(

Oliwka nie robi problemu przy ubieraniu ale za to jestem dumna bo gdy ma do wyboru jakis owoc lub ciastko wybirze owowc wogole nie je slodyczy wrecz ich nie lubi zadnych biszkoptow herbatnikow itp pije niegazowana wode i przez dzien ma 5 stalych posillkow + 2 razy piers raz rano i raz wieczor na noc ale chce to juz odstawic w koncu choc teraz przy tej rozlace nie chce pwoodowac jej dodatkowych stresow brawa dla Judytki aha i Oliwka uwielbia jesc slonecznik

o matko ja sobie nie wyobrazm maji takiego kloca przystawic do pieri pewnie dlatego ze bardzo krotko karmilam
u mas tez pogoda do bani!! jutro do pracy ale mam lenia strasznie mi sie nie chce!

U mnie tez pogoda okropna ale to i da mnie lepiej bo jak jestm w pracy to tam wytrzymac sie nie dalo, dzis slabo mi sie robilo 3 razy niewiem czemu, czy to przemeczenie czy co. Zaraz lece spac bo sie nie wysypiam wogole, wstaje o 5 rano, na 6 jestem w pracy i pracuje do 16 Claly dzien mala jest z babcia, ale potem nadrabiamy, wariujemy, gonimy się, jak pogoda to lece na spacer jeszcze z nią.

Tylko strasznie mi smutno bo zamiast sie cieszyc ze mnie widzi to raczej ucieka ode mnie do babci ;( Nie mam pojecia czemu, potem jak juz jestem chwile w domu to sie bawi ladnie ze mną, ale jak babcie widzi to az piszczy z radosci

A co do jedzenia to je to co my, mleko z 3 razy na dzien no i w nocy raz, potem obiad , zupki, jakis jogurcik albo brzoskwinie, i inne owoce.

A i ma juz 4 zabki Dwie jedynki gorne i dwie dolne!! Gryzie jak szalona hehe.

Dobranoc dziewczyny :*:*:*

teraz to wyszlo jakby Juilka tylko slodycze jadla oczywiscie owoce tez lubi ostatnio zwlaszcza sliwki ale slodycze niestety tez lubi nie je ich w duzych ilosciach ale zawsze jakies ciasteczko zje ale jak juz to staram sie jej dawac takie kruche bez zadnych mas ani czekolady

u nas w nocy strasznie lalo i tak chlodno jest teraz za to u Julki troche lepiej ze spaniem dzis spala u siebie do 4 pozniej obudzila sie i tylko placz ze chce wyjsc i wyciagala rece to ja wzielam moze rzeczywiscie to przez te zabki teraz prawa dolna dwujka sie wyrzyna zobaczymy jak dlugo tpo bedzie trwalo bo juz widac biala plamke ale jeszcze jej nie czuc na zewnatrz

nas czeka weekend bez mojego M a zawszw w piatek czekalam na niego oby szybko zlecialo i w czwartek juz bedzie strasznie juz tesknie a to tyle czasu jesczze